potwierdzam, powiat przasnyski gdzie lepsza ziemia jeszcze jakoś się to trzyma. gdzie 6 klasy już jest pozamiatane. ze skrajności w skrajność. najpierw nie mogłem posiać w dołkach mieszanki jarej bo mokro, siana dopiero 20 kwietnia(nawet kawałki ręką dosiewałem bo ciągnik zapadał się), a teraz już skała i sucho na zmianę z mrozkiem. żyta wczesne i rzepaki dadzą sobie spokojnie radę. gorzej z pszenicą co dopiero będzie się kłosić i z jarymi.