Jak hydraulika w prasie w 100% szczelna, to szybciej zetnie zabezpieczenia aniżeli klapa znacząco się uchyli, chyba, że prasując zamkniemy zegar to wtedy zawór bezpieczeństwa zadziała i uchyli klapę by nie wyrwało jej z zawiasów.
Jeszcze zależy od tego czy miała haki mechaniczne czy zamki hydrauliczne na siłownikach, i wtedy jest tak jak mówisz traktor zdycha, a klapa ani drgnie, kiedyś jak c360 prasowaliśmy to zdarzało się kilka razy przy dobijaniu traktor zdusić, już Zetor przy niej dość fajnie chodził choć nie ukrywam przy dobijaniu już było czuć po zetorku, że ma co kręcić.
Jak hydraulika w clasicu sprawna to mało kiedy się mocno uchyli klapa, wtedy przy dobijaniu trzeba obserwować zegar bo można z dobiciem belki przeholować
Zależy od modelu bo miały albo haki mechaniczne albo tak jak mówisz zamki hydrauliczne przy siłownikach od klapy i wtedy przy tym systemie nie ma mowy o uchyleniu klapy.
Na jedno to dobrze, ze się klapa uchyla, ale z drugiej strony wtedy są bele trochę słabiej zbite, no coś za coś. Ale powiem Ci tak jak nikt nie poprzerabiał zabezpieczeń ścinanych na grubsze i dodatkowo mocniejsze to i spawarka nie potrzebna, moja sipma prasuje u nas od 2006r i jeszcze spawarki nie widziała, a lekko to ona przez te wszystkie lata to nie miała.
W sumie to było kilka wariantów zabezpieczeń, w zależności od modelu.
Jak to się mówi pożartować można Przez te wszystkie lata trochę tego doświadczenia już jest, i tak jak mówisz, jak operator ogarnięty to sprzęt tak bardzo nie ucierpi A co do zmiany na coś lepszego to przyjdzie pora i czas i będzie coś lepszego bo jak się nie ma co się lubi to się robi tym co ma się
Ja to już od samego urodzenia mam fioła na punkcie rolnictwa Renata jest u nas od 12 maja 2023r. A co do gospodarki to od grudnia 21r. już jestem w 100% na gospodarce, wcześniej gospodarka też była tylko, że z doskoku bo był jeszcze etat, oczywiście gospodarstwo prowadzę wspólnie z bratem, bo samemu szczerze mówiąc to ciężko było by to wszystko ogarnąć.
Otóż to dokładnie, tak jak mówisz trzeba znać możliwości danego sprzętu wtedy też i mniej awarii nas spotyka. No i aby tylko nikt zabezpieczeń ścinanych nie poprzerabiał to wtedy nie jest z tą sipmą tak tragicznie.
Swego czasu przy sipmie chodziła c360 ale szczerze mówiąc na dłuższą metę to trochę męka robić siuntką przy sipmie, za to zetorkiem już było o wiele lepiej robić.
U sąsiada przy metal fachu walcowym lata 3p to szczerze mówiąc nie muszę widzieć jak prasuje, a wiem kiedy bela jest w 80% gotowa
To fakt przy słabszym traktorze jest trochę wolniejsze tempo pracy, ale z drugiej strony nawet przy silniejszym traktorze to przy sipmie za bardzo niestety prędkością się nie pogoni bo po prostu prasa nie przerobi tego materiału przez podbieracz.
Oj tam oj tam Kupiony po to by trzaskał godziny no i żeby operator zaznał trochę luksusu podczas pracy

Jak sprawuje się opryskiwacz po dłuższym użytkowaniu? Jak z belka? Nie krzywi się? Parę osób mi pisało że krzywi się półksiężyc i ogólnie belka ma wszędzie luzy. 2 osobom nawet spadła na ziemię.. Zastanawiam się ile kg jej ująłeś tym skracanie i czy czasem dzięki temu nie jest mniej obciążona. 

Fajny zestaw👍

Taki budynek ma swój urok.

A chłop chce tylko opryskiwacz sprzedać😁

Ciekawe jak znosi dwa miesiące bez wody?