WujekSam

koleżanka nie przesadziła czasem z SU pszenicy??? max 6500 mozna ubezpieczyc...a rzepak w Concordii mi agent mowil ze 6900

dokładnie

Wycieliło sie z tym jak narazie 6 sztuk. w tym 2 jałówki. Twierdzi ze zadowolony..smiał sie ze na pocztaku leciał od razu jak z procy..ale doszedl do wprawy ze jak dostaje info to ma okolo godzinki....

Ja zszedłem z bydła. ale szwagier używa... Jak by co moge cos powiedziec:)

Pomocny może być sensor wycieleń. Irlandczycy to wymyślili parę dobrych lat temu..kiedys przyjrzałem sie bliżej tematowi...w wielu krajach używają.Odciąża to pilnowanie cielnej,,,Poprostu dostajesz esa na komórkę przed wycieleniem

Dobrze zainwestować w sensor wycieleń. Szczególnie jałówki dobrze być przy wycieleniu,,, ale to nie norma....wiadomo porody bliźniacze.... złe ułożenia..nie zawsze zwierze samo sobie poradzi

oczywiscie ze reklama....1 post...

Ja byłem świadkiem pokazu na jednym polu - kombajn fendt, claas i rostselmash, Co tu duzo mowic ten rusek obszedl konkurencje ku zdziwieniu wszystkich, warunki byly dosc ciezkie, wylegniete zboże. Fendt moze w kombajnach to nie jest czołowka ale ze claas sobie nie poradzil to była sensacja troszke...Co tu dużo mówic mi osobiscie podoba sie claas ale wykonczenie i wyglad to nie wszystko....zreszta co tu dużo mowic... chiny zaczynaja witac w zachodnich maszynach...Znajomy zamowil z serwisu łozysko (oryginal) a tam made in China zreszta w serwisie tez pocichu sie dowiedzial ze sprezarki sa z tego kraju...a i pewnie duzo wiecej rzeczy....No cóż taka polityka zachodu ze to co sie nie psuje nie jest oplacalne...wiec i sprzet rolniczy tez to dosięgło. Wiec trzeba sie dobrze zastanowic .... Jak to babcia zawsze mowła "Piękna miska jeść ci nie da..."