swoją drogą czemu nikt nie wpadł żeby tam zamiast tulejek mosiężnych zamontować łożysko wałeczkowe (jak w kolumnie kierowniczej c360) - tylko pogrubienie trzeba by wspawać od góry i dołu bo sworznia zwrotnicy nie ma co zbierać osłabiając go, podejrzewam że taka zmiana przy seryjnym układzie kierowniczym wpłynęła by na większą swobodę kręcenia fajerą