rafal11195

siemka wszystkim, jestem posiadaczem Manitou mt732 rocznik 2002, gdy ja kupiłem wymieniłem wszystkie filtry i oleje, mam problem z hamulcami, ogólnie bardzo skrzypią przy hamowaniu a i niekiedy jak się poruszam po drodze to czuję jakby jedno koło ładowarkę hamowało, i za chwilę słychać delikatne puknięcie i ładowarka startuje i toczy się lekko, co może być przyczyną?? tarczki? czy może być przyczyną że nie wlałem oryginalnego oleju Manitou do mostu??

gdyby przepuszczał to gdy juz go podniosę do góry to by opuszczał, a on trzyma , dla mnie jest to ewidentnie za mały siłownik, ale firma nie widzi problemu

z jakich okolic poszukujesz?>?

Sorki ze mnie nie bylo ale obowiązki, juz wyjaśniam , maszyna zaczepiana na górny zaczep, wersja 6,2 metra szerokości na pierścieniach fi 600, duża maszyna, podnoszę ją za pomocą hydrauliki , nie tuz-u, dla porównania zapiąłem ten ciągnik do talerzówki 5 m o identycznej wadze, ale już o innym siłowniku, zdecydowanie grubszym, i podnosi bez najmniejszych problemów problem lezy w tym ze producent pozbył sie maszyny która moim zdaniem jest wadliwa, w dyskusjach telefonicznych przekonywał ze to za słaby ciągnik, lecz przed zakupem przekonywał ze da rade, jak przyjechał zobaczyć problem to stwierdził ze słaba poma hydrauliki, a ciągnik ma 5 lat i 3000 mth, pompy jestem tam pewny, zasugerowałem ze siłownik jest za mały, wiec dowiedziałem sie ze wiekszego sie nie da zamontować, bo nie beda paswać uszy, zaproponowałem aby dołożyli drugi siłownik i podpieli równolegle, to uszysakłem odpowiedź ze ten siłownik kosztuje 1200 zł !, aktualnie zamówiłem go sobie sam w firmie skraw-met i kosztuje 490,33 zł planuje jeszcze teraz podpiąć manometr pod wyjscie z hydrauliki i sprawdzić jaka uzyska wartość, ale tego jestem pewien ze jest wszystko ok, a czy ktokolwiek widział ich wały w terenie?? albo ma znajomego który taki wał ma?? podobno sprzedają ich dużo na rynku ( choc ja juz na różnych forach pisałem i nikt sie nie odezwał) i chciałbym pogadać z kimś kto tez ma podobną maszynę, i czy ma podobne problemy Ostatecznie producent stwierdził ze wał jak jest rozłożony to wałuje , wiec spełnia swoje zadanie, i on nie widzi żadnego problemu i nie zamierza nic z tym dalej robić

Czesć wszystkim, chciałbym napisać coś o firmie AWEMAK, ogólnie firmy nie polecam, bylem oglądać wał do ubijania gleby, była jedna sztuka na placu u nich, dogadywaliśmy szczegóły , cena była dobra, przy obgadywaniu szczegółów miałem wątpliwości czy mój ciągnik da rade, usłyszałem od kierownika/właściciela ze da rade (nht115) i maszyna przyjechała do mnie, okazuje się że jest problem ze składaniem jej, jeśli składamy z pola to cofając ciągnikiem się podnosi ładnie, ale już opuszczając hydraulikę np na noc, jest problem podnieść, w prospekcie producent pisze zapotrzebowanie od 90- 110 km, mój ma 115 wiec da rade, ciągnąć ciągnie bez problemu ale nie może go podnieść, temat zacząłem już na targach 2019 w Bednarach , miałem dzwonić po targach i ustalimy szczegóły, zadzwoniłem, dowiedziałem się ze trzeba dorobić jakieś uszy do większego siłownika i ten siłownik trzeba wymienić, podobno wszystko już czekało,tylko przystałem na to że jak będą jechać w moim kierunku to po drodze go zamontują, aktualnie producent stwierdził że nie widzi żadnej wady w maszynie, że ona pracuje tylko żeby podnieść do góry to ja muszę tego nh piłować na 2200obr, nawet mogę stwierdzić ze przestał odbierać telefony(mojego juz nie odbierał) , bo po wykonaniu połączenia z innego numeru Pan odebrał, wiec jesli ktoś sie zastanawia nad wyborem firmy z okolic Radomska/Przedborza to może śmiało pisać udzielę cennych rad które omijać szerokim łukiem ....

Czesć wszystkim, jako że temat firmy AWEMAK to i ja coś napiszę, ogólnie firmy nie polecam, bylem oglądać wał do ubijania gleby, była jedna sztuka na placu u nich, dogadywaliśmy szczegóły , cena była dobra, przy obgadywaniu szczegółów miałem wątpliwości czy mój ciągnik da rade, usłyszałem od kierownika/właściciela ze da rade (nht115) i maszyna przyjechała, okazuje się że jest problem ze składaniem jej, jeśli składamy z pola to cofając ciągnikiem się podnosi ładnie, ale już opuszczając hydraulikę np na noc, jest problem podnieść, w prospekcie producent pisze zapotrzebowanie od 90- 110 km, mój ma 115 wiec da rade, ciągnąć ciągnie bez problemu ale nie może go podnieść, temat zacząłem już na targach 2019 w Bednarach , miałem dzwonić po targach i ustalimy szczegóły, zadzwoniłem, dowiedziałem się ze trzeba dorobić jakieś uszy do większego siłownika i ten siłownik trzeba wymienić, podobno wszystko już czekało,tylko przystałem na to że jak będą jechać w moim kierunku to po drodze go zamontują, aktualnie producent stwierdził że nie widzi żadnej wady w maszynie, że ona pracuje tylko żeby podnieść do góry to ja muszę tego nh piłować na 2200obr, nawet mogę stwierdzić ze przestał odbierać telefony , bo po wykonaniu połączenia z innego numeru Pan odebrał, wiec jesli ktoś sie zastanawia nad wyborem firmy z okolic Radomska/Przedborza to może śmiało pisać udzielę cennych rad które omijać szerokim łukiem

Kolego i znalazłeś gdzieś ten plastik ?? U mnie najprawdopodobniej zamknięcie zostało zjedzone przez rdzę i gdzieś musiał zginąć , ile cię skasowali za to??

kupiłem od nich bronę talerzową, filmik producenta krecony u mnie BTH 5m, z wózkiem, przepracowała około 200 ha , bez zastrzeżeń, jak ktoś chciałby sie coś dowiedzieć to piszcie:D

no i kupił ktos od nich sprzet (landstal)? jak sie sprawuje ?

no to po przełożenu jak na innej sekcji działa to musi byc przyczyna własnie w tych suwakach, one są podobno regulowane (osobiśnie nie regulowałem), wiec rozbierz i spróbuj wyregulować

Sprawdź rozdzielacz, jesli inne funkcje działają poprawnie to szukaj od rozdzielacza (linki sterujące, cewki, elektrozawory) do może dławików na siłownikach, bo ktoś może sie tam bawił i zaczął dławić, mam podobną mt 732 i miałem podobny problem to włsanie rozdzielacz sie nie otwierał do końca i tak wolno działała jedna sekcja

Ja poprosze zdjecia kompletnego kojca porodowego, z rusztem i ogrodzeniami Pozdrawiam

Siemka, wszystkim, Mam pytanko, mianowicie postanowiłem zmienić w przyczepie światła z tradycyjnych na ledy, kupiłem zamontowałem i wszystko ładnie świeci, w NH mam taką kontrolke na desce która pokazuje czy kierunkowskaz rzeczywiście w przyczepie jest ( przypuszczam że działa ten układ na zasadzie oporu) Jaki powinienem zamontować opornik przed kierunkowskazem aby ta funkcja zaczęła mi działać ? Na normalnych żarówkach wszytko było ok, a teraz zmiana na led spowodowała mniejszy pobór i układ nie widzi dodatkowych świateł kierunkowskazów, takie moje przypuszczenia, zna sie ktoś na tym i doradzi? Da sie jeździc bez tego, ale funkcja jest wiec czemu ma nie działać Pozdrawiam

Siema, jesli sztuki urodziły sie przed 18 październikiem mogą schodzić z tatuażem, tak zostało pewnie zgłoszone w agencji i tak je sprzedawaj bo bedziesz miał później nieścisłości ( zgłosiłeś oznakowanie tatuażem - urodzenie , a sprzedajesz z kolczykiem , nieścisłość ! , bedziesz wzywany i musiał sie tłumaczyć ) jeśli sie coś nie zgadza ze spisem i arimrem, to albo nie wpowadzili ci jakiejś karty zgłoszenia w arimr, albo coś pomieszałes ze zgłoszeniami, Moim zdaniem priorytet aby zgadzała sie liczba zwierząt w gospodarstwie z księgą, bo to ona jest ważna dla weterynarii, a z agencją to napiszesz oświadczenie , albo dokonasz korekty i bedzie git , pozdrawiam