panowie mam problem, jakiś czas temu kupiliśmy belarusa 820, robiłem nim w gruberze i wszystko szło jak należy, chociaż nie podobała mi sie prędkość podnoszenia tego grubera(wolno), podnośnik sterowany jest regulatorem. ostatnio podpinam grubera a on nie chce go podnieść, ruszy aby centymetr nad ziemie i nie daje rady. pomyślałem pompa słaba. wymieniłem na nową nsz 50 i dzisiaj podnosze a tam to samo tyle że aby koła siądą i dalej nie podnosi. więc myśle że to wina siłowego. czy mam go wyciągnąć i rozebrać? bo olej podaje na siłownik tylko jak by go jakiś zawór dławił i nie pozwalał na wieksze ciśnienie. próbowałem na różnych ustawieniach pozycyjnej siłowej i tej trzeciej. na wszystkich tak samo. kręciłem też tym pokrętełkiem od ciśnienia chyba i też nic. dodam jeszcze że kiedyś podpiołem mu tura pod przedni rozdzielacz to żeby podnieść to musiałem gazować, na tej podstawie wymieniłem pompe. ale teraz zgłupiałem, wydaje mi sie że gdy dam opór na 1 rozdzielaczu to olej iddzie na 2 a gdy na 2 to idzie na 1 wszystkie 3 dźwignie mam na neutralnej pozycji. nie chciał bym siłowego całkiem wywalać z ciągnika tak jak mam w mtz zrobione bo to jest wygodne. pomóżcie. co mam rozebrać a co wyciągnąć z siłowego? jeszcze dodam że to jest 3 otworowy i nie moge sterować dźwignią przy kierownicy.