Przez
pawstach
Witam. Potrzebuję pomocy i opinii. Dzięki programowi na młodego rolnika zakupiłem ciągnik Case Farmall 85C podkręcony do około 110 KM (pojemność 3400cm3, maksymalny udźwig 4400kg – dane producenta). Posiadam gospodarstwo o powierzchni gruntów ornych 10ha z perspektywą rozwoju gospodarstwa maksymalnie do 25ha. Gleby IV-V czasem trochę III. Powierzchnie w miarę płaskie. Profil gospodarstwa – uprawa zbożowa. Chciałbym nadmienić, że jestem w tym kompletnie zielony. Ja widzę to tak: zbiór zboża -> nawóz -> uprawa broną talerzową -> orka -> siew agregatem uprawowo-siewnym. Do tego dochodzą płodozmiany i poplony. (pierwsze pytanie: czy dobry mam schemat?). Ale nie o tym ma być. Potrzebuję kupić maszyny do tego ciągnika. Po rozmowach z przedstawicielem zaproponował mi takie:
1) Talerzówka Mandam Gal C 3m, wał rurowy – cena około 19500zł (czy nie za duża?)
2) Pług Akpil KMJ 4 skiby – cena około 15800zł
3) Siewnik Agro-Masz nabudowany 3m – cena około 42500zł (niestety nie wiem jaki model L)
4) Opryskiwacz Biardzki 800l – cena około 9000zł
5) Rozsiewacz do nawozów Strumyk 800l – cena około 3700zł
Wszystkie ceny brutto. Moje główne pytanie to czy ten ciągnik da sobie radę z tymi maszynami, głównie chodzi o talerzówkę, pług i siewnik. Czy w tych cenach można zwrócić uwagę na inne. Mam wątpliwości co do opryskiwacza, i rozsiewacza do nawozów, myślałem o opryskiwaczu Pilmet 815 lux, rozsiewaczu Unia MX850 bądź Sipma Antek 600l. Chciałbym te maszyny kupić przysłowiowo „raz na całe życie” do tego gospodarstwa. Co do cen to jestem w stanie tyle za nie wydać. Co do maszyn zagranicznych to chyba nie ma sensu pchać się w takie duże koszty do takiego gospodarstwa. Proszę o opinie użytkowników podobnych maszyn czy mogą je z czystym sumieniem polecić?
Będę bardzo wdzięczny za wszelkie podpowiedzi. Pozdrawiam