Zwiększenie opłacalności gospodarstwa.

[Gość Profil usunięty]

Witam. Rodzice posiadają gospodarstwo o pow 16 hektarów ornych, 1.5 hektara łąk (chce się ich pozbyć albo oddać bo trzeba to kosić, do 31 czerwca a to tereny zalewowe to jak wjadą z kontrolą w roku jak będzie zła pogoda to pozamiatane) Do tego kilka hektarów lasu. Obok gospodarstwa mam placówkę około 1.5 hektara. Obecnie hodujemy trzodę chlewną 30 szt z maciorami i małymi i jeszcze jest troche miejsca w oborze. Oborę posiadam o wymiarach 10x10, środkiem idzie korytarz przejazdowy o szerokości i wysokości 2.5 metra.  Miał bym jeszcze możliwość zrobienia dwóch zagród 9x3 metry (mozliwe delikatnie poszerzenie) w stodole, tylko trzeba by było albo nowe deski dociąć albo już całą stodołę blachą obłożyć. W promieniu 2km od gospodarstwa posiadam 5 hektarów ornych a reszta jest dalej. 11 hektarów jest tak jakby w jednym miejscu, tylko poprzedzielane na kawałki. Tam mam drugą stodołę. Posiadam 3 ciągniki, ursus c360, mccormick d432 z turem oraz International 955. I teraz przejdę do sedna problemu.Rolnictwo niezbyt nam się jak na razie opłaca. Praktycznie jedyny zysk to maliny i truskawki. Że świniami wychodzi się najczęściej na 0, chyba że cena powyżej 5zł to coś zostanie. No i tutaj chciałem się was zapytać co zrobić aby się to opłacało? Czy po prostu sprzedać zboże, kupić nawóz i mieć luz przez prawie cały rok, czy jednak coś hodować? Jeśli już to co? Czy przerobić zrobić w tej stodole zagrody i w oborze trzymać maciory a reszta w stodole czy jednak zrobić to pod opasy? (krowy odpadają bo za duże zakupy i modernizacje by musiały nastąpić) Co do produkcji zwierzęcej to gdybym przeszedł na byki to musiał bym zakupić jakąś ładowarkę lub założyć tur na duży ciągnik bo mniejszym z turem raczej nie dało by się rady wybierać kiszonki z pryzmy. Zastanawiałem się właśnie nad tymi bykami bo właściwie musiał bym tylko wybrać z zasieków w stodole wybrać ziemie (wylewki nie ma) zalać tam posadzkę i wszystko. Do tego miał bym dostęp do tańszych cielaków dobrej jakości bo znajomy kupuje całymi tirami to tam kilka sztuk więcej gdyby zamówił to by się na mnie nie pogniewał. Choć z drugiej strony ostatnio czytałem o technice żywienia trzody na mokro CCM'em i to też by było może dobre. Moja wypowiedź jest w prawdzie mocno chaotyczna ale mam nadzieje że uda się wam odczytać najważniejsze informacje i pomóc mi w podjęciu decyzji. Dodam również, że mam 15 lat i na wiosnę kończę gimnazjum. Rolnictwo nie ma być głównym źródłem utrzymania i obecnie nie jest.

[Landfarmer 3581]

Moim zdanie to opasy bo skoro rolnictwo to nie jedyny środek dochodów to opasy są najlepszym rozwiazaniem ciągniki masz dobre w miarę więc dałoby radę

 

[Gość Profil usunięty]

skoro ma same orne to opasy nie za bardzo, skad siano, sianokiszonka ? z zakupu ?

[bodzioman18 67]

zasieje trawę albo lucernę i po problemie

[Gość Profil usunięty]

Ventador, z tego co się orientowałem to nawet krowy mleczne dostają siano raz w tygodniu więc bykom po co dawać. A jaki jest koszt obsiania 1 ha ornego lucerną ? I właśnie lepiej samą lucernę czy z trawą? gleby mam raczej słabsze, w większości 5 klasa, trafiają się gniazda 4 i 6 klasy. Czy bykom też trzeba dawać śrutę? jęzeli tak to mogą one dostawać śrutę z łubinem czy nie koniecznie? I w kojcu 9x4 metry ile byków luzem będzie mogło przebywać?

[Gość Profil usunięty]

w takim kojcu to 9-10szt, pod warunkiem zadawania paszy na boku o długosci 9m

ile chcesz miec tych byków wszystkich ?

[Gość Profil usunięty]

No właśnie nie wiem na ile areał by pozwolił i finanse przy zakupie cielaków. Chciał bym wstawiać sobie 3-4 sztuki co około pół roku, może krócej żeby mieć w miarę regularnie pieniądze.