Szkodliwe substancje w warzywach z Ghany

[krzysztofagricultu 7]

Podobno warzywa z Ghany były pasożyty i wiele szkodliwych substancji. Wśród warzyw objętych restrykcją znalazły się między innymi kapusta i ogórki. Może jest to dobry znak dla osób które chciałyby się zająć uprawą tych warzyw. Co o tym myślicie?

[mom 19]

taaa już biegnę w Ghanie za niedługo będą robić za szklankę wody :blink: ,a przy embargu RUSKICH to możesz sobie co najwyżej ziemniaków nasadzić by na jesień było co do gara włożyć

 

ZASTANÓW SIĘ ILE % RYNKU TYCH WARZYW NALEŻY DO IMPORTU Z GHANY W POLSCE 0,1% ?

zakaz importu jest do UE, co i tak był marny :blink: wg mnie to reakcja UE na sankcje ze strony Rosji by osoby takie jak TY(nie chcę tu Ciebie obrazić) pomyślały "nie jest tak źle, nie pchamy produkcji na Rosję, ale za to nie zalewa nas żarcie z Ghany" i tu zostawiam pole do popisu twojej wyobraźni jak się ma import z Ghany do UE(nawet wszystkich produktów) do samego eksportu UE z branży rolno-spożywczej do Rosji :lol:

 

dla polski to tak samo jakbyśmy nałożyli embargo na import np: ursusa, mleka itp. z zagranicy (gdzie ich import do całego rynku wewnętrznego ma znikomy udział)

[krzysztofagricultu 7]

Ale zakładając, że embargo jest nałożone to ludzie mogą rezygnować z uprawiania właśnie tych warzyw i może znikomy ale jednak import ma jakiś wpływ na gospodarkę... Kryzys jest, ale nie będzie go wiecznie, więc może warto pomyśleć też przyszłościowo?

[jjacekk4 3]

w tym już nie ma przyszłości dwa poprzednie lata to klęski jak susza w połowie europy i gradobicia w tamtym roku. W tym roku to chciałbym mieć na opłaty i odzyskać to co wsadziłem w warzywa. Myślę że w przyszłym roku ludzie bedą chcieli odrobić straty z tego roku i jeśli się drugi raz powtórzy taki urodzaj to kaplica

[mom 19]

@jjacekk4

 

Masz kolego rację, pochodzę z regionów gdzie co drugi rolnik miał szklarnię, a teraz straszą rdzą i wypadającymi szybami.

 

to będzie opłacalne jeśli ktoś zainwestuje kilka mln zł w obiekt wielkopowierzchniowy i będzie pchał na hipermarkety i eksport bo uprawa gruntowa to tylko 1x w sezonie a ceny niskie. Podobnie jest z innymi warzywami albo masz kilkadziesiąt ha i stać cię zejść z ceny (dzięki większej mechanizacji i powierzchni upraw) albo zasuwasz z łopatką na 2ha i 10-20gr na kg Ci mało

Edytowano Sierpień 13, 2014 przez mom