frooger

Czy warto zaczynać rolniczy biznes?

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
tobiasz51    0

dość jest takich z miasta co lokują pieniądze w ziemii....

a co do tego jakbym wygrał w lotka kilka milionów to z samego procentu leżałbym brzuchem do góry i o nic sie nie martwił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jopi1991    3

kellman czy jakos tak ma troche racji...ale zaczynajac od zera to za duze ryzyko od razu kupowac nie wiadomo ile hektarow...jak masz powiedzmy 30 ha na poczatek od ojca to te 10-15 maks mozesz dokupic co 3 lata...bo wiecej to juz moze byc lipa....pozniej z biegiem czasu im wiecej bedziesz mial posplacanych tym wiecej mozesz kupowac..ale zeby tak od razu z 30 przestawic sie na 200 ha to jest tzw zycie na krawedzi...uda sie albo sie nie uda....wystrczy ze unia sie rozpadnie doplaty pojda sie jeb... i lezysz i kwiczysz. wystarczy wejsc w inrnet i poaptrzec ze sa na sprzedaz gospodastwa ponad 200 ha bo zapewne ktos przeinwstowal...moze susza 2 lata z rzedu w jego okolicy, moze powodz,moze jakies choroby nowe i zaczyna sie robic nieciekawie... z ziemia jest o tyle dobrze zejak juz ja splacisz to przy sprzedazy zyskasz a na pewno nie stracisz....i w najgorszym wypadku sprzedaz ziemie. CI co maja duzo ha to po prostu mieli odwage i szczescie pokupowac ja za gorsze przed unia i im sie udalo...teraz juz tak kolorowo moze nie byc..no ale kto nie ryzykuje ten nie ma jednak wszytko musu byc w granicach rozsadku...moj ojciec ma prawie 60 lat i ma 32 ha...on juz nie inwestuje bo po co?? oczywiscie korzysta z doplat,programow rolnosrodowsikowych,ostnaio wzielismy mlodego rolnika...ale o kupnie ziemi nie mysli...bo juz chce sobie odppczac..nie kazdy chce miec nie wiadomo ile jednemu wystraczy 15 ha drugiemu 50 a innego nie zadowoli nawet 300 ha...w kazdej branzy tak jest..jeden ma jedna pizzerie o dobrej renomie i mu to wystrczy a inny ma siec pizzeri...osobiscie uwazam ze taka pogon za kasa nie ma sensu...ja osobiscie chcialbym miec 100 ha...wiadomo teraz tak mowie ale nie wiem czy nie wpadne w ten wyscig szczurow hehe jednak nrtazie p 100 ha moge sobie pomarzyc bo w mojjej okolicy ciezko o ziemie a ceny sa tez kosmicznebo za 3 klase zycza sobie po 45 tys...a niektorzy to potrafia po 1800 zl placic za ha dzierzawy i psuja tym rynek...dziwi mnie tez to ze b duzo osob pisze ze nie da sie wyzyc z 30 ha...my mamy 32 ha tylko ze glownie klasa II i raptem 6 sztuk krow i 6 bydla...ale na nic nam nie brakuje...mimo wszytko w uni jest o niebo lpeiej niz za rzadow Buzka...obytylko to wszytko sie nie rozpadlo i doplaty nie poszly w dol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapi123    14

Ale jeśli 50% budżetu to dopłaty bezpośrednie a w niektórych przypadkach bez dopłat nie ma szans na zakup nawozów paliwa to jaka kol wiek uprawa lu hodowla traci sens lepiej pole utrzymywać w tak zwanem czarnym ugorze i brać dopłaty. I nie rozumie tych polityków którzy mówią o ciągłym zwiększeniu dopłat bezpośrednich jeśli uprawianie czego kol wiek traci sens :mellow:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MrKOTpl    0

Słyszałem wiele wersji ze się opyla i że się nie opyla to jak to jest w końcu ? Kolega mnie się zapytał a ja nie umiałem mu opdowiedzieć.

 

Połączony +1 punkt za dublowanie tematów.

Edytowano przez MAT912

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Zadaj konkretne pytanie o co Ci właściwie chodzi, bo ja nic nie rozumiem z tego co tu napisałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tommy66692    2255

Słyszałem wiele wersji ze się opyla i że się nie opyla to jak to jest w końcu ? Kolega mnie się zapytał a ja nie umiałem mu opdowiedzieć.

nie opłaca się, jeszcze w okolicach Krasnika od początku zaczynac to trzeba wygrac dobrą sume w totka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
locke    293

To zależy od kierunku produkcji jaka chcesz postawić.Jednak czy w tą czy w tą musisz mieć pieniądze.


Siema :)
Sprzedam dwie felgi 18.3 R30 do kombajnu Bizon,Claas,Fortschritt i innych, ciągników Ursus,Zetor,Fortschritt i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Może autorowi chodzi o przebranżowienie? Ja słyszałem od kumpla co często jeździ do Niemiec że masa ludzi z tego żyje, tzn biorą duże dotacje na budowę chlewni, nic nie hodują i po 5 latach sprzedają nieużywane wyposażenie. Następnie biorą dotacje, przerabiają to na oborę, nic nie hodują i znowu sprzedają. Po tym przerabiają na hotel, agroturystykę i tak w koło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj