apq

Nie obsiane pole kontra przepisy ?

Polecane posty

apq    0

Hej.

 

Słuchajcie podobno jeśli grunty orne (nieważne w której klasie) nie są obsiane i mnoży się na nich badyle takiego gospodarza służba rolna może nagrodzić stosowną karą.

Czy to prawda :?:

Są na to jakieś przepisy :?:

 

I sprawa przy okazji: czy służba rolna jeszcze istnieje :?:

 

Z góry wielkie dzięki za rozszerzenie moich horyzontów.

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

służba rolna? pierwsze słyszę o czymś takim. skoro nawet w tamtym roku miałam ok 3 ha ugorów, zgłosiłam do agencji przecież do dopłat (jpo) nikt się nie czepiał. rolnik może sam decydować, czy sieje, czy nie, ile pól leżało i leży nadal odłogiem i dzieje się coś z tym? nie. ugorowane grunty mogą być nawet trwale, byleby były raz do roku wykoszone,


Starszych trzeba słuchać.... ale swoje robić! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Jak zgłosisz do dopłat i nie obsiejesz i kontrola to sprawdzi wlepią ci karę w postaci odebrania jakiegoś tam procenta dopłat. Można zaorać i nie siać zgłosić jako zaorane i jakieś tam dopłaty dają. Jeśli ktoś posiada ziemię rolną nie obsiewa jej i nie zgłasza do dopłat jego prawo może robić ze swoją ziemią co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
apq    0

Dokładnie chodzi o to, że wczesną wiosną wyjechałem za granicę (zakładając na góra dwa miesiące a siedzę już pół roku), miałem wrócić i coś zasiać, a w tej chwili rośnie sobie badylko i nic poza nim... Podobno ktoś z sąsiadów podniósł larum, że badyle rozsiewa się na okolicę i, że będzie powiadomiona służba rolna czy coś takiego.

O dopłaty się nie starałem bo mnie nie było...

Mogę się spodziewać jakieś kary :?: A jeśli tak to od jakiej instytucji :?:

Edytowano przez apq

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ORZMO    48

Nakaz wykoszenia chwastów wydaje Urząd Gminy, najczęściej na wniosek życzliwego sąsiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Wątpie aby ktoś zmusił kogos do koszenia chwastów. Chyba, że w czyms przeszkadzają lub zagrażają. Skontaktuj się z sąsiadem i powiedz, że skoro mu przeszkadzają to niech je skosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Henius91    1543

jeśli za to nieobsiane pole nie bierzesz dopłat to raczej kary nie dostaniesz i ten życzliwy sąsiad może Cie tylko pocałować wiesz w co... a to czy rosną na Twoim własnym polu jakieś badyle to już nikogo nie ma prawa obchodzić. też mam kawałek ugoru, rosną tam bylice, pokrzywy, po prostu herbapol i nikt się nie czepia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
apq    0

Nakaz wykoszenia chwastów wydaje Urząd Gminy, najczęściej na wniosek życzliwego sąsiada.

Tylko wykoszenia ???

 

Też mi się wydaje, ze wolność Tomku w sowim... w końcu ze mną nikt się nie próbował skontaktować w tej sprawie (o sąsiadach mówię).

 

Wszystkim WIELKIE DZIĘKI za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SLAWEK1987    2

a życzliwy sąsiad jak sam donosi to powinien pierwszy się kontroli spodziewać...

a teraz pytanko z innej beczki, chodzi o zasianie pola.

w tym roku sąsiada naciągnęli w odr-ze na plan rolno-środowiskowy-na poplony. ma kawałek że sieje samo żyto bo nic innego nie chce rosnąć.pytał się w odr-ze o ten wymóg że te same zboże nie może być siane dłużej niż trzy lata, tam dostał odpowiedź że nikt nie zwraca na to uwagi. a teraz podobno ma jechać i składać wyjaśnienia, bo kolejny raz żytko na tym samym kawałku było. coś mu grozi za to?


KPK Komurun Team

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
apq    0
a życzliwy sąsiad jak sam donosi to powinien pierwszy się kontroli spodziewać...

...bo kto mieczem wojuje...

Niby masz rację ale to nie w moim stylu (a mógłby się przejechać ;) )

a teraz pytanko z innej beczki, chodzi o zasianie pola.

w tym roku sąsiada naciągnęli w odr-ze na plan rolno-środowiskowy-na poplony. ma kawałek że sieje samo żyto bo nic innego nie chce rosnąć.pytał się w odr-ze o ten wymóg że te same zboże nie może być siane dłużej niż trzy lata, tam dostał odpowiedź że nikt nie zwraca na to uwagi. a teraz podobno ma jechać i składać wyjaśnienia, bo kolejny raz żytko na tym samym kawałku było. coś mu grozi za to?

Tak w ogóle to nie zaleca się siać tego samego więcej niż dwa razy pod rząd.

Na patynie nie potrafię odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SLAWEK1987    2

u nas w lokalnej gazecie był wywiad z kimś z agencji i mówił że donosów anonimowych wcale nie sprawdzają, a jeżeli ktoś się przedstawi, to go pierwsze sprawdzają.

ja na takich piaskach to sieję łubin i żyto na zmianę.


KPK Komurun Team

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ORZMO    48

Artykuł 15 ustęp 5 ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych

 

5. W razie wystąpienia z winy właściciela innych form degradacji gruntów, o

których mowa w ust. 1, w tym również spowodowanej nieprzestrzeganiem

przepisów o ochronie roślin uprawnych przed chorobami, szkodnikami i

chwastami, wójt, w drodze decyzji, nakazuje właścicielowi gruntów wykonanie

w określonym terminie odpowiednich zabiegów. W razie niewykonania

decyzji wójt zleca wykonanie zastępcze tych zabiegów na koszt właściciela

gruntów, wykorzystując do czasu zwrotu kosztów wykonania zastępczego

środki budżetu województwa, o których mowa w art. 22b ust. 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj