Słoma w belach dla tucznika

[Tomasz160 10]

Witam!! Planuję budowę tuczarni. Budynek 12x50m. Chcę podzielić to na 10 komór (głęboka ściółka). Nasuwa mi się następujące pytanie: jak sprawdza się wrzucenie do takiej komory belki słomy (z prasy rolującej)? Czy świnie poradzą sobie z rozprowadzeniem słomy po kojcu? Słyszałem, że na 40 sztuk to za duża jest taka bela.. Proszę o podpowiedź:-) Ewentualnie, co ile dni trzeba zapodać taką beleczkę??

[pabloooo 124]

40 szt . świń w mig rozprawia się z beleczką 120x120 więc nie wiem kto Ci nagadał ,że nie dadzą rady. jak wstawiam do kojca belkę rano to na wieczornym odpasie już po niej śladu nie ma jest cała rozwalona. A kolejną wstawiam w zależności jakie wielkie są świnie i z skąd słomę biorę czy z pod przykrycia czy z pola namoknięta- od 3 do 5 dni.

[sebau1212 21]

Znajomy ma też umowę podpisaną z firmą że mu wstawiają prosiaki a on tylko je tuczy i do sprzedaży to jak ma bucht to turem wrzuca belkę tylko ją rozcina przed wjechaniem i już wrzuca i idzie i po belce za jakiś czas nie ma śladu potem tylko co jakiś czas turem wjeżdża żeby gnój wyrzucić i wszystko nawet do nich nie wchodzi bo by go zjadły jak ma w buchcie po 100 sztuk i to wszystko nie trzeba rozwijać tylko wrzucasz i idziesz.

[JarekUR 9]

Belka 120x120 po sipmie dla 40 szt.po ok 90 kg to 30 min zabawy. Dodam że daje słomę z jak to kolega wcześniej wspomniał z pola czyli ze stogu Kładę turem rozcinam siatkę i wypuszczam brygade

[Tomasz160 10]

No to fajnie, że mój plan się powiedzie Dzięki wszystkim za podpowiedź. Dodam może jeszcze parę szczegółów o mojej inwestycji: Budynek bez stropu. Wysokość ścian 3,3 metra. Jako materiał budulcowy wybrałem silikat 220x250x500. Do tego planuję dorzucić w przyszłości 12cm styropianu. Dach dwuspadowy z blachy trapezówki. Kratownice drewniane. Kąt nachylenia dachu 18 stopni. Docelowo podwieszę sufit z płyty warstwowej. Kojce metr niżej niż korytarz paszowy. Ścianki działowe na spodzie silikat szerokości 250 na wysokość 1 metr, a potem 1 metr z szerokości 120. Ścielić zamierzam tak jak to wcześniej napisałem balotami słomy. Wentylacja- jakaś prosta mechaniczna. Za wszystkie uwagi (szczególnie te krytyczne) będę bardzo wdzięczny!! Pozdrawiam!!

[jozin 0]

Ja na dach polecał bym płytę warstwową (blacha styropian/poliuretan blacha)masz w tym ocieplenie dachu i woda się tak nie skrapla

[erni0402 10]

My dajemy tucznik belki 1.8m czasami połowa zgnita :)ale co to dla nich dla 15 sztuk to nic a co dopiero dla 40

[JarekUR 9]

@Tomasz160 pozazdrościć inwestycji. Pozdrawiam

[Tomasz160 10]

A jak od strony technicznej wygląda wrzucanie słomy. Nie bardzo sobie to wyobrażam. Taką belkę muszę przecież zrzucić z pewnej wysokości.. Nie zagniecie ona małych warchlaków? Jaki macie na to patent??

[JarekUR 9]

Ja mam trochę inna technikę bo obornik wygarniam (330+tur1) za chlew potem baloty przywożę turem jeden na kojec wyciągam siatkę i wypuszczam je, bo na czas wypychania są na ganku obok, natomiast znajomy świnie ma w wyższym pomieszczeniu jego sposób ścielenia a raczej dościelania jest inny ma przy swoim turze krokodyla (zetor11441+zetor260) delikatnie kładzie bele przytrzymując krokodylem przed tym jeszcze rościna sznurki i bo robocie :huh:

[rafalkom555 13]

Ciekawy pomysł z to słomą

[erni0402 10]

heh ja u mniejszych podjeżdżam zostawiam trochę u góry tura i rozcinam potem ten ładny środeczek tam gdzie śpią daje

A u większych kładę powoli tam gdzie najwięcej przegnoiły rozcinam i zostawiam

[FarmerX2 8]

(...)Dodam może jeszcze parę szczegółów o mojej inwestycji: (...) Jako materiał budulcowy wybrałem silikat 220x250x500. Do tego planuję dorzucić w przyszłości 12cm styropianu.

 

12 cm stanowczo za dużo, przez ściany chlewni ucieka tylko 15% ciepła, większość ucieka przez wentylację. Po co pchać się darmo w koszty, jak przyrostu efektu nie bedzie? u siebie mam 8 cm i ściany cieplutkie, a drugą chlewnie ocieplę 5cm i to wystarzcy, by nie skraplała się wilgoć.

 

Kojce metr niżej niż korytarz paszowy.

 

Nie rób schodków, będzie problem przy wyganianiu i myciu. Metr różnicy może być, ale zamiast schodków zrób skos 10-15%. Mam tak u siebie i sprawuje się pieknie, słoma zjeżdza w dół a przy korytarzu czyściutko. Wywożę obornik ładowarką kołową łamaną i nie ma problemu ze stabilnością. Mycie na takim skosie to bajka, wszystko samo spływa.

 

Ścianki działowe na spodzie silikat szerokości 250 na wysokość 1 metr, a potem 1 metr z szerokości 120.

 

Nie potrzeba kłaść cegieł w poprzek na 1m wysokości. dwa rzędy cegieł spokojnie wystarcza. Gnój i tak napiera z obu stron. Wzmocnienie u dołu jest tylko po to, by przy wywożeniu obornika sciany nie popchnąć przy dopychaniu Resztę rób na 120, a cała sciana na co najmniej na 1,4m wysokości. U mnie tak jest i w kojcach po 80 szt pod koniec tuczu zostaje 50cm ściany na wierzchu.

 

40 szt . świń w mig rozprawia się z beleczką 120x120 więc nie wiem kto Ci nagadał ,że nie dadzą rady. jak wstawiam do kojca belkę rano to na wieczornym odpasie już po niej śladu nie ma jest cała rozwalona. A kolejną wstawiam w zależności jakie wielkie są świnie i z skąd słomę biorę czy z pod przykrycia czy z pola namoknięta- od 3 do 5 dni.

 

Jakoś sobie nie wyobrażam wstawić belę do kojca i jej nie ruszać. Świnie rozbiorą ją w kilkanascie minut a efekt jest taki, że w miejscu beli jest 40cm słomy, a po kątach kojca błoto po świńskie kolana.

[Tomasz160 10]

Witam!! W zeszłym tygodniu oglądałem tuczarnię u innego chodowcy. Wszystko fajnie, ale wyśmiał on jeden mój pomysł.. Planuję dać na ścianki pomiędzy komorami silikat. Stwierdził, że ten materiał jest za kiepski i w kontakcie z gnojem zacznie się lasować. Ma on rację? Jakie są Wasze doświadczenia??

[FarmerX2 8]

Ciekawe, czym on te swoje świnie karmi, że od ich gnoju silikaty mu się lasuja :lol: U mnie już z 15 lat na jednej ścianie są i jakoś nic się nie dzieje. Zresztą i tak to musisz potem otynkować, by powierzchnia była gładka i łatwa do mycia. Gołe cegły szybciej Karcherem zniszczysz niż gnojem.

[darek1972 126]

Kiedyś miałem tuczniki w silosie po kiszonce i najodpowiedniejszy materiał na ścianki to zbrojony beton. Ważna jest dobra wentylacja bo ściółka produkuje trochę wilgoci i duuużo ciepła, w miejscu gdzie było legowisko po pobudce to aż przez gumowce gorąco było nawet zimą. Trochę źle miałem poprowadzoną wodę bo nocą jak nie piły to zamarzała. Koszt adaptacji we własnym zakresie to 1tys.zł a dorosło tam z 1tys tuczników przez kilka lat

[Tomasz160 10]

Budowa ruszyła:-)

http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/391061-nowa-tuczarnia/

[polo987 2]

świnie bez problemu poradzą sobie z taką belę