szybki00

Massey Ferguson 3090 czy Case5140

Polecane posty

MCKYLO    1

Kolego szybki00 z każdym postem powyżej można się zgodzić lub nie każdy ma po trochu rację, ale wypowiem się co ja sądzę na ten temat i jakie znam opinie.

Osobiście kupiłbym CASE 5140 a to z kilku powodów, ciągnik ma bardzo wytrzymały i jeden z najlepszych silników Cummins, bardzo żywotny silniki oczywiście jak jest zadbany, z tego co pamiętam silnik osadzony jest na ramie ze staliwa, skrzynia biegów też jest bardzo wytrzymała, z elektroniką myślę że problemy nie są większe niż w innych marakch, części zamienników też jest sporo a obecnie siatka dealerów Case też nie jest zła. Osobiście o tych modelach można usłyszeć więcej opinii dobrych niż złych. Ciągnik cięższy od MF co w polu ma znaczenie.

MF cóż racją jest że do 45tys kupisz ładny ciągnik wiele jest takich u handlarzy ale jest ich wiele co moim zdaniem jest zastanawiające, tzn że rolnicy z zagranicy stosunkowo szybko pozbywają się tych ciągników, bardzo duża utrata na wartości, Case i np JD z tych samych lat będą kilkanaście % droższe. My Polacy kupujemy co jest tańsze i trudno się temu dziwić pieniędzy ciągle brak, ale zdecydowanie silnik Cumminsa w stosunku do Perkinsa wykazuje mniejsze zużycie przy tych samych mth, w zimę Cummins zdecydowanie lepiej pali, ma pompę tłoczkową. Co do psucia skrzyń w MF to nie zgodzę się że zawsze winny jest użytkownik, jeżeli tak by było to dlaczego o innych markach nie słychać a przecież JD czy Case używanego jest też w Polsce dużo. A na te marki też siadają ludzie po C-360. Fakt jest nie do podważenia że skrzynie w MF są słabe i awaryjne, elektronika też dostarcza wielu problemów więcej niż inne marki. Jeżeli już znalazłbym używanego MF to kupiłbym go ze względu na bardzo dobry stan jako używany i na skrzyni mechanicznej a nie DynaShift zaznaczam że stan musiałby być idealny. Z Case-m może być problem bo generalnie użytkownicy dosyć intensywnie i długo je użytkują i przebiegi sięgają rzędu 8-10 tys mth co dla silnika Cumminsa nie jest zbyt dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirasek    13
silnik Cumminsa w stosunku do Perkinsa wykazuje mniejsze zużycie przy tych samych mth

Miałeś oba że wiesz? Bo testy mówią co innego...

 

http://www.dlg-test.de/pbdocs/traktoren/case-5140maxxum.pdf

http://www.dlg-test.de/pbdocs/traktoren/ma...rguson-3095.pdf

 

Co do psucia skrzyń w MF to nie zgodzę się że zawsze winny jest użytkownik, jeżeli tak by było to dlaczego o innych markach nie słychać a przecież JD czy Case używanego jest też w Polsce dużo. A na te marki też siadają ludzie po C-360.

Słychać słychać, tylko sie nie mówi głośno, moge wymienić kilka przykładów. Poza tym używanych MF jest dużo więcej jak JD czy Case, stąd więcej awarii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

-3095.pdf[/url]

 

 

Słychać słychać, tylko sie nie mówi głośno, moge wymienić kilka przykładów. Poza tym używanych MF jest dużo więcej jak JD czy Case, stąd więcej awarii.

 

No własnie wystarczy pojezdzic po składach używanych ciągników a 70% to same MF. ;)

Jęzeli na jakis obszar przypada np.60 ciągniów z czego 45 to M-F a reszta Case bądz JD.To wiadomo że wiecej bedzie psuło sie MF i wiecej bedzie rozgłosu chociażby na A-F. Może troche dziwna jest moja wypowiedz ale ja tak uważam.


Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MCKYLO    1

mirasek najpierw czytaj ze zrozumieniem a później zadawaj pytania, nie chodziło mi o zużycie paliwa bo tutaj oczywiście Perkins jest w czołówce i jest oszczędniejszy, Cummins pompa tłoczkowa Perkins rotacyjna ale o zużycie elementów cylindrów itd w tym sensie twierdzę że silnik Cumminsa więcej wytrzyma mth a wnioskuję to po ciągnikach CASE Magnum i MX, swego czasu JD w serii 8000 starszych modelach też miał silnik Cumminsa, wiele marek maszyn budowlanych korzysta z silnika tej marki.

Zgadzam się że w komisach dominują Fergusony co statystycznie wpływa na większą ilość awarii, ale Panowie zastanówcie się dlaczego stosunkowo młode ciągniki są tak szybko sprzedawane przez rolników z zachodu. Czy nie jest to zastanawiające?!!! Generalnie JD sprzedaje w EUROPIE najwięcej ciągników ale w komisach nie przeważają. Są dość długo użytkowane przez właścicieli i sprzedawane już bardzo mocno wyeksploatowane.

Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirasek    13

Sory, źle to odczytałem. Oczywiście Cummins powinien wykazać większą trwałość, ale komplety naprawcze są droższe. Co do ilości używek to "stosunkowo młodymi" nie nazwał bym serii 30xx z przełomu lat 80/90, a tą głównie miałem na myśli. W młodszych rocznikach nie ma już takiego nawału fergusonów, różnica sie zaciera... być może dlatego że produkty konkurencji nadgoniły technologicznie MF ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafik256    22

MACKYLO ja swoje wypowiedzi opieram na własnych obserwacjach bo juz trochę ciagników pomimo młodego wieku naprawiłem i cos tam troche wiem o tych ciągnikach i jak juz napisał mirasek tych ciągników jest pwełno duzo więcej niz innych marek i dlatego więcej słychac o ich usterkach. A co do przyczyn awarii to pomimo zrobienia "kilku' ;) ciągników nie moge powiedzieć zeby miały one wadliwe skrzynie, a tak włąściwie co to znaczy wadliwa jakby tak było to jakim cudem ten ciagnik przejeździłby 20 lat (a w 20 letnim sprzęcie ma prawo siąśc jakies sprzęgło czy np krzyzaki) a jezeli miałby jakies wady to wyszłyby na samym początku uzytkowania. Jakos jeszcze nie spotkałem sie z przypadkiem żeby skrzynia sie zepsuła z powodu słabych materiałów bo jeszcze nie widziałem żeby wysypały się ząbki na jakims trybie BEZ DODATKOWEJ PRZYCZYNY.

Prosze o konkretne przykłady co gdzie i jak bo każdy o tym mówi a ja nic w tej skrzyni nie widzę. Ludzie oświećcie mnie bo juz mi rece opadaja jak czytam te wypowiedzi. Komu kto uzytkował w miare rozważnie ten ciągnik (bo jak trafimy na kata to i 360 nie wytrzyma) a łozyska i inne podzespoły były w dobrym stanie rozleciałay się tryby. Jedyna wada tych ciągników jest to ze sa zbyt skomplikowane i trzeba w nich dbać o dobry stan wielu drobnych elementów które maja duzy wpływ na działanie ciagnika jak np siłownik od zmiany grup biegów. wystarczy że bedzie w nim puszczało uszczelnienie tryb nie będzie dokładnie nasuwany co w rezultacie doprowadzi do jego zużycia i to jest powód ale nie wada materiałowa ludzie o czym wy mówicie. Takich drobiazgów w tym ciągniku jest pełno i to one powoduja takie wielkie awarie!!!!

 

widze po ludzach w mojej okolicy jak obsługuja te ciągniki a jak z nimi rozmawiam i mówe co jak powinno sie obsługiwac to sie dziwią że tak nie można. A póxniej stanie taki jeden idiota (bo juz inaczej nie mona powiedziec) i twierdzi ze sie gówno spier*** tylko nie powie i nikt nie pyta co było tego powodem. Sam mam 3090 4 lata zrobione juz 1600 mth i nie narzekam a nwet trohcę mogę zarobic na naparwach tego sprzetu więc mogę powiedziec z własnego doświadczenia że to głownie wina beżmyślnych operatorów a nie wina sprzetu. Ostatnio na przykład robiłem MF 3060 w którym ukręcił się wałek atakujacy w przednim moscie. Właściciel przklinał ten sprzet ale jak z niego wyciągnąłem to okazało sie ze miał syf w skrzyni i zaciął mu się elektrozawór od przedniego napędu. Jakis geniusz podpowiedziął mu zeby postukac w niego młotkiem to się odblokuje (elektrozawór rurka z blachy o grubości 0,5 mm i w nią stukac młotkiem Shocked ) i po tym zabiegu elektrozawór nie odość że się nie odblokował to jeszcze sie zgiął i całkowicie zablokował. Pommio tego ze kontrolki pokazywały że napęd jest wyłaczony on cały czas się nie wyłaczał ze względu na zacięty zawór i tak ciągnik przejechał około 90 kilometrów po asfalcie. wałek tego nie wytrzymał i się ukręcił. w trakcie rozbierania okazało się że równiez krzyżaki tego nie wytrzymały i złapały spory luz więc równiez do wymiany. Po złozeniu przedniego mostu okazało się ze przód słabo ciągnie po rozebraniu sprzęgła okazało się że tarcze wręcz się spiłowały od takich przeciążeń (a jak wtedy dostała po du*** cała srzynia) i trzeba je równiez wymienic razem ze sprężynami. Takim to sposobem przez wspaniałe posuniecie i potraktowanie elektrozaworu młotkiem trzeba było zrobic remont ciągnika który kosztował około 12000 bo trzeba było wymienic sporo elementów. I takich podobnych przypadków mam na pęczki i niech ktoś mi jeszcze powie że te ciągniki sa wadliwe to go wyśmieje Laughing Te ciągniki i tak są kamienne że to wytrzymuja i całe sie nie rozlecą może żeby je robili z cynowego tytanu baru to może nie byłoby wiecej takich ludzi jak moj ostatni klient czy też inni mu podobni na tym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MCKYLO    1

rafik256 spokojnie kolego bo na serce padniesz jak tak emocjonalnie będziesz podchodził do tematu, wiele masz racji w Polsce jest brak kultury technicznej i dbałości o maszyny co jest wynikiem użytkowania przez wiele lat tylko ursusa i zetora oraz produktów zza wschodniej granicy co powoduje że wielu nie umie obchodzić się z nowymi skomplikowanymi maszynami nie mówiąc o dbaniu o nich, sam znam przypadki rozwalenia mechanizmu różnicowego no bo czemu nie skręcać na włączonym itd itd lub wlać agrolu do skrzyni na PowerShifcie. Niemniej jednak moim skromnym zdaniem też zbytnio upraszczasz że wszystkie awarie skrzyń to wina człowieka i złej obsługi, tak do końca nie jest są awarie na które użytkownik nie ma wpływu pomimo super traktowania i bardzo dobrej dbałości o maszynę, olej itd. To tak jak w statystykach DEKR-y są modele samochodów które są w czołówce bezawaryjności i na szarym końcu ale wielu użytkowników murem stanie za swoim samochodem że nic się nie zepsuło (mam na myśli te z ostatnich miejsc listy) Reasumując nie wszystkie awarie moim zdaniem to wina człowieka ale też przyznam rację co do tego że użytkowanie ma ogromny wpływ na bezawaryjność, byłem kiedyś użytkownikiem malucha bez remontu skrzynia wychodziła 190.000,-KM, silnik do remontu 140.000,-KM, auto było nowe dbałem i serwisowałem jak w książce pisze, koledzy robili skrzynie po 50-60 tys KM, silniki 80-90 tys KM, ale i tak to co zawsze się w maluchu psuło to i tak się popsuło lub dawało we znaki co świadczy o tym że nie wiem jak będziesz dbał to i tak się popsują elementy które są wadliwe w danym modelu. Cóż takie życie. Nic tylko życzyć jak najmniej awarii wszystkim. A kolego rafik 256 skoro jesteś takim fachowcem to poradź na co trzeba szczególnie zwracać w MF-ach uwagę podczas użytkowania, jak dbać itd podziel się wiedzą. Skoro to prawda to jeszcze się zastanowię nad kupnem używanego MF ale na tą chwilę do jego zakupu nie jestem przekonany. Moim argumentem jest zbyt duża liczba tych ciągników w stosunkowo młodym wieku oferowanych a tym samym sprzedawanych przez rolników z krajów europy i jakaś jest tego przyczyna.

Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirasek    13
A kolego rafik 256 skoro jesteś takim fachowcem to poradź na co trzeba szczególnie zwracać w MF-ach uwagę podczas użytkowania, jak dbać itd podziel się wiedzą.

Wystarczy uważnie poczytać dział Massey Ferguson na forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki39    2

Case napewno za silnik i skrzynie i to nie tylko moja opinia, tylko ta elektornika :) jak byl u nas serwis to mowili ze przy silnikach nie robia prawie wogole prawie bo wiadomo ze np. znajdzie sie jeden na sto ktoremu sie akurat silnik zepsuje. Skrzynie, powiedzieli ze tez nie robia duzo przy nich ale sa bardziej awaryjne niz silniki czyli tez w malym stopniu. Wlasciciel mowi ze silnik nie do zaj...W tym czasie co kupilismy go zlozylo sie jeszcze tak ze pojawil sie jeszcze jeden ciagnik JD3650 on mial tylko lepsza widocznosc z kabiny a reszta na plus case. Jak mielismy kupowac ciagnik to MF wogole nie wchodzil w rozmowy.

Co do ciezkosci to nie wiem poco Ci ciezszy ciagnik od tego Case bo i tak jest chyba dosc przypakowany.


Wszystkie moje foty chronione sa prawem autorskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafik256    22

MCYLO tylko włąsnie chodzi o to że uzytkownicy MF bardzo upraszczją sprwawę uważając że w przypadku rozsypania skrzyni to same elementy które uległy uszkodzeniu ( głównie tryby ) były wadliwe i doprowadziły do awarii a to błąd i to poważny. W tych ciagnikach uszkodzenia trybów są zazwyczaj uszkodzeniami wtórnymi awarii innych podzespołów brak naprawy krórych daje tak poważne skutki. Przy tych ciągnikach w przypadku zbyt późnego zdiagnozowania małej awarii jak np pękniecie uszczelnienia na siłowniku moze doprowadzić do awarii skrzyni kosztującej kilkanaście tyś zł. Własnie takie drobne elementy doprowadzaja do awarii a nie zadna wadliwa skrzynia a jezeli ktos uważa inaczej niech poda konkretny przykład !!!! W MF z tych lat niektóre elementy nalezy wymienić zaraz po zakupie podobnie jak pasek rozrządu w samochodzie. Są to stosunkowo tanie części jednakch ich uszkodzenie daje powazne skutki. Z mojej praktyki wynika że tymi elementami są: 1 łożysko igiełkowe łączące wałek wychodzący ze skrzyni na którym jest osadzony trym od żółwia i zająca z wałkiem na krórym sa tryby biegu 1,2,3 i 4 wysypanie tego łozyska powoduje straszne konstekwencje. 2 uszczelnienia siłownika od zmiany grup biegów (jezeli on wystepuje) 3 uszczelnienia siłownika reduktora. Uszkodzenia tych trzech elementów powatarzały sie najczęściej jako powody uszkodzenia skrzyń a jak to mam miejsce w przypadku siłownika od zmiany grup biegów wymiana jego głównego uszczelnienia zajmuje jakieś 15 minut i kosztuje grosze ( w przypadku zastosowania zwykłego o-ringu oryginalnie znajduje sie tam kwadratowy o-ring o przekroju kwadratu )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sebe1033    397

rafik256 rzeczywiście Polacy nie są przygotowani/nauczeni obslugi takich sprzętów ,pewnie za dużo jeżdzili ursusami czy mtz a może one są mocniejsze lub prędzej tańsze w naprawie i nic się innego się nie psuje ,nie ma efektu domino.

Znam przypadek że w Johnie poszly satelity bo koleś jeżdzil na blokadzie bo padła żarówka ,ale jak można tego nie poczuć podobnie jak ten twój klient 90 km po asfalcie pewnie myślał że nic niebędzie .Tylko dlaczego przedni napęd nie ma zabezpieczenia-sprzęgła przeciążeniowego. Ale te skrzynie są w takim razie wadliwe choć jak piszesz padają pierdoły -oringi czy łożysko ale nie z winy użytkownika .Druga sprawa nie zawsze musi być wina kupującego sprzedający wie co się święci albo co zepsuł i po jakimś czasie to wyłazi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasil90    97

do kolegi sebe dziwne żeby w 20 letnim ciągniku nie padały oringi i łożyska i nie ma żeczy której polak nie potrafił by zniszczyć np niedawo koleś zamęczył niezniszczalny podobno silnik mwm wszystko zależy od użytkownika w mojej okolicy operatorem mf 3080 jest 75letni dziadek ktory jeździ spokojniw uważa na wszystko i nie ma problemów ze swoim mf a ma go już kilka lat


Massey Ferguson-Uniwersalność przede wszystkim.
mariusz(ZDUN) sprawdzony mechanik polecam.
mirek maszyny sprawdzony sprzedawca maszyn polecam.
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafik256    22
rafik256 rzeczywiście Polacy nie są przygotowani/nauczeni obslugi takich sprzętów ,pewnie za dużo jeżdzili ursusami czy mtz a może one są mocniejsze lub prędzej tańsze w naprawie i nic się innego się nie psuje ,nie ma efektu domino.

Znam przypadek że w Johnie poszly satelity bo koleś jeżdzil na blokadzie bo padła żarówka ,ale jak można tego nie poczuć podobnie jak ten twój klient 90 km po asfalcie pewnie myślał że nic niebędzie .Tylko dlaczego przedni napęd nie ma zabezpieczenia-sprzęgła przeciążeniowego. Ale te skrzynie są w takim razie wadliwe choć jak piszesz padają pierdoły -oringi czy łożysko ale nie z winy użytkownika .Druga sprawa nie zawsze musi być wina kupującego sprzedający wie co się święci albo co zepsuł i po jakimś czasie to wyłazi.

 

Po pierwsze tam powinien być czujnik szybkości jazdy który wyłącza napęd przy prędkości powyżej 14 km\h jednak nasi wspaniali handlarze go obeszli bo był zepsuty a czy twoim zdaniem mozna uznac skrzynie za wadliwą że padają uszczelnienia???? czy są jakieś 20 letnie sprzęty w których takie elementy są w stanie idealnym kazdy sprzęt ma swoje słabe punkty. Jak wysiądą te uszczelnienia to przy zmianie grup biegów słychac głośne zgrzyty jednak ludzie to często bagatelizują a skrzynia wytrzymuje takie przeciążenia do pewnego czasu (tryby przekazujące napęd ze sprzęgła zazebiaja sie tylko w około 1/3 własciwego połozenia !!!) więc sam zadecyduj kto jest tu winny i ile mogą wytrzymać tryby w takich warunkach.

 

Kierujac się twoim tokiem roumowania to mozna równiez sporą częśc NH uznać za wadliwą bo maja przewody hydrauliczne smarowania wewnątrz skrzyni które pękając powodują jej uszkodzenie a nie ma żadnej sygnalizacji takiego uszkodzenia, podobne elementy mozna znaleźć w JD i fendt i idąc tym tropem dochodzimy do wniosku ze wszystkie ciągniki to szmelc. Mam znajomych mechaników którzy ostatnio robią wiele JD serii 3xxx czyli mozna już stwierdzic że ta seria jest wadliwa????

 

Akurat te MF sa tak skonstruowane że po 20 latach nalezy wymienic uszczelnienia i 1 łozysko czego koszt w przypadku oryginalnych części wynosi 300 zł a wymiana tego zajmuje max 1 dzień, jednak po tym zabiegu skrzynia może smigać kolejne 20 lat. Oczywiście sa przypadki ze trzeba zrobic tarcze w speedstift czy siądzie jakieś inne łozysko ale to nie będa juz raczej powazne awarie a takie rzeczy zdażają sie w kazdym ciągniku. Jak dla mnie te ciągniki sa bardzo dobre i dlatego sam mam takiego i pracuje on na 70 ha i nie ma lekkiego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qqq    19

ja polecam tego case oczywiście o ile znajdziesz w dobrym stanie taki model. 45 tys. zł to musisz na bank wydać i to tam w niemczech bo w Polsce to raczej patrzą tanio kupić nie jaki stan jego jest i dużo zarobić. tylko dlaczego 5140 a nie 5150 odrazu???


Jeżeli masz wszystko pod kontrolą to znaczy ,że jedziesz zbyt wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
New1    17

Wystarczy wejść na Allegro i znależc ile bedzie case z zakresu 5120-5150!!!! a MF !! Niestety ale fakty sa takie ze MF sa słabo dopracowane pomimo ze mało palą i skrzynie są 32 x32 .. I tak gdzies wyczytałem ze Półbiegów powinno sie używac jak najmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam że MF wcale nie jest nie dopracowanym ciągnikiem jak na te lata produkcji 86 rok skrzynie dynashift 4pół-biegi pod obciążeniem, podnośnik ehr,co miałeś na myśli że są nie dopracowane?.


Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablo21    29
Wystarczy wejść na Allegro i znależc ile bedzie case z zakresu 5120-5150!!!! a MF !! Niestety ale fakty sa takie ze MF sa słabo dopracowane pomimo ze mało palą i skrzynie są 32 x32 .. I tak gdzies wyczytałem ze Półbiegów powinno sie używac jak najmniej

Słabo dopracowane a co może masz taki ciagnik i wiesz wszystko o nim ze tak mówisz co? A moze jak zwykle ktos Ci tak powiedzial albo cos w tym stylu?

Jesli tak to nie rozpowiadaj plotek bo jeszcze ktos uwierzy w to.

Gdzies wyczytałes ze półbiegów powinno sie uzywac jak najmniej dobre... :(

 

A i cena czesci do Case z tego co się orientuje jest sporo wyższa niż do MF-ów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rozmawiałem z mechanikiem pod Siedlcami i zadałem mu pytanie które jest popularne na forum "Czy ciągniki MF z serii 30XX i nowsze mają wadę skrzynie czy są wadliwe"

Odpowiedział mi że NIE! opowiedział mi tylko kilka historii jak ludzie eksploatują te traktory mówi że najczęściej mieszają oleje albo wcale nie wymieniają przychodzą z problemem jak już ciągnik stoi a najczęściej to rozpuszczone tarcze przez zły olej i w konsekwencji zawalony główny filtr hydrauliczny i w konsekwencji skrzynia nie ma smarowania i się niektóre elementy zapiekają(zacierają,zużywają) :(.


Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
New1    17

Niemiałem na mysli ze są niedopracowane w takim sensie ze niemaja ehr i tym podobnych bajerów!! Tematem było który MF !

Massey Ferguson 3090 czy Case5140 !! CZy MF wytrzyma tyle co CASE?? Spalanie - jest robota to i MF lubi spalić!! Jesli kupiłbym MF z perkinsem to tylko NOWEGO bo mam dobre doświadczenia z takiego silnika :) Niechcem sie kłócic bo wiadomo ze użytkownik wybroni swój traktor !! ALE pomóżcie Mi odpowiedziec na pytanie !! Dlaczego na allegro i nie tylko jest pełno używanch MF !! W przeciwienstwie do CASE i np. Fendt?? Moja opinia jest taka ze Polscy rolnicy sa zmuszeni kupic traktor taniej , oszczedniejszy !! Ostatnio widziałem 2 MF z rolnictwa po 2000 mth?? NOWE!! dlaczego one nie pracuja.. dlaczego rolnik chce jes sprzedac!! .. Szukałem swojego CASE i musiałem go kupe czasu szukac.. zeby miał 5000 mth :( a mogłem kupic sobie MF prawie nowego!! Jestem przekonany do Case i Fendta lub DF chociaz sa drogie ale niestety dla mnie to inny standard.. Ewentualnie nowy MF szedłby w gre !! Dlatego przy moich warunkach serwisowych nie kupiłbym MF chbociaz spali te 3 litry mniej na ha w orce i nie tylko , a pompa kosztowała 3000 tys mniej zł . Ale wiadomo opnie śa rózne ale mieszkam 40 km od niemiec i troszke sie przekonałem ,,,

 

Przykładowo jest nowy taki MF 3090 i CASE 5140! Obydwa dbane najlepsze oleje! Case wytrzyma wieciej niz MF chocby niewiem eliminując usterki! a po 10000 mth case bedzie miał jakąś forme a MF juz nie to samo o ile jeszcze bedzie chodził! CZyli trafiając na Dobrego MF mozna lepiej Wyjśc niż na case pod wzgledem tego ze tanszy w eksplolatacji ale juz po 10000mth ciagnik sie sypie (a bynajmniej skrzynia nie wytrzyma) Dlatego Case brałbym pod wzgledem SILNIKA I SKRZYNI(na 99%) a MF pod wzgledem OSZCZEDNOSCI ale kosztem krótszego uzytkowania!! Zreszta w zyciu jest różnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasil90    97

yy no już mineły te czasy co rolnicy byli zmuszani do brania tego co jest bo na drugi dzień już tego nie bylo teraz jest tyle komisów ogłoszeń firm trudniących się sprowadzaniem itp że nikt nikogo nie zmusza do zakupu mf a z tego co wiem to rolnicy bardzo często pytają o mf bo mają zaufanie do marki i do silnika zaufanie to spowodowane jest mniejszymi modelami np 255 ja sam posiadam 3 maszyny z tym właśnie silnikiem i na rzadna nie na rzekam a poza tym temat nie ma sensu bo kto ma mf bedzie za mf a kto ma case bedzie za case i człowiekowi który chce coś kupic robi się tylko mętlik w głowie


Massey Ferguson-Uniwersalność przede wszystkim.
mariusz(ZDUN) sprawdzony mechanik polecam.
mirek maszyny sprawdzony sprzedawca maszyn polecam.
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablo21    29
Niemiałem na mysli ze są niedopracowane w takim sensie ze niemaja ehr i tym podobnych bajerów!! Tematem było który MF !

Massey Ferguson 3090 czy Case5140 !! CZy MF wytrzyma tyle co CASE?? Spalanie - jest robota to i MF lubi spalić!! Jesli kupiłbym MF z perkinsem to tylko NOWEGO bo mam dobre doświadczenia z takiego silnika :) Niechcem sie kłócic bo wiadomo ze użytkownik wybroni swój traktor !! ALE pomóżcie Mi odpowiedziec na pytanie !! Dlaczego na allegro i nie tylko jest pełno używanch MF !! W przeciwienstwie do CASE i np. Fendt?? Moja opinia jest taka ze Polscy rolnicy sa zmuszeni kupic traktor taniej , oszczedniejszy !! Ostatnio widziałem 2 MF z rolnictwa po 2000 mth?? NOWE!! dlaczego one nie pracuja.. dlaczego rolnik chce jes sprzedac!! .. Szukałem swojego CASE i musiałem go kupe czasu szukac.. zeby miał 5000 mth :( a mogłem kupic sobie MF prawie nowego!! Jestem przekonany do Case i Fendta lub DF chociaz sa drogie ale niestety dla mnie to inny standard.. Ewentualnie nowy MF szedłby w gre !! Dlatego przy moich warunkach serwisowych nie kupiłbym MF chbociaz spali te 3 litry mniej na ha w orce i nie tylko , a pompa kosztowała 3000 tys mniej zł . Ale wiadomo opnie śa rózne ale mieszkam 40 km od niemiec i troszke sie przekonałem ,,,

 

Przykładowo jest nowy taki MF 3090 i CASE 5140! Obydwa dbane najlepsze oleje! Case wytrzyma wieciej niz MF chocby niewiem eliminując usterki! a po 10000 mth case bedzie miał jakąś forme a MF juz nie to samo o ile jeszcze bedzie chodził! CZyli trafiając na Dobrego MF mozna lepiej Wyjśc niż na case pod wzgledem tego ze tanszy w eksplolatacji ale juz po 10000mth ciagnik sie sypie (a bynajmniej skrzynia nie wytrzyma) Dlatego Case brałbym pod wzgledem SILNIKA I SKRZYNI(na 99%) a MF pod wzgledem OSZCZEDNOSCI ale kosztem krótszego uzytkowania!! Zreszta w zyciu jest różnie..

Przesadzasz jesli MF i Case beda tak samo poprawie użytkowane to to po 10 tys mth i MF i Case beda dobrze chodzic a rozpadajaca sie skrzynia TO MIT ale niestety duzo osób o tym nie wie. A silnik wytrzyma 15tys mth. I prosze Cie nie rozpowiadaj bajek ze w MF-ach skrzynia jest słaba i wadliwa bo nie chce się z toba kłucic. Masz Case bronisz Case ale bez przesady... Moim zdaniem MF-y z tamtych lat niczym nie ustepuja innym markom a nawet technicznie je przewyższaja pod wzgledem komfortu tez...

Ze MF-ów jest tyle na rynku to nie znaczy ze sa gorsze od Case czy DF bo to nie prawda ciągniki jak na swój wiek bardz nowoczesne i pewnie na zachodzie w latach ich produkcji były bardzo czesto kupowane stad ich duza liczba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
New1    17

nasil90 i pablo21 macie racje niechcem sie kłócic niemiałem MF i nie zamierzam mówic ze to SzAjS !! Metlik w głowie sie robi od wszystkiego tak jak mowisz nasil90 ten kto wybiera wybierze to co SAM wybierze ja tylko bez Kłotni powiem ze Warto kupic ciagnik tanio i w lepszym StANIE i moze niema sensu dyskutowac bo zdania są podzielne! Powiem jeszcze ze na podstawie wyboru swojego traktora mam dobre zdanie o Case i to wszystko :) pozdrawiam

 

Aha i szczerze mówiąc moze to mit z tą skrzynią . Bo gdyby obydwa były zadbane i wlewane dobre oleje to potrafie powiedziec ze Case wytrzyma wiecej (silnik) a skrzynia tez rózne opiniee.. a mf sa oszczedne i mam bardzo dobra opinie uzytkowanego silnika Perkinsa w Manitu w gospodarstwie 5000 ha .. 3000 mth ,oleje lux , i jeżdzacy pracownik Mowi ze Niema Zastrzeżen praca jak ZA NOWOŚCI ! Chociaz ja kupujac swojego zrobilem to tez na wgląd ciagnika sąsiada z naprzeciwka :) JA tez miałem kupic MF , DF lub jelonka a kupiłem to co mi odpowiadało :( Dlatego warto trafic na ciągnik ZADBANY bo jednak gdy tak nie bedzie to tak jak czytałem.. Zignorowana naprawa niedziałającego napedu miała wpływ na cały ciągnik!! I to jest prawda !! Jak trafisz tak masz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablo21    29

Tak zgadzam sie jak sie ma zamiar kupowac ciągnik to się robi lekki mentlik co kupic.

 

Ale ja uwazam ze marka nie jest najwazniejesza jesli ciagniki sa porównywalne technicznie to liczy się przede wszytkim cena i stan techniczny danego egzemplarza.

Jakby trafiło by mi się zadbane Case za odpowiednie piewniadze to bym sie zastanowił czy je kupic a nie od raz odrzucic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Maksol
      Witam mam do wyboru trzy ciągniki:
      -Fabrycznie nowy MTZ 892.2 
      -Lub John Deere 6330 z 2008 z przebiegiem prawie 10tys 
      -Oraz John Deere 6310 z 1998 roku z przebiegiem prawie 10 tys godzin (obstawiam że więcej). Jaka jest w ogóle dostępność części do tego ciągnika?
      Cena między 6330 a mtz mniej więcej to samo, a 6310 około 40 tys taniej.
    • Przez Patryszka
      Witam ma ktoś z was forda 6610? 
      Chciałbym coś kupić do 35k z napędem. I właśnie zastanawiam się nad tym fordem 80km turbo. 
      Ma ktoś z was ? Jakieś opinie ?
      Dzięki 
    • Przez FarmerPL6075
      Trochę ponad 3000 mth i 6 lat na naszym Gospodarstwie. FT Heritage 6075 DTn chodzi głównie z paszowozem




    • Przez jakubgor123
      Tak jak w tytule poszukuję ciągnika do 40 tysięcy może być 4x4 lecz nie jest to konieczność co polecacie ? Minimum 80KM
    • Przez Janusz_m
      Witam szanowne Grono.
       Doradżcie proszę , czy  ciągnik Kubota MU 5502 sprawi się dobrze na winnicy, czy ktoś ma i jest zadowolony? Czy lepiej szukać czegoś innego między 50 - 60 Km i jaki z ciągników byście polecili?
      Z góry dziękuję i pozdrawiam.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj