W czerwcu wyniki sprzedaży przyczep rolniczych pobiły wszystkie swoje dotychczasowe rekordy. Tak dobry rezultat napędził popyt na produkcję własną. Porównując ilość rejestracji tych przyczep z analogicznym miesiącem ubiegłego roku, ilość wzrosła o niemal 300 proc. Rolnicy śpieszyli się, aby zdążyć z zakupem tego typu przyczep przed wprowadzeniem nowych przepisów. Od lipca nie będzie to już takie proste.

To, co stało się na rynku przyczep w czerwcu jasno pokazuje, jakie nastroje panowały w tym miesiącu. Rolnicy masowo rejestrowali przyczepy produkcji własnej, czyli sprzęt używany. Zdają sobie sprawę z tego, że od lipca koszty wzrosną do tego stopnia, iż przerabianie stanie się dla nich nieopłacalne. Alternatywa w postaci tańszego sprzętu jakim byłą produkcja własna znika. Jest to jednak większa szansa dla producentów, w najbliższych miesiącach zobaczymy, jak po zmianach rozłożą się ich udziały w rynku – mówi Michał Poźniak, Manager projektu AgriTrac w firmie Martin&Jacob.

Małe skaczą wysoko
Ubiegły miesiąc upłynął pod znakiem hossy na przyczepy o mniejszej ładowności. Takie bowiem mają głównie przyczepy produkcji własnej. Z reguły mieszczą się one w przedziale do 5 ton. I właśnie w tych segmentach odnotowano największe wzrosty. Odpowiednio, zarejestrowano: 328 przyczep w przedziale do trzech ton, 150 w przedziale 3 – 4 tony oraz 391 w przedziale 4 – 5, co było jednocześnie najlepszym wynikiem ubiegłego miesiąca. Na drugiej pozycji znalazły się przyczepy w przedziale 10 – 13 ton, których sprzedano 311 sztuk. W dużej mierze za taki wynik odpowiada sprzedaż producenta przyczep tandemowych – firmy Zasław, która w czerwcu znalazła się po raz pierwszy w pierwszej trójce w zestawieniu ogólnym.

W województwach niemal ex aequo

Trzy pierwsze miejsca wśród województw, miały dość zbliżone do siebie liczbę rejestracji. Lider, województwo małopolskie, ma na swoim koncie 267 przyczep kupionych w czerwcu. Za nim uplasowało się województwo pomorskie, gdzie zarejestrowano tylko o siedem sztuk mniej. Trochę bardziej, choć nieznacznie, odbiega województwo kujawsko-pomorskie, gdzie sprzedano 231 sztuk. Województwo mazowieckie, które nieprzerwanie króluje w sprzedaży ciągników w Polsce, w kategorii przyczep zajęło dopiero czwarte miejsce, z ilością 209 rejestracji.