Ruszcie się trochę poza swoją wieś, to zobaczycie, że są plantacje, które rokują na 8-9 ton. Zrozumcie, że są rolnicy, którzy nie przewracają tylko 5 klasy, ale mają ziemie 1-3 utrzymane w kulturze i tutaj 8 ton to żaden wyczyn. U mnie dwa deszcze od kwietnia, a pszenice ozime wyglądają bajecznie. Jare-porażka, ale dwa deszcze plonu nie dadzą w uprawach sianych wiosną. Muszelka dała 9 ton, 0.78 gęstości. Plantacje znajomych wyglądają jeszcze lepiej. Jak słyszę teksty o Niemcach jeżdżących po wioskach za zbożem, to ryczę ze śmiechu. Pszenicy nie sieje się na 5 klasie.