Czujnik przejazdów w famarolu.

[chłop z mazur 8]

No więc tak mam prośbę do osób ciut bardziej kreatywnych o rady na temat przerobienia czujnika przejazdów w nabudowanym siewniku Famarol.

A mianowicie jako że konstrukcja przerzucania znaczników w siewniku jest dość nieszczęsna (unoszą się one tylko nieznacznie nad ziemię przez co przy każdym słupie, studzience etc trzeba wysiadać i znaczniki składać do położenia transportowego), a po drugie to i tak nigdy ich nie używałem, więc jako zbędny balast postanowiłem je wymontować. I tu pojawił się problem.

Jako że wspomniany czujnik zintegrowany jest z siłownikiem znaczników, którego ruchy podczas przerzucania znaczników dają sygnał do sterownika o kolejnym przejeździe.

I teraz komputer sterujący włączaniem/wyłączaniem ścieżek technologicznych nie ma skąd brać sygnału.

Co prawda jest możliwość ręcznego wprowadzania tej informacji po przez wciskanie odpowiedniego guzika lub po prostu przełączanie samego siłownika przy złożonych znacznikach, to jednak są to mało pewne metody... jak wiadomo ludzka pamięć jest ulotna a jedno pominiecie wciśnięcia guzika spowoduje iż ścieżki przesuną się o 3 metry.

I tu pytanie, gdzie waszym zdaniem można by go przełożyć, aby reagował na podnoszenia agregatu na uwrociach. Przy czym jedno utrudnienie, jeden impuls sterownik odbiera jako jeden przejazd, wiec zamontowanie go na cięgnach ciągnika, (zmiana ich położenia dawała by sygnały) odpada gdyż każdy cykl podnoszenia i opuszczania to dwa impulsy dla sterownika.

Może widzieliście, lub jako posiadacze takich siewników wiecie jak rozwiązują to inni producenci?

Z góry dzięki za pomoc.

[yacenty 3884]

jutro postaram sie przejrzec strzepy instrukcji do mojego siewnika, jesli cos wyczytam to zaraz sie podziele informacja, jesli nie to bedziemy musieli poczekac az dostane od dilera niemiecka instrukcje albo az przyjedzie do mnie siewnik,

jak kupowalem to nie widzialem tam zbytnio jakiegos extra czujnika - prawdopodobnie odpowiada za to zintegorwany sterownik od znacznikow - w sensie zlicza który raz zmienil się znacznik.

 

Jak widzialem w amazonce to u nich jest tak ze za kazdym podniesieniem siewnika do góry on dokladal impuls - to bylo mechanicznie zrobione, jesli podniesienie było ziązane z sytuacja awaryjna (cokolwiek by to bylo - omijanie czegos, zapchanie sie siewnika, itp) to mozna było anulowac taki impuls poprzez pociagniecie takiej linki,

 

jak to działa u innych to nie wiem, obawiam się ze nie ma systemu idealnego - tu juz by trzeba bylo zatrudnic sztuczna inteligencje, ktora by decydowala czy podniesienie siewnika było zaplanowane (uwrocie) i zliczane czy tez jest to sytuacja wyjatkowa i nalezy je olac.

moze byc ciezko zrobic taki jakis automatyczny system, właśnie kierowca musi cos robic na polu a nie tylko trzymac kierownice, czasem trzeba cos nacisnac na sterowniku od siewnika albo wrecz wyjsc z ciagnika inaczej zbyt szybko bys sie znudzil i usnal

[Sadek 1123]

Kolego piszesz że na cięgnach to były by dwa impulsy. Więc moim zdaniem można to rozwiązać w dwojaki sposób jeżeli dwa impulsy by były to nie można wprowadzić szerokości ścieżek 2* większej (np. powinny być co 18 a wpisać co 36 metrów) lub drugi sposób zamontować czujnik na wieszakach w górnym ich położeniu gdzie impuls by się pojawiał tylko przy podniesionym siewniku, wiadomo w dolnym są ruchy cięgien ale w podniesionym na maksa tych ruchów jest brak.

 

Ale to piszę tylko teoretycznie, może coś pomogę. Ja przy siewniku Mazur 4 m mam ścieżki sterowane elektrycznie (silnik od wycieraczek), ale ilość przejazdów trzeba pilnować samemu.

[chłop z mazur 8]

@ yacenty jeśli chodzi o sytuacje w której trzeba podnieść siewnik żeby coś ominąć, to akurat nie jest problem bo wystarczy na przewodzie zasilającym czujnik, (dodam że jest to zwykły czujnik magnetyczny) wstawić pstryczek po którego wciśnięciu odcięło by się zasilanie czujnika. Później nazwać go PAUZA podpiąć jakiś piszczek który informował by o aktualnej aktywności pauzy i przed poza uwrociowym podnoszeniem wciskasz go i jest luz... tyle to by się dało spamiętać.

@ sadek z tą podwójna szerokością to był by jakiś sposób, tylko musiał bym luknąć czy komputer obsługuje ścieżki co 30 metrów. Natomiast zainstalowania czujnika w położeniu skrajnie wysokim ramion troszkę się obawiam. Jak wiadomo nawrót troszkę trwa, a przez cały jego czas czujnik nadawał by sygnał do komputera i nie wiem czy nie miało by to negatywnego dlań skutku.

[Sadek 1123]

A zamiast znacznika nie można zastosować jakiegoś ciężarka lub sprężyny. Bo jeżeli dodrze interpretuję zdjęcie to czujnik też podaje impuls ciągły gdy jeden ze znaczników jest opuszczony, uważam że długotrwały impuls nie powinien być szkodliwy.

[chłop z mazur 8]

Nie, czujnik zamocowany jest do blaszki i daje pojedynczy impuls podczas przesuwania się siłownika do którego przyklejony jest magnes. W trakcie przesuwu, magnes przechodzi obok czujnika po czym jeszcze ok 5 cm.

A co miało by dać zamocowanie ciężarka lub sprężyny? Bo nie rozumie

[Sadek 1123]

Myślałem o zastosowaniu fikcyjnego znacznika oszukanie mechanizmu, ale u Ciebie znaczniki są hydrauliczne i jest to sterowane ręcznie a nie automatycznie więc ciężarki odpadają. Bo jeżeli jest to robione automatycznie to wtedy miało by to sens aby oszukać automatyke.

 

Napisz jak ten problem rozwiązałeś, jeżeli go rozwiązałeś. Nigdy niewiadomo co komu będzie potrzebne.