Pomoc Klęskowa

[sprawdzoneporady]

Ansja :

Skąd takie info? Potwierdzone?

Do mnie jak na razie decyzja nie dotarła.

 

Bo wg mnie czytając Dziennik Ustaw to jest napisane, że :

" Pomoc, o której mowa w ust. 1, jest udzielana do wysokości równowartości w złotych 15 000 euro ustalanej zgodnie z art. 11 ust. 3 ustawy z dnia 30 kwietnia 2004 r. o postępowaniu w sprawach dotyczących pomocy publicznej."

Wszelaki pomoce typu odszkodowania z towarzystw, dopłata do oprocentowania kredytów, zwolnienia bądź ulgi w podatkach itp. jeżeli przekroczą wyżej wymienioną kwotę wtedy pomoc 400 zł/ha nie należy się.

Edytowane 17 Grudnia 2016 przez sprawdzoneporady

[PiotrMurgrabia]

Pisze tutaj w sprawie gradobicia, które dotknęło moją gminę w lipcu. Złożyłem protokuł do arimr , decyzja otrzymana z miesiąc temu Kwota przyznana na wszystko co złożyłem bo 3 ha pszenżyta  nie wpisałem do szkód bo tam gradobicia nie było. W tym tygodniu dostaje telefon z agencji powiatowej ze muszę jechać poprawić wniosek , I jak się okazuje ze tą decyzje co otrzymałem jest zła . Chodzi o to, że ustawa o wypłacie odszkodowań  ma zapis  , ze szkody w danej uprawie musza wynieść powyżej 70 % . A ja wpisałem 1,3  ha jako szkody a pozostałe 3 ha pszenżyta jako nie. I pan w agencji każe mi zmienić wniosek ze nie dostane odszkodowania do tego pszenżyta, bo nie mam w nim strat 70 % . A jak zmienię tą decyzje przed świętami to pieniądze będę miał jeszcze w tym roku. A jak nie to w nowym. Dla mnie jest to zły zapis w ustawie, bo skoro tam dotknęła mnie szkoda to czemu na to nie dostane odszkodowania na ten kawałek pszenżyta.  Dodam , ze na reszcie gospodarstwa szkoda była 70% . I z tego co wiem jakiś gospodarz ode mnie z gminy dostał pismo , że należy mu się około 14 tys odszkodowania. Ale jak agencja zaczęła interpretować ze strata ma wynosić w danej uprawie owe 70% to ten gospodarz nic ma nie dostać . A on  ma iść do sądu i walczyć o swoje. Ma jakieś szanse?

Edytowane 18 Grudnia 2016 przez PiotrMurgrabia

[jacek1296]

A czy przypadkiem ta decyzja nie jest już prawomocna?

[Gość]

Dostał ktoś kasę już bo decyzja od dwóch tygodni

[RafaKdziela]

Kasa ma być na chwilę obecną  jedynie decyzja jest .O dziwo nawet kukurydzę mi uznali .Trochę grosza wpadnie

A jak to jest z tymi ubezpieczeniami .Czy jak otrzymaliście odszkodowanie z ubezpieczalni to już od państwa nie dostaniecie ?

Edytowane 27 Grudnia 2016 przez RafaKdziela

[Gość]

Jeśli odszkodowanie nie przekroczyło kwoty z protokołu strat to dostaniesz a od czego miałeś straty w kukurydzy?

[RafaKdziela]

U mnie były nawałnice z gradem i za wszystko mam naliczone odszkodowanie od uszkodzeń gradowych .Co najmniej 3 razy padał grad .W lipcu wielkości orzechów włoskich i mocno uszkodziło plantacje w części mojej gminy .Temat szeroko był opisywany w lokalnej gazecie .

[Gość]

To miałeś szczęście

[RafaKdziela]

Wolał bym zebrać plony takie jak, co rok niż to odszkodowanie .Ale dobre i to .

[loldek37]

Dostałem decyzję od gradobicia gdzie szkoda wyniosła 70% straty w jęczmieniu uznali 3ha  tak jak  wynikało z protokołu i kasa do 3 ha po 900zł,, ,dziś dostałem drugą decyzję od wymarznięcia gdzie szkoda wyniosła 50% do 8ha   i kasa do 8 ha płatne po 200zł gdyż brak ubezpieczenia zimowego min. 50% powierzchni gosp. letnie się nie liczy gdyż takowe miałem,, a od suszy w protokole na 50% załapały się te 3 ha jęczmienia ale agencja je odżuciła twierdząc iż średnia z uprawy jęczmienia wyniosła mniej niż 50 % ,, gdyż miałem 11 ha jęczmienia..

[matoperator7]

Pisze tutaj w sprawie gradobicia, które dotknęło moją gminę w lipcu. Złożyłem protokuł do arimr , decyzja otrzymana z miesiąc temu Kwota przyznana na wszystko co złożyłem bo 3 ha pszenżyta  nie wpisałem do szkód bo tam gradobicia nie było. W tym tygodniu dostaje telefon z agencji powiatowej ze muszę jechać poprawić wniosek , I jak się okazuje ze tą decyzje co otrzymałem jest zła . Chodzi o to, że ustawa o wypłacie odszkodowań  ma zapis  , ze szkody w danej uprawie musza wynieść powyżej 70 % . A ja wpisałem 1,3  ha jako szkody a pozostałe 3 ha pszenżyta jako nie. I pan w agencji każe mi zmienić wniosek ze nie dostane odszkodowania do tego pszenżyta, bo nie mam w nim strat 70 % . A jak zmienię tą decyzje przed świętami to pieniądze będę miał jeszcze w tym roku. A jak nie to w nowym. Dla mnie jest to zły zapis w ustawie, bo skoro tam dotknęła mnie szkoda to czemu na to nie dostane odszkodowania na ten kawałek pszenżyta.  Dodam , ze na reszcie gospodarstwa szkoda była 70% . I z tego co wiem jakiś gospodarz ode mnie z gminy dostał pismo , że należy mu się około 14 tys odszkodowania. Ale jak agencja zaczęła interpretować ze strata ma wynosić w danej uprawie owe 70% to ten gospodarz nic ma nie dostać . A on  ma iść do sądu i walczyć o swoje. Ma jakieś szanse?

 

możesz dokładnie sprecyzować co tam poprawiales bo mi tez w agencji nie chcą uznac na protokole mam dwie uprawy pszenżyta na jednej mam 40 % a na drugiej działce mam 50 % skladalem wniosek i wpisałem  ta uprawe pszeznyta  co miała 50 % i mi mowia ze się nie należy bo w danej uprawie nie będzie 50 % to sa chyba jakies kpiny na danym polu dana uprawa wymarzla skoro ma dana uprawa wpisane w protokole 50 % to się chyba należy ????a oni jakos to dziwnie  ze dana uprawa musi  mieć te 50 % j czy jest sens o cos walczyc ??? ja nie wiem czemu to tak interpretują na niekorzyść tylko !!!!!  moim zdaniej jest cos nie tak bo określenie w danej uprawie ze musi być 50 % jest ogólnikowe zboza sa uprawa tak czy nie ??? to jest zla interpretacja bo powinien być zapis ze w danym gatunku zboz czy innym gatunku uprawy musi być minimum 50 % żeby dostać pomoc kleskowa

Edytowane 28 Grudnia 2016 przez matoperator7

[stefanstefan]

Mi za 6 hektarów wymarzniętego rzepaku i pszenicy wypłacili 412zł .Smiech na sali. Powierzchnia gospodarstwa 13 ha. I trąbią w agrobiznesie ile to programów pomocowych jest. Teraz następny do 25 stycznia nabór. Tych pieniędzy im zostaje bo tak słabo wypłacają.

[Gość]

możesz dokładnie sprecyzować co tam poprawiales bo mi tez w agencji nie chcą uznac na protokole mam dwie uprawy pszenżyta na jednej mam 40 % a na drugiej działce mam 50 % skladalem wniosek i wpisałem  ta uprawe pszeznyta  co miała 50 % i mi mowia ze się nie należy bo w danej uprawie nie będzie 50 % to sa chyba jakies kpiny na danym polu dana uprawa wymarzla skoro ma dana uprawa wpisane w protokole 50 % to się chyba należy ????a oni jakos to dziwnie  ze dana uprawa musi  mieć te 50 % j czy jest sens o cos walczyc ??? ja nie wiem czemu to tak interpretują na niekorzyść tylko !!!!!  moim zdaniej jest cos nie tak bo określenie w danej uprawie ze musi być 50 % jest ogólnikowe zboza sa uprawa tak czy nie ??? to jest zla interpretacja bo powinien być zapis ze w danym gatunku zboz czy innym gatunku uprawy musi być minimum 50 % żeby dostać pomoc kleskowa

 

Interpretacja jest ok ty nie rozumisz tego

[matoperator7]

Interpretacja jest ok ty nie rozumisz tego

 

 

bardzo dobrze rozumiem wychodzi na to ze w protkole moze byc napisane kilka pol o tej samej uprawie i wystarczy ze w jednej nie bedzie 50 % strat w wymarznieciu  to juz do niczego nie dostajesz bo w danej uprawie nie bedzie tych 50%. moim zdaniem to jest kpina bo moze sie zdarzyc ze masz 99 ha pszenicy ktora totalnie wymarzla wpisza ci 50 % bo to jest maksymalnie ale masz 1 hapszenicy  na innym polu na innej działce która ma wysoka mrozoodporność i ona w mniejszym stopniu wymarzla i wpisza 20 % i automatyznie do tych 99 ha nie dostajesz bo nie uzyskasz 50 % sredniej lipa co nie ?

Edytowane 29 Grudnia 2016 przez matoperator7

[Gość]

A czemu godzisz się na 50%? Twoja wina

[Sadek]

Ja też kokosów nie dostałem, nie twierdzę że mogli dać więcej ale może lepiej się cieszyć niż płakać, tak dla somopoczucia

[matoperator7]

A czemu godzisz się na 50%? Twoja wina

jaka moja wina ?? w wymazrnieciu tylko mogli maksymalnie wpisywac 50 % wiec wiesz kogo to wina ?

[loldek37]

Najpierw ogłaszają ile to rolnik dostanie do ha(miastowe słuchają ile nam państwo da) a potem tak robią żeby dostał grosze a o tym już cicho ,tak samo z ubezpieczeniem masz polisę ważną przykładowo od kwietnia 2015 do kwietnia 2016 ale według agencji jest nieważna ,jeśli chodzi o wymarznięcia

[Gość]

Jeśli masz taką polisę to oczywiście że jest ważna ale musi być napisane w niej a nie że ty tak uważasz

jaka moja wina ?? w wymazrnieciu tylko mogli maksymalnie wpisywac 50 % wiec wiesz kogo to wina ?

 

Jak mogi to Ty zgłaszałeśi muszą wpisać tyle co podałeś a nie tyle co chcą czemu podajesz mniej jak 50 % a wted ymasz problemy

Edytowane 30 Grudnia 2016 przez staszek131415

[loldek37]

Ty możesz podać że masz szkody nawet i 100% a komisja uzna ci inaczej( chyba że komisja niechodziła ) a wprzezimowaniu chociaż jak zaorałeś to maks 50 %

A najlepsze jest to że ten co miał ubezpieczone to pomocy nie otrzyma jeśli dostał odszkodowanie B)

 I tu się mylisz  brat dostał odszkodowanie ok 5tys za 3 ha a od agencji za 3 ha 2700zł

 

[RafaKdziela]

 I tu się mylisz  brat dostał odszkodowanie ok 5tys za 3 ha a od agencji za 3 ha 2700zł .

Jak to jest możliwe ,że za 3 hektary dostał 2700 .Skoro do hektara ubezpieczonej plantacji agencja płaci 400zł ?

[Gość]

Pewnie dostał z poprzednigo naboru

Ty możesz podać że masz szkody nawet i 100% a komisja uzna ci inaczej( chyba że komisja niechodziła ) a wprzezimowaniu chociaż jak zaorałeś to maks 50 %

 I tu się mylisz  brat dostał odszkodowanie ok 5tys za 3 ha a od agencji za 3 ha 2700zł

 

Ale Ty podpisujesz protokół wystarczyło się ni zgodzić
i miałbyś drogę do odwołania otwartą a takto pozamiatane

[loldek37]

 I tu się mylisz  brat dostał odszkodowanie ok 5tys za 3 ha a od agencji za 3 ha 2700zł .

Jak to jest możliwe ,że za 3 hektary dostał 2700 .Skoro do hektara ubezpieczonej plantacji agencja płaci 400zł ?

 

900zł jak mialeś szkode większą niż 70% wniosek składany w pierwszej tuże   a w drugiej jak min 50% to wtedy 400zł ,,ZROZUMIAŁEŚ jednak możliwe

Pewnie dostał z poprzednigo naboru

 

Ale Ty podpisujesz protokół wystarczyło się ni zgodzić

i miałbyś drogę do odwołania otwartą a takto pozamiatane

 

Podam ci przykład gospodarz podaje szkode w uprawie 80 % za 2 dni dzwonią z gminy że będzie wizytacja z wojewodą na jego polu  a on odrazu że nie jest tak żle  może 40-50% ,,, A komisja jak jest na polu to też widzi ile jest strat jak jest rozbieżność między tobą a nimi duża to masz prawo się niezgodzić a jak mała to się idzie dogadać ; u nas jeden się odwołał przyjechał druga i dali jeszcze miej procent

 

[matoperator7]

Pewnie dostał z poprzednigo naboru

 

Ale Ty podpisujesz protokół wystarczyło się ni zgodzić

i miałbyś drogę do odwołania otwartą a takto pozamiatane

 a kto to wiedzial ze musi byc w danej uprawie 50 % wystarczy ze na jednym polu wymarznie ci 99 ha pszenżyta a na 1 ha pszenżyto posiales inna odporna odmiane która nie wymarzla i d*pa za te 99 ha nic nie dtsajesz bo nie masz w danej uprawie 50 % gdzie tu logika ???????

[Gość]

Dlatego podajesz że masz 50 % w pszenżycie i koniec kropka a nie na tej działce tyle na tej tyle nikt nie musiałpodwać pojedyńczych działek do wniosku