Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
7 godzin temu, thor1984 napisał:

stosujecie te ekologiczne preparaty od pleśni bez karencji np. polyversum? Jak ze skutecznością? Nie ma teraz nic innego co by można zastosować z 1 dniowym terminem.

jak walka z chorobami grzybowymi u Ciebie  ?? Pisałem nieraz że Polonez to grzybiarz ciekawi mnie jak u Ciebie. i jak z wielkością owocu ? A Mythos, Signum ? tak wiem mają 3 dni karencji ale raczej nie zbierasz malin dzień w dzień. U nas centrum Kraśnika ludzie normalnie przywożą maliny czy po 5, czy po 20 zł na skup. U nas małoobszarowcy także wiesz

Opublikowano (edytowane)

no właśnie problem w tym, że rwiemy dzień w dzień i ciężko z czymś się wbić. Z szarą tragedii jeszcze nie ma ale już się pojawia i chyba trzeba będzie poświęcić jakiś zbiór na skup co mi się nie uśmiecha. Co do wielkości owocu to to mam wrażenie, że polonez tak jakby na dobre się nie rozkręcił a już właśnie drobnieje, może nie jakoś bardzo ale jednak. Przed zbiorami było tyle zielonych owoców, że człowiek myślał jak się to zerwie a teraz jakby się podział nie wiadomo gdzie. Źle zrobiłem, że nie przeciąłem go tak bardzo jak maravili bo na niej pleśni brak, choć nie wiem czy to zasługa tego, że ją przerzedziłem czy jest po prostu mniej podatna na szarą. Też nie mam dużo ale staram się na razie pchać w detalu. 

Ty masz poloneza? Jak u Ciebie?

Edytowane przez thor1984
Opublikowano

u nas wczoraj Bogu dzięki trochę deszczu spadło to trochę odżyje jesienna bo już owoc zaczyna drobnieć, czy to Polana czy Polonez i inne. Znów trzeba będzie atakować grzyba xD tak ja mam 1 rządek starszego Poloneza to miejscami bardzo ładny owoc ale weź tyle wykarm zawiązków...na pewno ładniej to wygląda niż w zeszłych latach ( lepsze nawożenie + ochrona), 1 nowy rządek to sarny pogryzły, i widać jak na dłoni=> tam gdzie rzadko zostawiony to jest i większy owoc i mniej grzyba

jak ta Maravilla ? godna polecenia ? keidyś w złotej kadrze Barcy grał David Villa i go przezywali Maravilla xD co za wspomnienia :D 

Opublikowano

Mam 3 odmiany jesiennej Delniwa,Polonez i John Jay, wszystkie są 2 rok po posadzeniu. Polonez owocuje najlepiej Delniwa nie najgorzej a John Jay tragedia, nie dość że nie urosła to jeszcze owoc jakiś drobny i nie chce schodzić. Czy ta odmiana tak ma czy? czy jakoś lepiej trzeba o nią dbać ?

Jaką inną jesienną do uprawy polowej byscie polecili?

Opublikowano
8 godzin temu, fcbarcelonacule napisał:

u nas wczoraj Bogu dzięki trochę deszczu spadło to trochę odżyje jesienna bo już owoc zaczyna drobnieć, czy to Polana czy Polonez i inne. Znów trzeba będzie atakować grzyba xD tak ja mam 1 rządek starszego Poloneza to miejscami bardzo ładny owoc ale weź tyle wykarm zawiązków...na pewno ładniej to wygląda niż w zeszłych latach ( lepsze nawożenie + ochrona), 1 nowy rządek to sarny pogryzły, i widać jak na dłoni=> tam gdzie rzadko zostawiony to jest i większy owoc i mniej grzyba

jak ta Maravilla ? godna polecenia ? keidyś w złotej kadrze Barcy grał David Villa i go przezywali Maravilla xD co za wspomnienia :D 

U mnie grzmiało i błyskało dookoła ale deszcz słaby. Ja poloneza na drugi rok przecinam zostawiając po kilka pędów na metrze. U mnie z nowym nasadzeniem poloneza też sarny zrobiły robotę, tak poobgryzały czubki, że malina może do kolan ale owocu jest tylko jeszcze zielonego. 

Na detal super. Owoc duży, ładnie wybarwiony i dobrze się sprzedaje zresztą polonez też. 

Opublikowano

ja aby 2 razy dałem radę wjechać moim Ursusem bo tak się rozrosły starsze odmiany... albo trzeba będzie zwęzić każdy rządek albo węższy ciągnik dokupić xD myślę nad c330 lub ruski t25. W okolicy mnóstwo takich egzemplarzy, ale w ogłoszeniach jakie ceny ogromne....

Opublikowano

Po deszczu zazwyczaj zawsze była jakaś obsuwa cenowa ale w tym roku po prostu nie zależy im czy kupią czy nie. Przecież czasem w kistenach czy skrzynkach był taki szajs, że ktoś z tym nie związane nie uwierzyłby, że z tego się jeszcze coś robi.

Opublikowano

Jak u was walka z szarą? U mnie jakaś masakra. Ostatnio co dzień parno, byle chmura z której człowiek by się nie spodziewał deszczu a pokropi. Trzeba  by chyba co dzień pryskać. A tak ładnie schodziły w detalu. Jak się nic nie poprawi to koniec sezonu bliski. 

Opublikowano
Dnia 27.08.2023 o 20:09, thor1984 napisał:

Ja gdyby nie słupki i sznurek to tak samo bym miał a tak to na luzie wjeżdżam. 

Masz je przypięte do sznurka czy po prostu z dwóch stron sznurek by się nie wywaliły?

Opublikowano

Z dwóch stron mam sznurki. Ale dla poloneza już po sezonie. Pleśń, zdrobniał. Jeszcze na drugi rok dam mu szansę z tym, że poprowadzę go bardzo wąsko jak malinę letnia. Nie wiesz może jak inne odmiany odnośnie pleśni? Bo polonez porażka. 

Opublikowano

Chyba z pleśnią na wszystkich podobnie, może polane mniej wzięło, sugana masakra, ale ja w tym roku nie pryskalem bo wiadomo było jak będzie z ceną 

Opublikowano
1 minutę temu, racyl napisał:

Jeszcze powiedz że masz ją 10 lat w jednym miejscu 😄

Czemu zaraz po 10 lat przesadzana na inne kwatery uprawiana w jednym miejscu 7 lat .  Niemca takie durne zagrywki ale co mi tam .

Polana jest najlepsza ze wszystkich na przemysł .

Opublikowano
3 godziny temu, galan99 napisał:

Polana nic nie siada pleśni niema stara odmiana  i plena .

Nie wierzę, że nic nie ma bo miałem ją sporo czasu ale fakt faktem na pewno sporo mniej. Powiem Ci, że właśnie w tym okresie jak dzieci szły do szkoły mieliśmy  wysyp polany i nie mogliśmy się nigdy obrobić. A teraz z tymi nowymi odmianami nie ma co robić, no może z wyjątkiem jednej ale jej nie mam za dużo. Cena w detalu jak dla mnie dobra i malina schodziła ale co z tego jak nie ma z czym jechać

może to zabrzmi śmiesznie ale zastanawiam się nad powrotem do polany (jakiś nieduży kawałek) z przeznaczeniem na detal

Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, galan99 napisał:

Polana nic nie siada pleśni niema stara odmiana  i plena .

Potwierdzam , choć u mnie się kończy .Pierwsza  plantacja tej odmiany " poległa " przez rdzę .

Odnośnie Poloneza , mam młodą plantację, malina ładna , gruba ,pojawiają się oznaki pleśni na owocach dolnych pędów .Oczywiście osznurkowane. W mojej ocenie malina najsmaczniejsza .

Polesie - masakra , sypie się i drobnica . 

Sugana wyraźnie drobniejsza jak w roku ubiegłym .

Edytowane przez andrzej78
  • Like 1
Opublikowano

Smakowo jak ktoś sprzedaje na rynku bawi się w taki handelek .

Zamość i okolice teren rolniczy nie opłaca się taki handel jedynie przetwórstwo wiec nie ma tu znaczenia czy smaczna , czy gorzka aby plena i odporna na choroby . Na rynku może by sprzedał przez cały dzień z 5 kg , tak mogą bawić się handlarze i to marnie im wychodzi .

  • Haha 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Lukaszrolq
      Witam
      10 pazdziernika posadzilem ok 1500 krzakow malin.1000 polki oraz glen ample rozstaw 0,45x2,5m
      Jak najlepiej po zimie ponawozic mlode sadzonki, mysle zeby kazdy rzad oblazyc obornikiem (nawóz dla malin) a potem dac jeszcze slomy lub trocin (sciolkowanie). Tlko boje sie, ze obornik wypali mi maliny.
      Druga opcja jest podlanie malin po zimie lub jeszcze w styczniu gnojówka tylko tez nie wiem czy nie bedzie to dla nich za szybko
      Jakie metody sa najlepsze na chwasty sciolkowanie (jak tak to jakie) czy srodki chemiczne
      Ziemia jest klasy IV,V
      Czy szpaki jedza maliny, jezeli tak to jakie macie metody na te ptaki.
      Pozdrawiam
    • Przez luk7530
      Witam, mam problem z dwuletnią plantacją malin Laszka, a jest ich 0.25ha.  Sąsiad pryskał swój groch za miedzą herbicydami Command 480 EC i Afalon 450 SC chociaż powinien zachować odległość 20m od plantacji roślin sadowniczych. Przez pierwsze 4 dni po opryskaniu nie było nic widać, dopiero jak przeszedł deszcz oprysk zaczął parować i maliny zaczęły zółknąć, z każdym dniem jest coraz gorzej. Ogólnie  teraz cała plantacja jest żółta. W załączniku przesyłam zdjęcia. Wczoraj opryskałem odżywką Asashi. Jak ratować te maliny? Co mam jeszcze zrobić? Sąsiad się przyznaje do tego co zrobił. Jak teraz ściągnąć od niego odszkodowanie? W jaki sposób to obliczyć? Czy te maliny się odnowią? Czy na następny rok będą jeszcze widoczne skutki tego oprysku? Pomóżcie.


    • Przez and1
      Witam, Mam problem z rozpoznaniem choroby jęczmienia jarego.
      Proszę o pomoc w identyfikacji.
      Pozdrawiam


    • Przez crystal169
      Witam, po wizycie na polu pszenicy jarej rzucały mi się w oczy takie kłosy.
      Co to może być?
      Choroba czy przypalenie?

    • Przez crystal169
      Witam, po przeglądzie plantacji pszenicy ozimej spotkałem się z czymś takim pomiędzy kolankami. U sąsiadów też to jest. Co to może być za szkodnik lub choroba?



×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v