Obecna sytuacja polityczna w Polsce

[Gość marekfarmer]

Dzięki tym  robolom twoje   elity  są  elitami bo bez nich byli  by  nikim 

[Ulman]

Zetorki,  można ale według Marka nie maja być po szkole bo to unikanie pracy i cwaniactwo. Nie ma o tym pojecia że ludzie na studiach też pracują a nawet maja małe firmy. Najlepiej niech ludzie zasilają szeregi ludu pracującego wiodek i miast. Bedzie komu pracować dla niemców.

Marek, dzięki robolom istnieja elity? Co jeszcze im zawdzięczją.? Przechodzisz sam siebie.

Edytowane 7 Października 2018 przez Ulman

[marko-kolo]

 on ma  chyba   na myśli złodzieja z Torunia ? 😁

[Gość marekfarmer]

A co by   twój  rozwinięty  Prezes    zrobił  bez   robola     nic    więc  co by  osiągnął  a no  nic  

[Gość]

Ale akurat ma rację . Kim byłby król bez poddanych ?

[Ulman]

 Twierdzisz  że to taka sama relacja jak firma - pracownik? Marek twierdzi ze lepiej będzie jak poddani nie będą się uczyć tylko kopać rowy.  Dla króla to bardzo nie dobrze bo kto bedzie tworzył klasę średnią, szlachtę, dowództwo armii, sady itd.

[witejus]

41 minut temu, Ulman napisał:

Napisałem ci już że chwalić sie moga pod budka z piwem. Mogę ci napisać prawdę lub fikcję. Jedno i drugie możesz zanegować Nie mam  w zwyczaju się publicznie spowiadać z majątku i swojej działalności. 

Marek, to może po 35 latach niech się przechodzi na emeryture. Czemu nie? Niech socjalna włądza dba by sie obywatel nie przepracował. Może jeszcze wprowadzić 35 godzinny tydzień pracy? Na twoim przykładzie widac jak się socjalnemu elektoratowi nie chce pracować

ale napier... się z innych że niedołęgi , lenie niedorozwinięci to już możesz ,publicznie

[mirro]

39 minut temu, Ulman napisał:

Marek, dzięki robolom istnieja elity? Co jeszcze im zawdzięczją.? Przechodzisz sam siebie.

Pamiętaj że określenie "elity" ma obecnie bardzo zły wydźwięk. Kryteria zaliczania do elit też nie zostały określone, bo ma je w głowie tylko Prezes. Prezes zaś mówi iż elity będzie wyłaniał proletariat. I tu wracamy do teorii Suworowa mówiącej o kotle z żarciem, rozdających to żarcie i roli serii z pepeszy kiedy rozdających robi się za dużo.

[Ulman]

21 minut temu, witejus napisał:

ale napier... się z innych że niedołęgi , lenie niedorozwinięci to już możesz ,publicznie

Jacy niedorozwinieci? Pisałem wyraźnie że tzw. doły społeczne są tam gdzie są,  bo często nie maja ambicji by nawet próbowac polepszyć swój byt. Są niezaradni ,  najcześciej słabo wykształceni i nie robią nic by to zmienić, rozwinąć sie , samodoskonalić . To jest najoczywistsza prawda tylko trzeba mieć odwage by to głośno powiedzieć. Żadna władza tego nie powie bo to olbrzymi elektorat który dostarcza głosów. Zawsze motorem postepu była potrzeba i ambicja. Teraz władza zaspokaja potrzeby beż żadnych dodatkowych wymagań i to się podoba bo człowiek jest z natury dość leniwy. 

[witejus]

tylko potwierdziłeś to co napisałem

[Ulman]

W którym miejscu się z nich nasmiewam?

[jacus]

18 godzin temu, Ulman napisał:

Zaprzeczasz ze większość jest przeciętna , niespecjalnie rozgarnięta i pracowita? Takie są realia. Dotknęło cię to osobiście czy co? 

 

18 godzin temu, zetorki12 napisał:

`A Ty , za kogo się uważasz ? Kim jesteś ? Czy często u Trampa bywasz ? Jesteś tak samo nikim jak ja i za 100 lat nikt o tobie nie będzie pamiętał . Masz jedynie rozdęte ego . Kiedyś to zrozumiesz . Pozdrawiam .

to ja juz powinienem isc na emeryture-jak mialem 5 lat to juz gaski pasalem-farmerek dawaj kase........

niedawno opisywano badania angielskich[zeby nie bylo] naukowcow na temat tych glupich i pracowitych i sie okazuje ze cos w tym jest- zeby cos stworzyc trzeba miec czas na prace i na odpoczynek, najlepiej sie mysli jak sie lezy i odpoczywa-cos na ten temat wiem , jestem tak leniwy-ze bym nawet  nie oddychal  gdy sie dalo😂.

kurna, nadawalbym sie na posla pis-u-niewiele robic,dlugo spac,duzo zarobic, robic co chce a nie to co mi kaza albo potrzeba- tylko jest jeden problem nie mam ojca euro-osla ani znajomego prezesa obcego banku.......o syna trzeba dbac i obatel richard henry francis zalatwil synalkowi lepsza fuche w sejmie.........

[Ulman]

Cały czas nie rozumiem oburzenia nazwaniem rzeczywistosci wprost. Powszechnie wiadomo że na przykłąd w populacji kobiet w wieku 20-25 lat jest najwięcej średniej urody i figury, jakaś ilość bardzo atrakcyjnych i kilka % prawdziwych cudów natury. Tak samo jest z ich predyspozycjami zawodowymi. Większość średnia, część znacznie wyżej od średniej i kilka procent wybitnych. To samo tyczy sie całego społeczeństwa. Przeciętność  najczęściej nie jest powodowana wrodzonymi predyspozycjami a brakiem odpowiednich cech nabytych i charakteru. Nie wiem z czym tu sie nie zgadzać

[witejus]

1 godzinę temu, jacus napisał:

 

to ja juz powinienem isc na emeryture-jak mialem 5 lat to juz gaski pasalem-farmerek dawaj kase........

niedawno opisywano badania angielskich[zeby nie bylo] naukowcow na temat tych glupich i pracowitych i sie okazuje ze cos w tym jest- zeby cos stworzyc trzeba miec czas na prace i na odpoczynek, najlepiej sie mysli jak sie lezy i odpoczywa-cos na ten temat wiem , jestem tak leniwy-ze bym nawet  nie oddychal  gdy sie dalo😂.

kurna, nadawalbym sie na posla pis-u-niewiele robic,dlugo spac,duzo zarobic, robic co chce a nie to co mi kaza albo potrzeba- tylko jest jeden problem nie mam ojca euro-osla ani znajomego prezesa obcego banku.......o syna trzeba dbac i obatel richard henry francis zalatwil synalkowi lepsza fuche w sejmie.........

no tak na posła PiS byś się nadawał 🤬

[jacus]

kazdy z nas by sie nadawal na posla -i to kazdej partii,do tego to nie potrzeba zadnych specjalnych kwalifikacji, nawet na euro-osla bym sie nadawal-bo tam kasa wieksza i zdarzylo sie mi odwiedzic europarlament w brukseli.....

[mirro]

Nikt z Was nie nadaje się na posła. Dyskwalifikuje Was to że lubicie pochylić się nad tematem i go obadać. Ponadto potraficie wyciągać wnioski z tego i proponować rozwiązania. Przez Wasze szkodliwe acz rozsądne działania jeszcze wzrosłaby powaga tych instytucji. I co ? Zniweczycie mozolne wieloletnie działania?

[Ulman]

Gdyby się zmusić to można by posłem zostać pod warunkiem ograniczenia myslenia na rzecz cytowania przekazu dnia. Przy głosowaniach też móią który klawisz wciskac więc byle kogo mozna tam posadzić.

[mirro]

Chyba raczej obojętnie kogo? Byle kogo to tak trochę zbyt daleka wycieczka personalna?

[Ulman]

Niech będzie że kogokolwiek.

Jakby było 100 posłów zamiast obecnej bandy to na jedno by wyszło. I tak kierownictwo decyduje jak głosować więc czy głosuje 50 czy 230 to jedna cholera. Co do wielkości koryta jakimś cudem jest porozumienie między podziałami. Nikt go nie zmniejszy.

[mirro]

Ja bym poszedł dalej. Głosowanie przez internet. Zawsze można zasięgnąć opinii rodziny. No i parlamentu nie będzie jak okupować.

[Ulman]

Oszalałeś? Jakiej rodziny? 😋Oni nie maja sie nad tym zastanawiać i pytać nikogo włącznie z prezesem. Mają go słuchać , wykonywać polecenia. i na tym rola sie kończy.

[mirro]

No nie wiem, ale czasem lepiej byłoby przegadać temat damy na to z żoną niż koleżanką Pawłowicz albo Wróbel. To daje większą gwarancję trafności decyzji.

[Elektryk]

9 godzin temu, witejus napisał:

masz pewność wiesz że nie była ,nie próbowała

Przecież to ja zadaję pytanie, więc o jaką pewność ci chodzi?

[Ulman]

Nikt sie nie martwi trafnościa decyzji bo odpowiedzialność jest po stronie komitetu centralnego. Decydują jak trzeba głosowac więc poseł głosuje i z głowy.  

[dysydent]

Kiedyś tam trafiłem na artykuł o sztucznej inteligencji w roli ministra spraw zagr. Chin. Oczywiście nie jest pewne czy człowiek kiedykolwiek stworzy sztuczną inteligencję która będzie inteligentna naprawdę bo sprzeczne to jest z pewnym założeniem/prawem cybernetyki jakoby układ o określonym stopniu komplikacji nie był w stanie stworzyć innego układu o podobnym stopniu. Prościej - młotek samodzielnie nie wyklepie drugiego młotka bez ingerencji bardziej skomplikowanych układów jak np kowal czy automat produkcyjny. 
Ministrowi może i namiastka inteligencji potrzebna, współczesnym posłem w parlamentaryźmie partyjnym może być zwykły trójstanowy przekaźnik przełączający stany - "za" , "przeciw" , .... i tutaj po namyśle nawet bym ciął koszty bo dwustanowy wystarczy. Miarą "innowacyjności" jak na razie naszego kraju jest fakt że cholernie drogie te przekaźniki do załączania sejmowych przycisków mamy.

Kolejnym tu na forum paradoksem jest "urawniłowka" po obu stronach politycznych orientacji.
Równanie dla równości wszystkich do średniej przeciętnej osobnika statystycznego co już było i nie raz jeszcze w Historii będzie, inna opcja sugeruje równanie do góry do szczytów jakoby ideałem była ambicja wszystkich do włażenia na szczyt a inne ambicje to już negatywne i społecznie szkodliwe czy przynajmniej nieprzydatne; takie coś też było i to w tych samych systemach .
Utopia po obu stronach wyziera bo taki przerost ambicji u wszystkich to też rodzaj "urawniłowki" i gdyby teoretycznie możliwa to co? Wszyscy samodzielni i dążący do ideału którym jest co? założywszy że wszystkim się uda to ten ideał stanie się średnią. {} 

Niestety w Przyrodzie jest wielka rozrzutność talentów z których większość nigdy nie trafi na podatny grunt możliwości bo pewien jestem że nigdy najlepszym królem/przywódcą dowolnego kraju czy grupy nie był najlepszy predyspozycjami z osobników co wali w gruzy wszelkie kryteria oceny osobniczej po miejscu w społeczeństwie w jakim danego osobnika znajdujemy bo może się okazać że za przykład cnót i zaradności postawią nam ów dwustanowy przekaźnik bo akurat zrządzeniem losu przypadkowo się zaciął w momencie gdy wszyscy się mylili i pomyłkowo trafnie zareagował. 

Umiejętność zarządzania zasobami jest takim samym rzemiosłem jak bezbłędne gwintowanie śrub czy klepanie cyferek na kasie i wszystkie te umiejętności na jednakowy szacunek zasługują bo są elementami działającej całości i najpotężniejszy władca jeśli z pogardy wszystkie młotki powyrzuca to sobie portret do ściany przybije chyba ... "z główki" co akurat jemu zbytnio na umysł zaszkodzić nie ma prawa.
Solidnie wykonany młotek na większy szacunek zasługuje niż partacz kowal co tego młotka nie poszanuje bo d...a z niego nie majster jeśli gardzi narzędziami bo i sam też jest takowym.
Historia zna przypadki gdy wielu bardziej swego kamerdynera szanowało niż własną rodzinę, najczęściej słusznie.

dawno tu coś wpisałem to i sporo mi wyszło....