Ceny pszenicy 2016

[andrzej1988]

Tutaj mozna pisać ceny zbóż z nowego 2016 roku...

[farmervip]

Chyba debili szukasz

 

 

 

A czemu tak twierdzisz?

 

[AleksanderX]

dziś chciałem sprzedać/podpisać kontrakt /na pszenicę z nowych zbiorów i zaproponowano mi 490 zł netto  nie wiem czy podpisac czy nie

[farmervip]

@AleksanderX ty pytasz na poważnie???  jesli tak to chyba jesteś szalony

[MarcinBrzozowski]

dziś chciałem sprzedać/podpisać kontrakt /na pszenicę z nowych zbiorów i zaproponowano mi 490 zł netto  nie wiem czy podpisac czy nie

Ja mogę zaproponować kontrakty za 12.5 640pln netto (w promieniu 100km od portu - liczony w tym transport w żniwa ok. 30pln) czyli na porcie z dostawą to 670pln netto. Podejrzewam że z najdalszych części kraju transport nie wyjdzie więcej niż 100pln/tona to daje 570pln netto, więc 490zł to wg. mnie nie opłacalne, ale być może się mylę??

[AleksanderX]

to ceny na dzisiaj a co będzie w zniwa ob. abawiam się iź 490 ciężko będzie dostać

[farmervip]

Jak już chcecie kupić to napiszcie skąd jesteście :blink:

[AleksanderX]

po 630 netto w czasie zniw

[farmervip]

to ceny na dzisiaj a co będzie w zniwa ob. abawiam się iź 490 ciężko będzie dostać

 

No ja też bym się obawiał bo tak niskiej ceny pszenicy jeszcze chyba nie było   jak będzie wyższa to co wtedy? masz tego aż tak dużo że trzeba w 21wieku kontraktować już w maju??

[AleksanderX]

przez ostatnie 3 lata podpisywałem zawsze w maju i zawsze byłem do przodu w porównaniu do cen w czasie żniw

[Szarlej]

No to co się pytasz, podpisuj.

[AleksanderX]

decyzja podjeta podpisuje a wam życze wyższej ceny

[farmervip]

I będzie w tym kraju dobrze, jak co niektórzy robią tylko po to by sie narobić ;[

[icek1]

Będzie niedobrz jak szykuję się import kilki milionów ton z Ukrainy miśle iż lepiej dmuchać na zimno bo naszego zboża nikt nie kupi i  będzie duży problem ze zbytem

[Albercik99]

Najlepiej to dać sobie wmówić, pogodzić się z tym, a na koniec wmawiać usilnie innym. Kwitnie nie do końca legalny import surowców z Ukrainy, uderza w nas wszystkich, a ludzie się z tą świadomością godzą. To jakaś paranoja.

[angelo76]

Jakie są prognozy cen pszenicy w lipcu 2016.

[Vladoo1]

trzeba bedzie jak Leper wysypać pare transportów na ulicę na granicy i zobaczymy czy będą wozić

[icek1]

a od czego sa izby rolnicze niech pokażą  ale to tylko cieple posadki

[goliard]

Jakie są prognozy cen pszenicy w lipcu 2016.

 

 

my kontraktujemy od 620 do 660 w zależności od lokalizacji. Jeżeli jesteś z Zachodniopomorskie, lub okolic Zielonej Góry to daj znać. 

Ja mogę zaproponować kontrakty za 12.5 640pln netto (w promieniu 100km od portu - liczony w tym transport w żniwa ok. 30pln) czyli na porcie z dostawą to 670pln netto. Podejrzewam że z najdalszych części kraju transport nie wyjdzie więcej niż 100pln/tona to daje 570pln netto, więc 490zł to wg. mnie nie opłacalne, ale być może się mylę??

 

100 pln za tone to ja do Holandii płacę ;-) 

 

Drogi Panie, 490 pln to Pana chcą oszwabić :-)

[TOREZ]

dziś chciałem sprzedać/podpisać kontrakt /na pszenicę z nowych zbiorów i zaproponowano mi 490 zł netto  nie wiem czy podpisac czy nie

 

Podpowiem Ci więcej, podpisz w tej cenie również na żniwa 2017 i będziesz spał spokojnie na dwa sezony z góry B)

Ukraina przecież zacznie zalewać nas pszenicą oraz kukurydzą to po 300 zł/t pszenicy konsumpcyjnej będzie z pocałowaniem w rękę... :wacko:

A za zbyt paszowej to będziesz musiał hodowcę trzody albo drobiu w 4 litery pocałować żeby wybawił Cię z tego problemu jakim jest zboże :rolleyes:

Z pożałowaniem czytam kolejne wpisy.

 

[icek1]

optymnzm jest potrzeby ale najgorsze jest rozczarowanie a na to się zanosi chyba żę rosja anektuje ukrainne to pszenica poniżej 800 nie zejdzie

[Anetka1]

Podpowiem Ci więcej, podpisz w tej cenie również na żniwa 2017 i będziesz spał spokojnie na dwa sezony z góry B)

Ukraina przecież zacznie zalewać nas pszenicą oraz kukurydzą to po 300 zł/t pszenicy konsumpcyjnej będzie z pocałowaniem w rękę... :wacko:

A za zbyt paszowej to będziesz musiał hodowcę trzody albo drobiu w 4 litery pocałować żeby wybawił Cię z tego problemu jakim jest zboże :rolleyes:

Z pożałowaniem czytam kolejne wpisy.

 

 

co pszenica ma być po 300 zł za tone to nie opłaca się jej uprawiać chyba że w dużych gospodarstwach gdzie koszta sa niskie

 

[TOREZ]

Uśmiać się można po pachy jak to ludziska wydają kupe kasy na ochrone i nawożenie    a na krótko przed zbiorem jak jeszcze przecież nie są pewni czy zbiorą cokolkwiek    rachują jak Pawlak z Kargulem, czy oddadzą za darmo czy też nie

Znajdźcie sobie jeden z drugim dobrego napaleńca na dzierżawę ziemi i dwa koła wpadnie, za co można poleżeć na wakacjach opalając ciałko i zupełnie nie martwiąc się za co się spłaci nowe traktory, kombajny i inne dobrodziejstwa

[Anetka1]

100 procent racji

[TOREZ]

Anetko1

Nie zgodzę sie z Tobą, bo gospodaruje na tzw wielkoobszarowym i koszta to są ogromne. Inwestycje idą w miliony i jakbym miał sprzedać pszenice po 500 zł/tona to długo bym nie ujechał, wierz mi.

Musimy ponosić wysokie koszta ażeby produkować jak i utrzymać sie na kolejne lata na roli. Dlatego nie pisz jeden z drugim bredni o cenie 490 zł/t bo strzelacie sobie w kolano.

Poza tym już nie długo wakacje się zaczną, to coraz więcej gimbazy zacznie pisać o Ukrainie, nie wiedząc nawet gdzie na mapie takie państwo się znajduje :)

[jahooo]

Ja kolego aż za dobrze wiem, gdzie jest Ukraina - do Lwowa mam godzinę drogi samochodem, do Wa-wy prawie 3. I wiem, jak wygląda sytuacja tam. Nie jest tak rózowo. Gro upraw na ukrainie to wielkie niemieckie fermy, im nie zależy na wypychaniu jak najtaniej, bo wożą towar do siebie i sprzedają jako "niemiecki". Zboże z ukrainy , które jedzie do nas pociągami, to głownie towar marnej jakości, sprzed kilku lat albo bez żadnych certyfikatów. Paszarnie tego nie chcą, tuczarnie i kurniki też, bo można sobie nieźle kuku zrobić. Unie ma też pewne dobre strony - na przykład wszechobecna papierkologia. Można po cichu gdzieś upchnąć gdzieś przyczepę czy dwie zboża, ale na większe ilości trzeba mieć papiery, rejestrację weterynaryjną itp. A z ukrainy jadą całe pociągi.  Paradoks jest taki, że ci mali producenci, którzy by się może i skusili na trochę taniego zboża, nie trzymają już żywca, bo się nie opłaca.

Ja liczę na ceny w okolicy 590-600 netto za paszową na lubelszczyźnie. I z pewnym optymizmem patrzę na ceny ropy, jeśli utrzymają się powyżej 50 dol za baryłkę, jest szansa na delikatne zwyżki na giełdzie rolnej. Dołek nie może trwać w nieskończoność.

W Ameryce Południowej rekordowe deszcze, jest obawa o zbiory. Argentyna chciała wejść na rynek, ale przy obecnej pogodzie nie wiadomo, czy będzie miała co sprzedawać. W Brazylii na przemian susze i ulewy. Może być ciekawie w okolicach żniw.

Znamienne jest to, że w chwili obecnej to nie rolnicy szukają skupujących, ale na odwrót. Gdzie bym nie zadzwonił, wszędzie namawiają, żeby przywozić. W chwili obecnej przy kursie euro i cenie na giełdach, 600zł netto to atrakcyjna cena skupu.