Przemek15

Jaka jest prawdziwa funkcja podsiewacza?

Polecane posty

Przemek15    7

Jakie są wasze opinie na ten temat? Wiem, że praktycznie to podsiewacz się jedynie czyści, bo się zalepia zwłaszcza przy kukurydzy, a jeszcze bardziej zwłazcza przy wilgotnej, ale może ktoś próbował się zastanowić nad tym po co on tam PRAKTYCZNIE jest? Wiele osób uważa (w tym podręczniki), że odbywa się na nim separacja cięższych frakcji (ziarno, nasiona chwastów) przesianych przez klepisko od lżejzych (puste kłosy, zgoniny), ale ja zawsze powtarzam, że tam praktycznie żadna separacja nie ma miejsca. Moim zdaniem jego rolą jest równomierne zasilanie masą żniwną sit - i to dotyczy zarówno podsiewacza schodkowego jak i ślimakowego (JD, Case). Kiedyś przeglądałem starą książkę chyba najwybitniejszego polskiego speca od kombajnów - prof. Czesława Kanafojskiego i On pisał przesuwacz zamiast podsiewacz i niech mi któs powie, że to nie lepsze określenie? Przecież materiał jest właśnie po tej podłodze przesuwany ku sitom, a dzięki schodkom stromo nachylonym od strony sit i płasko od przodu patrząc podczas drgań materiał się stopniowo przemieszcza w stronę sit i zarazem nie cofa przy powrocie suwu. Oczywiście częstotliwość tych drgań jest na tyle duża, że właściwie nie ma tego porcjowania materiału. Albo często ludzie wypisują takie głupoty jak "sito podsiewacza"! Czy ktoś kiedyś widział coś takiego? Ja jedynie kiedyś się spotkałem z perforowanym podsiewaczem w jakiejś młocarni z początku XX w., ale nie w kombajnach. Każda uwaga na ten temat będzie cenna. W końcu to może ja jestem w jakimś błędzie? Ale jak ktoś mi udowodni, że na podsiewaczu jest praktyczna separacja to wielki szacunek dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danex89    16

Na podsiewaczu zachodzi cos podobnego do separacji. Pod wplywem duzych drgan transportowana masa sie uklada w taki sposob ze elementy ciezkie (np ziarno) ida po spodzie a lzejsze (np klosy lub kawalki slomy) ida gora, dzieki temu ziarno spada zaraz za podsiewaczerm na poczatek sit a smieci dodatkowe wydmuchiwane przez wiatr troche dalej.

 

pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przemek15    7

Ale przecież te elementy cięższe są z każdym skokiem podrzucane do góry i w dół, do góry i w dół itd., więc na pewno nie idą dołem, a kolejna sprawa to elementy lżejsze, które na pewno tak grzecznie się nie układają na tych krawędziach schodków, bo przede wszystkim upadają też w poprzek podsiewacza (w rynienkach) i to nawet przypuszczam w zdecydowanej większości. A nawet przyjmijmy (co jest niemożliwe), że ciężkie przesuwają się dołem, a lżejsze górą to i tak gdyby wszystko szło razem czy oddzielnie to przy wylocie z podsiewacza cięzkie spadnie na sito, a lżejsze wiatr wydmuchnie, więc nie widzę praktycznego sensu takiej separacji. Gdyby występy były umieszczone równolegle do kierunku jazdy to taka niepraktyczna separacja, o której piszesz mogłaby mieć miejsce, ale wtedy nie byłoby przesuwania, tylko by się wszystko turlało jak na sitach w te i we wte (tyle, że na sitach o to chodzi). A poza tym co z podsiewaczem ślimakowym? Tam wszystko jest przesuwane zwojami na sita i tym bardziej o żadnej separacji na łzejsze i cięższe nie ma mowy. A co do podsiewacza schodkowego to jeszcze warto wspomnieć o grabkach (ruszcie) przy wylocie, gdyż tam zgoniny są chwilowo przytrzymywane. No to dalej czekam na propozycje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TumeK    11

no podsiewacz do chyba 2 najwazniejszy element po bembnie mloconcym ;p nie musi zakladac blachy tylko niech go zamknie poprostu pochyli krawendzie na maxa ;] zobaczy po miesiacu ze mu pszenica urosnie na polu

 

Wszystko takie kontrowersyjne a jednak dziala i to bardzo dobrze ;] to pow nam czym bys zastompil podsiewacz


Pseudo rolnik...http://img60.imageshack.us/my.php?image=puchar056zu3.jpg 64 miliony zeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przemek15    7

To, że dobrze się spisuje i po co służy (według mnie) to wiem. Nie jestem teoretykiem, choć doświadczenie w pracy jako kombajnista mam malutkie, bo w większości za pasażera robiłem, no ale nie będę się już rozgadywał. A tak do konkretów:

Damian!

Ja nie mam nic do podsiewacza poza tym, że właśnie teoretycy wypisują i powielają takie głupoty, że na podsiewaczu jest jakaś praktyczna separacja. Kiedyś jako mały chłopak szedłem zaraz za kombajnem z pół godziny i się gapiłem jak bażant właśnie na podsiewacz. Co prawda dużo kurzu i plew swoje robiło, ale co nieco dojrzałem. Dla mnie podsiewacz to raczej przesuwacz i tego się trzymam, a po co są schodki to już chyba napisałem. Jeżeli jesteś w stanie podważyć i mnie przekonać do swoich racji to zwracam szacunek

 

TumeK!

Przyznaję się i nie wiem o co chodziło z tym przymykaniem? Mozesz wyjaśnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danex89    16

Ja zawsze myslalem tak jak ty Przemek ze podsiewacz sluzy wlasnie do transportowania masy na sita, to co napisalem to mowil nam gosc na kursie ostatnio bo akurat jestem w trakcie robienia uprawnien (facet doswiadczenie 25 sezonow) i powiem szczerze ze zglupialem po tym.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lagunal6    2

podsiewacz jest tylko po to zeby przetransportowac  ziarno z przedniej czesci kombajnu do tył i wrzucic go na sita.

Edytowano przez kris14
Pkt. 1.15 +1p. ostrzeżeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
121    2

WIECIE ŻE NIEKTÓRE MODELE WOLVO ZAMIAST PODSIEWACZA TZW.SCHODKOWEGO MAJĄ PŁASKĄ BLACHE PO KTÓREJ PRZESÓWAJĄ SIE LISTWY TRANSPORTÓJĄ ZIARNN Z ODPADKAMI NA SITO

Edytowano przez kris14
Pkt. 1.13 +1p. ostrzeżeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
    • Przez farmer_89
      Witam, czym czyscicie przedmuchujecie swoje kombajny podczas zniw? 
    • Przez Mareczek1
      Witam planuję zakupić siewnik kvernelanda Accord mc-drill Pro czy mógłby ktoś napisać jak się sprawują , na co warto zwrócić uwagę przy zakupie i czy wogóle są warte uwagi,pozdrawiam
    • Przez AnkaSkakanka
      Dzień dobry,
      Oboje z mężem nie jesteśmy rolnikami. Mieszkamy w mieście, ale mamy rodzinę na wsi i bardzo lubimy tam przebywać. Jest to piękna wieś, w malowniczej okolicy. W bezpośrednim sąsiedztwie naszej rodziny znajduje się kilka działek należących do KOWR. Jedna z tych działek wydaje nam się bardzo interesująca i chlelibyśmy ją zakupić od KOWR, jednak nie ma nigdzie zamieszczonego ogłoszenia o jej sprzedaży. Jest to też działka o wielkości ponad 1ha, a my chcielibyśmy kupić jedynie jej fragment o powierzchni ok 30 arów. Czy ktoś z Państwa mógłby podpowiedzieć czy jest to w ogóle możliwe? Chcielibyśmy kupić tę działkę w celach rekreacyjnych i postawić tam mały domek (media są w drodze).
      Dodam, że żadne z nas nie posiada wykształcenia kierunkowego i na tę chwilę nie mamy możliwości (ani środków ani kwalifikacji) założenia gospodarstwa rolnego. Okolica jest zamieszkana przez osoby, które nie prowadzą działalności rolnej, są to wyłącznie siedliska.
      Będę wdzięczna za wskazówki.
       
    • Przez tomek1974
      Wpisujcie jakie firmy was oszukały bo mnie ostatnio dwie z lubienia nie zapłaciła za kuku i z kalisza nie odbiera trawy zeszłorocznej.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj