Skocz do zawartości

Obornik


Gość Profil usunięty

Rekomendowane odpowiedzi

Gość specjalista
Opublikowano

zrobiłem pewne doświadczenie z pominięciem pewnych norm nawożenia

na pole po pięcioletniej trawie z kończyną wywiozłem obornik w dawce ok 60 t/ha, do tego 200 kg superfosfat prosty

posiane pszenżyto ozime fidelio gleba nie była wapnowana nie pryskałem na chwasty jesienią, na wiosnę startowa 180 kg/ha saletra i druga dawka 250kg/ha saletrzak, oprysk chisel, regulator stabilan dawka 2,2 litra mocznik dolistnie na kłos dawka 12 kg i jeszcze do tego okropna susza jaka miała miejsce w naszym rejonie, a efekt to stojące zboże na całym kawałku a plon na poziomie 9,1 t/ha

Opublikowano

Stanowisko miałeś super. Azotu też pod dostatkiem.

Trawy są dobrym przedplonem, zwłaszcza z motylkowymi.

Rośliny lubią rosnąć pierwszy raz na danym stanowisku.

To, że nie wapnowałeś ... ok, pszenżyto nie boi się niskiego pH. O ile było niskie

Susza była, ale ozimin nie dotknęła. Uważam ten rok za rekordowy w plonach. Na plantacjach z którymi

współpracuję rzepak dawał np. 4,8 t/ha, średnia z 400 ha, gleba IVa.

Żyto hyb. dawało w porywach nawet do 11 t/ha,

 

Trzeba tam było rzepak posiać.

Opublikowano

Ja stosuję 40 t/ha obornika co drugi rok i dodaję po 200-250 superfosfatu pod zboża. Zboża lepiej się krzewią, stosuję przy tym rzadsze siewy a ziarno jest grube i wyrównane. Też miałem fidelio a wydajność powyżej 9 t/ha. Obornik wpływa na wzrost próchnicy w glebie, a wzrost próchnicy w glebie to poprawa żyzności i urodzajności gleby, poprawa zdolności chemicznej, fizycznej i biologicznej gleby, poprawia jej struktury, napowietrzania gleby oraz zdolności zatrzymywania wody i składników odżywczych.

Opublikowano

To ja zawsze stosuję obornik od świń w dawce ok. 30 t/ha pod rzepak, którego mam co roku 10 ha. Obornik jest z chlewni na głębokiej ściółce gdzie są trzymane tuczniki jak i na płytkiej gdzie mam maciory, knury, prosiaki i warchlaki. Rzepak plonuje na poziomie 4,5 t/ha średnia wydajność, a potem pszenica w przedziale 8-9 t/ha, po pszenicy pszenżyto w granicach 8,5-9 i jęczmień jary ok. 6t. Gleby od 3a do 4b, kompleks pszenny dobry i żytni bardzo dobry. No i ta susza która doskwiera któryś rok z kolei.

Opublikowano
Ja wożę pod te zboża co wymagają lepsze stanowiska np mięszanka.Miałem w jednym kawale 5,35 ha na całym żyto ziemia już od dawna obornika nie widziałą po żniwach zrobiłem pole na połowę na jednym 2,5 ha wywiozłem tyle obornika co miałem zaorałem i wsiałem gorczyce na poplon lepszy będzie efekt plonu :)

potem na jesieni znowu wywiozłem obornik ale nie wygnoiłem całego i przytalerzowałem obornik z gorczycą potem na wiosne znów obornik no i nadszedł koniec wygnojone zasiałem mięszankę pod to jeszcze wapno i mocznik.Zboże zapowiadało się dobre potem jeszcze opryskałem mocznikiem na liść.Plon był niesamowity z 2,5 ha klasa ziemi 4-5 ukosiłem około 10-12 ton :D

 

Mamy w tym roku nowy kawałek, około 2ha, trzy lata stał ugorem. Zrandapowaliśmy zielsko i teraz pytanie co dalej robic? Czy zrobic tak jak pisze kolega i zasiac na wiosne owies, czy rzucic obornik+ nawozy i siac pszenżyto ozime? Ewentualnie spróbowac na wiosne obornikiem tak jak koledzy testowali?

Opublikowano

ja proponuje skoro to był ugór i zrandapowaliście to N co najmniej 100kg mocznika aby przyspieszyć rozkład tego co zrandapowałeś talerzówka albo gruber jak najwcześniej coś posiać nawet jutro np. gorczyce na polon, chyba jest dosyć wilgocie :D przed orką pod oziminę wywieźć obornik choćby nie wiadomo jak duża urosła gorczyca to tak ją zajeździsz ciągnikiem z gnojarką że orka bezproblemowa.

Na pole które było ugorem nie polecam jarych, no chyba że qq

Opublikowano

Dzięki za odpowiedź, sąsiad w tym roku walczył z gorszym ugórem, bo zarośniętym drzewkami na 3-4m wysokości, skończył jakoś w kwietniu i posiał owies i jęczmień, owies jest ładniutki, jęczmień już mniej. Może dlatego, że jest tyke wody, to jare rosną ładnie. Byc może zrobię tak jak mówisz, pod koniec czerwca mieliśmy wozic obornik, przydałby się teraz. Może zamiast talerzówki lepiej podorywkę zrobic?

Opublikowano

Mamy w tym roku nowy kawałek, około 2ha, trzy lata stał ugorem. Zrandapowaliśmy zielsko i teraz pytanie co dalej robic? Czy zrobic tak jak pisze kolega i zasiac na wiosne owies, czy rzucic obornik+ nawozy i siac pszenżyto ozime? Ewentualnie spróbowac na wiosne obornikiem tak jak koledzy testowali?

 

Zasiej tam pszenżyto. Skoro rozrzucisz obornik to stosowanie mocznika jest zbędne (a co najmniej kosztowne). Nadmiar azotu stosowany jesienią spowoduje gorsze przezimowanie rośliny. Mrozoodporność jest o wiele niższa. Roślina słabo się "hartuje" przed b. trudnym okresem jakim jest zima. Jeśli już to mocznik na wiosnę pogłównie.

Na zrandapowane pole rozrzuć obornik, wykonaj podorywkę. Masz sporo czasu do siewu więc się nie spiesz. Zaraz brona. Potem wysiew nawozów NPK, i raz kultywator z wałkiem. Na koniec orka.

Wcześnie posiany poplon bujnie wyrośnie i stworzy nie potrzebne problemy podczas orki.

 

Na takim stanowisku równie dobrze urośnie pszenica oraz rzepak.

Opublikowano

To jakies rewolucyjne rozwiazanie lepjei przyora taki obornik niz tracić nie potrzebnie cenne skladniki obornika które zwietrzeją tak ajk kole wyzej pisał. Ale jezeli komus roboty nie szkoda i czasu, i ma tylko obornika ze nie wie co ma z nim zrobic nich wozi :D

Opublikowano

W celu uruchomienia wartości plonotwórczej obornika należy jak najwcześniej poddać go procesowi mineralizacji. Efekt ten uzyskuje się po umieszczeniu obornika w najbardziej aktywnej biologicznie warstwie gleby (prawidłowe uwilgotnienie i dostęp powietrza), należy po wywiezieniu obornika wykonać podorywkę na głębokość- gleby cięższe 10-12 cm, lekkie i średnie 12-14cm.

 

Umieszczanie tego nawozu głębiej ponosi za sobą negatywne skutki.

Proces rozkładu następuje o wiele później i wolniej, co w konsekwencji powoduje późne dostarczenie składników dla rośliny.

Obornik stosowany pod głęboką orkę opóźnia naturalne osiadanie gleby.

 

Składniki nie "zwietrzeją", podorywka przykrywa obornik. Talerzówka bądź gruber (kultywator) nie spełnią tej funkcji.

 

Aha i jeszcze jedno- podczas głębokiej orki ciągnik ma ciężko, gdy dodamy do tego obornik wzrasta poślizg kół. Skutki - większe spalanie paliwa, mniej dokładna orka no i maszyna bardziej dostaje.

Opublikowano

Niestety, obornika nie dałem, bo ojciec "nie dogadał" się z pewnym panem od którego miał brac obornik. Zrobiliśmy podorywkę, potem ciężka brona, gorczyca oraz znów brona i czkamy na poplony. Również myślałem o pszenżycie. Jeśli dobrze pójdzie, a mam nadzieję, że tak będzie to w sierpniu powinniśmy miec trochę obornika, można by go rozwieźc, ale potem orka na głęboko i siew. Na podorywkę w połowie sierpnia chyba już za późno?

Opublikowano

No dobra ala anegdota, ala jak jest naprawdę ;) (a jak jest to sam nie wiem ;))

 

Idźcie do lasu, znajdźcie "kołek", ostrugajcie go (żeby drzazgi nie było ;), nasmarujcie go dobrze wazeliną/silikonem i wsadźcie go w d...., tylko ważne jest aby szczelność była 100% ;) Poczekajcie "jakiś czas" i się okaże czy jednak tlenowo czy beztlenowo ;)

Opublikowano

a ja wyworzę całą zimę na pole mam 5h w kawałku i co dwa tygonie rozrzutnik rozwalam po polu i na wiosnę dopiero zaorzę to i zasieje owies i zawsze tak robiłem i nei widze różnicy w plonach ze trzeba zaraz zaorać ....czasami jeszcze jak wozą odpady z bacutliu takie w beczkach po 30tys litrów tez karze polać pole to juz pozniej zadnych nawozów nie potrzeba ,a jak koleś kosił ostatnio zyto kobajnem to był w szoku ,ze tak sypało i takie wielkie urosło na 6kl :)

Opublikowano

Widać że kolega ma łaskawych sąsiadów bo w innym wypadku byli by już z ARiMR i zabrali dopłaty, jeśli przyjadą to dowód zbrodni leży na polu nieprzyorany, przynajmniej do marca.

Opublikowano

a to nie wiedziałem nawet dobrze że snieg popadał to nie widać :) ale zawsze tak robię i wszyscy sąsiedzi tez to nikt nikomu krzywdy nie zrobi ,a jak ktos przyjdzie to powiem,ze to zwykła słoma ,bo on taki suchy jets heh

Opublikowano

A czy jakieś przepisy regulują odległość pryzmy obornika na polu od granicy działki i czas jego składowania oraz po jakim czasie trzeba go przyorać , jeśli jest rozrzucony?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Paula98r
      Dzień dobry. W ubiegłym roku wprowadzono obowiązek ewidencji nawożenia azotem.  Zwracam się do osób, które same zajmują się pisaniem azotanów. Jak obliczyć zawartośc azotu jeżeli obornik od świń i bydła jest zmieszany? Oczywiście są przykłady jakie agencja podała na stronie ale wszystko jest podane osobno. 
    • Przez rami
      witam może któś stosował te nawozy dolistne jak działają i czy jest sens je  zastosowac 
    • Przez remus2893
      W jakim odstępie czasowym można zastosować gnojowicę po zastosowaniu saletry amonowej na łąki 
    • Przez yacenty
      Witajcie,
      czy ktoś z Was próbował na własnej skórze zmiennego dawkowania nawozów azotowych?
      Zastanawiam się nad zastosowaniem zmiennego dawkowania RSM.
      Mam już opryskiwacz z GPS i bez problemu mogę w nim zrobić zmienne dawkowanie. Jest to uboga wersja zmiennego dawkowania bo cały opryskiwacz daje taką samą dawkę - nie da się niestety zrobić zmiennego dawkowania per sekcja opryskiwacza, bo mój opryskiwacz nie potrafi sterować aż tak dokładnie sekcjami.
      Inwestycja w opryskiwacz to jednorazowo 500E za odblokowanie funkcji VRA.
      Teraz pytanie, czy ktoś z was stosował mapy dawkowania pochodzące ze zdjęć satelitarnych?
      Niby dla testowego pola system wyrysował mi taką mapkę nawożenia - działka ma 11ha.
      Przy 11ha i sredniej dawce 220l RSM32 wychodzi oszczedność 450zł


      A jak to jest w praktyce?
    • Przez XYZ12345
      Witam czym zasilić (najlepiej opryskiem) mieszankę zbożowa jęczmien pszenice i owies 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v