Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dodatkowo w 3p mozna tlok obrocic o 180stopni i bedzie chodzil normalnie. A dlaczego mial taki wysoki stopien sprzezania? Na kazdym tloku sa odbite zawory?


Te twoje tłoki sa badziewne jak bedziesz kupowal nastepne to zwroc uwage zeby w komorze spalania NIE bylo tego stozka. Ja takie mam od 13lat i silnik ma wieksza moc i nie wydmuchuje tak uszczelki pod glowica.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

tulei się nie wbija jaka by nie była nawet i ze złota wieziesz blok do porządnej firmy wkładają surową tuleję i robią wymiar tak mi robili w białymstoku i jestem bardzo ok dają do tego swoje tłoki i pierścienie a i ważna rzecz olej u mnie fuchs 15/40

 

 

W tym silniku tuleje powinny być wprasowane surowe,  a potem roztaczane, tylko to zapewnia dobrą pracę, żadne tuleję  gotowe, bo to dziadostwo.

Wtedy tłoki nawet mogą zostać nawet stare, jeśli są dobre, to ocenia zakład, bo często są to tłoki oryginale Ursusa,

Z 15-20 lat temu tylko tak się robiło i bardzo dobrze to chodziło, a niektóre do dziś chodzą.

Kto wam takich bzdur naopowiadał? Tak robią tylko partacze, którzy nie potrafią tulei wymienić. U mnie jest zakład, który robi silniki i kupuje normalne zestawy z obrobionymi tulejami i wciska. I nigdy reklamacji nie miał. A jak ktoś nie umie pomierzyć bloku, (lub jak ktoś napisał wcześniej mierzy suwmiarką) to musi kombinować z nieobrobionymi tulejami.

Opublikowano

Po pierwsze założyciel tematu napisał, że grzał się od samego początku po tym remoncie. Więc jeśli przyjmiemy, ze faktycznie przy pomocy dotyku dało się ocenić, że temperatura była wyższa niż wcześniej to świadczy o nie właściwym przeprowadzeniu remontu. Może tłoki były lipne może za ciasno spasowane. Tarło, tarło i zatarło.

Zostawianie starych tłoków nawet, gdy dorabiamy do nich surówkę to takie sobie rozwiązanie. Wypracowany tłok zawsze będzie jajowaty.

O tym, ze wybrało panewki i dobijało zawory to nawet szkoda gadać, nie wiem o co chodzi z tym obracaniem tłoków. Komora spalania w tłoku i jej kształt jest ściśle dobrany do położenia wtryskiwacza w głowicy, danego modelu silnika itd. To samo tyczy się stożka, który pomaga w zawirowaniu mieszanki itd. To, ze ktoś po remoncie/zmianie tłoków ma większą moc czy nie wydmuchuje uszczelki nie oznacza, że to wszystko dzięki brakowi tego stożka w komorze spalania.

Opublikowano

Elektrotechnik to głupoty tu wypisujesz nie mają pojęcie o naprawach silnika w  MF.

Już tu nie jeden na forum ma Ciebie dość i twoich głupich przemądrzałych  wypowiedzi. 

Kreujesz się na fachowca co w du_ie był i go_no widział a wszystko wie,  gościu  koreańcem jeżdżącym.

 

Jak wbijasz tuleje gotową a blok jest  jajowaty, to nigdy nie zrobisz porządnie remontu silnika, wytrzyma jakieś 2 tyś. Ale to najprostrza forma remontu i najtańsza, niestety nie którzy klienci nie mają o niej pojęcia.

Kto ci przyjdzie na reklamację po roku, nikt, mechanik zawsze się wyprze że ciągnik olej bierze, powie że silnik został przegrzany i będzie miał klienta gdzieś.

Tłoki stare można zostawić po sprawdzeniu czy się nadają,  jak klient chce.

A suwmiarką najprościej można zmierzyć czy tłok nie wystają zbyt  wysoko ponad blok. To po  montażu. To w garażowym warsztacie.

Osobiście uważam ze ten silnik  powinien składać zakład i wszystko sam dopasować, klient powinien tylko złożony blok  odebrać.

 Legnicy i Jaworze rzadko który zakład chce zakładać tuleję gotowe.

Opublikowano

Nie chcę być natretny ale jeśli chodzi o ogrzanie to mogą być zaś lepki z otworami na górze bloku gdzie uszczelka pod głowice przychodzi bo zamiast ciecz wchodzić w głąb silnika krąży najkrótszą drogą to też wypada sprawdzić ,myśleć a nie kłócić się.

Opublikowano

a ja mam pytanie do panów od surówek, jak oni wam je utwardzają?? czy zostawiają marchewkę którą można dalej skrobać? :P

robiliśmy w garażu remont dwóch takich silników na gotowych tulejach wbijanych bez zamrażania i innego cudowania  i po 3 i chyba 5 latach z żadnym nie ma problemów... Jeden z tych silników ma już ponad 18 tys mtg więc pewnie blok jest jajowaty itd itd moje zdanie jest takie że to chyba was robią w to jajo żeby więcej zarobić ;)

Opublikowano

A jaki stan wtryskiwaczy pompy wtryskowej.Lejacy wtryskiwacz daje podobne objawy,i prowadzi tez do zatarcia tloka.Wymywa film olejowy z tulei i tlok z pierscieniami zaciera sie,albo zle ustawienie kata ewentualnie zly montaz rozpylacza w oprawie i paliwo nie trafia w komore spalania rowniez sie w zwiazku z tym moze przegrzewac.Mysle ze silnik po 2 latach uzytkowania nie powinien sie zatrzec (przy prawidlowym uzytkowaniu).

Opublikowano

słuchaj!!! masz kolego tłoki za długie dziś własnie kuzyn mi gadał że remontowali 3p i okazało się że kupili za wysokie tłoki zeszlifowali i gitara, powtórzyło się to już niejednokrotnie więdz obczaj ten temat czy nie za wysoko wychodzą ;) 

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Do tomek73: naucz się czytać, a jak umiesz czytać to przeczytaj jeszcze raz to co napisałem to może zrozumiesz. Przecież wyraźnie napisałem w kilku moich postach w tym temacie, że remont silnika zaczyna się od pomierzenia bloku. Tak robi fachowiec. A partacz, który nie umie pomierzyć, lub nie ma czym (przeważnie jedno i drugie) wciska nieobrobione tuleje. Bo to czy otwór jest owalny wyjdzie w pomiarach zanim się wciśnie tuleję. Więc mnie nie ucz jak się robi takie silniki, bo sam nie masz pojęcia. Widzę, że kolega @valadin1 też coś na ten temat wie.

Opublikowano

a ja mam pytanie do panów od surówek, jak oni wam je utwardzają?? czy zostawiają marchewkę którą można dalej skrobać? :P

robiliśmy w garażu remont dwóch takich silników na gotowych tulejach wbijanych bez zamrażania i innego cudowania  i po 3 i chyba 5 latach z żadnym nie ma problemów... Jeden z tych silników ma już ponad 18 tys mtg więc pewnie blok jest jajowaty itd itd moje zdanie jest takie że to chyba was robią w to jajo żeby więcej zarobić

A ciekawe jak ci utwardzą gotowe tuleje tak samo jak i surowe.Surowe stosuję się jak blok po pomierzeniu wykazuje owal a co do wbijania tulei młotkiem  bez zamrażania to miałeś więcej szczęścia niż włosów na głowie.Nie jeden mierzy i wbija młotkiem a potem lipa od samego początku olej bierze a tu okazuje się że tuleja się delikatnie zagniotła i pierścienie pękają tłoki się zacierają a tłoki na wysokość to się stacza a nie szlifuje.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

A jak pomierzysz i wyjdzie ci jajoto co wtedy ?

Wtedy rozwierca się otwór w bloku i dorabia tuleje nadwymiarową. Przynajmniej tak robi zakład w mojej okolicy. Kiedyś wydał sporo kasy na badanie próbek żeliwa z tulei fabrycznych żeby określić skład materiału. I teraz po prostu kupuje rurę z tego samego materiału i dorobi każdą tuleję, która trwałością nie odbiega od fabrycznych. A jak by ktoś pytał, to badanie materiałów wykonują zakłady H. Cegielskiego w Poznaniu.

Opublikowano

Witam Panowie na wstępie chciałem podziękować za tak liczne odpowiedzi.
Jeżeli chodzi o remont to nie był robiony w stodole ..... . Firma zajmuje się tego typu sprawami x lat . Nie chce robić ani reklamy ani anty reklamy ale zakład mieści się nie daleko Lublina . Ciągnik w domu od 32 lat . Od zakupu po 12 latach był robiony po raz pierwszy właśnie w tej firmie. Przyczyna remontu było rozkręcenie się pompy olejowej i zatarcie wału ... . Remont się udał. Po roku czasu znowu zatarł się silnik przyczyna zerwany klin pompy olejowej (nowej) . Ponowny remont silnika zakup wału nominalnego angielskiego (nie polski nie chiński).Miedzy czasie była robiona głowica nie skłamać ze trzy razy ( wydmuchiwało uszczelkę mieliśmy już robić planowanie bloku ale mechanik wpadł na pomysł wymiany szpilek – śrub które dociskają głowice i dzięki Bogu wytrzymał do kapitalnego remontu ) czyli tak około 20 lat , ponieważ nie trzymał już ciśnienia. Silnik był robiony od podstaw w firmie co zawsze: szlif wału nowe surówki cylindrów, nowe tłoki, planowana głowica, osiowość  wału i planowanie bloku wraz z wałkiem rozrządu., nowa pompa paliwowa wraz z wtryskami. Silnik był docierany warunkach normalnych bez żadnego katowania czy tez prac polowych, ciśnienie oleju jest na poziomie 5,5 bara oczywiście jak zimny, przy konkretnych pracach czyli orka schodziło do 3 barów .Mamy zamontowany manometr ciśnienia oleju  Nie jesteśmy mechanikami ale wyczuliśmy ze coś jest nie tak. Ciągnik dymka puszczał ciężej zapalał ale oleju nie brał (dym czarny) wyczuliśmy ze przegrzewa się blok mechanik stwierdził ze tak ma być . Wyjęliśmy termostat i nic się nie zmieniło do bloku nie dało się dotknąć ale palca do wody dało się włożyć. Po dwóch latach eksploatacji zaczął z odmy wylatywać olej z powietrzem. Przy zapalonym silniku po wyjęciu miarki oleju olej zaczął wychlapywać.  Stwierdziliśmy ze może coś jest nie tak z pierścieniami więc postanowiliśmy pojechać do mechanika i rozebrać go i znaleźć przyczynę. O dziwo przy ściąganiu głowicy zobaczyliśmy odbite zawory ssące na wszystkich 3 tłokach. Mechanik zaniemówił, pomyślał  ze jest złe ustawiony rozrząd okazało się ze jest wszystko ok. więc wyjmował tłoki i znaleźliśmy w środkowym tłoku oberwane ścianki dzielące pierścienie. Rozpadły się po wyjęciu tłoka. Wiec postanowiliśmy zabrać głowice i blok i wał do firmy w której był robiony dwa lata temu. Okazało się ze gładzie cylindrów po dwóch latach nie noszą żadnego śladu zużycia, ani wałek rozrządu ani wał główny ,Próbowaliśmy znaleźne przyczynę zniszczenia tłoka i odbicia zaworów, jedni twierdzili ze są za wysokie tłoki , drudzy ze wina rozrządu nie dało się tego wyjaśnić więc daliśmy sobie z tym spokój. Co dziwne rozbierając głowice stwierdzili ze brakuje prowadnicy zawora wydechowego środkowego jak by jej nie było ( nikt jej nie mógł znaleźć ). Silnik dostał nowy tłok i te dwa zostały splanowane i silnik zostanie złożony na dniach przez tego samego mechanika. Miejmy nadzieje ze wszystko się ułoży i będzie latał :) A co do chłodnicy to była nie raz czyszczona, płukana chłodnica ma około 10 lat., fakt faktem ze przy ciągniku była cały czas oryginalna pompa wodna dopiero teraz po 32 latach została zmieniona ( stara rozkręcona i jest sprawna zero luzu i zero wycieków ale postanowiliśmy ja zmienić) Codo ścisłości to miarę możliwości dbamy o ciągnik zmiana oleju dwa razy do roku Olej Cd     Ciągnik nie jest katowany on pracuje na swoich parametrach. Pozdrawiam i mam nadzieje ze ktoś to przeczyta  :)
 

Opublikowano

A przeczytałem. Zrobiłeś najmądrzejszą rzecz jaką mogłeś. Zamiast gdybać o dyrdymałach, surowych tulejach, rozrządzie i innych głupotach  zabrałeś się za naprawę. Miejmy nadzieję że silnik będzie służył bezproblemowo drugie tyle  lat. Pozdrawiam i powodzenia.

Opublikowano

Z góry jak przychodzi uszczelka pod głowice w bloku gdzie woda są zaślepki o różnych otworach one mogły skorodować albo zostały wyciagniete do planowania ,niektóre uszczelki pod głowice zalatwiają sprawę za nie lepiej sprawdzić żeby być spokojnym.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez grzegorz0378
      ile powinna wystawac tuleja z bloku silnika.?
    • Przez adasko987
      co zrobić żeby nie grzała się 60.panewki główne nowe,korbowodowe nowe,pierścienie nowe,głowice po regeneracji.Czy może być zużyta pompa wody lub zawalona brudem chłodnica proszę pomóżcie bo tu już niedługo sianokosy a ciągniki można powiedzieć niesprawny
    • Przez wojtasn
      Witam 
      Czy to jest blok silnika c355 był w ostrowku ale ma pompę od zetora 
       




    • Przez Tadeusz1212
      Duzo jest roboty zeby wymienić uszczelka pod głowica w Ursusie C-360 ??? Pobawić sie samu czy lepiej dać do mechanika ??? Musze wymienić bo olejek zaczyna lecieć jeszcze nie wydmuchuje ale czym prędzej tym lepiej.
    • Przez lukano
      Witam co moze byc kopcenia na białawo pompa była robiona wtryskiwacze tez silnik włanie sie skonczył docierac wymieniłem filtr powietrza na nowy i niewiedziałem ile wlac oleju czy zbyt wysoki poziom oleju w filtrze moze byc skutkem kopcenia???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v