Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, zostało mi 24 gramy gleanu i muszę go wypryskać na wiosnę(leży dość długo w magazynie-mija termin ważnośći). Jak polecacie się tego "pozbyć"? Niby wiosną zalecają 15 g/ha, i teraz moje pytanie: zastosować to 15 gram, dać większą dawkę ok. 20 gram na hektar, czy np. 10 gram gleanu i zmieszać z lancetem bądź huzarem(jeśli w ogóle jest to możliwe-praktykował ktoś takie rozwiązanie?) Zależy mi na dobry efekcie(brak odchwaszczania jesiennego), dodam że glean czy jego zamienniki nie były stosowane wcale od wielu lat na tym polu, także kłopotów z uodpornieniem chwastów nie będzie na pewno.

Opublikowano

pewnie nic sie nie stanie ale po co dodawać do takie preparatu jak lancet który sam w sobie działa świetnie

po drugie glean wiosną bardzo wcześńie gdyż jednak głównie ma działanie doglebowe po trzecie stosowanie glenu na wiosnę przedłużamy sobie okres karencji na takie upray jak buraki i kukurydza i rzepak

a poza tym gleam rewelacyjnie działa na samosiewy rzepaku gorzej na resztę chwastów

  • Like 1
Opublikowano

Glean wiosną to nie jest dobre rozwiązanie, to środek typowo doglebowy. Dobrze przechowywany nawet po terminie ważności dobrze podziała.

Mam pytanie odnosnie zwalczenia wyczyńca polnego wiosna. Czy Lancet Plus poradzi sobie z tym?

Z tego co kojarzę lancet plus całkiem dobrze zwalcza wyczyńca. Ale pewniejszym rozwiązaniem podobnie jak z miotłą będzie axial.

Opublikowano

Ok dzięki za porady, wujkowi pewnie się nie spodoba ta rada, bo od 2 lat nie mogą z dziadkiem go wypryskać i stale kłótnie o to są :) Najwyżej odkupię od niego za połowę ceny-będe miał do experta domieszkę i wujek problem z głowy będzie miał :P

Opublikowano

Glean wiosną to nie jest dobre rozwiązanie, to środek typowo doglebowy. Dobrze przechowywany nawet po terminie ważności dobrze podziała.

 

Z tego co kojarzę lancet plus całkiem dobrze zwalcza wyczyńca. Ale pewniejszym rozwiązaniem podobnie jak z miotłą będzie axial.

 

Niestety na kilku kawałach pszenicy ozimej odbił mi się perz właściwy. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest attribut 70 wg w dawce 100g/ha pytanie czy można go zastosować z herbicydem na dwuliścienne np. mustang 306se, bo na etykiecie piszą 60g/ha atrributu i 05/l mustanga a dopiero po dwóch tygodniach uzupełniająca dawka attributa 0,4l/ha. jakby tak całą dawkę zastosował 100g/ha plus 0,5l/ha mustanga.??Dodam, że na jesień stosowany boxer 800sc w dawce 3l/ha.

Opublikowano (edytowane)

Raczej po 2 tyg 40 gram nie 0,4 l atrybutu ;) przy dzielonych dawkach chwasty lepiej wchłaniają środek ;) I dla uprawy głównej nie ma tak dużego szoku ;) a można przypalić nim zboże i rzepaku nie zasiejesz po pszenicy

Edytowane przez rafto
Opublikowano

 

Niestety na kilku kawałach pszenicy ozimej odbił mi się perz właściwy. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest attribut 70 wg w dawce 100g/ha pytanie czy można go zastosować z herbicydem na dwuliścienne np. mustang 306se, bo na etykiecie piszą 60g/ha atrributu i 05/l mustanga a dopiero po dwóch tygodniach uzupełniająca dawka attributa 0,4l/ha. jakby tak całą dawkę zastosował 100g/ha plus 0,5l/ha mustanga.??Dodam, że na jesień stosowany boxer 800sc w dawce 3l/ha.

Tak jak napisał kolega wyżej. Szczególnie w przypadku perzu dwukrotny dzielony zabieg attributem na perz ma sens.

Opublikowano

Co do attributu, to czy bierze on chwastnicę jednostronną zwaną popularnie "prosem"?? Sprzedawca zapewnie, że bierze, ale na ulotce nic nie ma, w przeciwieństwie do np. Pumy.

Opublikowano

Raczej po 2 tyg 40 gram nie 0,4 l atrybutu ;) przy dzielonych dawkach chwasty lepiej wchłaniają środek ;) I dla uprawy głównej nie ma tak dużego szoku ;) a można przypalić nim zboże i rzepaku nie zasiejesz po pszenicy

 

tam miało być 40g sorki :D pewnie tak zrobię pierwsze 60g z mustangiem a potem 40g solo, rzepaku na tych kawałkach nie będzie tylko zboża jare. :)

Opublikowano

U mnie w tym roku na jednym kawałku po mieszaninie tolurexu z gleanem jest dużo miotły :/ przytulia, samosiewy rzepaku, rumiany pięknie usychają a miotła cały czas zielona i rośnie w oczach :/ wilgotno było w czasie i po zabiegu :/

Opublikowano (edytowane)

Fotka z wiosny .Co to za chwast co więdnie pomału? 60093864468803283598.jpg

Dawka 2 l/Tolurexu powaliła to.Te chwasty rosły na miedzy.

Po lewej i po prawej pszenica.A ten pusty plac to miedzy i chwasty.Albo to trawa jakaś albo mietła w dużej fazie.

Edytowane przez KULAWA_KOZA
Opublikowano (edytowane)

Ja pryskałem boxerem w dawce 3l/ha na niektórych kawałkach względnie czysto ale na, niektórych kawałkach rumian i samosiewów rzepaku dosyć dużo. Wiem że rumianowate dosyć słabo zwalcza ten preparat ale samosiewy rzepaku jak piszę producent zaliczają się do wrażliwych. Jak patrze na te samosiewy to jakby były zahamowane bo wcale nie rosną ale też żadnego efektu zamierania nie widać. W mojej galerii jest jak ktoś chcę to niech luknie. Jak przeprowadzałem zabieg to było raczej sucho ale po kilku dniach już solidnie popadało. Mam jedynie nadzieję że na tych kawałkach gdzie nie ma perzu przynajmniej bez poprawki na miotłę się obejdzie.

Edytowane przez jaco25
Opublikowano

napiszę jeszcze raz bo widzę, że tematem o nawożeniu pszenicy ozimej zainteresowania nie ma, może jakiegoś bana nie dostanę? Ale chyba usuwać postów się nie da...

Czy stosujecie wiosną siarczan amonu na pszenicę ozimą? Pytam, bo wyczytałem na broszurce siarczanu, że dla lepszego rozsiania można go mieszać z innymi nawozami, np z saletrą amonową. I pojawił mi się taki pomysł, aby spróbować na kawałku po burakach dać na pierwszą dawkę N na wiosnę taką mieszankę: Siarczan amonu 100kg+100-150kg saletry.. Nie stosowałem jeszcze nawożenia siarkowego na pszenicy, a chciałbym teraz zaaplikować z racji tego, że przed burakami poszło wapno z kopalni..

Opublikowano (edytowane)

Nawożenie siarka ok, ale nie siarczanem amonu. To jest nawóz typowo przedsiewny, zawiera wyłącznie forme amonową azotu i wymaga mieszania z glebą. Po zastosowaniu bez mieszania cześć azotu bedzie dostepna dla roślin ale tylko w płytkiej warstwie gleby ale wieksza cześć nawozu "pójdzie w powietrze". Więc nie ma sensu wysiewania takiego nawozu, lepiej zastąpić go czymś innym, np Saletrosanem, tam już pojawia się forma amonowa i azotanowa azotu. Tak więc nawet jezeli stracisz czesc formy amonowej to zyskasz cześć azotanową która we wczesno wiosennych warunkach jest dobrze wykorzystywana. Tak więc nawożenie nawozem z siarką jak najbardziej ale nie siarczan amonu

Edytowane przez losktos
Opublikowano

podobna historia jak przy siarczanie amonu, z forma amonową N stanie sie tak jak opisałem wcześniej a z forma amidową - bedzie leżała tak długo jak pozwolą na to temperatury, musi przejść najpierw proces hydrolizy aby mogła przejść to formy amonowej pobieranej przez rośliny a proces ten przy temp 5 C trwa ponad 21 dni... Ale Wam tu bardziej chodzi o siarkę a nie o azot

Opublikowano

Panowie, a jak Wasze doświadczenia z Yara Extran 27, myślę zastosować ten nawóz na 1 i 2 dawkę po 250-300kg/ha, w tym sezonie dawałem na 1 saletrosan, na 2 saletrę puławską, ale u mnie większości mozaika 3-5 i myślę, że lepiej sprawdziła by się ta Can-ka?? Na 3 dawkę ewentualnie sypnę puławskiej?? Co do odchwaszczania, zastosowałem Boxer 2l + Glean 8-10g w zależności od stopnia zachwaszczenia; w pszenicy i pszenżycie i jest czyściutko, a było sporo gwiazdnicy, rzodkwi, przytuli, miotła też ładnie padochła, stosowałem 250l cieczy na ha. Koszt 90-95zł/ha.

Opublikowano

no właśnie głównie o siarkę chodzi z tym siarczanem, więc jeśli sypnę załóżmy, że prawie w tym samym czasie 250kg saletry amonowej i 300kg siarczanu amonu, to akurat rzepak będzie miał na start azot z saletry, a za te 2-3tygodnie z siarczanu ;) a między czasie pewnie pójdzie druga dawka saletry jeszcze.. co o tym myślicie?

Opublikowano

młody17 - od kilku lat stosuję saletrę firmy Yara. Wcześniej nazywała się ona CAN 27. Teraz YaraBela Extran 27 (CAN). Stosuję ją ze względu na zawartość 4% MgO i 7% CaO. Jak każdy nawóz azotowy wymaga optymalnych warunków do działania. Jak będzie sucho, to na efekt trzeba czekać tak długo, aż coś spadnie z nieba. Oczywiście najlepiej, jeśli to deszcz. Drugim nawozem azotowym jaki stosuję jest saletra puławska Pulan.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      Jakie będą ceny pszenicy w sezonie 2019? W jakich cenach jest zboże ozime w różnych regionach Polski? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach pszenicy ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na ceny zbóż? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!
      Kontynuacja tematu: 
       
    • Przez DamianChuchro
      Czego to może być objawa. Zboże zaczyna żółknąć na końcach liści ? Za duża dawka oprysku dolistnego? Czy susza?

    • Przez Siwecki97
      Witam, 
      Praktykował ktoś dużą ilość azotu w roztworze na nawożenie dolistne pszenicy po przekwitnieniu? Jeśli tak to jaka ona była i czy nie popaliło to flagowki oraz kłosa. Z góry dziękuję za odpowiedzi ☺️
    • Przez yacenty
      Jak nawozicie pszenicę ozimą? Jakie startegie przyjmujecie? Na 2 dawki? Na 3? Stosujecie nawozy sypkie typu saletra, saletrzak, mocznik czy może jednak RSM? A może jakaś kombinacja mieszana?
      Jakie macie pomysły nawożenia pszenicy? Jak wygląda nawożenie pszenicy ozimej a jak jarej?
      Temat jest kontunuacją rozbitą na wątki z tematu ogólnego o pszenicy: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/80-pszenica-ozima-i-jara/
       
    • Przez Siwecki97
      Witam, 
      Potrzebuje bardzo dobrej odmiany pszenicy ozimej na województwa wymienione w temacie. Najlepiej żeby to była ostka, odporna na choroby, na średnie stanowiska i dobrze plonujaca. Wiem, każda firma ma taka pszenicę, która ma wyżej wymienione cechy. 😀
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v