Pszenica Ozima i jara

[ciastek12]

10 godzin temu, jahooo napisał:

Nie wiem jak ty, ale ja zwykle ważę to, co kupuję już u sprzedawcy. Zazwyczaj każdy wagę ma. Na każej palecie podana jest też waga brutto z marginesem tolerancji +/-. Jak kupujesz zleżały towar, to azot ma to do sieie, że się ulatnia, bo worki nie są szczelne - nawóz musi mieć wymianę powietrza.

Możesz kupić 1100kg w mauzerze, niekoniecznie 1100kg RSM, wystarczy dolać wody. W warunkach domowych nie sposób tego sprawdzić. Tak samo można kupić RSM przelewany z dużego zbiornika, gdzie część jest skrystalizowana i trafi się zamiast 32, 30% , jesteś to w stanie sprawdzić w domu, jak waga beczki się zgadza ?

Zawsze się trafią cwaniacy, co będą chcieli na kimś łatwo zarobić. Rok i dwa lata temu była afera z podrabianymi nawozami - w opakowaniach znanych producentów przyjeżdżał granulat, który z nawozem niewiele miał wspólnego. 

Wszystko da się sprawdzić tylko trzeba znać gęstość ...  Osobiscie RSM nie stosuje ale według mnie na produkcie powinna być podana gęstość ( czy jest to nie wiem ).

[Cihu]

20 godzin temu, tomek73 napisał:

 niekiedy  na samochodzie brakuję 400-500 kg.  Ja mam rozsiewacz z wagą więc teraz wiem ile jest rużnicy. 

Ty Panie "rużnica" a masz legalizację na wadze w rozsiewaczu? Myślisz, że lepiej zważysz rozsiewaczem niż waga najazdowa. Auto musisz ważyć co najmniej na 12 razy. To dopiero daje błędy.

[AleksanderX]

No nie myślałem iż tak łatwo do się dorobić na RSM dolewając tyci wody do cysterny no i przy okazji ulżyć chłopowi /produkt mniej podatny na krystalizację/

[tomek73]

Jak wchodzę na rosiewacz to pokazuje dokładnie tyle ile ważę, jak dosypuję  z  Big Bega to jest różnica więc skad sie bierze. Kiedyś ważyłem auta i było  niekiedy z 300 mniej.

Legalizacja w takim rozsiewaczu nie jest potrzebna ale  robili mi ją.

Nie raz brałem rozsiewaczem na firmie i wyjeżdżałem przez wagę i często była różnica.

RSM mozna   w domu aerometrem sprawdzić, od ręki. Ja wczoraj sprawdzałem 32 i wiem że skrystalizował się bo ma 30 na górze.

[loquito]

Wstawiam link wynikami plonowania z Pól Klasy S od Synegnty, w niektórych lokalizacjach był stosowany RSM
https://www.syngenta.pl/news/newsy/zobacz-wyniki-plonowania-na-polach-klasy-s

 

[koniu]

46 minut temu, tomek73 napisał:

Jak wchodzę na rosiewacz to pokazuje dokładnie tyle ile ważę, jak dosypuję  z  Big Bega to jest różnica więc skad sie bierze. Kiedyś ważyłem auta i było  niekiedy z 300 mniej.

Legalizacja w takim rozsiewaczu nie jest potrzebna ale  robili mi ją.

Nie raz brałem rozsiewaczem na firmie i wyjeżdżałem przez wagę i często była różnica.

RSM mozna   w domu aerometrem sprawdzić, od ręki. Ja wczoraj sprawdzałem 32 i wiem że skrystalizował się bo ma 30 na górze.

Ale Ty warzysz auto 1 raz, a na rozsiewaczu ważysz za każdym wsypaniem np 1t. Daj tolerancję z 20kg między wagami i wyjdzie Ci różnica prawie 500kg. To tak jak zważyć samochód 25t zboża a zważyć 5 dostaw ze zbożem po 5t każda. Pracuje w skupie więc mogę trochę powiedzieć na ten temat. Ale zdaje się że worki z nawozami mają plomby/papiery z fabryki. Nie raz widziałem uszkodzone plomby także tutaj podejrzana sprawa. A z rsm i dostawą całego auta kierowca zrywa przy mnie plomby, ma certyfikat z fabryki, wagi brutto, tara, netto więc raczej mało prawdopodobne że coś kombinowane. Gorzej z zakupem rsm w jakiejś firmie okolicznej. Dolać 1000l wody na beczkę 30 tys litrów to nie problem. Znam przypadki że wlewali wiecej. Wszystko zależy od rolnika jakie ma pojęcie. A z tym to jest różnie.

Jeszcze pytanie co Ci robili przy tej wadze w rozsiewaczu? Legalizacje ( w co nie wierze) czy Kalibracje?

Edytowane 25 Grudnia 2017 przez koniu

[Damiq]

Ja w tym roku miałem pszenicę jarą - tybalt. Dostała ok 125kg N, 300kg polifoski 6, nie była dokrzewiana/skracana, bez fungicydów i pestycydów dała średnio 5,5t.

[loquito]

Nawet nie stosowałeś nic od chwastów ?

[tomek73]

2 razy zawsze waże na wadze przed rozładunkiem i po rozładunku, Na RSM miałem też 100-200 kg różnicy od tego co pisali na liście przewozowym.  Zawsze mniej. 

RSM szybciej można sprawdzić nić saletrę, ale kiedyś dawaliśmy do badznia ruską saletrę i wyszło że miała więcej N niż pisało.

W te pląby też nie ma co tak wierzyć, bo jak mi kiedyś powiedział kierowca co paliwo spuszczał sąsiadowi i  miał plomby na zbiorniku,  każdy chce żyć ten co nalewa i ten co wozi.

Jak Leper  był w rządzie to wtedy wyszło  niedoważanie samochodów na nawozach, była dość duża afera z  tego.

W tamtym roku z  podrabianym nawozem NPK.

Fakt chodziło mi o kalibracją bo one legalizacji nie mają.

Edytowane 25 Grudnia 2017 przez tomek73

[koniu]

Różnica między wagami zawsze będzie. Widzę u mnie w pracy jak coś przyjeżdża albo wyjeżdża to jest +/-100kg.

Zostawmy Leppera w spokoju 

[koniu]

29 minut temu, loquito napisał:

Nawet nie stosowałeś nic od chwastów ?

Prawie jak EKO, jeszcze jak by nawożenia nie było to EKO  Nie widziałem i nie słyszałem żeby ktoś nie użył herbicydu. Choć chciałbym zobaczyc taką plantację bez herbicydów.

[AleksanderX]

Jak  to niektórzy nie mogą strawić że ktoś potrafy mieć plony a koszta mieć niski.Tak nieświadonie pokazują co reprezentują

[jahooo]

https://www.fawag.pl/index.php?goto=oferta&idng=133&idg=210&idp=355

http://www.gum.com.pl/kompedium-metrologiczne/tabele-bledow-dopuszczalnych-wag/

Tu widać , skąd się biorą różnice w wadze. Jeśli działka e wagi to 20kg, to w najniższej klasie dopuszczalna róznica w wadze może wynieść 1,5e czyli +/- 30kg.

Teraz jeszcze pozostaje kwestia dokładności wagi w rozsiewaczu, ale nie przypuszczam, aby była to większa dokładność niż 2e. Zakładając, że dla ~2t rozsiewacza działka może wynosić około 5kg przy każdym załadunku, na 20 tonach masz 10 załadunków czyli około 50kg skrajnie różnicy. Nakładając na to błąd pomiaru całego TIR-a, można mieć teoretycznie ponad 100kg różnicy wagi całkiem legalnie, bo wynika to z dopuszczalnego błędu pomiaru legalizowanej wagi.

Jeśli do tego dorzucić, że waży się w transporcie całe auto, a pojemność zbiornika paliwa to ~600l, a auto pali około 25l/100km to resztę dośpiewajcie sobie sami, skąd się bierze różnica tary auta między miejscowością A i B

Edytowane 25 Grudnia 2017 przez jahooo

[Gość]

Nie no - ale jak już ktoś się decyduje na ważenie to robi to dwa razy -przed i po rozładunku.  Więc  ilość przejechanych km i spalonego paliwa nie ma żadnego znaczenia.

 

[tomek73]

Ja mam do wagi 3 km lub 7 km  więc co do paliwa to nie wiele. I zawsze ważone na tych samych wagach. Kiedyś nie podobała mi się waga transportu pszenicy i ważyłem na 3 wagach. Różnica była 150 kg na transporcie, na jednej mniej, druga więcej  trzecia na skupię   średnia  wyszła. Wszystkie były legalizowane, między nimi 2 km różnicy.

[jahooo]

Jak kupujesz nawóz w BB z nalepką i plombą, to założę się, że nie ważysz. Jak przyjmiemy, że na każdej tonie w fabryce może brakować 20kg (bo 2% to normalna dokładność wagi) plus ubytek ze względu na gazowanie nawozu z porodu składowania (niech to będzie 5kg) i na 1t nawozu brak 25kg (worek). Na 20 tonach ładunku może brakować 400-500kg. To tak w wariancie pesymistycznym, bo równie dobrze może być po 20kg więcej

[Taurus83]

2 godziny temu, loquito napisał:

Wstawiam link wynikami plonowania z Pól Klasy S od Synegnty, w niektórych lokalizacjach był stosowany RSM
https://www.syngenta.pl/news/newsy/zobacz-wyniki-plonowania-na-polach-klasy-s

 

Dziwne te doświadczenia skoro pszenica sypie 5 a jęczmień 10 ton. 

[Gość adrian]

koniu to ile twój znajomy daje w sumie N i jakie osiąga plony bo wychodzi ok 60N na wiosnę i potem ok 120kg na 2 dawkę.

[koniu]

19 minut temu, adrian napisał:

koniu to ile twój znajomy daje w sumie N i jakie osiąga plony bo wychodzi ok 60N na wiosnę i potem ok 120kg na 2 dawkę.

 Gdzie ja to pisałem że on daje 60kg? Daje na I dawkę saletrę 200-250kg/ha i na II dawkę mocznik 250-300kg/ha. Plony ma różne. Od 6 do 8 ton. Średnio mu wychodzi 7t. Mówi że zauważył że odkąd daje większą dawkę mocznika w pszenicy to później ma lepsze wschody rzepaku. Nie praktykowałem, ale pisze co mi mówił.

Edytowane 25 Grudnia 2017 przez koniu

[loquito]

29 minut temu, Taurus83 napisał:

Dziwne te doświadczenia skoro pszenica sypie 5 a jęczmień 10 ton. 

Trochę dziwne, rzepak ponad 200N na wiosnę i plon w jednej z lokalizacji nie dał wiecej niż 2,5t/ha, albo pierwsza dawka w rzepaku większa od drugiej i to sporo większa, w pszenicy też trochę takich dziwnych rzeczy można znaleźć. Ale na pewno te wszystkie terminy i dawki ustalają  nie przypadkowi ludzie. 
Też zdarzają się tam błędy w obliczeniach, ale to rzadko. 

Edytowane 25 Grudnia 2017 przez loquito

[koniu]

15 minut temu, loquito napisał:

Trochę dziwne, rzepak ponad 200N na wiosnę i plon w jednej z lokalizacji nie dał wiecej niż 2,5t/ha, albo pierwsza dawka w rzepaku większa od drugiej i to sporo większa, w pszenicy też trochę takich dziwnych rzeczy można znaleźć. Ale na pewno te wszystkie terminy i dawki ustalają  nie przypadkowi ludzie. 
Też zdarzają się tam błędy w obliczeniach, ale to rzadko. 

Panowie mi też jary browarny sypał więcej od pszenicy Widocznie pogoda sprzyjała jęczmieniowi. A myslałem że jak jęczmień tak ładnie sypie to pszenica dopiero wyda plon. Ale się myliłem.

 

[piotr4255]

Tak jęczmienie w tym roku dały zdecydowanie najlepsze plony

[Gość adrian]

koniu zapomniałem dopisać 60kg czystego N

[koniu]

7 minut temu, adrian napisał:

koniu zapomniałem dopisać 60kg czystego N

No to wychodzi N1 60-80kg i N2 120kg N w postaci mocznika. Razem 180-200kg N. Ja w tym roku dałem saletre około N1 70kg, N2 70kg, N3 40kg. Wyszło jakieś 180-190kg N na szybko licząc.

[Kula07]

1 godzinę temu, loquito napisał:

Trochę dziwne, rzepak ponad 200N na wiosnę i plon w jednej z lokalizacji nie dał wiecej niż 2,5t/ha, albo pierwsza dawka w rzepaku większa od drugiej i to sporo większa, w pszenicy też trochę takich dziwnych rzeczy można znaleźć. Ale na pewno te wszystkie terminy i dawki ustalają  nie przypadkowi ludzie. 
Też zdarzają się tam błędy w obliczeniach, ale to rzadko. 

To że pierwsza dawka N w rzepaku jest wyższa od drugiej to nic dziwnego. W zaleceniach N1 powinno stanowić 60-70% całego wiosennego nawożenia.