Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano (edytowane)

Dzisiaj to kombajn, albo nowy, albo skarbonka bo z używanym ciężko trafić, a za te pieniądze o których mówisz to musi być stary i tam zawsze coś może się zepsuć. Pamiętam jak kupiłem bizona zadbanego od znajomego to dopiero po 200 ha pojawiły się wydatki a tak to pierdółki po sto dwieście zł i to bardzo rzadko 

Edytowane przez 90210grzesiu
Opublikowano
sumek666 napisał:

47 minut temu, Bananek napisał:

a czemu szlifiere sprzedajesz? ladna przyczepka jak na tak (przepraszam ze to napisze) prymitywna gietarke.

Tak se myślę o jaką szlifiere Ci chodzi i jak mówisz o tym powtórzę 125 ccm to szlifiera to słowo mocno na wyrost :D

czekaj czekaj to jest 125 po "swapie" i to nie byle jakim bo az do 250ccm. ;)

  • Haha 1
Gość konteno
Opublikowano
Dnia 2.03.2019 o 08:36, bratrolnika napisał:

Jaką kasę robię, 2tys.zl za 60-75 roboczogodzin, i od h... myślenia??? Aż takie wielkie pieniądze? 

no , robią wrażenie w porównaniu z ilością czasu poświęconą na zrobienie przyczepki 

w roboczogodzinach jest tylko czas spędzony w garażu czy całość  ? ile jeszcze zchodzi tak +/- na zorganizowanie i dowóz materiałów ?

 

Opublikowano
9 godzin temu, 90210grzesiu napisał:

Dzisiaj to kombajn, albo nowy, albo skarbonka bo z używanym ciężko trafić, a za te pieniądze o których mówisz to musi być stary i tam zawsze coś może się zepsuć. Pamiętam jak kupiłem bizona zadbanego od znajomego to dopiero po 200 ha pojawiły się wydatki a tak to pierdółki po sto dwieście zł i to bardzo rzadko 

W tamtym roku kupiłem kombajn (niska cena, bo blacharka słaba, jedno sito do wymiany, wiadomo jakieś paski i generalnie pierdoly, a z grubszych rzeczy to można by opony zmienić już, ale nawet po tych wydatkach cena byłaby na poziomie, albo nawet poniżej poziomu cen z internetow) od znajomego - chyba ponad 20 lat w jednych rękach, znam właściciela, znam kombajniste, wiem co było wymieniane, co remontowane, ostatnie pare lat przestał w stodole bo znajomy już nie sieje zbóż.  No co może pójść nie tak? 

A no jak się później okazało, to zanim stanął w stodole, to przez kilka lat (chyba 3-4) wziął go szwagier znajomego, który tylko kosil, nic nie robił z nim i trzymał go ma dworze cały czas bez przykrycia. Nagle z w miarę pewnego kombajnu, zrobiła się skarbonka, gdzie nie wiadomo która dziurę najpierw zatkac. 

Opublikowano (edytowane)

Ja powiem w ten sposób mój kombajn to mała skarbonka. A ten co go oglądałem nie dość że na wstępie 10 tys to nie wiadomo co dalej. Wiem że trudno o takie zadbane egzemplarze ale muszę szukać i może coś wpadnie. 

A może wiecie gdzieś jakiegoś fortschritta 514 po 90 roku?

Edytowane przez migacz
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, sumek666 napisał:

Huta czeka 

 

1 godzinę temu, Agrest napisał:

Potrafisz zmotywować człowieka😆

Całe szczęście, że dużo nie kosztował :) Pierwsze co wyszło to, że mieli zboże - żadne ustawienia nie pomagały, pod koniec sezonu okazało się, że ma dziurę pod slimakiem w zbiorniku i ziarno na mlocarnie się sypalo drugi raz. Nawet o tym nie pomyslelismy, bo cześć podłogi była wymieniana, a potem dopiero się dowiedzieliśmy, że ten szwagier trzymał pod chmurką, a klapa lekko podgieta i woda leciała do zbiornika. No ok, to duże koszta nie są, tylko roboty dużo. 

Druga sprawa - pod obciążeniem strasznie grzał się olej(woda nie, tylko olej), po paru hektarach też wyszło, że strasznie dużo pali. Wymienione turbo, wtryski ok. Po sezonie okazało się, jak go wyczyścilem dokładnie i pompę wyciągnąłem, że była kombinowana przez tego szwagra chyba, bo kombajnista mówił, że oni jak robili kapitalke to była wozona  do warsztatu. Wyciągam ja, a tam przedstawiony zapłon, zerwana plomba  (kombajnista mówił, że od dawki)  i poskładana na silikon(na bogato). Wyjąłem od razu chłodnice wody i oleju, zawiozlem do warsztatu, to wyczyścili i polatali. Narazie to dołożyłem sito, alternator, turbo, "regeneracja" chłodnic, w tym miesiącu wioze  pompę do regeneracji. Na wiosnę muszę parę pasów,przyspieszacz nagarniacza, podłoga podsiewacza. 

Najgorzej z tym grzaniem się oleju - dopiero pod obciążeniem to występuje, więc nawet nie będzie jak to przed żniwa mi sprawdzić. Zobaczymy jeszcze jak ciśnienie, czy dobrze pokazuje w kabinie. Jak źle pokazuje, to może jeszcze pompa olejowa. Jeszcze mój kombajnista jak tylko temperatura rosła to stawał. Ciekawe jak ten szwagier. Czy to błędne wskazania, czy przez 3 lata kosil z temperatura oleju 120.. Jeśli po zrobieniu, pompy, ustawieniu zapłonu i tej regeneracji chlodnicy(może jeszcze dołożę druga)  problemy nie ustawia, to chyba faktycznie Huta, bo silnika drugiego nie będę kupował. Chociaż znajomy ma na sprzedaż silnik niby w dobrym stanie i o ile wiem, to nie ma żadnego szwagra.  A jeśli to pomoże, to chyba go zostawię. 

I takie to zakupy. 

Jeszcze, pewnie coś by się znalazło, ale już nie chce się dolowac. 

 

Edit

Pieprzona autokorekta, dłużej poprawialem post niż go pisałem. 

Edytowane przez daron64
Opublikowano
12 godzin temu, Bananek napisał:

a czemu szlifiere sprzedajesz? ladna przyczepka jak na tak (przepraszam ze to napisze) prymitywna gietarke.

jak sprzedam to może większą kupię, żona w końcu pozwoliła😋

10 godzin temu, konteno napisał:

no , robią wrażenie w porównaniu z ilością czasu poświęconą na zrobienie przyczepki 

w roboczogodzinach jest tylko czas spędzony w garażu czy całość  ? ile jeszcze zchodzi tak +/- na zorganizowanie i dowóz materiałów ?

 

skład metalu mam 700m od domu, jak jest kolejka 2-3 osoby to w godzinę ogarniam zakup całej stali na raz, wyprawa po oś to 1-3 godziny w zależności od odległości

a resztę zamawiam przez internet, żona siedzi w domu to tylko paczki odbiera

10 godzin temu, 90210grzesiu napisał:

To już chyba cały czas na przyczepę, już z projektem.

projekt jest cały czas jeden, skoro się sprawdza to nic nie zmieniam, jedyne co to kosztorys uwzględniający aktualne ceny-jakieś 15minut w internecie

Opublikowano
1 minutę temu, bratrolnika napisał:

jak sprzedam to może większą kupię, żona w końcu pozwoliła😋

Co planujesz? 

1 minutę temu, bratrolnika napisał:

resztę zamawiam przez internet, żona siedzi w domu to tylko paczki odbiera

Tak tak, na tapczanie siedzi leń. Weź jej to powiedz to o motorku zapomnisz 😛

Opublikowano

@wiesiek63zmc

Na znajomego, od którego kupiłem kombajn nic złego nie powiem. Jak kosil u niego to było ok wszystko i za ten okres znam historie kombajnu, bo kombajnista, który i niego pracował i u mnie pracuje. Także z tamtego czasu wiem dokładnie co było robione, co było do zrobienia itd. Tylko jak kombajn poszedł do tego szwagra i potem wrócił to wylądował prosto w stodole, w której czekał na mnie. Znajomy nie zdawał sobie sprawy z tych "usterek". To co wiedział, to powiedział. Oglądaliśmy go to też widziałem że opony słabe, że sito, że podłoga podsiewacza. Jakieś tam usterki że tak powiem były wkalkulowane, bo to jednak stary sprzęt i liczyłem się, że w ogólnym rozrachunku pewnie dobije do ceny rynkowej. Tylko myślałem, że pójdzie w pokos, to powychodzi wszystko i sobie powoli to ogarnę, a nie spodziewałem się, że od razu wystąpi jakiś problem którego nie mozna zdiagnozować i który de facto wyklucza sprzęt z użytku. 

Ale jak pisałem - do znajomego nie mam żadnych pretensji. 

Opublikowano
57 minut temu, migacz napisał:

 

A może wiecie gdzieś jakiegoś fortschritta 514 po 90 roku?

Był tu jeden jak dobrze pamiętam z CHOROSZCZY  co trochu hadlowal 

Od czasu do czasu miał ładne 514

Opublikowano
Przed chwilą, sumek666 napisał:

Co planujesz? 

Tak tak, na tapczanie siedzi leń. Weź jej to powiedz to o motorku zapomnisz 😛

może GS500, może ER5, a może XJ600-ale tej ostatniej się trochę jeszcze boję, czy przypadkiem nie za duży przeskok

żona cały dom ogarnia i dwójkę dzieci, obiady, porządki, zakupy, ja mam tylko zdążyć na wszystko zarobić, taki to ci u nas podział obowiązków

Opublikowano

No właśnie Więc określenie "siedzi" jest krzywdzące trochę ;) mojej jak to powiem to tydzień milczenia :)

GS500 ze odpuść z miejsca. ER5 to taki no... No nie polecam. Z tej trójki XJ600. Prawdę mówiąc to są motocykle "na rok" bo się szybko nudzą i wszystkie prowadzą się lżej, łatwiej i prościej niż ten Junak. GS500 miałem osobiście i sprzęt ultra prosty jak budowa cepa. O ile cep nie jest bardziej skomplikowany. Bardzo lubią mieć problemy z elektryka - szczególnie te z Anglii jak mój. Możesz poszukać też Hondę CB 500 ale tutaj jest jedną wada. Jak kupisz Hondę to już inna marka nie będziesz chciał jeździć 😂😁😎

  • Thanks 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez magik503
      Hej
      Chciałbym poznać waszą opinie na temat tego samochodu: http://szukaj.pl.mobile.eu/pojazdy/showDetails.html?id=152997173
      Potrzebuję kupić jakiś samochód do jeżdżenia na uczelnie , mam troszkę daleko o pociągi nie jeżdżą już tak jaki kiedyś..
      Jakie są wasze opinie na temat tego Opla?
    • Przez Marcin821010
      Witam wszystkich,
      Mam pytanie gdzie w przyczepie Autosan D50 z 1990 r.  znajduje się tabliczka znamionowa i numery ramy
    • Przez Gremorg
      Witam, mam pytanie dotyczące obsługi, a konkretnie do czego służą te 3 przyciski w ładowarce Manitou MT 1740 SLT.
      Nie mam do niej instrukcji obsługi, a podczas pracy ciężko zaobserwować aby coś znacznie się zmieniało.
      Dzięki za pomoc i pozdrawiam !


    • Przez Paweł8484
      Witam, Mam problem z ładowarką teleskopową manitou mt1135 rozrusznik kręci ale maszyna nie chce odpalić tak jak by była jakaś blokada. Wyświetla się czerwony trójkąt z wykrzyknikiem. Może ktoś coś wie coś na ten temat

    • Przez Filip98
      Witam serdecznie,  poszukuje kompletną kabinę do kramera 612slx,  czy wiecie może gdzie udało by mi się kupić? Pozdrawiam serdecznie 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v