Owies jak uprawiać?

[KlimekPL]

Mi tylko raz udał się owies na 6 klasie ale faktycznie rok był wtedy bardzo dobry. Opady weszły idealnie. Ale pozostałe lata to katastrofa, chociażby dwa lata temu zbierałem na piachu po 500-1000kg/ha. Podczas gdy na nieco lepszych ziemiach już miałem 4-5 ton w tym samym roku. Odmiana Figaro.

Będę ją siał w tym roku ale już nie na piachu 

[migacz]

Owies według mnie na piach się nie nadaje. On potrzebuje masy wody.

[Krzysztof81]

Tylko że trzeba co raz zrobić jakiś płodozmian. Na słabej ziemi pszenicy wiosennej  nie posiejesz. Jak na razie jedyna alternatywa to kukurydza, tyle, że trzeba sporo zainwestować kasy i nowych maszyn. Dobre by były jakieś uprawy typu bobik czy łubin, tyle że później nie ma komu tego sprzedać.

[migacz]

Ja tam na piachu wolę zasiać jęczmień jary niż owies. Na mojej ziemi lepiej się sprawdza ale trzeba dać wapna 

[KlimekPL]

Na prawdziwy piach tylko żyto i to bardzo ograniczając nakłady celując w 3 tony z hektara. A w przypadkach beznadziejnych łubin pod dopłaty albo sprzedać pod domy lub żwirownie 

[migacz]

Ale żyto po życie przez całe życie to żaden płodozmian 

[Krzysztof81]

2 razy można pod rząd ale 3 raz to już widać że coś nie tak. Choroby, chwasty. Nie da rady. Te powiedzenie jednak nie jest za prawdziwe.

Mam taki kawałek 12 hektarów i za rok uderze w kukurydze.

[Taurus83]

Piachu nie mam ale w tym roku zostawiam pod ugór tudzież miododajne kilka działek ( ok 10 hektarów) 5 i 6 klasy na której żadna ilość npk i wapna nie pomaga. Nic nie chce rosnąć.  Zboże, Gryka, trawy, koniczyna…wszytko przetestowane przez kilkanaście lat. To dziwne bo na innych polach o podobnej klasie  plony normalne, czyli adekwatne do tego co można oczekiwać od takiej ziemi. 

[jarecki]

W dniu 3.01.2025 o 08:59, migacz napisał(a):

Owies według mnie na piach się nie nadaje. On potrzebuje masy wody.

Ale toleruje słabe pH , ma większy korzeń od innych zbóż 

[KlimekPL]

4 godziny temu, jarecki napisał(a):

Ale toleruje słabe pH , ma większy korzeń od innych zbóż 

Bzdury

[jarecki]

Ale co bzdury ? Że najlepiej ze zbóz toleruje niskie ph czy żę ma korzeń większy ? owies ma najwiekszą transplantacje wody przez co ma najlepiej rozwiniety korzeń ,, palowy '' 

na działce jak nie rosnie owies to i qq plonu nie da 

chyba żę żyto ktos chce zasiać jare 

[Gość]

Tee, to nie sosna🤭

Ja tam korzenia palowego nie widziałem.

Owies ma najwyższy ze zbóż współczynnik transpiracji. A to może oznaczać że kiepski z niego gospodarz i rozrzutnie gospodaruje wodą.

Chwasty przeważnie mają czterokrotnie wyższy współczynnik transpiracji od zbóż, dlatego tak szybko stanowią konkurencję i w jak najwcześniejszych fazach najlepiej je zwalczać

[farmer1111]

Działka od sąsiada 1,7ha Ph 4,6  ,fosfor b.niski,potas średni, magnez wysoki.co lepsze  Owies czy kukurydza 

[Przemoooo]

Zależy jaka klasa gleby i co ci się będzie bardzie bardziej opłacać 

[Popier96]

16 godzin temu, Taurus83 napisał(a):

Piachu nie mam ale w tym roku zostawiam pod ugór tudzież miododajne kilka działek ( ok 10 hektarów) 5 i 6 klasy na której żadna ilość npk i wapna nie pomaga. Nic nie chce rosnąć.  Zboże, Gryka, trawy, koniczyna…wszytko przetestowane przez kilkanaście lat. To dziwne bo na innych polach o podobnej klasie  plony normalne, czyli adekwatne do tego co można oczekiwać od takiej ziemi. 

A kukurydza?


W tym roku Rambo plon na III klasie, ok 4,5 tony. Sprzedane. Zarobek żaden, ale jakiś tam przerywnik od pszenicy i jęczmienia. 

[Taurus83]

1 minutę temu, Popier96 napisał(a):

A kukurydza?


W tym roku Rambo plon na III klasie, ok 4,5 tony. Sprzedane. Zarobek żaden, ale jakiś tam przerywnik od pszenicy i jęczmienia. 

Za zimno, za dużo zwierzyny…

[Popier96]

12 minut temu, Taurus83 napisał(a):

Za zimno, za dużo zwierzyny…

Ok, zwierzyna jest mocnym argumentem. Z tym, że za zimno to sam nie wiem, kukurydza siana w połowie maja też się udaje. Słonecznik powinien dać radę na takim stanowisku. Na Słowacji całkiem sporo go sieją po zboczach etc. 

[KlimekPL]

3 godziny temu, jarecki napisał(a):

Ale co bzdury ? Że najlepiej ze zbóz toleruje niskie ph czy żę ma korzeń większy ? owies ma najwiekszą transplantacje wody przez co ma najlepiej rozwiniety korzeń ,, palowy '' 

na działce jak nie rosnie owies to i qq plonu nie da 

chyba żę żyto ktos chce zasiać jare 

Owies jest bardzo słabo odporny na niedobory wody, wiem z własnego doświadczenia, w latach kiedy sypał tragicznie tonę z hektara na piachu to żyto dawało 3 tony. Zaznaczę jeszcze raz, że mowa tutaj o bardzo słabych glebach.

[soltys48]

3 godziny temu, jarecki napisał(a):

 ? owies ma najwiekszą transplantacje wody przez co ma najlepiej rozwiniety korzeń ,, palowy '' 

 

Toś doyebał.....owies i korzeń palowy😱

[jarecki]

gogle podpowiada że korzeń owsa dochodzi do 2 metrów w głąb , PALOWY to raczej okresliłem tak bo ma korzeń długi ale mało ,, rozgałęzień a zboże korzenia palowego oczywiscie nie ma no i ten palowy napisałem w cudzysłowiu 

Edytowane 5 Stycznia przez jarecki

[12Pafnucy]

2 godziny temu, Agrest napisał(a):

współczynnik transpiracji.

Kurna...musiałem gogla odpalić..

[KlimekPL]

4 minuty temu, jarecki napisał(a):

gogle podpowiada że korzeń owsa dochodzi do 2 metrów w głąb , PALOWY to raczej okresliłem tak bo ma korzeń długi ale mało ,, rozgałęzień a zboże korzenia palowego oczywiscie nie ma no i ten palowy napisałem w cudzysłowiu 

Nie wiem jaki to owies ma tak wielki korzeń ale jak mało pada to po prostu się kompletnie nie udaje.

[Taurus83]

Godzinę temu, Popier96 napisał(a):

Ok, zwierzyna jest mocnym argumentem. Z tym, że za zimno to sam nie wiem, kukurydza siana w połowie maja też się udaje. Słonecznik powinien dać radę na takim stanowisku. Na Słowacji całkiem sporo go sieją po zboczach etc. 

Mikroklimat Sudetów jest dość specyficzny, 5 km dalej ludzie robią w polu i się kurzy a u mnie śnieg kończy topnieć…słonecznik to śliski temat, nie mam suszarni, przystawki do kombajnu, zanim dojrzejecie wrześniu to go zjedzą te leśne bydlaki.  Tak jak pisałem wcześniej to są jakieś dziwne pola bo na innych o tej samej klasie, nawet sąsiednich normalnie się rodzi a na tych za cholerę nic nie chce. 

[Gość]

Zasiej mieszankę przegorzanu, ostropestu, żmijowca i ogórecznika. Będziesz mulczował corocznie i wiosną miał to samo.

Jeszcze pszczelarza jakiego za słoik miodu zaprosić.

[Krzysztof81]

Ja jeszcze zastanawiam się nad lucerną. Tylko duży koszt i trzeba wstrzelić się z pogodą, żeby była wilgoć przy wschodach. Później sprzedać na pniu krowiarzom i problrm z głowy. Ziemia odpocznie ze 3 lata i powrót do żyta :).