Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

no własnie kontrakty to najwieksze zło .. firmy zakontraktują towar czyli zaopatrza sie w niego na przykładowo 3 miesiące i cena spada .. o to chodzi w kontraktach nie żeby zagwarantować cene tylko żeby ją zbić do minimum

Opublikowano

przez 2 dni był w ofercie fosforan amonu po 1670 netto na gospodarstwie korn kali 1100 netto tylko cały czas się zastanawiam jak zboża będą tanie to po co mi ten nawóz, deflacja pełna parą rząd musi papierki drukować przez NBP bo deficytu nie ma za co załatać, ??

Opublikowano

Od dłuższego czasu obserwuje giełdy i ruchy na zboża raczej techniczne, a u nas zagrywka na zakup taniego zboża przez spekulantów. Dlaczego ? Bo dużo gospodarstw jedzie a kredytach obrotowych, które zaraz po żniwach będzie musiało spłacić. Kredyty dla rolników są bardzo wysoko, jak na warunki europejskie, oprocentowane w naszym kraju i krótki jest termin spłaty. Zamisat pożyczać tam, gdzie najtaniej, niektórzy zadłużają się w firmach skupowych. Gdzie sens i logika ? Chyba, że ktoś lubi byc r.... 2 razy na zbożu.

W mojej okolicy coraz wyraźniej widać, że ludzie idą po rozum do głowy i inwestują w magazyny do przechowywania zboża. Nie dalej jak dwa dni temu rozmawiałem ze znajomym. Za przetrzymanie we własnym magazynie 300t zboża do marca był po 100zł/tona do przodu w stosunku do żniw. Sprzedał w dogodnym dla siebie momencie po cenie, która mu odpowiadała.

Kto ma wolne środki, to w tej chwili jest dość dobry moment na zakup nawozów. Zastój w interesie , więc firmy spuszczają z ceny. Ruch zacznie się znowu, gdy przyjdzie czas siania rzepaku.

Co do zbiorów na Ukrainie, może i będą dobre, tylko czy będzie je za co zebrać ? Ludzie mają problemy z zakupem paliwa (brak kasy) i części do maszyn. Kraj jest w sumie w rozsypce. Może być problem ze zbiorem.

Zbiory prognozowane mogą być u nas wyższe (zobaczymy), ale jakoś nikt się nie odzywa z GUS-u, jaka jest struktura zasiewów zbóż (ile jest mniej niż w ubiegłym roku), jakie były straty z powodu deszczów oraz pytanie - ile wywiozą niemcy z naszych ziem do siebie ?

Opublikowano

Od dłuższego czasu obserwuje giełdy i ruchy na zboża raczej techniczne, a u nas zagrywka na zakup taniego zboża przez spekulantów. Dlaczego ? Bo dużo gospodarstw jedzie a kredytach obrotowych, które zaraz po żniwach będzie musiało spłacić. Kredyty dla rolników są bardzo wysoko, jak na warunki europejskie, oprocentowane w naszym kraju i krótki jest termin spłaty. Zamisat pożyczać tam, gdzie najtaniej, niektórzy zadłużają się w firmach skupowych. Gdzie sens i logika ? Chyba, że ktoś lubi byc r.... 2 razy na zbożu.

W mojej okolicy coraz wyraźniej widać, że ludzie idą po rozum do głowy i inwestują w magazyny do przechowywania zboża. Nie dalej jak dwa dni temu rozmawiałem ze znajomym. Za przetrzymanie we własnym magazynie 300t zboża do marca był po 100zł/tona do przodu w stosunku do żniw. Sprzedał w dogodnym dla siebie momencie po cenie, która mu odpowiadała.

Kto ma wolne środki, to w tej chwili jest dość dobry moment na zakup nawozów. Zastój w interesie , więc firmy spuszczają z ceny. Ruch zacznie się znowu, gdy przyjdzie czas siania rzepaku.

Co do zbiorów na Ukrainie, może i będą dobre, tylko czy będzie je za co zebrać ? Ludzie mają problemy z zakupem paliwa (brak kasy) i części do maszyn. Kraj jest w sumie w rozsypce. Może być problem ze zbiorem.

Zbiory prognozowane mogą być u nas wyższe (zobaczymy), ale jakoś nikt się nie odzywa z GUS-u, jaka jest struktura zasiewów zbóż (ile jest mniej niż w ubiegłym roku), jakie były straty z powodu deszczów oraz pytanie - ile wywiozą niemcy z naszych ziem do siebie ?

Dużo rzeczy napisałeś mądrych to się chwali ale z tym że na ukrainie będą problemy ze zbiorem to se strzeliłeś w kolano. Jak ktoś miał za co zasiać dać nawozu opruslać i inne rzeczy to i ma te pare groszy na kombajn żeby to zebrać bez przesady troche logiki.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Warunki finansowania rolnictwa za wschodnia granicą znacznie różnią się od tego, do czego przyzwyczailiśmy się u nas w kraju. Niepewna sytuacja polityczna przekłada się na brak stabilności gospodarczej, także rolnictwa. Wiele gospodarstw może po prostu nie dostać od banków pieniędzy na zbiory, bo może okazać się, że plony nie pokryją kosztów pożyczek. Jeśli nie będzie działań wspomagających ze strony państwa, to taki scenariusz jest bardzo możliwy.

U nas większość gospodarstw to małe, rodzinne biznesy. Tam - to wielkoobszarowe "spadki" po kołchozach i sowchozach, rodzinnych małych gospodarstw jest niewiele.

Edytowane przez jahooo
Opublikowano

Ale gospodaruje tam mafia ceny u nas napewno spadną a mokra kukurydz nie będzie droższa jak 200 zł tona

Opublikowano

Ja bym ro określił tak - rolnicy sami się r.... przez swoja chciwość i lenistwo.

Jak kupuję hurtem całą cysternę paliwa na fakturę z hurtowni po 20gr/litr taniej niż na stacji, to ciężko znaleźć chętnych do podziału (sam przeciez nie potrzebuję 5 tys litrów paliwa. A potem utyskiwanie, że paliwo drogie itp.

Nie ma zadnej porządnej organizacji hodowców i plantatorów. Każdemu szkoda te 50zł/rok na składkę.

Spółki wodne poupadały - bo przecież po co płacić, jak jest dobrze - no przecież jest dobrze, bo płacisz i jest za co naprawiać.

Kółka rolnicze - jak wyżej.

Jedyna organizacja, która jeszcze jako tako działa, to związki tytoniowe. Może nie najlepiej, ale zawsze coś tam ugrają.

Jak sąsiadowi pole zaleje, to wszyscy dookoła się cieszą - z czego ? Z ludzkiego nieszczęscia ?

Są takie miejscowosci, gdzie jeden drugiego wspiera i razem coś tam osiągną, ale większość jest takich, że sąsiad sąsiada najchtniej by podpalił.

 

Jak nie ma zgody i współpracy, to jest tak, jak jest. Porzadnego strajku nie można było na wiosnę zebrać, więc co tu mówic o wspólnym kształtowaniu cen zbóż. Gdyby 90% rolników nie sprzedało zboża prosto spod kombajnu cwaniaczkom za psi grosz, to cena zaraz by się ustabilizowała na normalnym, giełdowym poziomie. Ale o tym to możemy chyba tylko pomarzyć.

  • Like 4
Opublikowano

jak mokra QQ będzie po 200 zł to chyba tylko u najwybitniejszych biznesmanów rolników którym koszty liczą wróżki :)

Ale tak bardziej serio to jeśli faktycznie ceny będą tak niskie i rolnicy będą sprzedawać tak tanio to znaczy że są złodziejami sprzedając jeszcze niedawno po 700 zł zboże skoro opłaca im się po 200. Aż takich różnic w kosztach nie ma by aż taka różnica w cenie mogła się pokazać. To jak to jest? Kto kogo okrada ?

Opublikowano

Ci biznesmeni rolnicy pewnie mają swoje suszarnie i silosy w których mogą tą kuku przechować do lepszej ceny a oprócz tego mają wygospodarowane wolne środki finansowe które pozwalają im na takie manewry.A Ci którzy sprzedają zaraz po żniwach albo brak powierzchni magazynowych albo środki do produkcji wzięte w kredyt albo wogóle kredyt do spłaty.

@jahooo szkoda że nie jesteś moim sąsiadem.

 

Opublikowano

Myślę, że ci, co rozsądnie gospodarują środkami, jakieś zaskórniaki mają i nie siedzą w kieszeni u pośredników. Przecież po sezonie , gdy sprzedaje się plony, trzeba jakoś budżet na następny sezon zaplanować , prawda ? To nie jest mistrzostwo świata, aby podzielić kasę na planowane uprawy i oszacować koszty - to powinna być podstawa wiedzy każdego rolnika. Na wiosnę wpływają na konto dopłaty.

 

Ceny dobrych jakościowo zbóż na pewno nie powinny spaść, na pewno nie tak, jak się to dzieje w tej chwili na naszym rynku. To jest po prostu przygotowanie gruntu pod spekulację. Niestety, w ten nurt włączają się także państwowe zakłady i magazyny, zamiast trzymać cenę.

Opublikowano

jak mokra QQ będzie po 200 zł to chyba tylko u najwybitniejszych biznesmanów rolników którym koszty liczą wróżki :)

Ale tak bardziej serio to jeśli faktycznie ceny będą tak niskie i rolnicy będą sprzedawać tak tanio to znaczy że są złodziejami sprzedając jeszcze niedawno po 700 zł zboże skoro opłaca im się po 200. Aż takich różnic w kosztach nie ma by aż taka różnica w cenie mogła się pokazać. To jak to jest? Kto kogo okrada ?

 

Człowieku o czym ty mówisz. Po pierwsze to chyba mokra kukurydza nigdy nie była po 700 przynajmniej w moim regionie, a po drugie kukurydza to nie zboże, że koszty kończą się praktycznie na kombajnie i możesz sobie magazynować jak długo chcesz, jeśli tylko widzisz taką potrzebę, natomiast magazynowanie kukurydzy wiąże się z wcześniejszym suszeniem, które z tego co wiem podwaja koszty (jeśli się mylę niech mnie ktoś poprawi). Nie każdego zatem stać na tak duży wydatek (zamiast otrzymać pieniądze za sprzedaż to trzeba jeszcze dodatkowo zainwestować w suszenie, nie każdego na to stać), a i wydajność kukurydzy powoduje większy problem z magazynowaniem. Kukurydzę większość ludzi sprzedaje mokrą, bo to wygodniej i większość ludzi którzy siali kukurydzę jest nastawionych na taką sprzedaż ponieważ tak to się odbywało zazwyczaj w latach poprzednich

Opublikowano

Jak jesteś operatywny i ambitny to sam sobie taka suszarnie 20 pare tonowa zrobisz nie wielki koszt używana około 15 tysięcy u nas juz dwie osoby ma z czego jedna nie suszy bo sie po prostu nie opłaca lepiej sie wychodzi na sprzedaniu mokrej. Sam kiedys suszyłem2 razy na 15 tonach suchej co daje jakies 23 tony mokrej zarobilem 1000 zł jak nie mniej a ile przy tym dodatkowej roboty. Takie rzeczy robic i miec zysk to trzeba robic na naprawde wielka skale tak właśnie jak osoby które skupuja mokrą kukurydze od nas.

Opublikowano

Ale ja właśnie o tym piszę - stworzenie grupy z wysokowydajną suszarnią i magazynem. W ten sposób sadownicy w grupach budują przechowalnie owoców. Mniejsze straty, dłuższe przechowanie towaru.

Poza tym, kto takiej grupie zabroni skupić mokra kukurydzę , podsuszyć i sprzedac suchą. Na małą skalę (kilka-kilkanaście ton) może opłacalność jest niewielka (tak jak piszesz - 1000zł), ale z drugiej strony, to prawie 200l paliwaw kieszeni

Opublikowano

Nie sieje kukurydzy z prostej przyczyny - w okolicy lasy i masa dzikow. Praktycznie poza uprawa na kiszonke nikt nie sieje na zbior nasion w okolicy. Wiec suszarnia mi niepotrzebna. Ale mam doswiadczenie z grupa tytoniowa i wiem, ze na dluzsza mete przynosi to efekty . Negocjacje cen nawozow, nasion, opryskow, kredytow operacyjnych. Skladka nie byla uciazliwa, a korzysci byly.

Tak samo powinni sie organizowac inni producenci.

Ja moglbym miec ceny zboza w powazaniu, bo rolnictwo nie jest moim zrodlem utrymania -glownym, ale nie moge patrzec, jak wszyscy psiocza na wies i jednoczesnie ciagna z niej kase. Dlatego apeluje o umiar i opamietanie w zniwa.

Opublikowano

Ja dzisiaj w ogóle słyszałem ze ceny pszenicy mają być 50-45 zł za q. To jest śmieszna cena. Tym bardziej że dla tych co nie mogą trzymać zboża w silosach to jest katastrofa.

Opublikowano

W tym roku ratuje sytuacje że plony (przynajmniej u mnie) zapowiadają się dużo lepiej niż w poprzednim więc kasy trochę więcej, a na przyszłość planuje coraz więcej zboża zostawiać w domu aby sprzedać później. Wiadomo nie od razu zostawi się wszystkiego bo na bieżące wydatki potrzeba ale na przyszłość trzeba oszczędzać aby nie dać się oskubac w żniwa.

Opublikowano

Ja dzisiaj w ogóle słyszałem ze ceny pszenicy mają być 50-45 zł za q. To jest śmieszna cena. Tym bardziej że dla tych co nie mogą trzymać zboża w silosach to jest katastrofa.

ja tam zboża trzymam bo mam gdzie i to jest wygoda na rzepak podpisałem kontrakt może cena nie jakaś super bo za technologiczny jakieś 1420 zł ale myśle że w sezonie bedzie sporo niżej.

Opublikowano

Do wszystkich tych, którzy sprzedają zboże w czasie żniw:

 

Na serio weźcie sie zastanówcie nad silosami.

Sam postawiłem kilka lat temu i uważam to za jedną z lepszych inwestycji.

 

Policzmy

Silos 70 tonowy kosztuje 12700 brutto z montażem (podaje cene BINa, bo takie akurat mam u siebie) Trzeba doliczyć jeszcze troche kasy na betonową płytę co da cene koło 15-16 tysiecy za całosc.

 

16000/70= 228zł/ tonę

 

Tylko tyle to kosztuje.

Patrząc na ostatnie lata, to w ciągu roku, max dwóch już wyjdziemy na zero (bo przeciez w żniwa jest wyraźnie taniej niż powiedzmy w styczniu-lutym), a potem juz tylko zarabiamy (albo inaczej, nie dajemy sie ru**ać przez pośredników zerujących w żniwa na tych, którzy nie mają gdzie sypać.)

Opublikowano

ja angażuję dotychczasową oborę na przechowanie zboża, już ścianki wymurowane, folia kupiona na posadzkę i w sumie bin 70t + teraz stworzenie magazynu za 2000zł o pojemności myślę 50-70t i będzie się sypać.. wygodnie może nie będzie po dmuchanie zwykłą dmuchawą binowską a rozsładunek żmijką, no ale coś kosztem czegoś - nie dam się oskubać tak mocno. W przyszłości można na jakieś dofinansowanie kupić dmuchawę ssąco-tłoczącą - ktoś coś by powiedział na ten temat tak przy okazji?

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Miki7211
      Po wstępnych oględzinach działu zboża stwierdziłem ze jest masa podobnych tematów. Dla tego zakładam ten temat i go przyklejam po to zeby wszystkie wasze problemy dotyczace zbóż ozimych opisywac własnie tu
    • Przez DamianGabana
      Witam ,
      Panowie powiedzcie jak z kontraktacją kukurydzy mokrej na nowy zbiór????????????????
       
      U mnie w Lubelskim 420 - 450 netto 
       
    • Przez danielhaker
      Jakie będą ceny pszenicy w sezonie 2019? W jakich cenach jest zboże ozime w różnych regionach Polski? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach pszenicy ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na ceny zbóż? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!
      Kontynuacja tematu: 
       
    • Przez DamianChuchro
      Czego to może być objawa. Zboże zaczyna żółknąć na końcach liści ? Za duża dawka oprysku dolistnego? Czy susza?

    • Przez Siwecki97
      Witam, 
      Praktykował ktoś dużą ilość azotu w roztworze na nawożenie dolistne pszenicy po przekwitnieniu? Jeśli tak to jaka ona była i czy nie popaliło to flagowki oraz kłosa. Z góry dziękuję za odpowiedzi ☺️
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v