olej do silnika MWM Renault 85-14

[damianzb9613]

Witam , czy można zalać silnik olejem 15w40 (od samochodu ciężarowego volvo ) silnik od ciągnika MWM Renault 85-14 .

[Gość Profil usunięty]

Hmmm myślę, że tak tylko muszą sie zgadzać klasy lepkości... musisz wiedzieć jaką lepkość zaleca producent do twojego silnika !!! jak się lepkość będzie zgadzać to Ty możesz kupić olej nawet od łódki

[AlaCapone]

Witam , czy można zalać silnik olejem 15w40 (od samochodu ciężarowego volvo ) silnik od ciągnika MWM Renault 85-14 .

 

Odpowiedź na twoje pytanie nie jest prosta.

Jeśli podasz dwie rzeczy: Klasę jakości, jaką zaleca producent ciągnika i klasę jakości posiadanego oleju.

To jeszcze zapewne nie rozwiąże wprost problemu, ponieważ jakość posiadanego oleju będzie podana wg profilu ACEA, zaś jakość podawana przez producenta ciągnika wg norm API.

Byłoby dobrze gdybyś podał jeszcze nazwę tego oleju.

 

Hmmm myślę, że tak tylko muszą sie zgadzać klasy lepkości... musisz wiedzieć jaką lepkość zaleca producent do twojego silnika !!! jak się lepkość będzie zgadzać to Ty możesz kupić olej nawet od łódki

 

Wolnego kolego Frytek

Nie zalecam stosowania oleju silnikowego biorąc pod uwagę tylko parametry lepkościowe!

Jeszcze do hydrauliki może, ale po spełnieniu kilku innych kryteriów. Do silnika w żadnym wypadku! – dlaczego? Spróbuję to wyjaśnić bardzo krótko, ale nie wiem czy potrafię.

O czym mówi klasa lepkościowa?

Parametry np. 10W30 same w zasadzie o oleju nic nie mówią. Pierwsza cyfra określa lepkość dynamiczną – jak zachowuje się olej w niskich temperaturach. Chodzi tu przede wszystkim o to, do jakiej temp. olej samoczynnie napływa do pompy (zalewa smok). Druga liczba po symbolu „W” oznacza lepkość kinetyczną przy dokładnie 100⁰C. Wartość ta dla zastosowań praktycznych ma niewielką siłę wymowy. Co się tyczy zabezpieczenia przed ścieraniem przy bardzo wysokich temperaturach, znaczenie ma parametr HTHS (lepkość przy temperaturze 150⁰C mierzona pod dużym obciążeniem), ponieważ to bardziej odpowiada temu, co dzieje się na tłokach.

Klasa lepkościowa nic nie mówi o właściwościach oleju na tłokach, czyli tam, gdzie jest on najbardziej potrzebny.

 

Nie każdy olej nadaje się do silnika diesla – odrzucamy oleje do silników dwusuwowych i benzynowych, do ciągnika dodatkowo odrzucamy także oleje do silników diesla z zastosowaniem do samochodów osobowych. Po odrzuceniu w/w olejów zakładając hipotetycznie, że producent ciągnika zaleca olej o lepkości 10W30 odrzucamy pozostałe. Co nam pozostaje do wyboru – całe mnóstwo olejów jeśli chodzi o jakość.

Według klasyfikacji API pozostają mam następujące oleje: CA, CB, CC, CD, CE, CF, CF4, CG-4, CH-4, CL-4, CJ-4 (najnowsza) i dodają co kilka lat nowe. CA najniższa klasa CJ-4 najwyższa.

 

I tutaj jest ów problem!

Jeżeli producent ciągnika zaleca klasę jakości CF o lepkości 10W30, zastosowanie oleju o klasie CF4 lub CE nie wpłynie znacząco na zużycie silnika; za to już zastosowanie oleju CC, CB i CA a także CL-4, CJ-4 spowoduje szybkie zużycie elementów silnika a w skrajnym przypadku może doprowadzić do zniszczenia go, pomimo, że klasa lepkościowa będzie zgodna z zaleceniami producenta.

W zasadzie we współczesnych silnikach czterosuwowych można stosować oleje lepszej jakości od rekomendowanych przez ich producenta, ale w żadnym wypadku o kilka klas!

 

Przy doborze oleju radzę wziąć pod uwagę:

Po pierwsze (myślałem, że dla wszystkich wiadome) musi to być olej do silnika diesla – dlaczego? Dlatego, że w przypadku silników diesla problem tkwi w tym, że olej przez zawartość cząstek stałych w paliwie z czasem się zagęszcza. Odpowiedni olej wysokogatunkowy niweluje te zmiany. Żaden inny olej tego nie jest wstanie zrobić, tylko przeznaczony do silników diesla.

Po drugie musi się zgadzać ze specyfikacją jakościową zalecaną przez producenta ciągnika. Lepkości oleju nie można stawiać na równi z jego jakością. Co się tyczy zakresu lepkości, to producenci pojazdów nie żądają stosowania tylko jednej, jedynej lepkości, lecz konkretną jakość minimalną.

I po trzecie teraz przyszedł czas na specyfikację lepkościową. Istnieją wskazania, jaka lepkość przy jakiej zewnętrznej temperaturze jest zalecana - i tyle.

[pawel885]

Tak , racja, tylko że kiedyś zachodni producenci zalecali tan sam olej do skrzyni i silnika , a czy dziś lotos czy orlen produkuje takiej jakości olej to inna sprawa...

[AlaCapone]

Nie mam pojęcia czy zalecali, bo nie śledzę tematu. W moim przypadku (Renault 921-4S) Renault zalecał w 1983 roku dwa różne oleje - inny do silnika a inny do skrzyni biegów połączonej z hydrauliką.

[pawel885]

W moim Masseyu ze skrzynią 12/4 i Renault 12/12 zalecają STOU zarówno do silnika jak i skrzyni. W Renault 10W30, w MF 10w30, 10w40, 15w40...

[AlaCapone]

Paradoksalnie moja renia 921-4S także ma skrzynię biegów 12/12 i Renault nie zaleca stosowania oleju STOU ani do silnika ani do skrzyni biegów.

 

Podaj konkretny link do strony, gdzie producent ciągnika (MF lub Renault) zaleca olej STOU do silnika i skrzyni. Jeżeli nie na stronie to zeskanuj dokument, w którym producent ciągnika zaleca olej STOU do silnika i skrzyni.

Po drugie podaj link do strony, albo zeskanuj dokument lub opakowanie i zamieść go, w którym będzie zawarta wiadomość, że dany producent oleju STOU ma dopuszczenia producenta ciągnika do stosowania tego oleju w ciągniku.

 

Przypuszczam, że takie zalecenie wystawia producent oleju – zresztą wcale mu się nie dziwię – chodzi o kasiorę. Dlaczego taki producent ma nie zalecać swojego oleju wszędzie, gdzie się tylko da? Producenci olejów nagminnie w sposób bezprawny zamieszczają dopuszczenia producentów pojazdów na swoich produktach mimo, że producent pojazdu wcale nie testował owego oleju i co najdziwniejsze czują się bezkarnie.

 

Czytając największe niemieckie auto-forum internetowe http://www.motor-talk.de traktujące temat oleju pewien znawca tematu o nicku: „@sterndocktor” wypowiedział się w ten sposób: Pojęcia, jak olej „pół” albo „pełno syntetyczny” nie są nazwami chronionymi dlatego też producenci środków smarnych w zasadzie piszą na opakowaniach co chcą, bez obawy, że ma to jakieś prawne następstwa. A co się tyczy dopuszczeń producentów pojazdów, tu też często się szachruje. Przykładowo na jakimś opakowaniu znajduje się dopuszczenie producenta pojazdu, które na ten produkt w ogóle nie zostało wystawione, przeciw temu może jednak wystąpić tylko rzeczony producent pojazdu. Gdyby jednak chciano występować przeciw wszystkiemu co się <nie zgadza> wydziały prawnicze producentów pojazdów nie miałyby nic więcej do roboty.

 

Jeżeli takie rzeczy dzieją się na rynku niemieckim to co robi się w Polsce? Na to pytanie niech każdy odpowie sobie sam. :D

Edytowane 11 Stycznia 2014 przez AlaCapone

[pawel885]

Ja w MF-ie mam oryginalną naklejkę MF-super-tractor-uniwersal-oil a ciągnik jest z 80r. Jutro zerknę czy jakieś dokładne parametry jeszcze są...Na stronie fuscha też podają takie oleje