Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
Jakie 500km..... ostatnio kolega kupił po 30zł za bele od nas było to około 150km w jedną stronę z transportem 40 bel wyszło go 2tyś zł czyli 50 zł jedna bela za 50zł. Jak bym mógł kupować sianokiszonkę to bym trawy zaorał......

Gość któremu owijałem sprzedał po 100zł/szt.(bel 120x120) Kiszonka ze ściernianki robiona na początku listopada taka mokra że mój c-330m nie mógł zwalić bela z owijarki bez pomocy dwóch ludzi, ten co kupował nie chciał nawet rozcinać wziął jak leci zapłacił i podziękował.

Opublikowano

A ja mam pytanie odnośnie tego ile musiałbym mieć mamek ras mięsnych abym miał zysk ponieważ chce się zająć produkowaniem jałówek i byczków do 300 kg hodowlanych do dalszej hodowli? Jest może jakaś tabela kosztów w bydle mięsnym albo coś? Czy to dobry pomysł z ta produkcja?

Opublikowano

To może ja odpowiem. Mimo, że nie jestem rolnikiem i nie mam żadnej hodowli zwierząt mogę ci powiedzieć, że jestem na agrofoto już około 2 lat i opłacalność różnych dziedzin rolnictwa się zmienia. Dobrze pamiętam jak wszyscy brali na potęgę kredyty, aby zbudować obory na krowy mleczne. Teraz jest jak jest. Nie ma co ukrywać produkcja mleka w tej chwili jest mało lub w ogóle nieopłacalna. Ale jeżeli chodzi o bydło mięsne można zobaczyć nawet w swoich miejscowościach że wszyscy się za to biorą. W tej chwili jest zapotrzebowanie na mięso z typowych ras do tego przeznaczonych. Dużo handlarzy jest jest zainteresowana kupnem 300 kg odsadków, z przeznaczeniem na rynek zagraniczny. A koszty utrzymania takiego bydła zależą od miejsca zamieszkania. U mnie dajmy na to siano jest trudne do zdobycia. Jest praktycznie niemożliwe, aby znaleźć siano na sprzedaż. Natomiast w niektórych okolicach dają ja za bezcen. To samo tyczy się innych kosztów hodowli, więc zorientuj się o cenach w swoim regionie. A jeżeli przeczytałeś ten post prześledź inne tematy w tym dziale bo na pewno znajdziesz coś ciekawego. Pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

Witam jestem zainteresowany kupnem cielaków ras mięsnych! Mam małą hodowle tylko 9 sztuk chciałbym ją powiększyć ale w okolicy niema bydła mięsnego może ma ktoś do sprzedania jakieś cielaki? Jestem z pod Wodzisławia śląskiego {transport załatwię}

Edytowane przez osi
Opublikowano

lemelvaus zgadzam się z Tobą W tej chwili opłacalność produkcji mleka jest znikoma u mnie już jednego rolnika komornik zlicytował a był u nas największy!! Ja sam z rodzicami utrzymujemy 15szt. Krów mlecznych + odchowujemy wszystko co wydadzą na świat głównie to krzyżujemy z rasami mięsnymi i ok 20 tuczników rocznie ale większość idzie tak do odbiorców prywatnych, po jednej sztuce na kiełbachę. Stanę niedługo przed faktem podjęcia decyzji co robic w swoim życiu, a mianowicie co hodować bo to że na wsi zostaję to już jest przesadzone. Ojciec niedługo chce przekazać całe gosp. na mnie za strukturę Ale wiadomo że samemu to ciężko z bydłem mlecznym a panny to jakoś nie bardzo się garną do pracy na wsi jak już są to takie że jeszcze je trzeba popychać jak tego cielaka heheh. Ale ja nie o tym, czytałem wasze posty i wydaje mi się że spokojnie bym mógł przestawić się na opasy ale wtedy rezygnuję z mleka i trzody no może zostawię ze 2 kabany na święta:) Budynki mam w miarę przystosowane chlewnię bym musiał przerabiać, sprzęt też jest w miarę nowy. Tylko z kąt odwagi nabrać zeby coś takiego zrobić! Wiadomo chciałbym przy okazji skorzystać z jakiegoś dofinansowania + były by jakieś pieniądze za udział w SM i z kwoty mlecznej. Tylko jeszcze jedno czy kupować mamki ras mięsnych czy kupować cielaki i odchowywać z HF-kami jak by było lepiej?? UUpssss ale się rozpisałem......

Opublikowano

Rożnie to bywa z akceptacją "obcych" cielaków prze krowy. Do hf'ki spokojnie możesz dwa na raz podpiąć. Wykarmi je. Jeżeli chcesz mieć np mamki limousine czysto rasowe lub o wysokim dolewie krwi to zapomnij o tym że uda ci się podłączyć dwa cielaki na raz. Mają zbyt duży instynkt macierzyński.

Taka mamka pewnie w ciągu roku zje za większą kwotę niż kosztuje cielak ale też zje to czego nie zje hf'ka.

Wszystko zależy jakie masz warunki. Czy masz możliwość trzymania na głębokiej ściółce( tanio i wygodnie). Ja mam obecnie 45 sztuk w tym 25 zacielonych mamek i jałówek, reszta to młodzież i buchaj i na obsługę ich poświęcam dziennie do 2 godzin. Obornik 2-3 razy w sezonie zimowym. Tak to na pastwisku.

Kup jakieś mamki o wysokim dolewie krwi. Do tego 100% rasowego buhaja i będzie git.

 

A z tymi kobitami to dobrze gadasz ;)

Opublikowano

Róbcie tak jak ja. Jak panna mówi, że hektary Ci z pod paznokci wystają, to mów że hektar kosztuje 15 tysięcy to zawsze ich zatyka. A jeśli chodzi o byka 100% czystej rasy to Limousine kosztuje od 20 tyś w górę. ;)

Pozdrawiam

Opublikowano

Oborę najlepiej wybudować z materiałów ceramicznych i doradzam strop, jeśli to jest możliwe (czyli jeśli obora nie jest zbyt szeroka). System uwięziowy przy hodowaniu opasów jest nawet zalecany ze względu na ich niekontrolowane wybuchy agresji. Moim zdaniem do utrzymania dorosłego osobnika potrzeba 0,20ha porządnej łąki o ile masz kukurydzę bo po samych trawach to opasy raczej długo rosną, u mnie siana, sianokiszonki i trawa są podawane jedynie w celu zaspokojenia minimalnej potrzeby opasów, przeważnie dostają wysokokaloryczne pasze śruty, mieszanki, kiszonkę z kukurydzy oraz okopowe od czasu do czasu. A co do opłacalności hodowania byczków zależne to jest od ceny cielaków i od ceny jaką otrzymamy przy sprzedaży. Plusem przy bydle są w miarę stabilne i satysfakcjonujące ceny w przeciwieństwie do tuczników i huśtawki cenowej jaką mamy w ostatnim czasie, a do tego jest to jednorazowy zastrzyk gotówki, bo śmiało za dorodnego buhaja można wyjechać z dziewczyną na wakacje ;[ Myślę że nie oddaliłem się zbytnio od tematu a rozmiar mojego posta jest jaki jest ponieważ nie potrafiłem się powstrzymać. :lol:

 

Ps.przeczytałem wyżej że panie nie garną się do gospodarstw, moja odpowiedź PANOWIE NALEŻY JE ZACHĘCAĆ NAJLEPIEJ WIECZORKAMI ;[

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez micgal39533
      Z jaką firmą obecnie najlepiej podpisać umowę na hodowlę bydła. Bo planujemy zwiększyć ilość i przydałoby się coś ogarnąć. 
    • Przez młodyrolnik2000
      Siema. Mam gospodarstwo około 20 hektarów i hoduje okoły 50 świn i 10 sztuk bydła. Planuje zlikwidować świnie i powiekszyć chów bydła do około 20 sztuk oraz bardziej skupić sie na produkcji roślinnej czyli zboża, rzepak lub kukurydze na ziarno. Tylko nie wiem czy mi się to opłaci. Może ktoś zmieniał coś w tym stylu jak ja to planuje? Myślicie że sie opłaci? Z góry dzięki za odpowiedz. dodam że ziemie klasy 3, 4 i 5.
    • Przez Cinkowski96
      Witam, zastanawiam się czy opłaca się kupić łuskarkę do orzechów o wydajności 50kg/h. I tutaj pytanie czy przy obecnych cenach opłaca się w to bawić? Ile może zostać z jednego kg orzechów wloskich? Oraz ile można wyłuskać przez godzine?
    • Przez NEWDEERE
      Witam zwracam się do was z tematem który może się wydać dość kontrowersyjny ale... hmm. Chodzi mi o Wasze sugestie na temat czy była by realna szansa powodzenia zaczęcia hodowli krów mlecznych od zera. W obecnej chwili prowadzę gospodarstwo o powierzchni ok 100 ha w tym połowa własne połowa dzierżawione z zwierzaków to ok 60 loch od których sprzedajemy prosięta i ok 100 szt opasów . Trzoda no to wiadomo dramat był jest i będzie i od dawna zastanawiamy się nad likwidacją stada a co do opasów to hmm cielęta dosyć drogie dochód bardziej rzutowy a nie stabilny a co to krów może to się wydać dziwne ale uważam że comiesięczna wypłata za mleko jest bardziej stabilna + cielak oczywiście tak wiem że nie wszystko można przewidzieć no ale to jak i w każdej dziedzinie... Chce zaznaczyć na początku ze nie jestem w tym temacie zielony i wiem jak praca przy krowach wygląda i jakie się z tym wiążą poświęcenia bardziej chodzi mi o to czy uważacie ze warto i czy dało by to zyski zadowalające myślałem na początek o stadzie 60 sztuk a i co sądzicie o krowach pierwiastkach z zagranicy typu Niemcy Dania. Prosił bym o ewentualne podpowiedzi jak zacząć, mleczarnie godne polecenia itp ... dodam tylko ze krowy bardzo lubię od dziecka i chciałbym połączyć pasje z pracą. z góry dzięki za rozsądne odpowiedzi, podpowiedzi. 
       
       
    • Przez Odell
      Witam, noszę się z zamiarem wydzierżawienia kurnika 1000m2 z nastawieniem na tucz kaczek Pekin. Kurnik nie wymaga nakładów finansowych. I teraz najważniejsze pytanie, jaki jest zysk na szt. wstawiając broilery za swoją kasę oraz posiadając swoje zaplecze (słoma, maszyny). Oraz drugie pytanie, jaka obsada będzie najbardziej racjonalna na tym metrażu? Proszę o szczere wypowiedzi 
      Pozdrawiam 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v