Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
ania1983    1

ja wolę dopuszczać jesień/zima/wiosna. w lecie mam nie miłę doświadczenia. wprawdzie klatki mam w stodole i w przedsionku stajenki, ale w lecie z upałów małe oseski mi padały. a w zimie, ładnie sie odchowują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ziemniaki gotowane, buraki pastewne, marchewka, siano, mieszanka (pasza de Heus, jęczmień, troszkę QQ, płatki owsiane)+ woda

Czym karmicie młode króliki po odsadzeniu?

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WitekRolnik    3136

Ja młodym daję to samo co dorosłym, czyli: siano, zboże(mieszanka jęczmienia z owsem), ziemniaki surowe kroję na plastry(w odpowiednich ilościach) no i wodę do woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Żeby surowe ziemniaki dawać to nie słyszałem :P- ja od 5 lat hoduje i zawsze gotuje, ojciec ponad 30 lat chował i też zawsze gotował, jakoś tak się u mnie przyjęło żeby gotować :D

Ja młodym daję to samo co dorosłym, czyli: siano, zboże(mieszanka jęczmienia z owsem), ziemniaki surowe kroję na plastry(w odpowiednich ilościach) no i wodę do woli.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stg    21

Też kiedyś dla mnie było dziwne dawać surowe ziemniaki, też tylko gotowałem, a teraz to surowe ziemniaki to u mnie dostają codziennie i to nie mało.

A gdybym ja karmił młode tak samo jak stare t oby na pewno zdechły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ja się jednak trochę boję im surowe dawać, raz w tygodniu pół gara 10l gotuje i mam święty spokój chociaż jak to się mówi wszystkiego trzeba popróbować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WitekRolnik    3136

I jakoś młode nie zdychają, młode jak są przy matce to w małych ilościach jedzą to co samica je. np. nasypię owsa do pojemnika to wszystkie zlecą się. (mi chodzi o takie miesięczne króliki)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

No u mnie też jak są z matką to jedzą to co ona dostanie (jak mają właśnie tak 3-4 tygodnie to już zaczynają wybiegać ze skrzynki wykotowej, latają po całym chlewiku i zaczynają coś niecoś z matką skubać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stg    21

Też bałem się dawać surowe ziemniaki, ale kilku znajomych tak robiło, sąsiad i tata mnie przekonywali żebym dawał surowe bo nie trzeba gotować i marnować czasu. I od kilku miesięcy dostają sporo surowych ziemniaków i nic im nie jest, od tego czasu ziemniaki surowe podaję codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

U mnie raz że mało kto hoduje a dwa że jak już ktoś daje to zawsze gotuje, tak już się przyjęło, może czas się wyłamać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtz820narew    7

Mam takie pytanko czy jak okoci sie samica to dajecie jej swierzą trawe i czy młodym jak zaczną jesc to nierzaszkodzi ???

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ja daję trawę tylko z sianem (nigdy samą), młode jak wyjdą z wykotnika i zaczynają jeść stopniowo się do niej przyzwyczajają. Jak będziesz dawał z umiarem to się nic nie stanie według mnie.

Mam takie pytanko czy jak okoci sie samica to dajecie jej swierzą trawe i czy młodym jak zaczną jesc to nierzaszkodzi ???

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stg    21

Ja zawsze daje zielonki(mlecze, lucerna, koniczyna) i młodym nigdy się nic nie dzieje. Mały królik zaczyna podjadać w 3 tygodniu życia, i są to śladowe ilości, więc mu zielonka nie zaszkodzi, a i króliki się przyzwyczają się do zielonki, jedynie sianokiszonki nie podaję wcześniej niż w trzecim miesiącu życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtz820narew    7

Oki dzięki bardzo za odpowiedz ,ja nie daje wgl sianokiszonki :) a od samicy z młodymi można wywalać ściółkę ??? czy czekać az do odsadzenia ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Jak już młode mają po 3-4 tygodnie to wyrzucam obornik od nich normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ja nie mam w klatkach tylko w chlewikach i mam skrzynki wykotowe (do 5-6 tygodnia te skrzynki w chlewiku mam) młode odsadzam jak mają 8-9 tygodni (zbytnio mi się nie spieszy więc są dłużej z matką)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania1983    1

ja normalnie sprzątam u samicy z małymi, jedynie wykotnika nie ruszam, ale tu gdzie samica urzęduję, a potem i młode jak wyjdą z gniazda i owszem.

jak jest trawa to jak samica sie okoci, dostaje głównie mlecz, krwawnik i babkę. młode jak wyjdą z gniazda jedzą to co matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stg    21

Ja zawsze wymieniam ściółkę tak tydzień przed wykotem, a potem to jak młode mają tak 3 tyg, bo wtedy to już nie siedzą w gnieździe tylko na gromadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warchest    253

panowie a ktos chowa kroliki typowo przemyslowo tzn normalnie na zarobek jak t osie na tym wychodzi ? ile krolikow mozna chowac na ilu hektarach i t ona mieso ida glownie kroliki czy gdzie jakby tak od poczatku ktos chcial sie zająć hodowla kroli to oplaca sie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stg    21

Po co ci hektary na przemysłowa skalę?

Znajomy miał kiedyś 600 szt i mał na tym 2 tyś rocznie więc pomyśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Na przemysłową skalę to się nie opłaca (czyli odstawianie mięsa na skupy) co innego hodowla mniejsza, gdy tuszki sprzedajesz osobom prywatnym. Ja oprócz tuszek sprzedaję też żywe króle+ czasami samice zakocone bo na nich można całkiem dobrą cenę dostać wg mnie. Na opłacalność nie narzekam- raz że wykorzystam trawę która mi rośnie na podwórku, dwa jest to moje hobby a trzy jeszcze na tym trochę zarobię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warchest    253

czyli nie ma zarobku na krolikach jak na wieksza skale ? nie ma co o tym myslec nawet ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stg    21

Ja Ci powiem tak kolega miał 600 i miał na tym dwa tyś, a ja mam max kilkadziesiąt i mam więcej zysku od niego.

On był typowym producentem tuszek i sprzedawał króliki np do zoo, a ja hoduję kilka samic, zawsze sprzedaje trochę młodych i samice kotne. Najlepsza kasa jest na samicach ja sprzedaje w cenie 170-200zł/szt(kotna).

Jak myślisz o skali typowo przemysłowej to sobie daruj. Lepiej załóż hodowlę "przydomową" wyjdziesz na niej lepiej niż na przemysłowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Mati2812820
      Witam. Mam takie pytanie: Czy można dawać trawę królikom, którą się cięło kosiarką spalinową? Czytałem o tym na różnych forach i jedni mówili, że tak, a inni że nie... Dawał ktoś z Was kiedy swoim zwierzątkom siano po takiej kosiarce i czy one po nim nie zdechną ze względu na zanieczyszczenie spalinami, itp.?
    • Przez Kafar_13
      Witam,
      interesuje mnie zakup królików w w/w wadze.
      oferty z łódzkiego.
      Płace 5,5-6zł/kg
       
      kontakt: kafar_13@op.pl
      GG: 10884250
    • Przez MlodyRolnik32
      witam posiadałem do wczoraj 19 królików dziś rano jeden zdechł nie wiem od czego powiedzie mi może daje im pszenice wode sianko mlecz i nieraz koniczyne narwe
      prosze powiedźcie mi od czego mogo zdychać
    • Przez Polak1002
      Witam mam problem z samicą gdyż ma zaledwie rok i 2 miesiące i pojawia się problem gdy ma się kocić.
      Gdy miała się kocić pierwszy raz wykociła się tydzień po terminie i porzuciła, za drugim razem wszystko odbyło się jak należy i teraz za trzecim razem znowu powturzył się pierwszy przypadek. Czy ktoś z was miał taki problem? Co jest nie tak?
    • Przez Tomek1215
      Witam.
      Proszę o radę.
       
      1.Mam samicę Baran Francuski w wadze 4.20kg.Nigdy nie była jeszcze dopuszczana.
      Ona jest strasznie agresywna,(tupie nogami itd.)czy ona może mieć ruję i chce do samca???
      Samiec ma 3,60kg to chyba jeszcze za mały na krycie????
      Od jakiej wagi minimum mogę kryć samice rasy Baran Francuski i ile musi mieć samiec minimum?
       
      2..W jakiej wadze minimum można kryć samice rasy Kalifornijskiej(moje mają wagę 2,5kg????
      I jakim samcem....chodzi mi o to że z jaka rasą kryć najlepiej(wiem że z kalifornijską)j,ale z jakimi jeszcze bo z tymi dużymi jak Olbrzym srokacz i Baran Francuski to chyba nie???
       
      3.Zamieniłem się królikami z innym hodowcą,wziąłem od niego samice Francuską w wieku ponad rok i samice Olbrzym srokacz też ma ponad rok.
      Dopuściłem Francuska już 2 raz i ona dalej nie jest kotna.
      A Olbrzym Srokacz za 2 dopuszczeniem załapała i miała tylko 2 króliki.
      Czyżby gościu wcisnął mi kit.....bo wiedział że samice mają problem z dopuszczeniami???
      Co może być powodem tego,że Francuska nie może zajść w ciążę,a Olbrzym Srokacz miała tylko 2 króliki po 2 dopuszczeniu dopiero załapała???
       
      Proszę o poradę z góry dziękuję.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj