Kwoty mleczne

[Adanos]

Żebyś widział minę u mnie skupowca jak większość umów kupna/dzierżawy idzie do innych mleczarni, z prostego powodu u mnie nikt nie chce dać więcej jak 40 a z innych płacą 50-55

I co się dziwić, że takie są stawki. Podobno rolnik rolnika zrozumie no ale mam pewne wątpliwości po takich wypowiedziach

 

Sam bym chętnie kupił z 40 tyś no ale oczywiście w rozsądnej cenie, a nie takiej jak kolega wyżej podał.

[st220]

Ja rozumiem innych, do swojej mleczarni oddał bym po 45, ale miałem tylko jeden telefon za 40, i kilka po 20-30 i to jeszcze z takim tonem że niby łaskę mi robią że wezmą w takiej cenie.

 

Być może ja z ciekawości zadzwoniłem na kilka ogłoszeń które wiszą od dłuższego czasu to wszystkie były nieaktualne.

Edytowane 20 Stycznia 2015 przez st220

[damian40000]

jak ktoś wystawi po 40gr to telefon dzwoni bez przerwy.

[kuba5997]

Czy zakup kwoty mlecznej od rolnika ryczałtowego gdy sam jestem na ryczałcie podlega jakiemukolwiek opodatkowaniu ? Czy do ceny 50 gr/kg trzeba doliczyć jeszcze 23% podatku czy sprzedający sam opłaca ten podatek?  Dzierżawa czy zakup kwoty mlecznej - zakup zawsze bezpieczniejszy ale czy będzie to miało znaczenie podczas zniesienia kwotowania ?, bo cena dzierżawy nie jest aż tak wysoka w porównaniu do kupna.

[damian40000]

ani ty ani sprzedający nie zapłacisz żadnego podatku. Jedynie zabiorą ci 5% na rezerwę.

[bubki]

Na rezerwe nic nie zabierają.

[damian40000]

jak kupowałem w listopadzie to mi zabrali 5%. Potem kupowałem 30grudnia i 16 stycznia i nie mam jeszcze decyzji.

Edytowane 20 Stycznia 2015 przez damian40000

[bubki]

W mleczarni byłem tydzień temu i mówili mnie że nic już nie potrącają. Życie pokaże.

[cebula440]

po mojemu to kary więcej jak 50 gr nie bedzie

[Marcin49]

Dzwoniłem dzisiaj do mleczarni i zarówno przy kupnie jak i dzierżawie zabierają 5%

[Maniek323]

Mój ojciec znalazł dzierżawę w pobliskiej wiosce 1tyś litry (trochę za mało ale dobre i to) za 5gr. morze oda ale planujemy mu dać po 10-20gr. Przy takim podejściu tez trzeba być człowiekiem.

[pedro2]

@Maniek to ja mam dla Ciebie propozycję, sprzedam ci 20 tys kg po 99 gr bo wiesz bieda ciśnie, nie mam już na czym zaoszczędzić, a jak będę musiał sprzedać hektary to tragedia. Jesteś tak dobroduszny to może zrozumiesz

[Mateusz1q]

pedro2 Jeśli to miało być śmieszne to coś Ci nie wyszło.

 

 

W wielkopolsce próżno szukać kwot poniżej 50 groszy

[tedek2]

A ja mam przecieki że kary nie będą takie duże, góra 50 gr 

Edytowane 21 Stycznia 2015 przez tedek2

[daremw]

kolejny prorok... skąd możesz mieć przecieki jak jeszcze ponad 2 miesiące roku kwotowego  pozostało i nikt nie jest w stanie przewidzieć ostatecznego przekroczenia, zresztą szacunkowe dane są z reguły też mocno naciągane

[krzeniek]

Witam jak się kupi kwotę  z innej mleczarni, to moja mleczarnia na dokumencie do ARR musi postawić jakąś pieczątkę czy wystarczy że wpisałem nazwę  mleczarni jako podmiotu który skupi to mleko.

 

[Maniek323]

@Maniek to ja mam dla Ciebie propozycję, sprzedam ci 20 tys kg po 99 gr bo wiesz bieda ciśnie, nie mam już na czym zaoszczędzić, a jak będę musiał sprzedać hektary to tragedia. Jesteś tak dobroduszny to może zrozumiesz

 

właśnie przez takich ludzi jak ty do bieda w kraju bo patrzą jak sobie tylko kieszenie napchać a nie zrobić żeby jedna i druga strona była zadowolona. My staramy się z ludźmi żyć fer to i ludzie widzą choć zdazają się tacy jak ty cwaniacy to omijam z daleka. Robiło się kiedyś dużo usługowo po ludziach (jak było mniej ha. u siebie)to ludzie znają mas a ja poznałem ludzi z okolicy niektórzy to do dziś winni i mieli tupet przychodzić żeby jeszcze raz zajść do nich na usługę a oni wtedy uregulują za poprzedni rok z łaski swojej. Jak ktoś ze mną fer postępuje to ja tez będę do niego fer .  A za te propozycję dziękuję ale nie skorzystam "bo wiesz bieda ciśnie" i za mocno atrakcyjna skoda żeby ciebie zlicytowali ale ja z takimi ludźmi interesów nie robię .Morze też będziesz  miał szczęście i komornik pujdzię do sąsiada i nie będziesz musiał sprzedawać hektarów .

[savas]

A jak to jest w przypadku gdy ktos Kupil w teraz za duzo kwoty i nie ubiegal sie o rezerwe mozna nadwyzke sprzedac???

[pedro2]

Wam od tego "kryzysu" chyba całkiem deprecha się na głowy rzuciła, nawet żart odbieracie jako nie wiem, atak. Tak się składa, że z  usługami po ludziach miałem takie same "fanaberie", a nawet lepsze Po 3 latach ojciec upomniał się o 600zł za koszenie, a typ na to "nie myślałem że już tak ostatkiem pędzisz aż się upominasz" To było już 7 lat temu i dalej nic  

 

Wyluzuj trochę i pod szlifuj  ortografię

 

 

 .Morze                     pujdzię 

 

[aras8593]

"podszlifuj" raczej.

[golobek]

a kupował ktoś kwotę z innej mleczarni na odległość tzn nie jechał np 400 km w jedną stronę tylko załatwiał to jakoś przez mleczarnię czy korespondencyjnie? babka do mnie dzwoniła ze ma na zbyciu ale jest z lubelskiego i mam do niej 350 km. zapewnie mnie ze jek ja wyśle jej pieniądze to ona napewno wyśle mi dokumenty , może pojawiłi się oszuści którzy próbują zarobić na fikcyjnych kwotach.

[lukbold]

No ja bym sie w ten sposób nie bawił. Wyślesz kase, przestanie odbierac telefon i po zawodach. Druga sprawa to sprzedający powinien mieć papier z mleczarni ile tej kwoty "ma wolnej" bo nawet przy osobistej transakcji bez papieru nie będziesz wiedział czy wolna kwota w ogóle istnieje. Choć może ktoś opracował korespondencyjną procedure zakupu kwoty? Może jakas instytucja pośredniczy w transakcji? wolałbym komuś zapłacić dajmy na to 100zł niż tłuc sie pół Polski

[pedro2]

Dzisiaj byłem w mleczarni, dwie transakcje po 40 gr, a za chwilę przyszli kolejni po 55 gr. Także rozbieżność spora w jednej mleczarni i  powstają "spory" na af, jeden pisze po 55 i objeżdża drugiego że pisze po 40 kupił Ale ruch ogromny, facetka mówiła że ma dość od rana do 15 pełno...

[nightmare]

jak spora ilość kwoty to warto podjechać te 350 km. Tu chodzi o spore pieniądze , nie rozsądne było by wyslylac w ciemno.

[shrek]

@golobek przypomina mi sie że znajomy kupował tak rok temu, ale najpierw dzwonił chyba do tej mleczarni i sie pytał czy taki dostawca wogóle istnieje i czy posiada zadeklarowaną kwotę ( chyba przy tej rozmowie musiał byc sprzedający zeby wyrazic na to zgodę - bo tak pewnie pracownik nie powie ) i pózniej był to chyba w ten sposób ze sprzedający wysyłał dokumenty do niego ze swojej  mleczarni z pieczątką za pobraniem, tzn przynosił mu listonosz czy kurier uzupełnione czesciow dokumenty i on przy nim otwierał i sprawdzał czy wszystko jest oki i jak było wporządku to płacił dla kuriera/listonosza - ta opcja kosztowała cos koło 100 zł ale to nie w cicemno kasa jednak, z tego co pamieta to jakos tak   ale radze samemu sie dowiedziec na 100 %