Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano (edytowane)

Czy odolejacz i regulator ciśnienia da się zregenerować w domu czy może od razu kupić nowe?Pytam bo sprężarka dobrze pompuje a dalej już lipa coś blokuje.

 

Połączone

Edytowane przez razor275
Dublowanie tematu
Opublikowano

Jak od butli do pedału hamulca i dalej do szybkozłącza dam zamiast oryginalnej metalowej rurki przewód tekalan fi15mm to nie stopi mi się od temperatury skrzyni biegów i mostu?

Opublikowano

Ja mam problem z odolejaczem - do odolejacza powietrze jest pompowane i wylatuje tam gdzie się przkręca przewód do pompowania kół jednak mimo zakręcenia tego tą nakrętką to i tak powietrze nie chce isć dalej. Rozkręciłem go, ale nie znalazłem niczego podejrzanego.

Opublikowano

WItam. jest to mój pierwszy post na tym forum wiec proszę o wyrozumiałość.

Mam pytanie dotyczące hamulców pneumatycznych w c360 3p. Jak całość powinna działać tzn. czy odolejacz powinien co parę sekund upuszczać powietrze i czy ciśnienie w butli uzyskuje się dopiero po podłączeniu przyczepy i jakie powinno być ciśnienie powietrza w całym układzie. Z góry dzięki za odpowiedź.

Opublikowano

Do upuszczania powietrza służy regulator ciśnienia a nie odolejacz. Ciśnienie w butli uzyskuje się przez włączenie sprężarki. 5 atmosfer jest już wystarczającym ciśnieniem.

Opublikowano

hmm czyli wygląda na to że mam uszkodzony odolejacz ponieważ przez dziurkę która znajduje się z tyłu odolejacza co kilka sekund ucieka powietrze. a ciśnienia w butli jak nie ma tak nie ma.

Opublikowano

Bo odolejacz ma też swój zawór bezpieczeństwa ty że że jest on ustawiony na wyższe ciśnienie niż główny. Zabezpiecza on układ gdy jest podłączony wąż do pompowania. Wtedy główny zawór jest odcięty grzybkiem w odolejaczu. Nie jest powiedziane że jest coś zepsute. Odkręć od odolejacza zawór bezpieczeństwa i sprawdź czy dolot do niego jest drożny, sprawdź też sam zawór.

Opublikowano

Tak też zrobiłęm sprawdziłem odolejacz i prawdopodobnie sprężynka która przytrzymuje ten zaworek jest już zbyt słaba dolot do zaworka jest zupełnie drożny. zawór który znajduje się przy butli jest nowy. pojawia się nowy problem nieszczelności na śrubunkach macie pomysł jak to uszczelnić dodam że założone są już podkładki miedziane.

Opublikowano

To załóż fibrowe albo miedziane ale je wyżarz żeby łatwiej dopasowały się do powierzchni rurki.

Bardzo możliwe lub sam odolejacz nie puszcza na zawór. A czy jest nakrętka w dole odolejacza i czy naciska trzpień wewnątrz wylotu na węża?

Bo jeśli nie naciska to nie pójdzie powietrze na zawór bezpieczeństwa i butle.

Opublikowano

Nakrętka jest i ale czy nie dotyka tego nie wiem jest już zbyt ciemno żebym to sprawdził ale jak jutro uda mi się to ustalić to dam znać. Dzięki za pomoc

Opublikowano

Zakręcając nakrętkę ma ona wcisnąć przez pręta grzybek. Możesz to sprawdzić odkręcając dużą nakrętkę w górnej części odolejacza. Do pompowania grzybek ma być w dole zamykając przepływ a wkręcając nakrętką wciska go do góry otwierając przepływ.

Opublikowano

Witam

Mam taki problem z pneumatyką.

Otóż zacząłem to naprawiać . Nie robiło ciśnienia wiec wymieniłem Regulator ciśnienia powietrza( ten przed butlą za odolejaczem) no i zrobiło się ciśnienie w butli ale zaczeło uciekać z zaworu hamulcowego- więc rozkręciłem wymieniłem sprężynkę .Działa Trzyma ciśnienie. Ale tylko raz . Po kolejnym nabiciu butli ( 0,5 MPa) psikło raz ( tak jak ma psikać z regulatora ) i po wyłączeniu ciągnika gdzieś ucieka. Szukam nieszczelności a tam powietrze ucieka z egulatora ciśnienia powietrza z tej dziurki na śrubie z tyłu. Co jest nie tak?

Opublikowano

A czy to normalne ze po nabicia odpowiedniegocisnienia regulator psiuknie i juz wylatuje nim powietrrze?

 

No własnie w moim przekonaniu ma psiknąć i koniec. następnie sprężarka znowu nabija , regulator psika i tak w pętli. a tu schodzi powietrze tą śrubą. od strony bloku silnika. dodam że regulator nówka i nikt po nim nie grzebał

Opublikowano

No wlasnie mnie tez to wkurza bo psiknie i i ucieka po malu jak jade to nie rzeszkadza ale jak zgasze to cale powietrze ucieknie po malu..

 

Własnie a jeden gośc tu pisał że jemu trzyma 24h , a inny twierdził żę nawet kilka dni... no i to chciałem rozwiązać jakoś. Wg mnie ( ale nie jestem ekspertem) powinno powietrze z butli schodzić do określonego poziomu ( np 0.5MPa) i o ile nie ma nieszczelności w takiej wielkości pozostać na zgaszonym ciągniku i zakręconym kurku na odolejaczu. Po odpaleniu nabicie sprężąrką powyżej 0.5MPa i " psik" i pętla . Stąd szukam tutaj odpowiedzi .

Opublikowano

W tych zaworach tak ma być że zawór psiuknie i po zgaszeniu ciągnika słychać jak ucieka powietrze z tej dziurki w korku,tak jest skonstruowany ten zawór.

Ciśnienie ma się obniżyć o około 1bar i dalej ma nie uciekać,tzw. histereza.

Najlepiej wyregulować max. ciśnienie na 6,5bar,ciśnienie w czasie jazdy będzie trochę ponad 6bar o po zgaszenie jakieś 5,5bar.

Opublikowano (edytowane)

Nawiązując do twojego pierwszego postu, zaciął się tłoczek na sprężynie stożkowej od strony rurki z butli.

Edytowane przez locke
Opublikowano (edytowane)

W tych zaworach tak ma być że zawór psiuknie i po zgaszeniu ciągnika słychać jak ucieka powietrze z tej dziurki w korku,tak jest skonstruowany ten zawór.

Ciśnienie ma się obniżyć o około 1bar i dalej ma nie uciekać,tzw. histereza.

Najlepiej wyregulować max. ciśnienie na 6,5bar,ciśnienie w czasie jazdy będzie trochę ponad 6bar o po zgaszenie jakieś 5,5bar.

 

no okey .Ale czym wytłumaczyć, że powietrze schodzi pomału do 3 -4 godzin całkowicie z układu? wszystkie śrubunki uszczelniam oprócz podkładek miedzianych teflonem na gwincie. Jak mi wyjdzie powietrze na manometrze powyżej czerwonego ( i jeszcze kreskę wyżej ) to psiknie i powietrze przez tą dziurkę pomału schodzi. pozostałe elementy wydają się pracować idealnie ;) podpiąłem przyczepę i na sucho( bez wyjazdu w trasę i bez obciążenia) hamulce pracują ;) to mnie cieszy bo chciałbym to wszystko trochę reaktywować( gospodarstewko ;)) . Dodam tylko , że boję się żeby ten manometr nie był wadliwy , ale jak się założyło oryginalny regulator ciśnienia to problemu i wielkiego " boom" być nie ma prawa .

Edytowane przez sikor210

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v