Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak długo będą za ziemię rolną chciec po 60 tyś/ha, jak długo będą głupcy którzy tyle zapłacą za hektar ziemi. Jeśli miałbym komuś zapłacic 60 tyś za hektar ziemi rolnej, to wolałbym z rodziną jechac na miesiąc na Majorkę (powinno wystarczyc).

Jak dla mnie psychologiczną barierą jest 30 tyś/ha (za najlepszą ziemię do której miałbym blisko). A że ziemie są u nas słabe to bariera ta obniżyła się do 20 tyś/ha.

 

Inaczej sytuacja wygląda w okolicach miast, bo wtedy ludzie traktują to jako lokatę kapitału, miasta się rozrastają i pewnie kiedyś każdy liczy, że bedzie to teren typowo budowlany.

 

Rolnik tym różni się od spekulanta, że ziemię kupuję po to aby ją uprawiac a nie żeby ją drożej sprzedac za rok czy dwa.

Opublikowano

już spekulanci na ropie się wyłożyli, spekulanci na walutach i spekulacja na ziemi też będzie skończona, zobaczycie jak ceny ziemi nadal będą rosnąć musi być wojna jak bum cyk cyk lub jakiś przewrót i ziemia znowu będzie za grosze, historia kołem się toczy ;)

Opublikowano

według mnie to zadnego przewrotu nie bedzie jedyna nadzija to zniesienie dopłat do powierzchni a to raczej nie realne :P U mnie psychologiczna bariera dla mnie to 10tys bo dla mnie to i tak dużo. wystrczy sobie policzyc ile lat trzeba przewracac ten hektar IV czy V klasy żeby to odzyskac ;) I przy okazji kredyty spłacac kilkanascie lat :) Ale jakby sie trafiło ze 20 ha po 10tys to bym kupił :) Do tej pory u mnie normlne transakcje to 6-7 tys

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Macie racje, ale z ziemią jest tak, że to lokata inwestycji, ktoś napisał, że nie opłaca kupować. Z drugiej strony, gdy mamy problem w każdej chwili możemy sprzedać tą ziemię za jej równowartość. Także nie zgadzam się z opinią, że groga ziemia się nie zwróci.

Opublikowano

Nikt nie wie co będzie za rok albo dwa. Ja uważam, że nie można zagwarantowac iż ziemię za którą dzisiaj zapałciliśmy 40 czy 50 tyś/ha za rok lub więcej sprzedamy za tyle samo.

Jeszcze rok temu nikt nie pomyślałby, że czeka nas kryzys, nic tego nie zapowiadało. I niezależnie od tego czy ten kryzys jest rzeczywisty, czy uknuty przez Panów w jarmułce, to przeciętny zjadacz chleba odczuje go na własnej d*p...

I taki stan rzeczy należy chyba rozpatrywac, dla mnie równie prawdopodobne jest że ziemia za którą dzisiaj zapłacę np. 40 tyś/ha za dwa lata będzie warta 60 tyś/ha lub że za 20 tyś/ha może nikt jej nie będzie chciał.

Opublikowano

Jeżeli ktoś płaci za hektar ziemi 60tys.,która będzie przeznaczona wyłącznie pod działalność rolniczą ,to mocno przepłaca .Najprostsza inwestycja finansowa jaką jest lokata daje rocznie od tej kwoty 3tys.zysku,nie tak łatwo wyciągnąć te trzy tysiaki z produkcji polowej przy tych cenach skupu,oraz tak wysokich kosztach produkcji.W tej chwili są oczekiwania ze strony sprzedających na uzyskanie wysokich cen i moim zdaniem należy się wstrzymać z zakupem ziemi po tak wysokich cenach.Ja osobiście nie mam zamiaru płacić za ziemię klasy IV (wyższych klas u mnie nie ma)więcej jak 20tys.

Opublikowano

To utargowałeś trochę więcej niż tylko trochę ;)

U mnie niektórzy popaprańcy żądają po 60 tyś za ha, znów znajomy z gminy Goniądz powiat Mońki kupił po 7 tyś za ha - 5ha łąki w tym 2 ha brzeziny. Znajomy spod Siemiatycz ma okazje kupić po 10 tyś za ha - 4 ha ornej

Opublikowano

A u mnie(war-maz), ceny między rolnikami to tak od 20 do 35tyś za ha, ale ceny agencyjne to nawet do 100 tyś za hektar działki ROLNEJ ;) bo niby blisko do jeziora, a to blisko to ok 2km polem sąsiada a drogą to jakieś 5km.Ostatnio był już 6 przetarg na tą ziemię i zjechali do 35 tyś/ha. Paranoja. Przy tych cenach to tylko dzierżawa,bo nie ma sensu zadłużać się na pół życia i do tego nie mieć pewności co będzie za parę lat.

Opublikowano

Miłakowo ma jeszcze lepsze ziemie to i stawki wyższe ale agencja chociaż chce sprzedać, między ziemią 5 lat temu a teraz jest ponad 3 krotna różnica, a teraz jeszcze agencja nie chce sprzedać dzierżaw dopóki nie pozbędzie się budynków po PGRze które ma drugi dzierżawca.

5 lat temu za ha klas 4,5,6 wyszło średnio 3,5 tyś w zeszłym roku 12 tyś 4 lata różnicy 2 km odległości, wszystko to górki i doliny pełno wymoków i niesprawna melioracja

Teraz agencja często zamiast ziemia rolna pisze ziemia inwestycyjne i stawki strzelają takie że na sam widok można dostać zawału i tak jak kiedyś nie było możliwości kupna inaczej jak całości to i tak było brane to teraz nie chcą sprzedać bo każda sprzedaż powyżej 50 ha idzie przez warszawę a to trwa conajmniej pół roku.

Opublikowano

ja tam jak by u mnie ziemia byla po 12 tysi to bym wszystko kupowal jak leci ale u mnie w lubawie i okolicach to cena jakies 35 nawet i 50 tysi najczesciej IV kalsa ale i 5 to nie jest tansza a III klasa to rarytas hehe

Opublikowano

@coolman, myślę, że ten proces o którym piszesz to powinien się nazywac "racjonalizacja cen". Do tej pory było tak, że na hasło "ziemia do kupienia" zlatywali się wszyscy wyciągając ostatnie pieniądze z kieszeni :P

Teraz to już każdy się zastanowi, popatrzy na uschnięte żyto na V czy VI klasie, pomyśli ile zainwestował, potem jeszcze raz popatrzy na to zboże i pewnie 30 czy 40 tysięcy za hektar słabej ziemi już nie zapłaci.

To jest korzystne zjawisko i wszytkim to wyjdzie na dobre, moim zdaniem.

Opublikowano

czesc! u nas tez sobie cenia ziemie. jestem na kupnie ale nie ma kto sprzedac. bo kazdy wie ze na tym jest kasa a sprzedac mozna tylko raz :P ja osobiscie potrzebuje na powiekszenie by wziasc młodego rolnika ale nie ma kto sprzedac. oczywiscie wieksze kawałki tak po 1ha i wiecej. sa do sprzedania działeczki po 20-40arów ale mało ze to w cydzósłowie w "zadupiu" ze niema jak dojechac wiekszym sprzetem to jeszcze krzykaja sobie za nie sporood 20tys. wzwyż.pozdrowienia

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v