Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja mam łąke 1h na odludziu,sąsiaduje z innymi nieuprawianymi łąkami. Nie wiesz moż gdzie się zaoriętować czy moż ktoś by to wydzierżawił lub sprzedał.Bo przydało by sie jeszcze troche.

Opublikowano

ja mam taki motyw ze u mnie nikt nic nie chowa w wiosce tylko ja i mam swojej laki 5 ha i nawet nie pytam ludzi zajezdzam i kosze co mi sie podoba a jak mam okazje kupic na swoje to super.

Opublikowano

ja to bym zaszedl i zapytal tych ludzi i powiedzialim ze ja bede kosil i juz, bo ja mialem taki smiech zajechalem i skosilem tam chyba w kawalku 5 ha bo ja posrodku dzialke mam i kosilem od rowu do rowu i facet przyjecha zabieral moja trawe ta z tych innych dzialek ale sie rozjuszylem. Wiec ja teraz jesienia poszedlem i powiedzialem i ze bede bral doplaty na to a ludzie powiedzieli bierz i rob jak chcesz. Tylko mam taki problem z rowami bo pozarastaly i woda stoi wszedzie musze zrobic maszynke do czyszczenia rowow mam juz patent tylko kasa jeszcze potrzebna.

  • Root Admin
Opublikowano
my teraz odkupiliśmy 8 ha 20 kilometrów od nas, tylko dlatego że ta ziemia nleżała do pierwszej gospodarki ojca, po babci. Taki sentyment za 160tys.

w naszej okolicy 2dyszki za ha to niemal darmo :D

Opublikowano
Ziemia orna oscyluje w granicach 20tys/h i więcej w mojej okolicy nikt nie da bo się nie opłaca, a 20km dalej ziemia kosztuje 50tys/h

 

A z jakiego jestes powiatu jesli to nie tajemnica? Ja bym wiecej jak 20k nie dal za ziemie w mojej okolicy. Zreszta i tak nikt nie chce sprzedawac.

Opublikowano

Podobna jest sytuacja koło Sokół na Podlasiu ludzie ziemie kupują bo żwirownie chcą otwierać a ochrona środowiska chce ochronie krajobrazu polodowcowego wprowadzić i będzie kicha.

Opublikowano

taa tylko jak kolego pniaki i konary pousuwasz? tylko sobie cięgła i lemiesze pourywasz!!!

 

tak wogóle to ile cenią sie takie byłe wyrobiska nieużytki po dzikich kopalniach żwiru lub inne takie pseudookazje lub ochłapy które zostały w gminie do sprzedazy?

Opublikowano

Ja zamierzam nająć spych jest taki u nas na wiosce. puźniej pryskać 1 w roku tak z 5 lat. i potem wlatuje MF8220 i pługiem Unia grudziąc 4 skibowym i pole jak na stole :D A co do ceny to nie wiem bo ojciec kupił to 15 lat tem i w ogole sie tym nie interesował. Ale ja młody napalony rolnik musze cos z tym zrobić.On kupił wtedy 5 ha lasu 5 tego nieugoru i 10 ha ziemi za 7 000 tylko wtedy inaczej przeliczali pieniądze. Ale myśle że zrobił dobry interes.a jak myślisz urośnie łąka lub lucerna???

 

PS On nie chciał kupić tego lasu i tego nieugoru ale powiedzieli że inaczej mu nie sprzedają. zeszli troche z ceny.

Opublikowano

las chcesz pryskać? po co lepiej puść ten spych ale żeby konkret robote zrobił tzn żeby poprzepychał tą ziemie tak żeby powzrywał wszystkie pniaki, potem pozbierasz pniaki i to co zostało i może wtedy coś tam przeorasz ale nie mf tylko c 360 i jedne korpus tak żeby powyrywać korzenie i inne świństwa w ziemi i możesz to zrobić od razu bo 5 lat pryskania to moim zdaniem głupota, najlepiej niech spych zrobi konkret robote lub jakiś det z detowskim pługiem przejdzie :D

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v