Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano

wczoraj w okolicy handlarz z janowa kupował po 3,20-3,40 płacił tylko gotówką więc to chyba cena z vat, p ozatym coś wspominał że jak ktoś nie sprzeda do końca roku to później może wcale  nie sprzedać, o co mu chodziło to nie wiem ale to chyba jakaś bzdura. 

Opublikowano

ja mam gościa co płacił za jaśka karłowatego 5.5zł na rękę.tylko to trochę dziwne bo miał blachy właśnie ltm.miejscowy handlarz już obniżył cenę a płacił podobnie,dużo towaru ponoć jest.

Opublikowano (edytowane)

ludzie, czemu jesteście tacy naiwni?! cieśla sam w gazecie przyznał, że duża większość ludzi zebrała gównianą fasolę, z którą on sam nie ma co niby zrobić. bardzo ale to bardzo dużo ludzi ścięło fasolę i akurat przyszła ta 3tygodniowa fala deszczowa. w jednej okolicy ludzie ponoć wywozilili fasole na śmietniska bo takiego gnoju namłócili. a ci co zebrali coś, to przeważnie do 2t, bo rozmawiając z ludźmi to jak ktoś miał 2t w tym roku to super plon. dlatego śmiac mi się niemiłosiernie chce jak ktoś twierdzi że zebrał np czerwonej fasoli na czysto 2t w tym roku(gościu obok mnie miał czerwoną fasolę, marna od pocztątku, pokosiki mizerniutkie, ściął i leżała na ziemi przez te 3 tygodnie, a później twierdzą że zebrali po 2t/ha i sprzedali bez przebierania po 5,5zł chyba... HA HA HA) u mnie pokosy były jako takie i wydawało się że będzie w miarę ok, a wyszło mi ok 1t/ha na czysto.. 

 

PODSUMOWUJĄC, skoro wszyscy mówią - SAMI HANDLARZE, że nie ma dobrej fasoli, TO JAK KUŹWA ma być jej za dużo?!?! 

 

Mi jako jednemu z nielicznych szczęśliwców, nie śpieszyło się ze ścinaniem fasoli, i mam dobrej jakości ziarno - ba, nawet powiem, że najładniejsze od kilku lat, więc poniżej 5zł nie sprzedam, żebym miał nawet sam pasatem miesiąc ją wozić 200-300km...

 

Myślicie, że tutaj nie wchodzą? Na pewno są tacy... 

Edytowane przez skywalker89
Opublikowano

jestem z zamojskiego i u nas sytuacja też nie była za ciekawa. jakoś tydzień po siewie przyszła ulewa, gdzie na równym polu stała woda i sądziłem że oprysk pójdzie w korzeń i 4.5 ha leżało by odłogiem, bo nawet fasoli na przesianie nie miałem. o dziwo utrzymała się, choć hektar mi popłynął. jakoś ten hektar dało się przesiać bo kuzyn jeszcze miał w zapasie, ale później siana dała marny plon względem tej wcześniejszej. jak już zaczynała kwitnąć to przyszło coś jak biały szkwał, wszelką pszenice położyło i fasoli się oberwało, dużo kwiatu opadło i już była niezła strata. potem było sucho jak formowały się strąki, jednak borowina ładnie trzymała wilgoć więc bardzo nie narzekałem. u nas to samo co u kolegi wyżej - trzy tygodnie deszczu, ale wstrzymałem się przed ścinaniem i w sumie mało jest zepsutego, ale dało się wymłócić, choć z tego areału wyszło mi jakieś 400kg połówek, ale już na następny sezon przerobimy kombajn i powinno być dobrze.

także plon u mnie był dobry,choć mógł być rekordowy. nikt się nie chwali u nas, że dużo namłócił, a fasola leżała dość długo w ziemi, wiec jakością nie powala. byli też tacy co trzy dni po ścięciu już ją młócili, ale nie mam pojęcia co się z nią teraz dzieje :) także my trzymamy też do ceny 4.50 - 5zł, inaczej nie widzę sensu pracy przy niej. co innego jak ma się na własnym polu, ale u nas dzierżawa to tyle co się z pola weźmie, dopłata dla właściciela, więc lipa troche, ale co zrobić

Opublikowano

ja tam miałem bardzo dobry plon choć był taki rok co miałem z hektara 2.9t.,Siałem koło 10 maja i wyszła akurat do rwania po tych ulewach ,tydzień leżała na polu a i tak po wymłuceniu doszuszałem na słońcu.

Opublikowano

w tym roku chciałbym spróbować dać wapniak koszelowski pod fasolę, jak by się udało to z początkiem marca, bo zalecają przerwę między wapnowaniem a nawozami co najmniej miesiąc. ale czytałem też że fasola nie lubi świeżego wapnowania, choć inne źródła podają inaczej. a jak to u was wygląda? mam też dzierżawę gdzie pole nie widziało jeszcze wapna, ciągle była na nim pszenica z jęczmieniem na zmiane, na ściernie rzuciłem 2 tony węglanu, ale znowu na efekty trzeba czekać ponad rok, a jeszcze do tego głęboka orka pokazała, że na tym polu jest wszystko - od piasku, gliny i rędziny. i tu mnie kusi żeby dać na wiosnę kredę, bo teraz ciężko byłoby wjechać, a na zmarzniętą ziemię już prędzej, ale nie wiem jaki skutki niepożądane by to przyniosło

Opublikowano

dziś dają za fasole 3,40 gotówką może zrozumieli że fasola sie kończy ludziom.

Opublikowano

A niech maja

moze co na to wskazuje byc cena za drobna typu aura nie wiadomo ale jak sie boja konkurencji to pewnie sa zawsitni

poczekajmy na jareckieo

prozba o numer tel była ale kolega gracz ja zignorował

Opublikowano

Panowie,ja sprzedałem fasolę jas po 4,50zł wyszło 80/100 ziaren,pisanie ze po 5zł zwykła sciema.igołomska 5,15zł z kontem była,cena jest dynamiczna z tędencją w dół,.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v