Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano
2 godziny temu, dysydent napisał:

no i zrezygnowałem z podgrabiania do wałów bo po wczorajszym deszczyku z wierzchu na pokosach jest bardziej mokra niż od spodu a już jest blisko 25 stopni co dopiero ósma rano to i tak nawet ziemia nie nadąży z podsiąkaniem i to od spodu też swoje coś tam podeschnie bo ma trzydziestkę przeskoczyć i deszczu małe do żadnych szanse na dzisiaj. Do młócenia się nie nadaje to niewiele tym zgrabianiem pomogę albo i nic. Po rotacyjnej jakoś tak wyszło że w tym roku ziemią pokosy nie są podsypane za wiele i strąków zasypanych praktycznie nie ma a tak ładnie ułożone że tylko podgrabianiem mogę zepsuć względnie równe rozłożenie pojedynczą warstwą krzaków na tych pokosiarkowych pokosach. Noże były już zjechane, krótkie i suche, twarde pole było w czas koszenia to nie nazgartało tych grobelek pod pokosami ani nie zasypało co niższych strąków a teraz te upały nawet jeśli i deszcz się trafi to szybko wysuszają nawet i glebę
może po jakim kolejnym większym deszczu będzie konieczność; dzisiaj uznałem że nie ma sensu ruszać

Ja się dziwię ze tak rozpisujesz się o deszczu ktory lekko przeszedł na Twojej fasoli nie możesz ułożyć tego w 3/4 linijek ? Trochę to zaśmieca ten wątek fasolowy 

  • Thanks 2
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Jcb napisał:

nie możesz ułożyć tego w 3/4 linijek

słusznie; w przypadku tego posta bezsprzecznie
przegiąłem bo sam nie wiem czy dobrze zrobiłem rezygnując z podgrabienia
poprawiłem w edycji
lepiej? dobra - sam wiem że lepiej ;) lakoniczność a przy tym treściwa to sztuka i kompaktowanie treści więcej czasu pochłania niż... to wyżej

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
2 godziny temu, dysydent napisał:

no i zrezygnowałem z podgrabiania do wałów bo po wczorajszym deszczyku z wierzchu na pokosach jest bardziej mokra niż od spodu i pewnie więcej złego niż dobrego z pozbijania w jeszcze grubsze wały gdy i tak nie nadaje się dziś do młócenia a kolejne deszcze w prognozach

Dużo masz fasoli?

Opublikowano (edytowane)

nie
ok 3ha może parę arów ponad
nasiennej nie liczę bo to całkiem inna technologia i zbioru/wyrywania i omłotu, koszenie w zielonym strąku nie wchodzi w grę a i njlepiej bez konieczności dosuszania po omłocie, no w kupki składanie bywa wskazane aby być pewnym wysokiej kiełkowalności przez kilka lat a ta najlepiej gdy doschnie bodaj do tych czternastu naturalnie - w strąku

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
3 godziny temu, dysydent napisał:

no i zrezygnowałem z podgrabiania do wałów bo po wczorajszym deszczyku z wierzchu na pokosach jest bardziej mokra niż od spodu i pewnie więcej złego niż dobrego z pozbijania w jeszcze grubsze wały gdy i tak nie nadaje się dziś do młócenia a kolejne deszcze w prognozach

U mnie tylko pokropiło i od spodu sucha a  z wierzchu lekko wilgotna ale delikatnie widłami wałki zmuszeni i może późny popołudniem spróbuję mlócić

Opublikowano (edytowane)

u mnie w piątek wlało, i ziemia błoto była, poprawiło i w sobotę i w niedzielę to za bardzo wszystko ziarno namokło i dziś poniżej osiemnastu na pewno średnia nie spadnie a pewnie i dwudziestu procent (skoro nie podgrabiłem) jak by nie grzało i ew jutro jak nie doleje
Pierwszy musi wyschnąć strąk, ziarno dopiero na drugi dzień suchej pogody  znacząco podsycha. za dużo u mnie wlało by dzisiaj dało rady.
Mooże jakie drobne np czerwone przed wieczorem te szesnaście piętnaście zaczną łapać o ile poderwane od ziemi co też nie wiem czy i na te bodaj godzinne okienko sensownej wilgotności na omłot się już dziś otworzy.

taaa.. otworzy:P

suszenie fasoli.png

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
15 godzin temu, MarekUA napisał:

Panowie bądźmy poważni teksty typu fasola nas zalewa z  chin czy Argentyny ? A my co ? dziady zabużańskie jeżeli chodzi o fasole już nas ktoś tam chce zasypać po 3 złote fasolą z drugiego końca świata mata mózg? To wam mówi handlarzyk w garażu z autem za 300 tyś i majtątkiem ziemskim 50 ha... Spokojna za rok ludzie wyleczą sie z fasoli będą piszczeć ..

Oczywiście że to trole handlarzyki wypisują takie teksty. Powiem więcej, fasola którą skupują większość idzie na krajowy rynek. I mogą sobie bajki opowiadać że ta na zagranicę a ta na kraj 😀. W  rzeczywistosci mało co mają zagranicznych kontraktów, bo się boją kar umownych z zachodem, a oni liczyć umieją.

15 godzin temu, MarekUA napisał:

Panowie bądźmy poważni teksty typu fasola nas zalewa z  chin czy Argentyny ? A my co ? dziady zabużańskie jeżeli chodzi o fasole już nas ktoś tam chce zasypać po 3 złote fasolą z drugiego końca świata mata mózg? To wam mówi handlarzyk w garażu z autem za 300 tyś i majtątkiem ziemskim 50 ha... Spokojna za rok ludzie wyleczą sie z fasoli będą piszczeć ..

Oczywiście że to trole handlarzyki wypisują takie teksty. Powiem więcej, fasola którą skupują większość idzie na krajowy rynek. I mogą sobie bajki opowiadać że ta na zagranicę a ta na kraj 😀. W  rzeczywistosci mało co mają zagranicznych kontraktów, bo się boją kar umownych z zachodem, a oni liczyć umieją.

  • Haha 1
Opublikowano

Technologia zbioru i oprysku grochu  poszła do przodu i widzę że zdziwieni że zostaje tyle co z hektara pszenicy . Pomału trzeba się pogodzić z faktem że na borówce zostanie podobnie jak na pszenicy .

  • Like 2
Opublikowano
2 godziny temu, Ulman napisał:

A skąd masz taką wiedzę? Przeglądałeś ich kontrakty albo faktury?

Po prostu wiem i o tym piszę, a ty możesz się z tego śmiać i nie wierzyć. Zachodnie lobby ma swoje zasady i wymogi, których chandlarze się boją. Poza tym zachód jak zechce, to sobie sprowadzi do swoich portów towar ze świata bez problemu. Nie potrzebuja umów z naszymi handlarzykami. Już predzej do marketów przywiozą towar który sprowadzą statkami, niż kupią od naszych.

2 godziny temu, Ulman napisał:

A skąd masz taką wiedzę? Przeglądałeś ich kontrakty albo faktury?

Po prostu wiem i o tym piszę, a ty możesz się z tego śmiać i nie wierzyć. Zachodnie lobby ma swoje zasady i wymogi, których chandlarze się boją. Poza tym zachód jak zechce, to sobie sprowadzi do swoich portów towar ze świata bez problemu. Nie potrzebuja umów z naszymi handlarzykami. Już predzej do marketów przywiozą towar który sprowadzą statkami, niż kupią od naszych.

  • Thanks 1
Opublikowano
1 godzinę temu, W1KING napisał:

Zachodnie lobby ma swoje zasady i wymogi, których chandlarze się boją.

Większość polskiej fasoli na export jedzie na daleki i bliski Wschód.

  • Like 1
Opublikowano
1 godzinę temu, W1KING napisał:

Po prostu wiem i o tym piszę, a ty możesz się z tego śmiać i nie wierzyć. Zachodnie lobby ma swoje zasady i wymogi, których chandlarze się boją. Poza tym zachód jak zechce, to sobie sprowadzi do swoich portów towar ze świata bez problemu. Nie potrzebuja umów z naszymi handlarzykami. Już predzej do marketów przywiozą towar który sprowadzą statkami, niż kupią od naszych.

Teorie sPISkowe wiejskich filozofów. 

Skoro zachód ma swoje wymogi i sprowadza fasolę z całego świata to czemu ma nie kupować u nas, albo czemu my nie możemy kupić ze swiata? Druga sprawa do zastanowienia - na zamojszczyźnie jest 20tys ha i w ubiegłym roku można przyjąć że wyprodukowano ok 45tys ton. Kto to ma w Polsce zjeść? Jak wyłączysz dzieciaki i staruszków to każdy powinien pewnie wpierniczyć ze 2 kilo na głowę. 

Po trzecie - czym gorszy dziad i niedojda tym bardziej pomstuje na handlarzy. Przeciw takiemu zawsze i wszędzie sprzysięgają sie wszelkie siły zła. Handlarze oszukują, środki nie działają, nasiona nie wschodzą a nawozy to nie maja nawet połowy tego co piszą. I każdy taki jełop to wie na 101% mimo ze nie wie skąd. 

12 minut temu, Kabanos napisał:

Nie wiem który taki handlarzyk straszy że kupi na ua ja bym mu powiedział tak to wypier...aj na ua i se kupuj i jeszcze zrobił reklamę aby mijać z daleka

Niestety ukraina produkuje i bedzie produkować coraz więcej. Jeśli u nas można to robić w setkach hektarów to u nich sie nie da? Technologia jest prosta, żadnych wielkich sekretów nie ma. Jak ktos tu mądrze napisał - czasy że z paru morgów fasoli żyło się cały rok to zamierzchła przeszłosć

Opublikowano

Technologia to jedno, ale pracy jest od groma nawet dla dużych farmerów, tu się trzeba najeździć, nawet w wały zgrabić, trzeba od groma czasu i do rzepaku czy pszenicy nie porównacie fasoli. 

A że ktoś kupuje albo sprzedaje za granicę to normalna sprawa i niech sobie handlują jak chcą, to ich biznes, a nasz wyprodukować dobry towar i zarobić, oby tona była to już straty nie ma. 

  • Like 2
  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
7 minut temu, ksz034 napisał:

Kto dobrze płaci za półtyczke?

kto ją w ogóle kupuje?
cena jest funkcją grubości nasion i najlepiej zanim o cenę to warto zważyć 10 deko i policzyć ile sztuk się zmieściło i dopiero poniżej tak gdzieś 80 bywały wyższe ceny bo drobniejsza to praktycznie ceny ładnego jaśka
w tym roku i półtyczki raczej za grube nie porosły, ja mam kawałeczek ale jeszcze "rośnie", to nasienna na własną przyszłość ale z tego co widzę to bida z wielkością nasion i innymi laty to parametry jaśka podobne bywały

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

A tu ULMAN byłeś i widziałeś te plantacje fasoli na Ukrainie, widziałeś że produkują, uprawiają. Widziałeś te kontrakty zagraniczne, które mają podpisane handlarze ?

Też mogę w ten sposób napisać, że węszę spisek, tylko z drugiej strony. Od dziadów i niedojdów to sobie możesz wyzywać, widzę że boli cię ten temat, ciekawe dlaczego. Boisz się że klienta z towarem nie będzie?

  • Haha 1
Opublikowano

Tam jedyna plantacja to za stodołą aby ręcznie zerwać i wyłuskać , i autobusem przez granicę przywieźć parę kilo i to jeszcze ich handlarze ujebią nawet lepiej jak nas

Opublikowano

Widziałem kilka masterów które jechały na ukraine a osoby które handlują maszynami do fasoli widzą tam kolejny duży rynek bo nasz sie już nasycił niewiele już sie sprzeda.  

Kontraktów zagranicznych nie widziałem tak samo jak ty nie widziałeś ale matematyka jest nieubłagana. Naszej rodzimej produkcji nie zjemy za zadne skarby świata więc eksportujemy. 

Weszysz sPISek jak kazdy gamoń z mojej wioski. Wszedzie podstęp wyzysk, oszustwo a jak sie spojrzy na pole i obejście to chujnia z grzybnią i patatajnią

Opublikowano
24 minuty temu, ravoj napisał:

Technologia to jedno, ale pracy jest od groma nawet dla dużych farmerów, tu się trzeba najeździć, nawet w wały zgrabić, trzeba od groma czasu i do rzepaku czy pszenicy nie porównacie fasoli. 

A że ktoś kupuje albo sprzedaje za granicę to normalna sprawa i niech sobie handlują jak chcą, to ich biznes, a nasz wyprodukować dobry towar i zarobić, oby tona była to już straty nie ma. 

Dokładnie jeśli Ci co ustalają ceny i myślą że ktoś jeśli fasola ma dawać "zyski" jak pszenica  i ludzi przyzwyczaja do takich cen to się grubo zdziwią jak masowo ludzie rzuca ta uprawę bo kto chce się męczyć po nocach z ścinaniem itp jął w pszenicy bez roboty to samo,nahlepszy przykład buraków ile było kiedyś na polach a teraz to rzadki widok

24 minuty temu, ravoj napisał:

Technologia to jedno, ale pracy jest od groma nawet dla dużych farmerów, tu się trzeba najeździć, nawet w wały zgrabić, trzeba od groma czasu i do rzepaku czy pszenicy nie porównacie fasoli. 

A że ktoś kupuje albo sprzedaje za granicę to normalna sprawa i niech sobie handlują jak chcą, to ich biznes, a nasz wyprodukować dobry towar i zarobić, oby tona była to już straty nie ma. 

Dokładnie jeśli Ci co ustalają ceny i myślą że ktoś jeśli fasola ma dawać "zyski" jak pszenica  i ludzi przyzwyczaja do takich cen to się grubo zdziwią jak masowo ludzie rzuca ta uprawę bo kto chce się męczyć po nocach z ścinaniem itp jął w pszenicy bez roboty to samo,nahlepszy przykład buraków ile było kiedyś na polach a teraz to rzadki widok

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v