Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano (edytowane)

Rolnik czy mniej, czy wiecej będzie musial bulić,ą cwaniaczki i tak znajdą wyjście,żeby nie płacić. Tylko jeszcze taka różnica ,że rolnika dopilnują.

Edytowane przez KAROL4
Opublikowano

teraz podniosa składki i bedziemy płacić krus dalej ale + składka zdrowotna i to ma byc do 2013 r a co dalej zlikwiduja krus ???? i co zus bedziemy płacić co mies. 800 zł na osobe czy cos koło tego ?? przeciez jesli tak zrobia to 85 % gospodarstw upadnie bo nie bedzie wstanie nikt tego utrzymać.

Opublikowano

Krusu 800pln/os chyba nikt nie wytrzyma. Z tego co czytalem to kazdy pow. 15 ha ma taki placic a ponizej 50% w.w kwoty co i tak jest masakrą.Rocznie 10 tys na Krus plus podatek dochodowy 18% od kazdej zarobionej złotowki. Jesli to bedzie tak samo jak na zwyklej dzialalnosci to powyzej 80 tys zysku bedziemy przechodzic na podatek 32% co przy wiekszych gospodarstwach nie bedzie duzym problemem i bardzo szybko nastapi. Wiec jesli wejda w zycie planowane ustawy to zadne doplaty nie pomoga, 80-90% gospodarstw zostanie "zamknieta" przy czym szykują sie kontrole z dopłat. Mianowicie jesli posiadasz np.10ha ziemi ktora dzierzawisz sasiadowi i bierzesz doplaty na siebie to jestes przestepcą wg naszego prawa i bedziesz musial zwrocic doplaty.

Opublikowano
... Mianowicie jesli posiadasz np.10ha ziemi ktora dzierzawisz sasiadowi i bierzesz doplaty na siebie to jestes przestepcą wg naszego prawa i bedziesz musial zwrocic doplaty.
no przecież to jest poświadczenie nieprawdy (tak na dobry początek).
Opublikowano

no wiesz - jeżeli ktoś składa wniosek o dopłatę ale ktoś inny uprawia to ktoś wykonał usługi związane z uprawą i zbiorem. Skoro wykonał usługe to powinien wystawić fakturę, rachunek i zapewne zapłacić podatek ;)

Opublikowano

no wiesz - jeżeli ktoś składa wniosek o dopłatę ale ktoś inny uprawia to ktoś wykonał usługi związane z uprawą i zbiorem. Skoro wykonał usługe to powinien wystawić fakturę, rachunek i zapewne zapłacić podatek ;)

nie o to chodzi...

Jak wiadomo część pieniędzy na dopłaty jest finansowane z krajowych budżetów...Skoro ktoś bierze dopłatę a mu się ona nie należy to według naszych urzędasów wyłudza pieniądze z państwowej kasy... Tak mi przynajmniej tłumaczył kierownik oddziału AMiMR.

Opublikowano

Mianowicie jesli posiadasz np.10ha ziemi ktora dzierzawisz sasiadowi i bierzesz doplaty na siebie to jestes przestepcą wg naszego prawa i bedziesz musial zwrocic doplaty.

 

Tym już dawno powinni się zająć, to by się skończyło kombinatorstwo.

Opublikowano

Bardzo dobre. Będzie łatwiej powiększać gospodarstwa bo ci co mają po kilka hektarów pójdą do normalnej pracy. Nie oszukujmy się - jaki jest sens prowadzenia kilkuhektarowego gospodarstwa?? No chyba że warzywa.

 

Ta jasne już to widzę jak ziemię ktoś sprzeda :P :P :P :P

Opublikowano

To majac ok 30 ha będzie kogos stać na zus za 2 osoby po 1300 zl miesięcznie? Raczej nie..

A co 2 osoby mają niby robić na 30 hektarach?  Już minęły czasy kiedy na 5 hektarach pracowała cała rodzina.

Ta jasne już to widzę jak ziemię ktoś sprzeda :P :P :P :P

Ale po co sprzedawać. Niech wydzierżawi i zasuwa do normalnej roboty. Państwo nie gwarantuje że każdy kto ma skrawek pola ma utrzymać z tego rodzinę i nie iść do roboty. Szanujmy się.

 

Zresztą ja mam złe zdanie o takich co myślą że jak mają 5 ha pszenicy to powinni żyć jak pączki w maśle. Za usługi mi nie popłacili jeszcze z kilku lat wstecz. I co roku łaskawcy po troszeczku płacą aby zrobić. W tamtym roku powiedziałem stanowcze nie . Kasa zanim wyjadę albo szukajcie gdzie indziej. Ktoś jeszcze im zrobił ale w tym roku chyba wszystko na polach zostanie. 

 

I nie mówię o jednym "pacjencie" - ich jest wielu.

Opublikowano

Znając życie to nie wydzierżawią a będą obraabiać znam takiego gościa co ma takie 5 ha i obrabia zboze to raz na 3 lata sprzedaje jak jest cena i nie nażeka żyje lepiej niż niejeden co ma 50 ha bo ten musi inwestować w maszyny spłacać kredyty B)

Opublikowano

Słyszeliście, że znowu myślą o likwidacji KRUS... Sądzicie, ze to dobre rozwiazanie?

 

bruksela chce zniszczyc rolnictwo w Polsce, bo to pomysł brukseli 

jednym z pomysłów brukselki jest zaoranie rolników ZUSem

Opublikowano

Znając życie to nie wydzierżawią a będą obraabiać znam takiego gościa co ma takie 5 ha i obrabia zboze to raz na 3 lata sprzedaje jak jest cena i nie nażeka żyje lepiej niż niejeden co ma 50 ha bo ten musi inwestować w maszyny spłacać kredyty B)

 

rozumiem że kosi kosą , i rodzi mu po co najmniej 11 ton z hektara ;).

 

Właśnie dzięki takim wsiowym filozofom pojawiają się w temacie cen pszenicy informacje że ktoś po 500 brutto skupuje.

Opublikowano

Takie wsiowe filozofy jak Ty są najgorsze .Myśli taki że jak ma 50 ha to jest wielkim bogaczem . Gdzie to bogactwo ? Smród na kilometr dookoła , czy kredyty w bankach stanowią o takim bogactwie ?

Opublikowano

Nie wiem dlaczego mówicie tylko o kilkuhektarowych rolnikach, przecież to dotyczy również tych, którzy żyją wyłącznie z rolnictwa. Na naszym terenie (Kotlina Kłodzka), większość gospodarstw ma 100 ha+. Ci, mający po kilka ha i tak pracują na etatach i KRUS-u nie płacą. To, że KRUS wymaga reformy nie jest nowością, ale chodzi o wyeliminowanie tych, którzy z rolnictwem nie mają nic wspólnego, a wg. wciąż obowiązujących przepisów są jako rolnicy postrzegani.

Za poprzedniej koalicji temat był tabu, bo "wyborcy nas nie poprą", i tak nie poparli... Przyszła "dojna zmiana" i temat dalej jest tabu! Wciąż każdy, kto ma min. 1 ha jest uprawniony do płacenia KRUS, a jeśli prowadzi inną działalność, do podwójnej składki. Państwo traci na tym miliardy złotych, ale udaje,że nie ma problemu...

Opublikowano

dużo ludzi wykorzystuje krus do prowadzenia działalnosci ale to nie w krusie leży problem, problem leży w zusie który rabuje, zachowuje sie jak mafijna organizacja która przychodzi co miesiac po haracz w postaci 1200zł, dla jednoosobowej działalnosci to czesto gwózdz do trumny, to zus zabija małe firmy i wygania ludzi do pracy za 2000zł brutto do wszelkiej masci pseudopracodawców ...

Opublikowano (edytowane)

a tego nie widzisz że 90% byznesmenów płaci ZUS od minimalnej płacy a państwo traci miliardy złotych i państwo też nie widzi
problemu ?
ozzborn marny z ciebie biznesmen jak ci nie stać na minimalną składkę ZUS

Edytowane przez witejus

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v