Klucze Grene – opinie użytkowników

[uzytkownik1]

Witam!

 

Dawniej w Agromach polecano klucze z Kuźni, a teraz promuje się klucze z Grene. Ostatnio za namową sprzedawcy kupiłem 29 częściowy zestaw kluczy nasadowych 1/2" Grene.

 

Jednak okazało się, że klucze te zostały wyprodukowane w Tajwanie. W związku z tym mam pytanie, czy nie jest to kolejny bubel pochodzący z Chin?

 

Jakie są wasze opinie na temat kluczy Grene?

[wolowik]

napiszę tak - nie znam kluczy z Grene ale produkty z Tajwanu generalnie nie są złej jakości czego nie można powiedzieć o produktach z Chin. Ja mam klucze King Tony i to także jest firma tajwańska i powiem szczerze że jestem z nich bardzo zadowolony ale tanie niestety to one nie były...

[ROBERTD]

To nie jest najwyzsza półka cos powiedzmy na poziomie YATO.Są i gorsze i lepsze

[kombinator18]

posiadam nie narzekam jak narazie nic sie nie stało z nimi od 3 miesiecy

[michal1993]

Z tego co słyszałem to na te klucze jest dożywotnia gwarancja i jak coś to dostajesz nowe, więc słabe nie są, nie opłacałoby im się.

[UrsusCzesio]

Ja mam już 2 lata płasko oczkowe i nie żałuje 2 grzechotki też mam i chwale sobie przedłużki przeżyły a płasko oczkowe i przedłużki i walenie z młotka B)

[Vladoo1]

ja mam nasadki 3/4 i przedłużki wytrzymały rurę 1,5m przy odkręcaniu śrub w przyczepie i pukanie z młotka warte swojej ceny

[uzytkownik1]

napiszę tak - nie znam kluczy z Grene ale produkty z Tajwanu generalnie nie są złej jakości czego nie można powiedzieć o produktach z Chin.

 

Przecież Taiwan oficjalnie zalicza się do Republiki Chińskiej, więc dlaczego jakość produktów Tajwańskich miała by być lepsza niż Chińskich?

 

Z tego co słyszałem to na te klucze jest dożywotnia gwarancja i jak coś to dostajesz nowe, więc słabe nie są, nie opłacałoby im się.

Klucze Grene mają tylko pozorną gwarancje, która brzmi tak:

 

"Grene daje dożywotnią gwarancje na wady produkcyjne i materiałowe przez cały okres użytkowania narzędzi. Gwarancja nie obejmuje uszkodzeń powstałych w wyniku naturalnego zużywania się prodktów."

 

Spróbuj teraz w sklepie udowodnić, że twój klucz wydarł się, rozgiął się lub pękł nie z twojej winy. Sprzedawca zawsze może powiedzieć, że przyłożyłeś do niego zbyt dużą siłę albo, że jego zużycie jest naturalne.

 

 

 

To nie jest najwyzsza półka cos powiedzmy na poziomie YATO.Są i gorsze i lepsze

Gdyby okazało się, że klucze Grene są na poziomie Yato, to znaczy, że chwyt marketingowy zadziałał, bo cena ich jest prawie dwukrotnie wyższa niż tych drugich.W takim wypadku nie warto za nie przepłacać.

Edytowane 18 Września 2011 przez uzytkownik1

[M4t3usz]

ja mam klucze z grene i niemoge ublizyc

[Gość]

Ja natomiast widziałem, że klucze dynamometryczne Grene są takie same jak firmy Basspolska. Różnią się tylko logiem, więc można się domyślać ich jakości.

[uzytkownik1]

Może te wszystkie klucze produkowane są w tej samej fabryce, tylko w końcowym etapie produkcji grawerowane są na nich różne loga według potrzeby zamawiającego?

Edytowane 21 Września 2011 przez milanreal1
cytowanie poprzedniego posta

[pooch]

Może ale nie koniecznie.

 

Na 99% wszystko to Chiny - z tym, że Chiny mogą być gorszej jakości - taka maksymalna taniocha, ale lepszej jakości - te droższe.

 

Wielu polskich producentów - bierze towar z Chin,a na miejscy tylko wypala logo.

 

Nie ma na to rady

[uzytkownik1]

Po części osoby kupujący produkty niecertyfikowane są sami sobie winni. Przecież dany wyrób, czyli w tym przypadku klucz powinien spełniać odpowiedni standard. Klucze, które nie posiadają żadnego certyfikatu, są tłoczone na ilość, a nie na jakość. Zaraz po wyjściu z fabryki w większości nie posiadają one żadnego loga, bo taką surówkę jest łatwiej sprzedać. Dlatego przy kupowaniu narzędzi warto zwrócić uwagę na to, czy produkt jest certyfikowany.

 

Dla zainteresowanych powiem, że narzędzia ręczne GRENE produkowane są w Tajwanie przez A-KRAFT TOOLS Manufacturing Co_,Ltd.

Edytowane 21 Września 2011 przez milanreal1
cytowanie poprzedniego posta

[Sadek]

Tak jak napisał kolega @poch, wszystko zależy za ile chińczyk pracuje (zresztą jak każdy "Jaka płaca taka praca").

 

Często x produktów różni się tylko logiem a co za tym idzie ceną, i co z tego że kupimy produkt firmowy za firmową cenę jak no name kupimy za "grosze" i tej samej jakości co firmowe.

 

Jako konsumenci mamy ciężki orzech do zgryzienia kupując jakiś produkt na tzw. lata, bo kupując produkt użytku codziennego możemy po-testować zaś kupując np wiertarkę nie mamy pewności czy kupując za 200 zł nie kupujemy wiertarki która pod innym logo kosztuje 50 zł (w wielu przypadkach płacimy za firmę).

 

Na narzędzia nie narzekam ale bluza GRENE po pierwszym praniu się zbiegła.

Edytowane 19 Września 2011 przez Sadek

[dyczko0]

Odbiegając od tematu kluczy ale pozostając przy narzędziach a mianowicie wiertło do metalu

jakieś dwa miesiące temu ukręciła mi się śruba (twardość 8.8), którą blokuje wałek wom przy rozrzutniku RCW, nie było innej rady jak rozwiercać.

Gdzieś po warsztacie walał się stos wierteł różnej maści i marki, które przy styczności ze śrubą nie miały żadnych szans, było to takie komplety po 5 czy po 10zł coś w ten deseń wiertła

 

Tytanowe ?? :blink:

 

Po zjechaniu kilku wierteł od największego do najmniejszego udałem się do sklepu po kolejne,

"Panie, wiertło do metalu 8, jak najlepse", gość do mnie "14zł"

Myśle, dobra niech będzie.

Po powrocie na warsztat, śruba została przewiercona w kilka minut i nie było widać po niej śladu użytkowania.

 

wniosek : za jakość trzeba zapłacić, lecz bół w takim warsztacie polega na tym, że takie rzeczy lubią często się gubić

[vala2000]

kupując w grene otrzymujesz kartę stałego nabywcy upust na towary tak jest w mim przypadku 5 procent z jakiejś sumy

[uzytkownik1]

Moim zdaniem dzisiaj problem przy wyborze dobrych narzędzi polega na tym, że mimo pozornie dużego ich wyboru, trudno jest wybrać te najlepsze. Dzieje się tak ponieważ z jednej fabryki i tej samej linii produkcyjnej wychodzą narzędzia o takich samych parametrach wytrzymałościowych, ale różnych logach. Klienci co prawda wymieniają się uwagami, które z nich są najlepsze, ale producent w tym czasie i tak zaciera ręce z radości, bo jak nie sprzeda klucza z tym logiem, to sprzeda go z innym. Taka zabawa z eksperymentowaniem podczas wyboru dobrych narzędzi może trwać w nieskończoność. W międzyczasie pojawiają się kolejne oczywiście 'profesjonalne' marki, które też musisz wypróbować i kółko się zamyka.

Edytowane 20 Września 2011 przez uzytkownik1

[Mariuszczs]

Te wspomniane jednakowe klucze ( inne nazwy tylko ) są produkowane u jednego chińczyka, a nazywają się tak jak sobie zamówi dystrybutor. Dużo sprzętu jest w ten sposób sprowadzane a w rzeczywistości różnią się nazwą, dodatkami i np kolorem. Jakość to loteria - co partia to inaczej. Ponieważ to się sprzedaje i jak to u nas w kraju nikt tego nie zwraca to produkcja trwa ( specjalnie dla nas ) .

[Sadek]

Brat ściąga z Chin oświetlenie + elektronarzędzia itp. i towar uszkodzony wraca na serwis który naprawia, oraz pozostałość sprzedaje jako uszkodzone w ilościach paletowych gdzie ktoś to pewnie znowu składa do kupy i na bazarach/rynkach mamy części do ww sprzętów oraz całe sprzęty..

 

 

I odnośnie tej nazwy jest tak jak pisze poprzednik.

Made in China +0% cennika bazowego

Made in Poland ok +15% cennika bazowego (tylko za to że nakleją naklejkę polską a nie swoją).

[uzytkownik1]

Teraz pytanie techniczne do użytkowników kluczy GRENE.

 

Czy klucze ¾ cala nie pękną podczas odkręcania śrub tylnego koła w c-360 (nasadka rozmiar 27 mm) jeżeli założy się na pokrętło metrową rurkę? Oryginalnie pokrętło chyba ma 50 cm długości więc ciężko jest nim bez przedłużki odkręcić takie śruby. Stosował ktoś przedłużki do kluczy ¾ cala, a jeżeli tak to czy klucze to wytrzymały?

[asharot]

Do odkręcania kół służą klucze do kół a nie nasadowe.

Jeśli będziesz tak traktować klucze to żadne długo nie wytrzymają.

[jendrek]

Dokładnie "asharot" masz rację każdy nawet najlepszy klucz ma granicę wytrzymałości.

A co do samych kluczy z Grene to sam posiadam 2 takie zestawy i jak na razie złego słowa nie powiem, trochę już odkręciły śrub.

Edytowane 24 Września 2011 przez jendrek

[uzytkownik1]

Chyba trochę przesadzacie, że kluczami nasadowymi nie można odkręcać śrub w kołach. Do czego w takim razie wykorzystuje się klucze ¾ cala jeżeli nie do odkręcania śrub w kołach? Słyszeliście o nasadkach udarowych, które wykorzystuje się między innymi do kół? Zasada używania kluczy jest taka, że nie wolno stosować przedłużek, ale to chyba wszyscy wiedzą.

Edytowane 24 Września 2011 przez uzytkownik1

[Vladoo1]

ja użyłem rury ponad 1 metr ale już o tym pisałem i nic się nie stało a kto mi zabroni jak by były słabe rozleciały by sie do mojego warsztatu są ok

[uzytkownik1]

Zawsze można kogoś skrytykować, że nie używa odpowiednich kluczy do danej czynności. Dawniej w większości śruby w kołach odkręcało się kluczem krzyżakowym, ale teraz też można powiedzieć, że taki klucz to przeżytek. Obecnie, aby być nowoczesnym, to do odkręcania kół należy używać klucza przekładniowego. Dlatego zapytam, czy ktoś miał do czynienia z takim urządzeniem?