Zaloguj się, aby obserwować  
vandenwiniu

Pilmet czy Skotarek?

Polecane posty

vandenwiniu    0

Witam, chce kupic opryskiwacz 18m, 1500l i nie wiem czy jest wielka roznica w jakosci miedzy skotarkiem a pilmetem, a pilmet jest ok 8 000zl drozszy. Nie wiem czy biorac pilmeta zaplace za jakosc czy za logo na opryskiwaczu :rolleyes: Prosze o rade i opinie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KarolT25    41

Skotarki dobre opryskiwacze są mi odradzali Pilmeta a zapłacę mniej za jakiś inny opryskiwacz i będzie się sprawował tak samo albo może lepiej ;) To kup Skotarka B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasiu66    18

Jak dla mnie to nie ma co porównywać - lepszy Pilmet albo Krukowiak tylko, że ten jeszcze droższy. Kolega miał tego skotarka i nie był zadowolony teraz kupił krukowiaka i mówił, że jest różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WeSolyRomeK    17

Ja kupiłem pilmeta i w sumie to żałuje bo mogłem wziąć tad-lena niczym wg mnie nie ustępuje pilmetowi a tańszy sporo (przynajmniej wtedy jak brałem swojego)


Macarena, macarena, baila, baila, ella, ella
Macarena, macarena all night long

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vandenwiniu    0

Narazie mam 60ha ale z kadym rokiem przybywa. Teraz mam pilmeta 1000l 12m i jestem bardzo z niego zadowolony jednak sie juz wysluzyl i trzeba zmienic tym bardziej ze 18m bedzie mi pasowal pod sciezki technologiczne, bo mam siewnik 6m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bob    820

Mam Pilmeta 1015 już szósty rok i pracuje na czterdziestu hektarach. Poza tym moi znajomi wszyscy mają pilmety trafi się jakiś Hardi, Krukowiak, Tad-Len czy Bury, Skotarka nikt nie ma więc nie wiem jakie są jakościowo i jak się nimi pracuje ale o pilmetach jak narazie wypowiadają się dobrze i oni i ja. Jest natomiast dwóch gości którzy kupili takie opryskiwacze made in stodoła z allegro i powiem tak: żaden nie wytrzymał sezonu, pompy się rozciekły, końcówki "lały" a lakier po jednym sezonie zamienił się w rdzę a jeden zamiast 15metrów szerokości miał 14,5metra tak więc różnie to z tymi firmami jest. Yacenty chyba miał Skotarka więc do niego uderz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość murtek   
Gość murtek

Kolego, jeśli masz tyle pola to odpuść sobie Skotarka. Nie jestem co prawda użytkownikiem opryskiwacz tej firmy, lecz opinie znajomych nie są najlepsze o tym sprzęcie. Ja mogę polecić jedynie z polskich- Pilmeta oraz Krukowiaka. Drogie to fakt, lecz wytrzymałe.

Ps. Skontaktuj się z użytkownikami opryskiwaczy firmy Tad- Len (podobno są również dobre)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rami    18

tak ja też bym polecił Pilmet lub Krukowiak to są sprawdzone a że trochę drożej mój kuzyn ma Pilmeta 15m i pracuje on na 70ha już 3lata i sobie chwali przecież tego nie kupujesz na rok czy dwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukejro   
Gość lukejro

Ja mam Skotarka z 99r i jestem z niego zadowolony. Mój wujek ma 5 letniego Skotarka 400l. Lance mu się łamią, z pompy i zbiornika leje się strumieniami, pompę już musiał wymieniać, stabilizacja jest do bani... Osobiście nie kupiłbym nowego Skotarka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość murtek   
Gość murtek
Ja mam Skotarka z 99r i jestem z niego zadowolony

Otóż to, kiedyś robili maszyny jak trzeba. Dzisiejsza produkcja jest masowa pod działania z PROW. Mimo tego, iż dałem sporo pieniążków za swojego Krukowiaka, mam poważne obawy, a raczej nie wierzę, iż wytrzyma tyle co mój stary, poczciwy i jakże nadal świetnie wyglądający Pilmet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vandenwiniu    0

Dzieki za odp :D wlasnie sprzedawcy doradzali mi skotarka ale ja nie wierze im za bardzo bo oni to mowia tak jak im sie podoba, dlatego chcialem sie dowiedziec jak sytuacja wyglada poniewaz nie znalem tej firmy ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atomik    148

bury sprawdz choziaz tez bardzo dobre sa, mam pilmet ale i jestem bardzo zadowolony choc teraz jak bym miał kupowac to bym sie zastanowił nad burym


wieśniactwo to stan umysłu a nie miejsce zamieszkania

dopiero kiedy wytniemy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia ryba złowiona, zatruta zostanie ostatnie rzeka, zrozumiemy, że nie da się jeść pieniędzy

jeśli pomogłem kliknij zieloną strzałkę obok postu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcinz    2

Wuja posiada opryskiwacz Skotarka zakupiony w 2004, zaczepiany, 1500l, 18m. No to zacznijmy od przodu - nie wiem jak to jest teraz rozwiązane, jednak u niego trzeba było przenieść pompę z nad zaczepu pod zaczep - czyli na start musiał przerobić nowy opryskiwacz żeby w ogóle mógł nim zacząć pracować. W starym położeniu pompy niemożliwe było podłączenie wałka. Idąc dalej - zbiornik jest ok i jest to mocna strona tej maszyny ponieważ jakością nie ustępuje tym montowanym w konkurencji. Dostęp do zbiornika również jest dobry. Na koniec belka - jej poziomowanie ma niewiele wspólnego z poziomowaniem. Belka zamiast być poziomowana zaczyna pływać na boki, gdy masz za nisko podniesioną (np. wysoki rzepak), możesz bardzo łatwo ją połamać. Samo wykonanie konstrukcji belki również woła o pomstę do nieba - zdecydowanie za delikatne jak na taką szerokość, łączenia pękają, skrajne elementy gną się jak papier. Kupując opryskiwacz na 60ha w ogóle bym nie brał pod uwagę Skotarka. Ostatnio Pilmet współpracuje z Dammannem i już samo to daje dużo do myślenia - jak wiadomo Dammann to firma nie w kij dmuchał.

Wuja opryskiwacz pracuje na 50ha, jest w kolejce do wymiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukejro   
Gość lukejro

Podobno tą "stabilizację" Skotarka można ustabilizować montując dwa amortyzatory ze starej pralki automatycznej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcinz    2

No tak, tylko nie po to kupujesz nową maszynę żeby poprawiać fabrykę <_< Bo cena zakupu mimo, że niższa to zupełnie w późniejszym czasie nieopłacalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez artur1980
      Witam. Mam taki problem. Opryskiwacz ma napęd hydrostatyczny. Tydzień temu pryskałem i wszystko było w porządku. Jak jechałem pod górę na ułamek sekundy zatrąbił i później nic się już nie działo. Wczoraj zapaliłem i zaświeciła się kontrolka od poziomu oleju hydraulicznego i zaczął trąbić. Wymieniłem filtr zalałem go olejem, dolałem oleju i jest dalej to samo. Wykręciłem czujnik i jak zapaliłem na chwilkę to w otworze nie pokazał się olej. Filtr jest na wyjściu ze zbiornika. Boje się na dłużej go uruchamiać i sprawdzać czy działa hydraulika, żeby nic nie uszkodzić bo nie wiem czy w układzie jest olej. Nie wiem co może być. Pompa siadła czy jakiś zawór?  Może jest ktoś z woj. lubelskiego kto ma taki opryskiwacz. 
    • Przez SeguipSVX
      Witam, 
      czy ktoś może pomóc w temacie napełniania zbiornika poprzez zasysanie przez opryskiwacz? 
       
      Seguip wyposażony w sterownik ze zdjęcia oraz drugi sterownik przy rozwadniaczu - również załączam zdjęcie. 
      Ustawiam zgodnie z instrukcją i nie zaciąga cieczy. 
      Sterownik w kabinie ustawiony na napełnianie, na sterowniku przy rozwadniaczu przechodzę przez wszystkie „tryby” i na żadnym nie zaciąga. 
       
      Ktoś coś? 


    • Przez ROLOMAZ
      Cześć, Przymierzam się do zakupu nowego opryskiwacza polowego. Myślałem nad Polską marką, żeby trochę wesprzeć rodzimy rynek. I tutaj mam pytanie do użytkowników Marki Krukowiak i serii Goliat. Jakie są wasze wrażenie? Jak z awaryjnością i użytkowaniem tego opryskiwacza ? Polecilibyście go ?
    • Przez dariusz86
      Cześć, Potrzebuję Waszej pomocy. Wymieniałem w drugim opryskiwaczu który mam, rozdzielacz zwykły na stałociśnieniowy 3 sekcyjny. Nie wiem, podłączyłem wszystko dokładnie tak jak na drugim opryskiwaczy który mam i za nic w świecie nie jestem w stanie na otwartych sekcjach uzyskać ciśnienia 3 bar. Zawór główny mam rozkręcony na maksa. Sekcje rozkręcone na maksa. I to co udaje mi się na nich uzyskać to 2 bary. Nawet jak dam duże obroty wałka czyli na 540. Jak pozamykam wszystkie sekcje to ciśnienie rośnie natychmiast poza skalę. Nie mam pojęcia co jest nie tak. Miał ktoś z Was tak może? Rozdzielacz byłby walnięty? Jak włączę mieszadło to już w ogóle spada do zera niemal że. Na starym zwykłym rozdzielaczy przy obrotach silnika 1500 byłem w stanie uzyskać ciśnienie nawet 4 bary przy wszystkich sekcjach otwartych. Tu nie idzie. Już nie wiem co robić.   Ciśnienie chciałem wyregulować tak jak zawsze to robiłem czyli otwieram wszystkie sekcje, ustawiam obroty silnika na takie na jakich pryskam a następnie tym głównym dużym pokrętłem, ustawiam ciśnienie robocze czyli 3 bary. Następnie po kolei zamykam sekcje i reguluję tak aby na każdej były 3 bary. Problem w tym, że teraz przy otwartych sekcjach za nic w świecie nie jestem w stanie ustawić ciśnienia 3 bar. Zawór rozkręcony w opór i maks to co uzyskuję to 2 bary. Nawet tak jak wspomniałem daję obroty wałka na max ile mogę dać aby pompa się nie rozleciała, ciśnienie nie rośnie. Rozdzielacz mam taki jak na zdjęciu. Pomóżcie proszę.  

    • Przez armin089
      Witam poszukuje złączki do opryskiwacza. Z jednej strony montowana na te metalowe zabezpieczenie a z drugiej strony na wewnętrzny gwint 1/2 cala. Gdzie mogę takie coś dostać?

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj