Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
6 minut temu, jaco512 napisał:

"Tuleja jest niezbędna przy szeregowym podłączeniu dwóch rozdzielaczy.  Utrzymuje nominalne ciśnienie

 na drugim rozdzielaczu zamontowanym w szeregu oraz chroni pierwszy rozdzielacz przed ciśnieniem

 zwrotnym z drugiego rozdzielacza tzw. "cofką"."

A gdzie trzeba dać ta tuleje ? Bo myślałem żeby pod przewód który idzie pd pompy do rozdzielacza dać trojnik i pod niego podpiąć jeden z przewodów rozdzielacza tura a drugi pod swobodny spływ

Opublikowano

Tuleję wkręcasz w rozdzielacz zamiast korka oznaczonego literą N. Nie możesz dać trójnika bo olej będzie omijał rozdzielacz, wstawiałem wyżej schemat jak powinno się podłączyć

Opublikowano
18 minut temu, jaco512 napisał:

"Tuleja jest niezbędna przy szeregowym podłączeniu dwóch rozdzielaczy.  Utrzymuje nominalne ciśnienie

 na drugim rozdzielaczu zamontowanym w szeregu oraz chroni pierwszy rozdzielacz przed ciśnieniem

 zwrotnym z drugiego rozdzielacza tzw. "cofką"."

Czyli najpierw zasilanie pompę podłączyć pod rozdzielacz tura a z niego przez tuleje cisnieniowa do rozdzielacza głównego ?

Opublikowano
12 godzin temu, jaco512 napisał:

Tak, tylko z rozdzielacza tura musi być jeszcze jeden przewód z wyjścia T na wolny spływ prosto do skrzyni.

Przy tym rozdzoelaczu nie ma litery „N” ani „P”

Opublikowano

Witam otóż robiłem remont kapitalny ciapka.Więc kupiłem nową pompe hylmetu pzs 20 32l/min ponieważ ciągnik pracuje z turem.Po złożeniu wszystkiego chciałem zobaczyć jak będziesz podnosił przy czym był pusty,podniósł tylko raz na wolnych obrotach naprawdę szybko. Po opuszczeniu chciałem podnieść jeszcze raz i wtedy nic. Zero reakcji. Po zdjęciu pokrywy nic nie zauważyłem dziwnego wszystko całe pompa też  Jedyne co to nakrętka na trybie który jest na pompie  była całkowicie odkręcona i jej tam nie było.Dokręcona była mocno i zastanawiam sie co sie stało. Dodam za wczasu. Rozdzielacz kupiony 2lata temu olej rok temu zmieniony filterek orginał wyczyszczony(kupiłem nowy ale w porównaniu do starego ma 2razy większe dziórki na sicie niż stary ) chociaż było tylko kilka małych paproszków.orongi wszystkie nowe. Nie mam bladego pojęcia co jest tego przyczyną.Prosił bym o pomoc bo ciągnik potrzebny.

Opublikowano (edytowane)

Jak już zaglądałeś pod pokrywę trzeba było sprawdzić czy wpust cały na wałku pompy. Zakładam ,że WOM działa co by można było wykluczyć usterkę sprzęgła i resztę napędu pompy.

Edytowane przez andrzej78
Opublikowano
21 minut temu, tomek1974 napisał:

klin na pompie ci się ściął ,są dwa wyjścia 1 to porządnie dokręcić 2 dorobić utwardzony klin i porządnie dokręcić  

Nie sądze aby był to klin. Sam tryb na wałku jest ścisło nie ma żadnych luzów.

Opublikowano

Zdejmij koło zębate z wałka pompy i sprawdź ten klin. To że koło trzyma mocno nic nie znaczy. Do napędu pompy, która wytwarza ciśnienie kilku barów i wydatek kilkudziesięciu litrów potrzebuje dużej mocy. Sprawdzanie zamocowania koła zębatego palcami nic nie da, nie ta siła. 

 

Opublikowano

Miałem kiedyś podobny przypadek w sumie to z 15 lat temu 🙂    Obrywało przy nowej  pompie klin nie pomagało dokręcanie ani twardy klin  dopiero wymieniłem pompę  gwarancyjnie pompę na inną i wszystko wróciło do normy

Opublikowano

Narazie zakręciłem ponownie nakręte zabezpieczającą na ten wałek od pompy bo tak jak wspomniałem odkręciła sie nałożyłem dekiel odpaliłem go i po nakręceniu śmiga jak złoto.Zastanawiam sie tylko jak to możliwe że taka nakręta w takim stopniu pomogła.Czy  możliwe że klin sie całkowicie zerwał a trzyma sie tylko na nakrętce?

Opublikowano (edytowane)

Klin ściety , tylko ma ktoś pomysł jak wyjąć ten ścięty kawałek co jest na wałku pompy?dziękuję bardzo za pomoc

30 minut temu, bergman31 napisał:

Mieć zdjętą pokrywę podnośnika i nie sprawdzić czy klin ścięło na wałku pompy? Ludziom to się chyba nudzi. 

Chciałem zdiagnozować  przyczyne, wyciągarką  podnieś to minuta więc nie widzę problemu podnośnik załapany by raptem na 4 śruby.

Edytowane przez piotrc330
Opublikowano

Odświeżę temat, znalazł ktoś odpowiedź? U mnie to samo, po wymianie pompy na waryńskiego 39l (wcześniej hylmet 33l) wyje i tak jakby dławi lekko ciągnik :/ wczesniej nic takiego nie było. Nie wierzę że te 5 litrów przypływu na minutę tak obciąża ciagnik. 

Opublikowano
Dnia 28.03.2021 o 11:55, Mariuszek2806 napisał:

Odświeżę temat, znalazł ktoś odpowiedź? U mnie to samo, po wymianie pompy na waryńskiego 39l (wcześniej hylmet 33l) wyje i tak jakby dławi lekko ciągnik :/ wczesniej nic takiego nie było. Nie wierzę że te 5 litrów przypływu na minutę tak obciąża ciagnik. 

U mnie po 200mth się uspokoiło. Przyczyną była nie pompa a, zmiana odległości osiowych kół zębatych z walka głównego do walka pośredniego. Koła zębate głośno chodziły po remoncie skrzyni. Wycie dochodziło sie na cały tył ciągnika.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Kamilost
      Panowie mam problem ciągnik ,deutz 8006 ciężko podnosi jak się za grzeje dodam że pompa nowa olej nowy uszczelniacz na tłoku również jak się za grzeje muszę gazować słyszę wtedy świst w okolicach rozdzielacza 
    • Przez gruber9
      Witam, potrzebuje porady odnośnie podnośnika w Ursusie C-328. Opadał momentalnie, więc założyłem nowy zestaw cylinder, tłok plus pierścienie metalowe. Ale nie pomogło to zbyt wiele, więc postawiłem na rozdzielacz. Rozdzielacz zewnętrzny nowy założony w maju na przewodach hydraulicznych z zatrzaskiem, sekcją pływającą. Pomogło trochę, bo z 30min ponad trzymał podnośnik zanim całkiem padł na ziemie, choć to i tak krótko, ale od pewnego czasu zauważyłem, że sytuacja jest taka jak na filmiku, podnoszę do góry, on sobie kilka cm opada od razu i zatrzymuje się i potem w kilkanaście minut siada na ziemie całkiem. Winny jest temu rozdzielacz, czy ten zestaw tłok cylinder pierścienie? Żałuje, że nie założyłem od razu z gumowymi pierścieniami, bo piszą, że na nim i kilka dni bez drgnięcia trzyma wręcz podnośnik, ale chce się upewnić, czy wina jest po stronie rozdzielacza, czy po stronie cylindra. Ktoś podpowie?
      Link do filmu:  
       
    • Przez fendt614
      Witam czy przy źle wpiętych złączach można rozerwać pompę hydrauliczna, tym bardziej jest bezpośrednio rozdzielacz nieco wpięty od pompy ,czy raczej ktoś grzebał przy zaworze bezpieczeństwa , jak teraz rozgryźć gdIe jest przyczyna, sam rozdzielacz jest wpięty od pompy pod P1  puzniej wyjście z t1 na plecak czyli drugi rozdzielać a T2 wolny spływ w skrzynię tak mi doradzali i tuleja ciśnieniowa jest w t1 ,




    • Przez igor730
      Witam, 
      Mam problem z C328. Dokładałem rozdzielacz zewnetrzny, zasilanie do zlacza P wziete z oryginalnego rozdzielacza pod siedzieniem gorne zlacze a powort T do boku rozdzielacza pod siedzeniem. Wczesniej te 2 wyjscia na rodzielaczu pod siedzeniem byly połączone.
      Po skreceniu wszystkiego chcialem sprawdzic czy dziala podnoszenie i opuszczanie tuza z orygionalnego rozdzielacza. Podosnik podniósł sie do gory ale jest problem z opuszczeniem. Poczatkowo myslalem ze jest problem z podlaczeniem rozdzielacza zewnetrznego ale w akcie desperacji zdemontowalem wszystko i polaczylem rurka ktora byla wczesniej i podnosnik dalej nie opuszcza sie. 
      Idac dalej zdemontowalem calkowicie rozdzielacz pod siedzeniem bo myslalem ze moze w nim sie cos przytkalo myslac ze grawitacyjnie opadnie i olej wycieknie na obudowe skrzyni, ale nie dalej podnosnik jest podniesiony.
      Generalnie ciagnik stoi wiekszosc czasu a jak juz jezdzi to glownie z przyczepa, podnosnik nie wiem kiedy byl uzywany ostatnio ale wiem ze pracowal normalnie jak juz byl uzyway ale teraz bez problemu sie podnosl i tam zostal.
      Cos sie ewidentnie zacielo bo mozna skskac po blece i dalej sztywno stoi, czy jest mozliwosc ze podnisl sie za wysoko i cos wyskoczylo z jakiegos prowadzenia? mial ktos taki problem?  
    • Przez Stanisław73401
      Witam, mam Zetora 7340 Turbo Eco 
      Od kilku dni nie mogę roozwiązać problemu z hydrauliką. Wymieniona pompa, tłoczysko, cylinder i zawór bezpieczeństwa przy cylindrze
      Wxześniejsze objawy były naturalne maszyna przy niskich obratach lekko opadał przez porysowany cylinder zaś w okresie kilku dni po rozgrzaniu silnika wgl nie chce podnieść, złącza działają ale też słabo. Widać podczas podnoszenia że stara się podnieść lecz nie idzie.
      przestawianie dźwigni od ustawień czujnika przy cięgle też nic nie daje.
      bardzo proszę o pomoc 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v