Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
12 godzin temu, daron64 napisał:

Wiesz, mi tam za mocno czyjąś akceptacja i przyzwolenie (z forum)  nie jest potrzebne i uważam ze kazdy powinien pilnować swojego nosa i dopóki nie ładuje się z butami w czyjes życie to nie powinno nikogo obchodzić co robię,  gdzie, z kim i kiedy. 

Jak ktoś nie chce pracować - niech sobie spokojnie świętuje niedzielę. 

Jak ktoś chce,  czy musi pracować - niech pracuje. 

A tu kurde reakcja jakbym od razu sąsiadowi cały dzień pod oknami gnojowke lał. :)

No , no - ciekawe . Nie interesuje przyzwolenie , czy akceptacja ... To jaki cel takich wpisów ?

Opublikowano
Dnia 13.10.2018 o 17:29, Uziu92 napisał:

A radkowit to nie weglanowe?

Radkowit i Radkowit Premium to wapna magnezowe z Kopalni Dolomitu Radkowice.

Wapna magnezowe czyli dolomitowe. Dolomit to skała, która składa się z węglanu wapnia i węglanu magnezu. 

W związku z powyższym odpowiedź brzmi: tak, Radkowit to wapno węglanowe. Tak jak każdy inny dolomit.

Tu pisałem o tym dokladniej:

https://www.agrofoto.pl/forum/topic/356-wapnowanie-pola/?page=321&tab=comments#comment-2411598

12 minut temu, GRZES1545 napisał:

Napiszcie cos lepiej o wapnie bo zaraz znowu posypia się ostrzeżenia jak przy paliwie :)

Powiedzcie czy Wapno radkowit premium idzie rozsiać rcw czy lepiej nie zawracać sobie gitary tym rozsiewaczem?

Kurzy się ale jak najbardziej idzie rozsiać RCW.

 

  • Haha 1
Opublikowano
4 minuty temu, daron64 napisał:

W sumie nie wiem po co się tłumaczyłem, tym bardziej że powody danego działania i tak niewiele kogokolwiek obchodza. 

Wiem , wiem - brak czasu . Może wystarczyło dziś mniej tego czasu na pisanie głupot przeznaczyć ? 🤣😎

Opublikowano

@zetorki 

Siedząc w kolejce do lekarza ciężko wozić gnojowke. Chyba, że masz zdolności do przebywania w kilku miejscach naraz :)

5 minut temu, mariuszzz napisał:

Kurzy się ale jak najbardziej idzie rozsiać RCW.

Kurzy się i? I znosi mocno wapno,  przy wietrze nie idzie siac,  czy po prostu trochę się pokurzy i opadnie? 

Opublikowano

Jak dla mnie to możesz nawet w Wielkanoc wozić . Tylko nie łapię jaki sens ma chwalenie się tym .

Opublikowano
25 minut temu, daron64 napisał:

@agrest 

Kurcze,  kiedy ja naprawdę nie miałem zamiaru nikogo prowokować. Nade mną był post o tym, że sąsiadom zaczyna przeszkadzać praca na roli no i mi się skojarzyło z tym, ze musze ten gnojowke wywieźć. Nie spodziewałem się,  szczerze mówiąc,  takiej reakcji. No ale nic, nie ma co ciągnąć tematu, tym bardziej że faktycznie mocno offtopowo. Pozdrawiam :)

Tu tłumaczyłem. 

 

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, daron64 napisał:

 

A teraz w temacie - wapno granulowane chciałem sypnac poglownie - mam taki placek że 20 - 30 ar,  gdzie zboże mi wschodzi normalnie i tak w pewnym momencie (jak ma ok 10cm) blednie  i żołknie  jakbym je glifosatem potraktował. Rzucalem  tam nawóz,  pryskalem różnymi wynalazkami - nic nie dawało. Przed siewem teraz sypnalem  w to miejsce trochę granulatu i chciałbym teraz poglownie powtórzyć - kiedy byłaby najlepsza na to pora? 

Nie wiem jak składniki w glebie,  bo czekam już z 6 tyg na wyniki. 

Jeśli gleba lekka i przepuszczalna to oprócz kiepskiego pH najprawdopodobniej masz i magnez na tragicznym poziomie. 

Sypnął  bym trochę kizerytu. A wapno granulowane możesz i teraz sypnąc , bo i tak na deszcz będzie czekało.

Jak chce Ci się bawić  to połowę tego kawałka potraktuj ze dwa razy opryskiem z siarczanem mg,  a na reszcie daj samo wapno.

W sumie jak nie masz dostępu do kizerytu a masz siarczan mg do oprysków to możesz i ten posiać.

Ogólnie obstawiam bardziej braki magnezu.  

Edytowane przez Agrest
Opublikowano

Kizerytu na tym kawałku nie siałem, ale siarczanem pryskalem.  Jak było dwa lata temu pszenżyto, to raz siarczan, mocznik, plonvit, foliq  i drugi oprysk siarczan i mocznik - zero efektów. W tym roku był owies,  to pryskalem raz siarczan, mocznik i potem drugi prysk siarczan,  z bodaj wapnovitem i chyba plonvit em,  nie pamiętam już dokładnie.  Też zero efektu.

Tylko to nie wygląda tak jak przy brakach magnezu placki żółte, tylko zboże jakby całkowicie zatrzymywało się w rozwoju,  żółtko,  blaklo. Ziemia w jednym miejscu lżejsza, w drugim cięższa, ale generalnie glina 3b. Ciężko na pół rozdzielić,  bo to taki pas kiszka po skosie. 

A jaka ilość wapna (wapniak koszelowski) byłaby w miarę rozsądna? Narazie dałem niecałe 200kg bo tyle mi do auta weszlo.  Niestety małych ilości nie chcą wozić, a tylko w jednym składzie w okolicy był. No i tak chciałem kilka razy po mniej sypnac 

Opublikowano
1 godzinę temu, Agrest napisał:

Jeśli gleba lekka i przepuszczalna to oprócz kiepskiego pH najprawdopodobniej masz i magnez na tragicznym poziomie. 

Sypnął  bym trochę kizerytu. A wapno granulowane możesz i teraz sypnąc , bo i tak na deszcz będzie czekało.

Jak chce Ci się bawić  to połowę tego kawałka potraktuj ze dwa razy opryskiem z siarczanem mg,  a na reszcie daj samo wapno.

W sumie jak nie masz dostępu do kizerytu a masz siarczan mg do oprysków to możesz i ten posiać.

Ogólnie obstawiam bardziej braki magnezu.  

 

11 minut temu, daron64 napisał:

Kizerytu na tym kawałku nie siałem, ale siarczanem pryskalem.  Jak było dwa lata temu pszenżyto, to raz siarczan, mocznik, plonvit, foliq  i drugi oprysk siarczan i mocznik - zero efektów. W tym roku był owies,  to pryskalem raz siarczan, mocznik i potem drugi prysk siarczan,  z bodaj wapnovitem i chyba plonvit em,  nie pamiętam już dokładnie.  Też zero efektu.

Tylko to nie wygląda tak jak przy brakach magnezu placki żółte, tylko zboże jakby całkowicie zatrzymywało się w rozwoju,  żółtko,  blaklo. Ziemia w jednym miejscu lżejsza, w drugim cięższa, ale generalnie glina 3b. Ciężko na pół rozdzielić,  bo to taki pas kiszka po skosie. 

A jaka ilość wapna (wapniak koszelowski) byłaby w miarę rozsądna? Narazie dałem niecałe 200kg bo tyle mi do auta weszlo.  Niestety małych ilości nie chcą wozić, a tylko w jednym składzie w okolicy był. No i tak chciałem kilka razy po mniej sypnac 

Jak będziesz miał wyniki to będzie wiadomo dokładnie. Robiłeś badania w OSCHR? Zadzwoń, zapytaj, 6 tyg to trochę długo.

Bez badań, dawka "na oko" to bankowo 2 t CaO/ha czyli 4 t wapna, czyli na 20 ar z obliczeń jak nic 800 kg dobrego wapna.

Ale powtarzam, bez badań nie wiadomo, na glebie lekkiej równie dobrze może wyjść zalecana dawka i 3t CaO/ha.

Jeśli to gleba lekka, to tak jak pisali przedmówcy, prawie na pewno brakuje też magnezu, więc albo wapniak + kizeryt, albo wapno magnezowe.

Opublikowano

To do wiosny jeszcze ze 3 razy będę sypał.. 

Badania robiłem, tak jak pisałeś,  w stacji chemicznej. Już chyba trzeba będzie zadzwonić.  Pan,  jak brał próbki, niby mówił że że 4 tygodnie minimum trzeba będzie poczekać. 

Opublikowano

A jest opcja że masz wysokie ph? Może masz rędziny, borowiny w tym miejscu.

Poczytaj o niedoborze manganu.

Opublikowano

To jeszcze podpytam  - nie mógł ktoś wylać tam herbicydu typu azoprim lub innej substancji? 

Azoprim zalega latami, zboże kiełkuje i po czasie ginie.

Opublikowano

Nie sądzę, z sąsiadami żyje ok(pomimo wozenia  gnojowki w niedzielę :p) 

Patrzyłem na stare zdjęcie, to miejscami pszenżyto w ogole zaniklo, do golej ziemi. A owies w tym roku to był placek, że w ogóle ani owsa, ani zielska - kawałek 2m x1m. Tu to w ogóle myślałem, że siewnik mi się przycial. Potem zielsko odbiło dopiero koło żniw. 

W poprzednich latach jakoś nie rzuciło mi sie w oczy takie placki żeby byly

Jutro będę w domu, to pójdę zobaczyć jak pszenżyto tam wygląda.  Jak byłem ostatnio było wszystko ok

Opublikowano

Tak też może być. Jak pisałem - wapna to pole nie widziało co najmniej od lat 80tych. Miałem w tym roku wapno sypać, ale kasa poszła gdzie indziej.  Piasta kupiłem, badania porobilem  - będziemy od przyszłego roku walczyć powoli. Ciekawi mnie tylko,  czy to wina jedynie ph, czy innych składników. Zwłaszcza ten plac całkiem wypalony. Mogłem oddzielnie z niego wziąć próbkę. Ale to jak będę powtarzał. 

Opublikowano

Przy tragicznym pH na łeb leci przyswajalność makro i mikro.

Dochodzi toksyczne działanie glinu.

Opublikowano
Dnia 16.10.2018 o 07:19, GRZES1545 napisał:

Daron64  widzę że masz ten sam problem co u mnie, mam takie same objawy, i wapno niewiele pomaga w tym miejscu,jedynie jak zwaliłem tam przyczepę podkładu po pieczarkach to była dużo poprawa,

Przyczyn może być wiele, ale zakwaszenie jest najbardziej prawdopodobne.

Badanie w Stacji jednej próbki kosztuje 13,12 zł. Majątek? 

To groszowa sprawa, za 13 zł mamy zbadane P2O5, K2O, Mg, pH.

Za 13 zł, w najgorszym razie można mieć pewność, że problemem nie jest zakwaszenie i wtedy trzeba szukać dalej.

 

 

  • Like 1
Opublikowano
To ja wiem. Ja akurat na 4 kl chcę dać wapno a akurat pewno wypadnie któreś z tych dwóch co napisałem wyżej i chciałem żeby ktoś się wypowiedział co może stosował któreś z tych czy warto czy nie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Gość tess
      Przez Gość tess
      Proponuję założyć nowy wątek FORUM -  wrzucajcie na tagu ciekawostki dotyczce naszych pięknych ogrodów-  krzewów,kwiatów itd. aż po architekturę ogrodową - zdjęcia mile widziane:)
       
    • Przez AGRObombula
      witam mam pytanie czy moge pozypać wapmag wiosną na oziminy a dokładnie na jęczmień czy mo powstań negatywne skutki jakię albo pomoże ktos już zwas takie coś na wiosne na oziminy zastosował
    • Przez miziapyzia
      Witam tak jak w temacie . Czy mogę mieszać stymulator wzrostu z mocznikiem i w jakich dawkach ?
    • Przez AleksandraMOA
      Witam.
      Uprawiam ogórka szklarniowego w namiocie 7m×30m ale mam bardzo duży problem z przędziorkiem. Nie mogę siebie z nim poradzić. W poprzednim sezonie próbowałam walczyć z nim używając Ortusa ale były bardzo słabe efekty.
      Czy macie jakieś sprawdzone środki/sposoby na pozbycie się przędziorka? 
      Czy macie jakieś sposób na mdlejące liście (słyszałam, że są preparaty wapniowo-krzemowe, które pomagają)? 
       
       
    • Przez MichalRol999
      Witam, może ktoś doradzi, po jakim czasie od zastosowania herbicydu mogę rozsiać nawóz? W tym roku nieco się spóźniłem z wiosennym opryskiem na chwasty, wiem też że druga dawka powinna być w pszenicy już wysiana, ale miałem awarie ciągnika stąd opóźnienie.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v