Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

no faktycznie 25 letni ciągnik i malowany, kurcze musi być z nim coś nie tak :D. Jedź zobacz jak chodzi, jak się nim jeździ. Ma nowe opony i ładną blacharkę to w to już nie będzie trzeba inwestować.

Opublikowano

a mój stał na dworze i ze 3 razy był malowany, w 25 letnim ciągniku się na to nie powinno patrzeć. to nie samochód. a i samochód z tego roku jak by był malowany to też by już nie było tragedii. stan techniczny się liczy.

Opublikowano

@Luke a sprzedałeś te swoje.

Mam nadzieje że 30 nie pomalowałeś.

Ja też nie lubię jak ciągnik jest malowany, no ale ja ma ponad 20 lat to nie malowany to jest rarytas.

I tak dużo ludzi sądzi. Handlarze kupią wszystko nie malowane, a przy malowanych to już nie bardzo.

Jeszcze ja tylko maski są malowane no to jeszcze ujdzie, gorzej jak cały malowany.

W tamtym roku przyprowadził do mnie jeden handlarz 330 z 81 roku nic nie ruszoną. Aż sam się dziwiłem jak ona wyglądała. A na liczniku miała z 6 tyś.

Po tygodniu przyjechał po nią.

Opublikowano

tomek73 na razie sprzedane 2 kosiarki rotacyjne... Ciągnik będzie teraz ciężko sprzedać.... prędzej na wiosne ale się zobaczy na tablicy miał prawie 2 tys wyświetleń ... Telefonów też było sporo ale nikt nie przyjechał głównie handlarze dzwonią którzy oferują śmieszne pieniądze... C-330 nie była malowana i raczej nie będzie :P Chociaż pasowało by bo no ma swoje lata mianowicie 41.... A co do malowanych no to jeżeli ciągnik może wyglądać po 24 latach jak mój to takowego będę w przyszłości szukał to np. też o tym świadczy czy ciągnik był garażowany ... a jak był garażowany to będzie miał zdrowe blachy ...

Opublikowano (edytowane)

http://allegro.pl/no...2716489205.html

 

Jak sądzicie ta cena jest realna ??

 

 

Słuchajcie, wstawiajcie takie podejrzane oferty tu http://www.agrofoto.pl/forum/topic/55970-ciagniki-i-maszyny-z-ogloszen-o-podejrzanie-niskiej-cenie/page__view__getlastpost , specjalnie założony na to temat, tam można podyskutować o takich ofertach, a tu tylko robi się bałagan.

Edytowane przez MAT912
Opublikowano

Pewnie o to że jak będziesz chciał sprzedać swoją 30-kę albo 60-kę i wejdziesz w allegro sprawdzić po ile średnio kosztują to ujrzysz jego ogłoszenie i zgodzisz się zamienić.

Opublikowano

gdyby to było bliżej... :/ u nas już mamy debet ... nawet dałbym po 50 dych za sztukę ... z resztą na okolicy prawie u każdego nie ma belek...

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v