ice2006

gdzie najtaniej i najlepiej kupić Belarusa

Polecane posty

ice2006    4

witam gdzie najtaniej można kupić Belarusa co myślicie o firmie z Ełku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adam519    6

Z tego co wiem jest tam dosyć tanio kolega brał tam i mówił że była sporo niższa cena niż tu na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Walec    0

kumpel z klasy brał z Częstochowy i jakoś się dogadał ze vatu nie płacił :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolt    0

Polecam firme GRAND Export-Import z Czarnej Białystockiej maja tam duzy wybór i dobre ceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    320
Napisano (edytowany)

Tia. Ostatnio dwa razy ich pytałem o jedną cześć - raz przesłali mi stronę z nieaktualnego katalogu od innego modelu ciągnika z zapytaniem żebym im wskazał tę część (a jak mogę wskazać jak to inny model).

Odesłałem im właściwy nr katalogowy z katalogu który dostem z ciągnikiem - zero odpowiedzi.

 

Drugi raz kupiłem u nich "coś" a przyszło "coś" o podobnej/tej samej jakości ale innego producenta niż było w aukcji - nie chciałem się już drzeć i dałem na luz.

 

Poza tym ich fakturę zakwestionowała mi księgowa bo nie wynikało z niej bezpośrednio że jest opłacona (wpisali chyba gotówka jako płatność a była przedpłata przelewem). Wystarczyło machnąć pieczątkę "zapłacono".

 

Może się i czepiam ale w szczegółach diabeł siedzi a mam dość firm które nas rolników olewają.

 

Za fakturą musiałem dzwonić i kasa się marnuje na telefony.

A żebym wiedział że towar który mi przyślą będzie taki jak mi przysłali a nie taki jak jest na zdjęciu w aukcji to kupiłbym go na miejscu u siebie w GRENE i to parę PLN taniej.

Edytowano przez Nikita_Bennet

pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
firmagrand    0
Napisano (edytowany)

Część o którą Pan pytał nie mamy na stanie.

 

A problem w zamówieniu był taki że firma filtra oleju silnika była inna niż na zdjęciu. Jezeli dziennie mamy dużą liczbę i czasami zdarza się pomyłka. Jednak na przyszłość się poprawimy.

Do tej pory nie było problemu z ksiegowymi jezeli wpisywalismy w setkach faktur "zapłacono gotówką" co wynika ze faktura jest opłacona.

Edytowano przez firmagrand

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    320

A dziękuję za informację że części nie ma. Mogła pójść na maila kilka tygdoni temu.

 

Co do faktur - wie pan że co US to inne podejscie? U nas się czepiają a ja ciągle jadę na przyspieszonym 25 dniowym zwrocie odkąd jestem VATowcem stąd z każdej opłaconej faktury musi wynikać że została opłacona.

Z waszej nie wynikało w 100% czy została opłacona czy nie. Temat załatwiony z waszą księgową w grudniu zeszłego roku.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
locutus9    0

Witam, chciałbym odświeżyć temat.

 

Jaką firmę byście polecili?? Jestem z dolnegośląska i mam zamiar kupić "ruska", podobno w okolicach Częstochowy jest jakaś firma co ma dobre ceny, ale nigdzie nie mogę znaleźć ich namiarów.

 

Gdyby ktoś chciał pozostać w ukryciu mój nr gg: 7774900.

 

Pozdro wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotr820    43

Ja kupowałem w tej firmie koło Częstochowy. Była rok temu na allegro. To naklejka, która jest na moim belarusie: Sprzedarz ciągników rolniczych; Wysoka Lelowska UL. Częstochowska 24, 42-310 Żarki

nr. tel. który mam na ciągniku 502-097-820. Ja kilka dni temu dzwoniłem do niego na ten nr. 505-448-888- tylko gościu nie zawsze odbiewa więc prosił dzwonić do oporu, aż odbierze


KPK Kumurun Team


Zanim komuś pomożesz, zastanów się czy on by ci pomógł!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raf21    0
Napisano (edytowany)

siema ja kupowałem i polecam wam tak jak piort820 kupowac ruska z WYSOKIEJ LELOWSKIEJ UL.czestochowska 24 kolo ŻAREK ja wczoraj kupiłem tam 820 na moscie krzyzakowym za cene 78000zł a jak dzwoniłem do innych to cena była grubo powyzej 85000 a najwiecej powiedzieli mi w kielcach. WYSOKA LELOWSKA POLECAM!!!!

Edytowano przez raf21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DILER125    0

Tak samo polecam jak koledzy wyżej WYSOKIEJ LELOWSKIEJ UL.czestochowska 24 kolo ŻAREK ja kupiłem 2 maja 2011 i tak samo dzwoniłem do innych dilerów i nie znajdziecie nigdzie taniej. tylko tyle że gościu jest bardzo nie słowny mi ten ciągnik przywoził od lutego i dopiero w maju przyjechał ale nie ma co się oglądać tam jest najtaniej POLECAM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

witam kolegów orientuje się ktoś gdzie w okolicach Lublina Garwolina można kupić ruska w miarę przystępnych pieniądzach a jeśli nie to czy ta firma spod Częstochowy dowozi na całym terenie kraju pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DILER125    0

Witam Wysoka lelowska dowozi na cała Polskę do 100km za friko dalej trzeba zapłacić Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biebrzak    5

Hurt Detal Banach Szypulski

 

ul. Mickiewicza 56

 

21-200 Parczew ,województwo lubelskie

 

Czy ktoś zna tą firme? Kupował ktoś tam? Tutaj jest ich strona :Parczew Jutro tam będe dzwonił i się dowiem jak z aktualnością tych cen, bo są bardzo atrakcyjne.

 

U mnie na podlasiu to z tego co się orientowałem to w Firma Grand mają ceny podobne jak płacił raf21 .W Pronarze jest te 3 tys drożej na każdym modelu i to nie zależnie u którego dilera Pronar, wszędzie ten sam cennik jedynie można się na kilka złotych dogadać.

Przy zakupie radziłbym odwiedzić stronę :MTZ strona producenta tam są ładnie opisane dane szczegółowe ciągników.

i np ciagnik 952 posiada 7 różnych modeli także czytajcie co kupujecie :lol:


"KPK Kumurun Team"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

z tymi dilerami pronara to nie tak do końca że mają jedną cenę. Ja swojego 952.2+tur metal fach+ krokodyl kupiłem w rynie koło giżycka chociaż mam dilera niedaleko ale tam wyszło mi prawie 4tys taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez komsim
      Witajcie koledzy na wstępie od razu zaznaczam że przejrzałem praktycznie wszystkie tematy związane z „białoruśką” , MTZ-etm i innymi „ruskami” w tym dziale związanych z pompami , rozdzielaczami , zaworami czy ogólnie szeroko pojętą hydrauliką (oraz problemami z nią) i dopiero po tym rozebrałem białoruśkę ….
       
      Tak po krótce gdyby któryś z modów chciał mnie nagrodzić banem
       
      Przy okazji ukłony w stronę moderatorów
       
      Najpierw szukam w Google potem na AF później zakładam temat i przyznam że konkretnej odpowiedzi nie znalazłem a wiadomo problemy nie zawsze są takie same ale mogłem coś przeoczyć mógł dojść nowy temat itp.
       
      Jeżeli jednak istnieje taki temat który opisuje problem proszę usunąć mój wątek.
       
      Osobiście mam nadzieję że temat się rozwinie i będzie pomocą dla innych a wiem że tematy są bardzo podobne w większości zadawanych pytań które czytałem na forach.
       
      A i jeszcze jedno ten tekst pewnie będzie długi więc jeżeli już to ktoś czyta to na wstępie to zaznaczam …
       
      A więc problem ma swój początek w czerwcu tego roku kiedy to podczas ładowania (wiadomo czego J ) opadło ramię i przestały działać wszystkie siłowniki słowem nic nie działało powrót do domu ciągnąc za sobą łychę…
       
      Później nie było czasu ruszać „ruska” więc wertowałem w necie tematy zarówno z AF jak i popularne serwisy z koparkami gdzie tylko wyskakiwały mi tematy w googlu związane z” białoruśką” i problemami hydrauliki .
       
      Tak więc w większości z czytanych tematów problemy zauważyłem w złej pracy rozdzielaczy lub zaworów które stanowiły problemy.
       
      Dążąc tą drogą zdemontowałem dekielek na zbiorniku z olejem wymontowałem filtr siatkowy który aż do połowy jego wysokości był wypełniony pozrywanymi gumkami wielkości a w zasadzie grubości czy średnicy powiedziałbym jakichś oringów tak więc po wielu przeczytanych tematach wybór padł na rozdzielacz.
       
      Ponieważ w sumie nie zdawałem sobie sprawy skąd aż tak wielka ilość poszarpanych gumek w filtrze siatkowym logicznie myśląc stwierdziłem że pewnie z rozdzielacza (w tym czasie nie miałem jeszcze katalogu do wglądu) ale i tak pomyślałem że po tylu latach pewnie jest tam syf i zapewne jakieś tam oringi go uszczelniają i się pewnie pozrywały …
       
      Rozdzielacze zdemontowałem ze szczególną uwagą posługując się jednocześnie katalogiem ilustrowanym (załatwiłem w między czasie) poszczególne części rozdzielacza i wnioskuję że nic raczej nie zgubiłem.
       
      Wszystko zostało wymyte wraz z samym rdzeniem rozdzielacza.
       
      Kupiłem zestaw uszczelniaczy z Alle czyli uszczelki pod dekle i kilka oringów w sumie i tak idąc za radą kogoś z AF kupiłem inne krajowe bo było za mało w paczce i spasowanie też były na „pałę” …
       
      Tak więc złożyłem każdy tak jak w katalogu i nic mi nie zostało J w sumie zdziwiony byłem jak po demontażu okazało się że w tych rozdzielaczach nie ma nic specjalnego jakieś tylko 3 dźwignie i bodajże 2 zawory na rozdzielacz zrodziło się zatem pytanie (jak to chol… działa no i skąd te gumki w sitku…)
       
      Co dalej a no dalej zostały założone oringi i „kapturki” na kule dźwigni no i oczywiście montaż na białoruśkę .
       
      Wlałem nowy olej hydrauliczny do zbiornika bo stary zmienił barwę na żółty był gęsty i zawierał mnóstwo gumek i innego syfu wyczyściłem zbiornik oczywiście mimo to z węży spłynął „stary ” olej i się trochę to zmieszało ale i tak już jest lepiej jak było choć w sumie teraz też przybrał kolor jasno żółty….
       
      Słowem usunąłem wszelkie wycieki nic nie kapie ale też mało co działa
       
      Pierwsze uruchomienie w początkowej fazie nie przyniosło skutku dopiero po chwili coś działało.
       
      Na chwilę obecna mam sprawy obrót w obie strony i działają obie podpory czyli opuszczę je i podniosę nawet całą koparkę na podporach da radę dźwignąć problem nadal tkwi w podnoszeniu ramienia głównego , wysięgnika oraz siłowników łyżek.
       
      Po ruszaniu obojętnie którą z dźwigni czy to od łyżki czy też ramion siłowniki wysuwają się max 5 – 7 cm w górę i dalej nie da rady tak jakby była za mała siła pchnąć olej bądź gdyby coś blokowało większy dopływ oleju do siłownika tak jakby tylko trochę szło na siłownik a reszta gdzieś bokiem jako nadmiar czy coś.
       
      Zdemontowałem przewody z siłownika ramienia skierowałem powrót do zbiornika a zasilanie do wiaderka po włączeniu pomp z przewodu zasilającego leciał dalej olej więc pompy pompują dalej jednak nie podnosi masztu ani łyżek.
       
      Następnie poprowadziłem zasilanie bezpośrednio z pompy do siłownika ramienia (ten największy siłownik) załączyłem napęd pomp i siłownik uniósł bez problemu cały bom ładowniczy na pewną wysokość po czym wyłączyłem szybko napędy by mi przewodów nie rozerwało i tak w ogóle dla bezpieczeństwa bo w tym wypadku całe ciśnienie szło od razu na tłok…
       
      W taki sposób sprawdziłem pompę lewą i prawą w obu przypadkach dały radę podnieść w górę cały bom z łyżkami nadmienię iż działo się to przy użyciu każdej z pomp osobno po podłączeniu pod siłownik.
       
      Etap drugi pompy sprawdziłem obrót działa , podpory też i same pompy też maja siłę więc dalszą drogę obrałem w kierunku górnego rozdzielacza odpowiadającego za niesprawne podzespoły oraz zaworów w nim zawartych jak i zaworu który wkręca się z prawej jego strony patrząc od tyłu ładowarki tuż koło błotnika prawego tylniego koła.
       
      Tegoż oto zaworu nie mogłem rozkręcić i tu pojawia się pytanie czy to czasem nie jest winne braku pracy bądź zawory w rozdzielaczu.
       
      Dodam iż oglądałem budowę tego zaworu w katalogu i są tam elementy które mogły się uszkodzić (chodzi mi o ten z prawej strony nad kołem)…
       
      Trochę próbowałem kręcić zaworem tym od góry patrząc na rozdzielacz z góry z kabiny operatora z kolei tego od strony kabiny między kabiną a ramą jeszcze nie ruszałem (ciężkie dojście) .
       
      Tak więc w gruncie rzeczy koledzy obstawiam na:
       
      - zawór ten którego nie rozebrałem
       
      - zaworki w rozdzielaczu
       
      - oby nie cały rozdzielacz….
       
      No i w końcu jeżeli ktoś to już przeczyta to może coś podpowie z własnego doświadczenia bo ja już Panowie nie wiem jak ta ruska technologia ma działać …
       
      Ponad 10 lat jak ją mamy chodziła byle jak czasem ale dawała radę i w chwili nic…
       
      Na chwilę obecną nurtuje mnie jeszcze parę kwestii które być może ktoś już poruszał więc może podpowie :
       
      - jak sprawdzić ten wkręcany zawór (nad błotnikiem)
       
      - czemu ramię się nie podnosi skoro pompy osobno dają radę
       
      - skąd te gumki w sitku
       
      - czy może warto spróbować zamienić rozdzielacze miejscami… ale jeżeli nie będzie efektu to co dalej ?
       
      - czy ma znaczenie jak były zakładane te jakby prowadnice (nie wiem jak to się fachowo nazywa) są tego 3 sztuki w rozdzielaczu w każdym po kilka dziurek pomiędzy żebrami czy istnieje jakaś poważna różnica jak się to montuje gdy się zmieni położenie o 180 stopni ?
       
      Dziękuję za uwagę tym którzy tu dotarli....
    • Przez Beniio369
      Dzień dobry mam pytanie MTZ 82 odnośnie działania opuszczania pływającego w podnośniku. Przerobiłem hydraulikę wyrzuciłem regulator pod siedzeniem i ten od siły podnoszenia pod kierownicą zostawiłem aby główny rozdzielacz i bezpośrednio puściłem przewody do siłownika, jednak pomimo wstawienia regulatora hydraulicznego na pokrętle do węża od opuszczania to jak dam podnośnik na pływający to cały ciężar maszyny opada od razu jakby regulator nic nie dawał,
      czy podczas dania podnośnika na pływający to olej wraca również przewodem od podnoszenia a nie tylko od opuszczania?
    • Przez michal0734
      witam mam problem z pronarem 82a kupilem 2 nowe aku i nie ma pradu w kabinie i świateł nic tylko jest prad na rozrusznik jak odpale to jest prad w kabinie ale tak jaby tylko z alternatora bo jak dam ale oborty to swiatla przygasaja radio gasnie ktos wie cos moze byc przyczyna?
    • Przez upadłymtz
      Witam. Czy mógłby ktoś zrobić i wrzucić zdjęcie całego mechanizmu załączania świateł STOP pod pedałem hamulca w mtz Pronar? Z góry dziękuję
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj