Rejstracja przyczepy

[kris31]

Ale wracając do tematu przyczep rolniczych to jestem na etapie zmiany D-47 z ciężarowej na rolniczą i z tym też nie ma żadnych problemów.

Napisz jak się do tego zabrać, bo mam z tym problem.

[izydor6280]

nie ma problemow bo te przyczepy wystepowaly w dwoch wersjach: A-ciezarowo-rolnicza i B-rolnicza

pewnie wystarczy opis od diagnosty i udac sie po nowy papier do WK

[Nikita_Bennet]

Napisz jak się do tego zabrać, bo mam z tym problem.

opisz w gdzie leży Twój problem.

[asharot]

Co zrobiłeś do tej pory,czy może chcesz żeby za ciebie to zrobić?

[kris31]

Wydział rejestracji odsyła na stacje, diagnosta mówi że ta niemożliwe, na innej stacji odsyła do rzeczoznawcy, ten mówi że nic takiego nie może zrobić

[Nikita_Bennet]

a możesz podpowiedzieć nam co masz napisane w Dowodzie Rejestracyjnym oraz na tabliczce znamionowej?

Numer ramy w Dowodzie i na tabliczce jest taki sam?

Możesz wrzucić gdzieś skan/zdjęcie Dowodu Rejestracyjnego (swoje dane zamaż jakimś programem graficznym)?

[asharot]

Wydział rejestracji odsyła na stacje, diagnosta mówi że ta niemożliwe, na innej stacji odsyła do rzeczoznawcy, ten mówi że nic takiego nie może zrobić

I wszyscy mają racje,oprócz pana diagnosty bo rzeczoznawca nie jest tutaj wogóle potrzebny.

Zacznij od firmy która wystawi zaświadczenie że przystosowała przyczepę do holowania za ciągnikiem rolniczym.Firma musi posiadać odpowiedni wpis PKWiU w swojej działalności.

Z tym dokumentem od przedsiębiorcy i przyczepą udajesz się na Okręgową Stację Kontroli Pojazdów po potwierdzenie że pojazd po zmianach konstrukcyjnych spełnia warunki techniczne.

Z tymi dokumentami od przedsiębiorcy i diagnosty z OSKP idziesz do wydziału komunikacji.

Edytowane 27 Marca 2014 przez asharot

[kris31]

Firma czyli jakis warsztat samochodów ciężarowych?

[Nikita_Bennet]

wystarczy zwykły blacharz/lakiernik samochodowy, ważne aby w kodzie PKD swojej działalności miał odpowiednie cyferki.

 

WK nie może Ci wtedy odmówić bo to są zmiany konstrukcyjne.

 

Choć ja bym połaził po diagnostach i podpytał czy nie da się inaczej bo to D47 a one były w wersji A i B ale często literki ginęły w trakcie wymiany dowodu

[Mikruss]

ojciec byl niedawno przerejestrować d55 bo miała ciężarową w dowodzie, pojechał na przegląd, pan diagnosta popatrzył, spytał czy jest zaczep do ciągniecią drugiej przyczepy, (stwierdził ze to główny warunek do zarejestrowania na rolniczą), dał świstek za 70 czy 80 zł i z tym do WK i wymiana dowodu

[niebieski]

Ja mam D50 bez tylnego zaczepu i jest rolnicza, wystarczy przejrzeć oferty na allegro i tam jest dużo przyczep rolniczych bez zaczepów z tyłu. Kilka lat temu rozmawiałem na ten temat z diagnostą, który robił mi przegląd, dlaczego taka sama przyczepa może być rolniczą lub samochodową, tłumaczył mi, że zależy od przystosowania, od rolniczej wymaga się trójkąta odblaskowego oznaczającego pojazd wolnobieżny, a samochodowa musi mieć opony przystosowane do poruszania się z prędkością powyżej 60km/h. Ale czy to prawda?

[new_profil_luki21]

Nie chce mi się czytać więc opiszę jak to wygląda u mnie. W dowodzie mam wbite D-47A więc jest zaznaczone że ciężarowa. Pojechałem do Wydziału komunikacji powiedziałem Pani co i jak chcę zrobić i wysłała mnie do OSKP. Tam diagnosta powiedział że "no problem" przyjedź i wszystko załatwimy a całość z przeglądem 270zł. Zapytałem jakie przyczepa musi spełnić warunki to usłyszałem tak. Zaczep i komplet mediów do holowania drugiej przyczepy i reszta go nie interesuje oczywiście musi być sprawna technicznie bo za tym idzie od razu przegląd. Zapytałem co z kołami czy muszę zmienić na balonówki to mi odpowiedział że nie bo nigdzie nie jest napisane że rolnicza nie może być na tamtych kołach ale odwrotnie już nie.

[niebieski]

Ciekawe, dlaczego upierają się, co do zaczepu do drugiej przyczepy. W dokumentach mojego ciągnika jest wpis o Dopuszczalnej Masie Całkowitej ciągnionej przyczepy i jest to 11 ton z groszami, jeśli mam przyczepę 8 ton, to DMC jest ponad 10 ton. Po co zaczep do drugiej przyczepy, jeśli nigdy nie będę mógł go użyć i jaki wpływ ma tylny zaczep na to, że ciągana jest przez samochód czy ciągnik.

[janusz20]

Czy taka przyczepę http://www.pronar.pl/przyczepy/___t026__.html trzeba rejestrować aby poruszać sie po drogach? czy dało by sie ją traktować np. jak rozrzutnik obornika?

[new_profil_luki21]

@niebieski Za autem możesz ciągnąć tylko jedną przyczepę stąd też brak zaczepu.

[Arek]

Ciekawe, dlaczego upierają się, co do zaczepu do drugiej przyczepy. W dokumentach mojego ciągnika jest wpis o Dopuszczalnej Masie Całkowitej ciągnionej przyczepy i jest to 11 ton z groszami, jeśli mam przyczepę 8 ton, to DMC jest ponad 10 ton. Po co zaczep do drugiej przyczepy, jeśli nigdy nie będę mógł go użyć i jaki wpływ ma tylny zaczep na to, że ciągana jest przez samochód czy ciągnik.

 

Mam starą D50 bez zaczepu z tyłu, w dowodzie było wpisane typ: nie pamiętam dokładnie czy tylko "przyczepa" czy "przyczepa ciężarowa". Jak się skończyły miejsca na pieczątki to gość na stacji diagnostycznej (nawet NIE okręgowej) zrobił przegląd i na zaświadczeniu napisał, że to przyczepa ciężarowa-rolnicza. W starostwie w nowym dowodzie też tak wpisali. Teraz przegląd co 2 lata Cała przeróbka wyniosła 0zł bo za przegląd i zmianę zapłaciłem tyle co za zwykły przegląd + wymiana dowodu rejestracyjnego.

[niebieski]

To, że samochodowa niema zaczepu to rozumiem, ale dlaczego rolnicza musi mieć zaczem, tego nie rozumiem, jeśli DMC nie pozwala zapiąć dwóch przyczep do mojego ciągnika.

[new_profil_luki21]

@Arek udało Ci się bo prawdopodobnie nie miałeś w starym dowodzie wzmianki że jest to ciężarowa. Jeśli byłby taki wpis to moim zdaniem zostałby przepisany do nowego dowodu i wówczas lipa.

[Nikita_Bennet]

To, że samochodowa niema zaczepu to rozumiem, ale dlaczego rolnicza musi mieć zaczem, tego nie rozumiem, jeśli DMC nie pozwala zapiąć dwóch przyczep do mojego ciągnika.

nie musi mieć zaczepu. Diagnosta nie ma racji. Poczytaj forum norcom bo temat tam wałkowany, zresztą na tym forum też parokrotnie o tym pisałem. Sporo czeskich przyczep nie miało zaczepów bo tam ponoć można jedną przyczepę za ciągnikiem ciągnąć a jak je ściągają to są rejestrowane jako ciężarowe-rolnicze.

Po prostu zmień diagnostę.

Edytowane 8 Kwietnia 2014 przez Nikita_Bennet

[grego]

Kilkanaście lat temu kupiłem przyczepę taką ruską 3 osiową, oczywiście wszystko legalnie tzn miałem dowód rejestracyjny i umowę kupna-sprzedaży, jednak z uwagi iż była ona używana tylko w obrębie gospodarstwa nigdzie tego nie zgłaszałem. Teraz jednak chciałbym ją zarejestrować ale jest pewien problem ponieważ gdzieś przepadła ta umowa, stary dowód rejestracyjny mam. Jak to zrobić bez tej umowy bo WK będzie się domagało potwierdzenia z US. Może by samemu napisać taką umowę bo to było kupowane w nie istniejącym już PGR? Domyślam się, że mandat w US mnie i tak nie ominie bo kiedyś dostałem za parę dni zwłoki, a tu z 15lat jest już :blink:. No i pozostaje kwestia OC czy aby tez mi nie dowalą paru tys mandatu za przerwę w OC choć w latach 90 nie było jeszcze tego systemu komputerowego. Da sie to jakoś mądrze zrobić aby po tylu latach to jakoś zarejestrować?

[tomek73]

O OC nie martw sięz US też nie będzie raczej problemu, masz problem z umową kupna-sprzedaży, możesz napisać, i nie pisać że nie masz tabliczki znamionowej, bo to dopiero jazda.

Kolega teraz rejestrował ciągnik z ostatnią datą w 79r, ale miał umowy, wszystko ok, ale z tabliczką była jazda.

[grego]

Jak nie znajdę tej umowy to chyba napisze na jakieś starej kartce za datą sprzed 15 lat i tyle tego PGR już i tak nie ma, innego wyjścia nie widzę. Dlaczego myślisz, że nie dowalą mi mandatu w US? MI już raz za tydzień spóźnienia 200zł dowalili

[new_profil_luki21]

Pierwsza rzecz to sprawdź co masz w dowodzie. Jeśli przyczepa jest zarejestrowana na firmę (PGR) to Umowę możesz sobie podarować gdyż musisz mieć fakturę inaczej nikt Ci tego nie zarejestruje. Natomiast Jeśli w dowodzie istnieje jakiś Kowalski to pisz umowę i tak Ci nic nie udowodnią. O Tabliczkę znamionową się absolutnie nie martw. Idziesz do WK zgłaszasz zniszczenie tabliczki i wydają Ci pismo o wydanie tabliczki znamionowej zastępczej. U mnie koszt 36zł.

[asharot]

Jak będziesz mieć w dowodzie wpisanego właściciela PGR to lepiej nie kombinuj z własnoręcznym napisaniem umowy.

Napewno urzędnik zweryfikuje taką umowę z urzędem gdzie była wyrejestrowana.

Jak kolego wcześniej napisał musi być faktura i pieczątki.

[niebieski]

Ja moją kupiłem z PGR-u i dostałem fakturę, jeśli dobrze pamiętam to w US nie płaciłem nic, rejestrowałem ją po dwóch latach, w wydziale komunikacji powiedziałem że była uszkodzona i ją remontowałem a do rejestracji potrzebny jest przegląd że jest sprawna i nie było problemu, dali papier o wykonanie nowej tabliczki znamionowej, diagnosta przynitował tabliczkę i zarejestrowana, jedyne co miałem to OC opłacone od pierwszego dnia.