Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
11 godzin temu, staszek131415 napisał:

Po ostatnich opadach rzepak kwitnie od nowa i pokazało się słodyszka sporo jest sens to pryskać czy juz nic nie będzie ztego?

Jak sie sieje azot w kwietniu/maj  taki efekt , a inni użytkownicy uprzedzali a Ty co swoje takie kwiatki tego teraz masz - pozdrawiam i miłego wypoczynku na wczasach no more.

  • Haha 1
Opublikowano

Serio jak tak czytam te posty to się zastanawiam czy wy wogóle chodzicie na pole czy wlanczacie myślenie czy tylko robicie to co na AF lub YT zobaczycie? Serio pytam po co zabieg tebu w roku gdzie nie ma kompletnie żadnej presji chorób przynajmniej w mojej okolicy tak samo po co teraz ten N jeszcze w rzepaku? Przecież w ziemi po wiosennej suszy jest go jeszcze pełno więc rzepak jak będzie chciał to go sobie pobierze. Panowie naprawdę probojccie obcinać koszty a nie w drugą stronę 

Opublikowano
11 godzin temu, ralf3635 napisał:

Jak sie sieje azot w kwietniu/maj  taki efekt , a inni użytkownicy uprzedzali a Ty co swoje takie kwiatki tego teraz masz - pozdrawiam i miłego wypoczynku na wczasach no more.

Nie wiem dlaczego piszesz że siałem w kwietniu czy maju nawozy nigdzie tak nie pisałem ilu ludzi dziś jest tak obłąkanych jak Ty i jak mantrę powtarza słowa których nikt nie powiedział

Opublikowano
37 minut temu, 20CBR12 napisał:

Serio jak tak czytam te posty to się zastanawiam czy wy wogóle chodzicie na pole czy wlanczacie myślenie czy tylko robicie to co na AF lub YT zobaczycie? Serio pytam po co zabieg tebu w roku gdzie nie ma kompletnie żadnej presji chorób przynajmniej w mojej okolicy tak samo po co teraz ten N jeszcze w rzepaku? Przecież w ziemi po wiosennej suszy jest go jeszcze pełno więc rzepak jak będzie chciał to go sobie pobierze. Panowie naprawdę probojccie obcinać koszty a nie w drugą stronę 

Masz trochę racji, ale nie mierz wszystkich swoją miarą. U mnie suszy jako takiej na przykład nie było, w samym maju opadów 300l i cały czas pada więc presja jest.

Opublikowano
1 godzinę temu, 20CBR12 napisał:

Serio jak tak czytam te posty to się zastanawiam czy wy wogóle chodzicie na pole czy wlanczacie myślenie czy tylko robicie to co na AF lub YT zobaczycie? Serio pytam po co zabieg tebu w roku gdzie nie ma kompletnie żadnej presji chorób przynajmniej w mojej okolicy tak samo po co teraz ten N jeszcze w rzepaku? Przecież w ziemi po wiosennej suszy jest go jeszcze pełno więc rzepak jak będzie chciał to go sobie pobierze. Panowie naprawdę probojccie obcinać koszty a nie w drugą stronę 

Akorat w tym roku wilgotna i ciepła pogoda raczej sprzyja namnażaniu się różnego rodzaju grzybów 

Opublikowano

O tak? To albo mało wiesz o chorobach grzybowych albo mieszkamy w dwóch różnych krajach. Nie tylko wilgoć jest potrzebna do tego żeby się jakie. Kolwiek zarodniki grzybów rozwijały. Zresztą nie będę prowadzić polemiki, mam po robione kontrolę na wielu działkach i wiesz co... w tym roku nie ma żadnej różnicy między chronionym a nie ale jedno jest pewne to że pojedziesz z grzybówka 2lub 12 razy na roślinach nie zrobi żadnego wpływu a już napewno im nie zaszkodzi, więc tylko jeździć i pryskać najlepiej markowy i i najdroższymi preparatami mało tego pozostaje jeszcze powiedzieć w żniwa że plon który uzyskales to napewno zasługa ochrony grzybowej a nie innych czynników. Zabiegi trzeba wykonywać ale róbcie to z głową a nie po to żeby zaspokoić swoje ego

Opublikowano

Co Ty teraz zaobserwujesz??? Zgnilizna twardzikowa pokaże się dopiero w późniejszej fazie...

Opublikowano

pytanie z innej beczki....

Jakimi kombajnami kosicie niedesykowany rzepak???

Mam bizona i tak się zastanawiam, czy w gęstym łanie, w miejscach przy łąkach dam radę skosić bez dosuszania....

Kiedyś zostawiłem dla kontroli 2 opryskiwacze, to w tym miejscu kombajn tłumik prostował....

miał ciężko i mam wrażenie, że wilgotność też była sporo większa...

Stąd pytanie - czy aby rezygnacja z desykacji nadaje się na bizona.....?

Opublikowano (edytowane)

NH cx5060 nigdy nie desykuje heder vario

Do kolegi wyżej, oczywiście że nic nie zaopseruje tak samo jak i ty, nie pryskales na opadanie płatka w terminie??? Bo jeśli tak to weź chłopie swoją kobietę w tym czasie na wakacje i wypoczywa przed żniwa i zamiast jedziec kolejny raz. 

Edytowane przez 20CBR12
Opublikowano
32 minuty temu, panczo1922 napisał:

 

Mam bizona i tak się zastanawiam, czy w gęstym łanie, w miejscach przy łąkach dam radę skosić bez dosuszania....

 

Jak stojący i wysoko będziesz kosił, to da radę, ale jeśli  się wyłoży, czy w ścieżkach do gleby przylizany, to pas palił się będzie, a Ty więcej czasu na bresze wisieć będziesz, niż w kabinie siedzieć😉

Opublikowano

Ja desykuje co roku rzepak bo kombajn ma duzo lzej

jak desykuje to zostawiam jakies skrawki na polu bez naprzyklad jak idzie z klina czy dwie sekcje z belki i powiem ze wszystko zalezy od roku i przebiegu pogody bo czasem gdy padaja deszcze zbior sie przesunie w czasie i nie ma prawie roznicy ale czesto bywa tak ze straki sa suche a lodyga zielona i wtedy bedziesz zalowal i czekal

moj znajomy kiedys niedesykowal tylko na suszarnie wrazie co go dawal a trafily sie wlasnie takie lata w naszym rejonie i teraz min polowe desykuje 

Opublikowano

Jak masz suche łodygi bez desykacji to zmień ochronę fungicydowa. Nie desykuje i kosze nawet po 6% wilgotności przy plonie nawet ponad 5t.

Jeśli łan jest równy i czysty od chwastów to się nie desykuje - proste. 

  • Like 4
Opublikowano

Witam  pojawiły się w  łuszczynach larwy głównie na głównym pędzie na górze. Pryskałem robaka piorunem jak zaczynał opadać płatek, później było zimno i rzepak kwitł jeszcze 2tygodnie albo prawie 3. Za wcześnie pryskałem , co z tym robić ?

Opublikowano

Ja wczoraj w nocy opryskałem Proteus 0.6l/ha + Tarcza Łan 0.75/ha. Rzepak tylko w ścieżkach i w cieniu pod lasem ma jeszcze żółte kwiatki. Na opadanie płatka dałem Propulse i inazume. Dziś rozmawiałem ze znajomymi i twierdzą, ze to zabieg zbędny. Oglądając plantacje przed opryskiem, sporadycznie chowacze gdzies były. Co o tym myślicie?

Opublikowano

Apropo desykacji, stosujecie przy okazji sklejacze typu Flexi itd? Jak dla mnie to trochę takie placebo ale osobiście jak już robię desykację to dodaje tego typu środki. Koszt nie jest duży a zawsze jest nadzieja, że zwyżka plonu pokryje to co się zniszczy na przejazdach. Co myślicie?

Opublikowano
Dnia 2.06.2019 o 15:48, Andrju65 napisał:

To powiedzcie co siać żeby się nie denerwować i jeszcze żeby się opłacało?

Jak ubezpieczach to chyba rzepak jest ok. Mnie bardziej denerwuje uprawa pszenicy niż rzepaku.

Opublikowano

Witam potrzebuję porady rzepak robi się jasnozielony, znalazłem spróchniałe łodygi i tam w nich jest chyba jakiś robak.

Na odcinku 10cm jest sucha i jakby spleśniała. Te co tak wyglądają to już po nich, ale co z reszta coś da się z tym robić?

Opublikowano

Da się coś z tym zrobić, trzeba w następnym sezonie wiosną pilnować szkodników łodygowych - chowacza brukwiaczka i chowacza czterozębnego. I dobrze jest użyć na wiosnę środka o działaniu gazowym, żeby zabić larwy jakie mogłyby być w łodygach. 

  • Like 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Domek96
      Cześć.Chciałbym się dowiedzieć jakie najlepiej zastosować nawóz np.wapno na wiosnę lub po żniwach,klasy gleby IV-VI.Już kilka lat nie było wapnowane.Pozdrawiam
    • Przez mieczownik
      Cześć Na samym początku proszę bardzo Was bez głupich komentarzy 😘 Czy ktos z Was stosował nawóz Prosam FAC z firmy Procam 🙄😏 Jesli tak piszcie w kom 🙄 Czy ktos z obecnych dawal na zboza nawoz w plynie taki jak ;😉😉😉 ENERGY MIX 1 dawka MI ZBOŻE 2 dawka Prosze o pomoc tych ktorzy to stosowali ,ponieważ chciałbym to zastosować i porozmawiać z tymi którzy to stosują
    • Przez MafiaRuszkowo
      Witam co lepiej posiać na żyto:saletre , saletrosan 26 czy polifoske 21 ? Jesienią był dawany obornik.
    • Przez Szukająca_rzepaku
      Jestem studentką kierunku Odnawialnych źródeł energii na Uniwersytecie Rzeszowskim i poszukuję pomocy w zrealizowaniu pracy inżynierskiej. Jedyne czego mi potrzeba, to pole uprawne zasiane rzepakiem ozimym do którego mogłabym dojeżdżać co drugi weekend od kwietnia do lipca. Wszystko po to, by przeprowadzić badanie populacji żuków na plantacji, które polega na łapaniu owadów i późniejszym ich przeliczaniu. Pułapka w którą zamierzam łapać zwierzątka jest niewidoczna i obojętna dla roślin. Jeśli przypadkiem jest tutaj ktoś z okolic Tarnowa i nie miałby nic przeciwko badaniom, to byłabym ogromnie wdzięczna za pomoc  :) 
    • Przez Harnas16
      Cześć. Będę siał pszenicę jarą czy 200 kg saletrzaku i 200 kg polifoski na 1ha,wystarczy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v