Rzepak i nawożenie [połączone]

[Jarek22B]

25 minut temu, Macius napisał:

szybko jak na płatka. u mnie niedawno zakwitł jeszcze z tydzień albo 2 zanim ja wyjade. Ja Do Pyrinexu dodaje 0,075 Sparviero 

 Ja dzisiaj zacząłem pylić na płatek. U mnie przez cały kwiecień padał 1 deszcz i to tylko 5 min. Susza robi swoje.

[Berrol]

Sama deltametryna będzie dobra na przyszczarka?

 

[kamilc017]

Ja jadę w środę na płatek. Jak myślicie mam zamiar dać na płatek Azoksystrobine, tebukonazol i prochloraz w jakich dawkach to dać?

[Mareg]

@Macius pyrinex sam w dawce 0.6 l na ha. Dokładnie tak, przez miedze jest wykarczowane pole po brzozie, osice, a po tym karcziwaniu jest teraz na 2 metry w górę odrosty od korzeni i to jeden przy drugim, gąszcz i pewnie stamtąd przylatywal caly czas

[kalino30]

Panowie mam pytanie ile czasu musiało by nie padać po oprysku na slodyszka wczoraj opryskalem i po półtorej godziny spadł deszcz 

Edytowane 1 Maja 2018 przez kalino30

[koniu]

zalezy czym pryskałeś, jeśli jakimś śmierdziuchem to nie problem bo działa powierzchownie, jak czymś wgłębnym to półtorej godziny mogło wystarczyć na wchłonięcie. Jeszcze zależy od deszczu, czy to 1mm czy 10mm.

[LUBandrzej]

Panowie czy jak będę robił oprysk na Płatka to warto dawać jakąś odżywkę czy mocznik? ??? I ile tego dawać? ?

[Roman176]

Dnia 29.04.2018 o 11:42, toomi30 napisał:

ktoś pytał o siarczan czy można dać nie można w fazie kwitnienia dawać siarczanu a na płatka polecam MONDATAK + PIKTOR dla mnie najlepsze długie działanie

jaka dawka ??

[szejk2]

Dnia 30.04.2018 o 21:21, przemek28_28 napisał:

Do samego pyrinex warto dodać sumi alpha 05 i czusto na polu. Miałem dziś pryskać na płatek bo juz zaczyna opadać i do tego chowacza masa ale burza powstrzymała mnie. Jak pozwoli pogoda to jutro z samego rana pojadę 

Chloropiryfos na kwiaty?

Prokurator...

[przemek28_28]

6 godzin temu, szejk2 napisał:

Chloropiryfos na kwiaty?

Prokurator...

Zle zrozumiałeś wypowiedz. Odpowiadałem komuś kto sie skarżył ze ma problem z chowaczem czy slodyszkiem po samym dursbanie w wcześniejszych fazach. A na płatek  standardowo Proteus u mnie poszed wczoraj o 22

Edytowane 2 Maja 2018 przez przemek28_28

[staszek87]

Moze ktos z forumowiczow wie co jest przyczyna redukowania sie pąków kwiatowych. Te male u dolu rosliny robia sie rozowo-pomaranczowe i nie kwitna tylko zanikaja. Zdjecie nie oddaje kolorów. Wody w tym sezonie nie brakuje. Czyzby to niedobor składników? 

[Macius]

Susza kolego i roślina w ten sposób się ratuje :/. U mnie jest tak samo

[Kondzio55]

Napisał ze wody nie brakuje.. W sumie u mnie pedow bocznych jest o polowe mniej niz powinno byc na roślinie. Gdzie rzepak jest wyrosniety ma po 10-15 pedów a powinien miec ponad 20. Jedynie ratuje się i tworzy pędy na pędach bocznych.

[szejk2]

8 godzin temu, przemek28_28 napisał:

Zle zrozumiałeś wypowiedz. Odpowiadałem komuś kto sie skarżył ze ma problem z chowaczem czy slodyszkiem po samym dursbanie w wcześniejszych fazach. A na płatek  standardowo Proteus u mnie poszed wczoraj o 22

Ok. To w porzadku.

[przemek28_28]

Kolego u mnie jest kilku takich sąsiadów którzy gdyby widzieli ze pryskasz w czasie oblotu pszczół to odrazu z aparatem byliby na polu i robili dokumentacje. Kiedyś mieli gospodarstwa, posprzedawali to teraz obornik za bardzo śmierdzi jak wozisz na pole, a nie daj Boże żeby coś spadło z rozrzutnika- odrazu jest policja jak wracasz

Edytowane 2 Maja 2018 przez przemek28_28

[Maaxx]

Koledzy napiszcie ile macie pędów bocznych tylko takich rokujoncych plon? I przy jakiej obsadzie bo to ma znaczenie ? Pytam bo chce mieć porównanie? 

[Gość]

Panowie, w przemarzniętych rzepakach obserwujecie butwiejący korzeń/szyjkę korzeniową? Rzepaki kwitną i zaczynają siadać/przechylać się...

[piotr4255]

3 godziny temu, przemek28_28 napisał:

Kolego u mnie jest kilku takich sąsiadów którzy gdyby widzieli ze pryskasz w czasie oblotu pszczół to odrazu z aparatem byliby na polu i robili dokumentacje. Kiedyś mieli gospodarstwa, posprzedawali to teraz obornik za bardzo śmierdzi jak wozisz na pole, a nie daj Boże żeby coś spadło z rozrzutnika- odrazu jest policja jak wracasz

Sam mam gospodarstwo abym podjebal takiego sąsiada trzeba kierować jakimiś zasadami nie po to większość się ćwiczy w nocy z pryskaniem żeby kilku wytrulo pszczoły w okolicy ,siejac rzepak chyba trzeba o tym wiedzieć

2 minuty temu, TomiAgroKujawy napisał:

Panowie, w przemarzniętych rzepakach obserwujecie butwiejący korzeń/szyjkę korzeniową? Rzepaki kwitną i zaczynają siadać/przechylać się...

Ja zauważyłem tylko że ma tyle wody pod dostatkiem że mało co rozwinął korzenie ale jak narazie rozwija się w miarę normalnie choć u nas (powiat Żnin) jak rzepaki dadzą średnio 2,5 tony to będzie dobrze

[przemek28_28]

Masz racje bo ja tez po nocach pryskam, tylko bardziej chodzi mi o mentalność tych ,,wiejskich mieszczuchów”

[20CBR12]

4 godziny temu, przemek28_28 napisał:

Kolego u mnie jest kilku takich sąsiadów którzy gdyby widzieli ze pryskasz w czasie oblotu pszczół to odrazu z aparatem byliby na polu i robili dokumentacje. Kiedyś mieli gospodarstwa, posprzedawali to teraz obornik za bardzo śmierdzi jak wozisz na pole, a nie daj Boże żeby coś spadło z rozrzutnika- odrazu jest policja jak wracasz

U mnie to samo, policja jak przyjeżdża to się śmieją z nich i nigdy mandatu nie płaciłem no ale "ą, ę, bułkę przez bibułkę a dlaczego hhuja gołą ręką?" 

[Cihu]

11 godzin temu, TomiAgroKujawy napisał:

Panowie, w przemarzniętych rzepakach obserwujecie butwiejący korzeń/szyjkę korzeniową? Rzepaki kwitną i zaczynają siadać/przechylać się...

Myślałem, że tylko u mnie takie coś. Rzepak normalnie gnije w miejscu łączenia łodygi z korzeniem. W słoneczne dni przechyla się. Niektóre rośliny są bardzo ładne, wyrośnięte ale pąki kwiatowe słabe, jakby zwiędnięte. 

10 godzin temu, 20CBR12 napisał:

U mnie to samo, policja jak przyjeżdża to się śmieją z nich i nigdy mandatu nie płaciłem no ale "ą, ę, bułkę przez bibułkę a dlaczego hhuja gołą ręką?" 

Twoja wypowiedź jest zupełnie bez sensu. Rozumiem, że pryszczesz jak latają pszczoły, przyjeżdza policja i ty się z nimi dogadujesz? Osobiście doj**ałbym zakaz uprawy rzepaku wszystkim tym, którzy pryskają go w czasie oblotu pszczół. A co ma wspólnego z tym wszystkim ę, ą, bułka i bibułka?

[przemek28_28]

W moich stronach jest kilku pszczelarzy, którzy maja swoje pola i sporo uli ale sami mówią ze rzepak juz nie ciągnie pszczół tak jak kiedyś.

[Gość]

Nic dziwnego bo i po co jak nie mioduje

[20CBR12]

1 godzinę temu, Cihu napisał:

Myślałem, że tylko u mnie takie coś. Rzepak normalnie gnije w miejscu łączenia łodygi z korzeniem. W słoneczne dni przechyla się. Niektóre rośliny są bardzo ładne, wyrośnięte ale pąki kwiatowe słabe, jakby zwiędnięte. 

Twoja wypowiedź jest zupełnie bez sensu. Rozumiem, że pryszczesz jak latają pszczoły, przyjeżdza policja i ty się z nimi dogadujesz? Osobiście doj**ałbym zakaz uprawy rzepaku wszystkim tym, którzy pryskają go w czasie oblotu pszczół. A co ma wspólnego z tym wszystkim ę, ą, bułka i bibułka?

Moja wypowiedź wogole nie tyczy się rzepaku tylko obornika wyworzone na pole który śmierdzi ludziom o czułych noskach, mimo że u mnie nigdy nie leży więcej niż 24h bez wymieszania lub przyorania, a także, błoto które wywóz np po zabiegu w wyżej wymienionym rzepaku na kołach, którego jest mniej niż jakby dwa dziki przeszły nie korzystając z wycieraczek przed wejściem na jezdnię. Na rzepak w dzień? Człowieku u mnie nieopodal wujek ma pasieka 360 uli-mam zamiar dalej jeść jego miód bo dobry robi szczególnie z mojego rzepaku! 

Edytowane 3 Maja 2018 przez 20CBR12

[Cihu]

To wyjaśnia sprawę. Poprzedni post jakoś nie trzymał się całości.