Buraki cukrowe kilka pytań

[Gość]

4 godziny temu, Alio napisał:

Masz rację. Tego nie napisałem. Miałem w tym roku dziwną odstawę bo 470 ton pojechało 17 września a reszta 12 grudnia. Do jednych była dopłata za wczesne dostawy a za drugie za późne. Na tą chwilę nie pamiętam ile to było ale kwota z ha jaką podałem prawdziwa.

http://www.kali-gmbh.com/plpl/fertiliser/products/magnesia_kainit.html    Stosuję od 6 lat zamiast soli drogowej.

stosowałes sól drogowa bo też się zastanawialem nad tym ale mam obawy na olx jest po 700 zł i niewiem czy by sie nadawało na wiosne

[Gość]

Za dużo azotu maksymalnie po 200 kg saletry i saletrzaku

[Zenonim]

Pod rzepak też tak azotu skromnie. Po części nie rozumiem ludzi którzy twierdzą, że za dużo nawozu zmniejsza plon. 

[Gość]

22 minuty temu, Zenonim napisał:

Pod rzepak też tak azotu skromnie. Po części nie rozumiem ludzi którzy twierdzą, że za dużo nawozu zmniejsza plon. 

plonu nie zmiejsza tylko zawartość cukru w buraku

[skywalker89]

Polecam na zabiegi herbicodowe zamienniki kemifamu i kemironu (beetup compact +ethofol) wychodzi wtedy na prawdę tanio...

Z nawozu to ja bym już tej probety nie dawał, dałem pod pług 500kg ultra 5, na wiosnę 100kg Korn kali 250saletrzaku i tam gdzie po rzepaku to pewnie 100-130l rsm32 max.. plus odżywki, u mnie fanie wyszedł kelpak, nanoactiv i aminokwasy i chyba tego będę się trzymał no i plus bor.

 

Edytowane 20 Stycznia 2019 przez skywalker89

[pala92]

22 minuty temu, Zenonim napisał:

Pod rzepak też tak azotu skromnie. Po części nie rozumiem ludzi którzy twierdzą, że za dużo nawozu zmniejsza plon. 

Buraki nie potrzebuja takiego pompowania azotem jak inne rosliny. Nie mozesz oganiczyc P K Mg S Ca bo to bedzie mialo duzy wplyw na plon a azot nie jest tak potrzebny w burakach

[szaman1]

36 minut temu, Zenonim napisał:

Pod rzepak też tak azotu skromnie. Po części nie rozumiem ludzi którzy twierdzą, że za dużo nawozu zmniejsza plon. 

Chyba rzepak to się nie pogniewa nigdy od azotu 

[Zenonim]

Nie wiem może na waszej ziemi buraki rosną na 100 N ale nie na mojej. Już  mnie w tym roku znajomy uczył siać buraka i że N zmniejsz cukier powoduje występowanie chwoscika itp. Plon jego na 1 klasie 200t z 3.8ha u mnie 490t z 4.95ha wiec niech każdy robi jak uważa. 

[ansu]

Na rzepaku to ja się nie znam. Ale rzepak to nie wylega jak za dużo N???

A ja pod buraki stosuję /1ha nawożenie 2x : latem po żniwach ( bo równo po ścierniu) worek polifoski 6 lub innego odpowiednika i przed siewem worek saletrzaku. Jeszcze poplony mi wszystko do wiosny wyciągają. Na plony nie narzekam. Po prostu jestem leń i miałem 488t/5,5ha 17,7% i co ja będę d*pę tłukł 6x z nawozem.

Stosowałem różna opcje przez ponad ćwierć wieku i zauważyłem, że za dużo nawozu na wiosnę szkodzi burakom. Może lepsze klasy ziemi są w stanie więcej wchłonąć tego nawozu, ale nie moje. A stosowanie pogłówne gdy mamy szybkie burze to strata niepowetowana.

Szacunek dla tych co mają V czy VI klasę i coś tam dochodowego rośnie.

[Alio]

Niektórym się nawet ze zrozumieniem przeczytać nie chce. Wszystko rozpisałem co jak robię a 2-3 postya zaraz niżej pytanie  po ile klainit i ile daję na ha.

Sól drogową stosowałem ale podobnie jak kalinit TYLKO jesienią  i TYLKO przed orką zimową. Musi być czas na rozkład soli i pozbycie się chloru. Sól dawalem w dawce chyba od 50 do 100 kg/ha. Z resztą Klainit jak ktoś z bliska widział to wygląda też jak mieszanka soli drogowej z solą potasową. Wiosną nie odważyłbym się dać anim jednego ani drugiego.

Co do ilości rozsianych nawozów czy zabiegów opryskiwaczem to mnie się po prostu jeszcze chce wozić po polu 4 litery. Tak uważam i tak będę na razie robił. Kro chce upraszczać proszę bardzo jego prawo.

Co do ilości azotu to obawiam się że możecie mieć rację że daję za dużo ale muszę dorosnąć jeszcze do zmniejszenia dawki. Może w tym roku zrobię pierwsze próby.

Dużo czasu mi zajęło zanim jako pierwszy w okolicy zacząłem 15 lat temu stosować glifosat przedwschodowo, długo się przekonywałem do dawkowania całości PK jesienią pod orkę, długo się broniłem przed zwiększeniem gęstości siewu do 16 cm, dopiero od 2 lat stosuję 200 kg soli potasowej wczesną wiosną to może powoli i azot ograniczę jak będę widział z tego efekty.  Uczymy się całe życie.

Jak jeszcze jakeś pytania to chętnie odpowiem.

[PawKam22]

MAŁE PODSUMOWANIE

2018              66,20 T/HA              18,30 POLARYZACJA

2017              97,52                        16,80

2016              91,96                        18,20

2015              83,19                        18,30

2014              86,01                        18,70 

2013              93,97                        18,30

2012              89,79                        18,70

2011              73,47                        17,80

2010              83,10                        17,60

2009              62,10                        19,80

2008              80,43                        16,70

2007              55,47                        19,80

2006              48,29                        18,60

2005              56,19                        17,50

2004              68,79                        17,90

INFORMACJA Z PORTALU IPP NORDZUCKER    

 

[Jasio88]

5 minut temu, Alio napisał:

Dużo czasu mi zajęło zanim jako pierwszy w okolicy zacząłem 15 lat temu stosować glifosat przedwschodowo,

Jaka dawkę stosujesz? I kiedy zabieg robisz?

[Alio]

Dawka 2l/ha termin trudno dokładnie podać. Między 7 a 12-14 dniem. Zależy od pogody, temperatury, wilgotności. Trzeba być codziennie na polu, wykopywać nasionka i patrzeć. Zabieg robię zwykle od momentu gdy nasionka zaczynają pękać do momentu gdy pierwsze siewki zaczynają się kierować do góry. Gdy znajdę cokolwiek nad ziemią już jest za późno na zabieg. Przez lata gdy to stosuję 2 razy nie stosowałem gligosatu. Raz gdy posiałem dwuletie nasiona - wschodziły 3-4 dni przed nowymi i drugi raz rok temu gdy były bardzo wysokie temperatury i siewki miałem na wierzchu już 7 dnia. Raz też przypominam sobie bardzo zimną wiosnę gdy glifosat bezpiecznie dałem jeszcze 15 dnia po siewie. Nigdy nie zdarzyło mi się uszkodzić buraków glifosatem a dzięki niemu niszczę stare jesienne chwasty i mnóstwo nowych (zwłaszcza rzepak) a zabieg właściwymi środkami opóźniam bezpiecznie o 0 5-7 dni w stosunku do standardowego terminu.

[ansu]

Właśnie z tym glifosatem to bywa bardzo różnie szczególnie w przypadku uprawy bezorkowej w zależności od warunków dlatego stosuję przed siewem i jak się da po siewie jak napisał Alio czasem nawet wcześniej jak 7dni chociaż zdarzyło się później jak po 2 tygodniach.

[skywalker89]

Ja jak się wstrzelę to też daje glifosat, ale uważam że jest jedno bardzo duże ryzyko przy tym zabiegu.. jeżeli widzimy że burak puścił kiełek i zaczyna iść do góry i mimo wszystko zdecydujemy się na zabieg to chyba jeżeli tuż po zabiegu przyszedłby jakiś lepszy deszcz to mogloby to chyba burakom zaszkodzić.. jednego roku zajechałem na pole z rozrobionym glifo, a tu wszędzie wkoło zakłebione chmury.. szkoda było wylać środek, opryskalem tylko dookoła pola i pomyślałem "jak będzie".. deszczu nie było a później różnicy w zachwaszczeniu nie widziałem a był to dosyć specyficzny rok bo opryski skończyłem na 3 zabiegach i było czysciutko

A co do azotu to coś w tym jest co pisze @zenonim, bo w zeszłym sezonie kawałki kopane wcześniej po rzepaku dały o niebo lepiej niż kawałek po pszenicy kopany miesiąc później (takie samo nawożenie N), więc stwierdzam, że jeśli ma się normalne zasobności N w ziemi albo przedplonem właśnie zboża to żeby uzyskać wysoki plon trzeba dać pewnie min te 150kg N w czystym składniku..

W tym sezonie będę miał na jednym polu po rapsie i pszenicy i tam gdzie będzie po zbożu zwiększę dawkę N

 

Edytowane 20 Stycznia 2019 przez skywalker89

[Gość]

Po rzepaku sie nie sieje buraka nie uczyli was

[skywalker89]

Bo??

[Bartek933]

Szkoda stanowiska, kwestia samosiewów i nicieni

[Zenonim]

Bo jest niezalecane sianie buraków po roślinach krzyżowych. Za kilka lat nabawisz się Matwika i buraków już nie będziesz sial. Chyba , że odmiany odporne ale nasiona na pewno droższe, a i plon słabszy. 

[Gość]

Żeby siac buraki po rzepaku to trzeba być idi..ą,i to bez rozomu,ale im więcej ludzi pateraczy tym lepiej dla nas dobrych gospodarzy

[skywalker89]

Jak tam uważacie, ja uważam w drugą stronę - im więcej ludzi tak myśli, tym lepiej dla tych co myślą inaczej.

Jakiś czas temu widziałem jakiś wywiad z gospodarstwem co obsiewają kilkaset ha i sieją buraki po rzepaku już ileś lat a na pewno dłużej odemnie i nic negatywnego nie zauważają a wręcz same pozytywy.

Więc kolego @miwigos zanim zaczniesz kogoś obrażać poszukaj teraźniejszych wiadomości na ten temat i odłóż dziadka książki

[plapla123]

Pierwszy raz w tym sezonie zasiałem buraki po rzepaku i wyszło 86t/ha cukier 17,38 pewnie jeden zabieg na samo siewy rzepaku trzeba zrobić więcej jak normalnie ale myślę ze to lepsze rozwiązanie jak siać burak po buraku.

[pala92]

uprawia ktos buraki po ziemniakach? jakies spostrzerzenia?

[Mario81]

siałem po ziemniakach bardzo dobre stanowisko

[Camry]

po ziemniakach jak najbardziej ,jeszcze lepiej jak obornik był dawany pod ziemniaki to stanowisko super