Zaloguj się, aby obserwować  
rafal4610

ford 4610 i pochodne...

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
rafal4610    142

Mam od roku takiego forda i zastanawia mnie do czego służy dźwignia obok tej od podnośnika... Mam urwaną śrube na nim i nie działa i jestem ciekaw od czego ona jest... z tyłu ciągnika w miejscu gdzie montuje sie łącznik górny jest jakiś siłownik... Znajomy ma mf690 i ma też podobny z tyłu i mówił że to jest tak jakby dociążanie i bardzo pomaga wbić pług a szczególnie tylnie skiby... Zastanawiam sie czy ta dźwignia nie jest właśnie od tego... Pomoże ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafal4610    142

tak tylko ja nie mam tych 2 od lewej(pewnie od dodatkowego rozdzielacza). Chodzi o tą pierwszą od prawej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marian7k    110

tak tylko ja nie mam tych 2 od lewej(pewnie od dodatkowego rozdzielacza). Chodzi o tą pierwszą od prawej

mam takie samo w fordzie 6610 tak jak widać na zdjęciu od lewej dwie pierwsze te wyższe od hydrauliki zewnętrznej masz dwie pary wyjść hydrauliki zewnętrznej następna to wydatek pompy i kolejna podnośnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltys48    19861

U mnie w 4600 ta pierwsza od prawej(obok tej od podnoszenia)służy do regulowania wysokości podnoszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafal4610    142

u mnie ta dźwignia działała a ta od podnoszenia nie działała ale 10min roboty i już wszystko ładnie działa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltys48    19861

tam są te cięgiełka i od podnoszenia było urwane ale zespawałem i jest ok :D

U mnie właśnie z tych cięgiełek od rozdzielacza ciągle się wyczepiało i taż zaspawałem i jest git :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marian7k    110

Witam!

Mam do kolegów prośbę w sprawie kolumny kierownicy w ford 4600,bez wspomagania.Ostatnio coś zrobiło się w kolumnie kierownicy że na pełnym gazie na szosy o równej nawierzchni koła wpadają w wibracje jak by chciały odfrunąć.Czy ta kolumna jest podobna do do MF 255,może części dałoby się podebrać.Jeżeli ktoś z kolegów robił to proszę o wypowiedz,jak usunąć usterkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marian7k    110

Nie, oczywiście jeden.Przepraszam za tak [postawione pytanie,chodzi tu o ciągnik kolegi i tak mi zasugerował.Zwrócił się dlatego do mnie bo miałem kiedyś forda 6610 i trochę przy nim majsterkowałem.Problem z kolumną w fordzie 4600 kolegi dalej pozostał nie rozwiązany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltys48    19861

Wobec tego częsci do kolumny nie pasują od mf 255

Przyczyną tego,że latają koła na asfalcie podczas szybszej jazdy mogą być luzy na drążku popszecznym -na przegubach lub zwrotnice mają stożki wybite..

a tak w ogóle kolego to jakaś bardzo dziwna sprawa,że ten ford niema wspomagania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marian7k    110

Przeguby wymienione i zwrotnice zrobione.Ten ford pisałem o 4600 a nie 4610 nie miały wspomagania to stare maszyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafal4610    142

a może ktoś doszedł jak ustawić podnośnik na regulacje siłową ?

Edytowano przez rafal4610

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gomez01    1

A orientuje sie ktos moze do czego w fordzie 4600 słuzy ta mała dźwigienka pod siedzeniem z oznaczeniami F-S. Widze że kolega qazi na swojej fotce ma taka samą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafal4610    142

z tego co zrozumiałem to jest to dźwignia od regulacji przepływu oleju(czy jak to tam sie zwie). Generalnie jak podnosze jakieś "delikatne" ładunki, np. siewnik ładuje na przyczepke to daje sobie na najmniejszy przepływ oleju o wtedy sobie powolutku podnosze. Myśle że wiesz o co chodzi. Na podnośnik działa tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez gelo707
      Czy zna ktoś nr RAL  malowania ciągników Fiat z okolic 1986r? Maska felgi, skrzynia, silnik.
    • Przez Cyganoxzzz
      Pacjent case mxu , gwizdanie na wysokich obrotach , jakieś porady ?
    • Przez Lenakejdhndks
      Witam, nie wiem co się dzieje podczas rolowania w Zetorze Forterra 120 wyskakuje mi błąd FNI16 520257 co to może oznaczać?
    • Przez ROLOMAZ
      Cześć koledzy,
      Mam problem z moim Fiatagri F120 
      W tamtym roku padła pompa hydrauliczna, została wymieniona na nową.  Przez okres zimy nie był na tyle uzywany, żeby sprawdzić działanie "w pracy". Teraz zaczęły się roboty polowei jest ubytek oleju. Okazało się, że z tyłu pod rozdzielaczem przepuszczają simeringi. Ściągnęliśmy rozdzielacz i wymieniliśmy je, dodatkowo został wymieniony filtr od hydrauliki. Od tego czasu pompa "wyje" tak jakby pompowała cały czas olej, rurki na rozdzialaczu są gorące, co potwierdza jej ciągłą pracę. Przedni tuz jest nie do ruszenia, drążka nie można przesunąć. Znajomy mechanik doradził, abym sprawdził filtr olejowy, który wymieniłem. Po zdjęciu okazało się, że go zassało i był lekko zdeformowany. Zamówiłem już nowy filtr, prawdopodobnie źle dobrali mi go w sklepie. Aktualnie żeby sprawdzić założyłem filtr, który był przed usterką i na początku tuz chodził normalnie. Jedynie było słychać takie syczenie przy rozdzielaczu, gdy zacząłem ruszaj gałkami od tylnego rozdzielacza, to tuz znowu jakby zablokował się i nie można było go podnieść, ani opuścić. Gdy włączę kiper i w tym samym czasie dam opuszczanie lub podnoszenie przedniego tuza to wtedy działa normalnie i da się przeciągnąć gałkę od tuza. Co to może być za przyczyna ? Czy ktoś miał coś podobnego? 
    • Przez kafarek1123
      witam. mam problem z moim case 4240. nagle przestało dzialac wspomaganie.wieczorem dzialalo a rano odpalam i nie mogę skrecic ani w lewo ani w prawo. zaczalem od uszczelnienia siłownika a dziś wymieniłem orbitrol i nic.na szczescie kupilem tani zamiennik bo mialem przeczucie ze to nie wina orbitrolu bo dziwilo mnie ze stalo sie to tak nagle.ale zapasowy orbitek sie pewnie kiedys przyda. i teraz nie mam pojecia co zrobic dalej. czy do wspomagania jest dodatkowa pompa? pytam bo podnosnik pieknie podnosi nawet na wolnych obrotach z podpietym plugiem.przedni tuz tez dziala bez zarzutu i juz mi sie pomysly skonczyly. mam traktor od pieciu lat i nigdy nie bylo problemów wiec nie zdazylem poznac budowy ukladu.jesli ktos ma jakis pomysl lub mial podobny problem to prosze o pomoc bo juz rece opadaja a chcialbym sie z tym uporac bez mechanika.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj