Skocz do zawartości

Noże w sieczkarni do słomy -Ostrzenie czy wymiana ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam jeżeli chodzi o mnie to ja przed każdym sezonem ostrze zarówno stałe jak i ruchome i oczywiście smaruje aby ruchome lekko się obracały, a w sezonie koszę około 50h,chociaż muszę przyznać że pod koniec żniw to już nie tnie tak dobrze jak na począdku.

Opublikowano

u mnie w bizonie jeszcze przeciwnoże nigdy nie były ostrzone a główne ostrzone były raz na sezon dla zasady :P a miały co kosić bo prawie 100ha rocznie dodam że łozyska na sieczkarni które były kupione w płocku w zapas w 1993 roku załozyliśmy w tym roku do MDW bo te co były przy sieczkarni oryginalne chodziły do końca jak malina chociaż ostrzenie noży odbywało się szlifierką kontową i to często bez ich zdejmowania wiadomo człowiek z natury leniwy jest :P

Opublikowano

my w bizonach raczej nie ostrzyliśmy noży, co dwa lata wszystkie uszkodzone były wymieniane i wały były wożone na wyważenie, jeśli wał ma bicie to pękają blachy na tyle kombajnu, każdy z bizonów kosił powyżej 100 ha rocznie

Opublikowano

Witam.

Ten sezon będzie pierwszym w którym będziemy używac sieczkarni. Mam pytanie, czy po założeniu sieczkarni znacząco wzrosło trzęsienie całym kombajnem?

Opublikowano

Witam

Potrzebuje pilnie pomocy do mojego niewielkiego kombajnu jest potrzeba założenia sieczkarni do słomy i teraz okazyjnie za nie duże pieniądza trafia się taka tylko mam mały dylemat otóż sieczkarnia zamiast wałka z nożami posiada dwa wałki i długie noże (0k 10 na jednym ) ciągnące się po długości wałków. Szczerze mówiąc pierwszy raz spotkałem się z taką sieczkarnia i dla tego mam do was pytanie co sądzicie o sieczkarni tego typu jaka jest różnica między nią a z nożami zapotrzebowanie na moc, jakość i długość cięcia itp . Czy w ogóle opłaca się pakować w ten typ sieczkarni ?

Opublikowano

Kolego zapotrzebowanie na moc nie wzrośnie Ci, jeżeli masz 2 wałki po 10 noży to jest ich w sumie 20, jeżeli ktoś produkował takie sieczkarnie to czyli musiały dobrze sobie radzić ze słomą, i jeżeli to jest okazyjnie to kupuj i się nie zastanawiaj B)

Opublikowano

Ogrzewam W mojej sieczkarni noże stałe mają regulację tz. można pochylić je ku ściernisku lub podnieść ku wytrząsaczom.Czy ta nastawa ma wpływ na długość pociętej słomy.A noże podostrzam w miarę potrzeby,polecam noże z Gerlacha.

Opublikowano

Witam mam dylemat odnośnie sieczkarni słomy w kombajnie NH mianowicie noże były używane po jednej stronie tylko były ostrzone i ktoś to nierównomiernie zrobił teraz są odwrócone i mało stępione więc trzeba wyważyć wał ze względu na nierówne naostrzenie.Wyważenie dynamiczne wału z nożami to koszt 300zł+transport do najbliższego w pobliżu 200zł więc wyjdzie 500zł.Czy nie lepiej wymienić wszystkie 40 noży na zębate dobrej firmy których koszt wyniesie też około 500zł i nie wyważać wału???Choć w zakładzie twierdzą ze powinno się wyważyć.Na przeciw nożach brak zużycia,czy też należało by wymienić na zębate czy mogą zostać gładkie???Zębate noże są lepsze od gładkich??

Opublikowano

Podbijam temat.

W związku z tym że w mojej okolicy zapotrzebowanie na słomę zeszło niemal do zera, (a trochę koszę na usługach) to jestem zmuszony do zainstalowania w moim kombajniku sieczkarni do słomy.

Jako że jestem już w wieku mocno dojrzałym, a gospodarowania po mnie już nikt nie przejmie, toteż nie mam ochoty inwestowania grubej kasy w nową czy choćby używaną sieczkarnię (a ceny to niektórzy biorą z kosmosu, lub proponują po pijaku).

Udało mi się w życiu parę rzeczy ulepszyć, wymyśleć, skonstruować które lepiej lub gorzej działają.

No i stanęło na tym, że taką sieczkarnię zbuduję sam. Zbliża się martwy sezon polowy, więc i czas na to będzie.

Potrzebuję od Was - szanowni koledzy - wiedzy i informacji następujących:

- czy na bębnie tnącym lepsze i skuteczniejsze sa noże sztywne (zamocowane trwale), czy swobodnie mocowane na np. sworzniach,

- jakie są najniższe obroty bębna tnącego przy których jest to jeszcze skuteczne (cięcie)

Jako że posiadam kombajn MF 206 ogołocony z obrotomierzy i wskaźników (poza temperaturą) - nie wiem jakie sa obroty silnika i młockarni na pełnym gazie. Pytanie - czy mógłby mi ktoś podać te dane?

Widziałem zdjęcia 206 w których napęd sieczkarni był zarówno bezpośrednio od silnika, jak i z osi odrzutnika.

Pytanie i prośba - który sposób jest lepszy, i czy ktoś mógłby przesłać mi jakieś zdjęcia jak wygląda taki napęd (konkretnie jak to wygląda na osi odrzutnika)

Pewnie pojawią się komentarze, że w warsztatowych warunkach zbudowanie dobrej, skutecznej i bezpiecznej sieczkarni nie jest możliwe.

A ja myślę - że jest, I nawet kwestie wyważenia są do przejścia.

-

Opublikowano

Witam,jako że mam podobną sytuację i kombajn też beż sieczkarni Claas Mercator i też myślałem nad zamontowaniem sieczkarni, lecz uważam że dla całego kombajnu lepiej by było podłączyć sieczkarnie z bezpośredniego napędu silnika, będzie to raczej trudne lub może nawet niemożliwe, ale to było by lepsze rozwiązanie z racji nie obciążania innych podzespołów, pasów,łożysk, itd.też dobry pomysł uważam z odrzutnika słomy dać napęd o ile jest to możliwe :rolleyes: Pozdrawiam.

Opublikowano

W opisie kombajnu vector 420 jest informacja: "Vector posiada rozdrabniacz, w którego skład wchodzi 64 bijakowych i samo ostrzących się noży". Ciekawe na jakiej zasadzie to działa.

Opublikowano

jakiej firmy noże polecacie do sieczkarni

mam sieczkarnie (płock)   przy bizonie  

nie chce badziewia zakładać bo szkoda roboty , 

a  chcę zrobić wymianę  wszystkich  noży

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez siwy10071
      Witam. Mam problem z licznikiem prędkości. Mianowicie świeci się napis CAL. I migają cztery 0. Nie pokazuje prędkości. Myslałem że czujnik padł. Po zmianie na nowy dalej to samo. Sygnał z czujnika do licznika dochodzi. Nie ma przerwy w instalacji. Może trzeba zrobić jakiś kalibrację. Tylko nie mam pojęcia jak

    • Przez Mlody_rolnik2107
      Witam,
      od niedawna interesuję się kwestią Krajowych Ośrodków Wsparcia Rolnictwa. Chciałbym poznać Wasze zdanie w tym zakresie, dlatego przygotowałem ankietę. Byłbym bardzo wdzięczny za jej uzupełnienie.

      Link: https://kowrklienci.webankieta.pl/

      A tymczasem, jeżeli macie jakieś przemyślenia w tym temacie, napiszcie proszę co myślicie o KOWR?
    • Przez Julia1999
      SZUKAM MAGIKA OD JD
      CHODZI O INSTALACJE ELEKTRYCZNA 
      MIĄCZYN, okolice Zamościa 
    • Przez salas89
      witam drodzy koledzy i koleżanki forum przeglądam od dość dawna ale dzis jest to dopiero moje pierwsze zapytanie .
      Mam do was pytanie w sprawie naprawy badz wymiany wału . Sprawa wyglada tak , parę lat temu padł silnik w naszym leciwym classie europa , wiec postanowilismy zrobic mu regeneracje , zostało zrobione :
      -nowe tuleje silnika z anglii
      -nowe tłoki i pierscieni również sciągnięte z Anglii
      -nowe zawory i regeneracja głowicy 
      -szlif wału niestety juz 3 i nowe panewki
      -regeneracja korbowodów
      niestety kombajn popracował moze 2 do 3 godzin i obróciła sie panewka na jednym tłoku . Szkoda mi go troche bo jestem sentymentalnym człowiekiem i sporo pieniazków zostało władowane w silnik  ale szukam alternatywnego rozwiazania , szukac inny wał czy moze dac ten do napawania tego jednego czopu ?
      Co sadzicie która opcja lepsze i jak wyglada cenowo taka naprawa napawania ??
       
      z góry dziekuje za pomoc i pozdrawiam
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v